no13 Opublikowano 28 Lipca 2003 Zgłoś Opublikowano 28 Lipca 2003 Musze sie pochwalić, wiem ze to nic wielkiego ale jednak coś. Mnie sie przynajmniej podoba. A mówie tutaj o komputerze mojego ojca który do tej pory był w kartonowym pudełku z poczty : P Znalazlem w piwnicy swoją pierwszą obudowę AT. Jest to jakis OPTIMUS... Sama obudowa bez zasilacza jest bardzo ciężka, można powiedzieć że waży tyle co 3 jakies codegeny. Sam szkielet obudowy jest bardzo twardy i gruby, jego ścianki mają po 1,5 mm a jak jest z dzisiejszymi obudowami to wiadomo :-) ołówkiem można dziure zrobić. Musiałem wpakować do tej obudowy płyte ASUS A7V-M której wysokosc rowna sie 34cm a w obudowie miejsca na płyte o wysokosci 31cm. Wyzynarka zrobiła swoje ale łatwo nie było podobnie z wiertarką udarową bosha do wiercenie otworów na mocowania dla płyty... poszły 3 wiertła i 2 nozyki do wyżynarki z czego jeden jest całkowicie starty. Pozniej pomalowalem obudowe dorwanym od jakiegos skejta szprajem, zostało troche farby i zrobiłem srebrny cd rom BTC 24X który był bardzo-bardzo zołty i nowy fdd. Niestety komputer włacza sie przyciskiem reset (któty jest bardzo mały, taki trójkącik o wymiarach 1mm*1mm*1mm - trzeba właczac dlugopisem - kto wogole takie co wymyslil?!) a nie power poniewaz jak wiadomo właczanie zasilaczy at bylo i jest przez wylacznik podlączony bezposrednio pod zasilacz. DObra co bede lał wode, zobaczcie sami. Dodam ze wszystko zostało zrobione w ciągu 4 godzin. Mam nadzieje ze wam tez sie podoba, nie jest to jakies wyczesane dzielo ale to nie moj komp więc mi to **** (ojciec dał kase na obudowe której nigdy nie kupiłem :- ) ) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SpiderMAN Opublikowano 28 Lipca 2003 Zgłoś Opublikowano 28 Lipca 2003 No to a propos wylacznika, nalezy odlutowac badz zdemontowac te grube kable. Rozebrac wylacznik, wyjac sprezynke i bedziesz mial przelacznik jak w ATX :) Ot cala filozofia. Bardzo mi sie ten tyl pociety nie podoba tak dodam jeszcze :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
no13 Opublikowano 28 Lipca 2003 Zgłoś Opublikowano 28 Lipca 2003 zasilacza juz dawno nie ma :> ale dzieki za rade, w przyszlosci napewno skozystam, tyl rzeczywiscie jest badziewny ale to tylko z tego powodu ze jak ciąłem wyzynarką tylną cześć to ona poprostu odleciala bo byla cala aluminiowa i na obecną chwile nie mam jak tego przyczepic spowrotem : ( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
viod Opublikowano 28 Lipca 2003 Zgłoś Opublikowano 28 Lipca 2003 Nie jest zle ale gdybys sie rozpedzil bardziej z wycinaniem blachy duzo by ci nie zostalo tej obudowy. :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NetManek Opublikowano 30 Lipca 2003 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2003 fajna ! 3maj tak dalej... a propos jak malowales cdroma ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
no13 Opublikowano 30 Lipca 2003 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2003 Na początku wyczyścilem cdrom denaturatem, dorwałem jakąs białą farbe w puszce. Zacząlem lekko malowac tą bialą farbą tak aby warstwa tej farby nie zakrywała całkowicie żółtego panelu - chodziło mi o to aby uzyskac drobne bąbelki powietrza pod tą farbą. Pobiegłem do piwnicy ze sprajem i pomalowalem go 2 lub 3 warstwami. Efekt bardzo fajny bo w dzień cdrom fajnie sie mieni. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...