Wylaczacie kompa jak jest burza.

[CyraxFX]

U mnie za oknem teraz grzmi i sie tak zastanawiam czy

czy wylaczyc kompa czy nie , sciagam emulem i mi troche kolejki szkoda.

Czy pomoze mi listwa na wypadek przecazenia , z tego co wiem raczej nie bardzo ale moze sa jakie[ inne przyzady .

[michalak]

U mnie w warszawie teraz bardzo mocno leje i nie wyłączam kompa.

[Allen]

Ja wyłączam, raz już mi sam się wyłączył, na szczęście nic się nie stało, od tamtej pory raczej wyłączam, żeby sobie nie spalic sprzętu :(

[Jacek]

Kiedys yłaczałem kompa raz z TV ba wyjmowałem przewod sygnalowy ale eteraz jest kablowka wiec jest lepiej ;)

W sumei oto nei chec mi sie wyłaczac. bac ze sie cos spali sie nie boje zbytnio :?

 

ps. u mnie przez cały dzień swieci słoneczko :)

[Gość]

Mojej kumpeli kiedyś walnęlo podczas burzy i spaliło telewizor....

[noob999]

Jak mieszkalem w centrum Krakowa to nic sie nie dzialo specjalnego

Przeprowadzilem sie na zadupie i jak pier***lnie to potrafi sie komp wylaczyc...wiec rura mi zmiekla i raczej wylanczam :D

[Sedah]

troche kolejki szkoda

A spalonego zasilacza + czasem cos bonusowo, to nie szkoda? Przede wszystkim to wylaczam huby. Zobaczcie jak ladnie migaja lampki z transmisja, a wszystkie kompy sa wylaczone. Normalnie dyskoteka.

[SGJ]

JA wyłączam dopiero jak zaczyna walić mocno i blisko, a jak są srednie grzmoty to komp zwykle chodzi.

[Kubasik]

ja prawie wogule nie wylanczam

kilka razy mi sie zdazylo ale to jak juz waliło bardzo blisko

[Pretorian]

ja prawie wogule nie wylanczam

kilka razy mi sie zdazylo ale to jak juz waliło bardzo blisko

też tak myślałem do momentu jak gdzieś jebneło daleko i poszło jakieśwyładowanie że ąż zaczoł kabel telefoniczny oiskrzyć przed moim oknem, nie ma co ryzykować, ja wyłączam prac w całym domu jak walą pioruny i sie mocno błyska :D

[mikaelus]

Mieszkam w centrum to się nie boje - jest tyle innych rzeczy, które mogłyby ściągnąć piorun, że raczej nie powinno nic się stać, ale gdzieś poza miastem może być gorzej :?

[poca]

Ja kompa wyłanczam zawsze jak jest burza blisko domu. Raz byłem taki chojrak to mi poszedł zasilacz i po przypalał reszte hardware. Nie myślcie że jak macie listwy to bossy z Was :) Według mnie listwa to taki rozgałeźnik z lampką i pare razy się przekonałem że kawałek plastiku nie oczaruje pioruna tak żeby naszego kompa zostawił w spokoju. Tak że radze o kompa być ostrożny, a poźniej jak mówi MĄDRE przysłowie "Mądry Polak po szkodzie"

[SuChyY]

Ja raczej nie wylaczam, bardzo lubie burze jak siedze w domu ;) Wiec jak sobie siedze na necie i grzmi za oknem to... lubie jeszcze bardziej. Jezeli jednak jest juz blisko... a nie mam nic waznego do roboty to wylaczam. Z gniazdka oczywiscie. Ale jak mam wazna robote to raczej nie ;) Moze to dlatego zejeszcze nic mi burza nie zabrala ;)

[phranzee]

ja odlaczam antene i lan - oplata caly blok, a ostatnio sie spalily 3 huby :P wiec wiadomo :twisted:ja odlaczam antene i lan - oplata caly blok, a ostatnio sie spalily 3 huby :P wiec wiadomo :twisted:

[Gość]

wylaczam. Mojemu sasiadowi kilka lat temu spalilo kompa- ktory w tych czasach kosztowal go (na dzisiejesze) 6000 zeta- poszlo wszystko- mobo, cpu, ram, klawiatura(!), dwiek, grafika, modem, o zasilaczu nie mowiac.

Jezeli macie jakakolwiek linie naziemna(prad, telefon, LAN, itp.)- wylaczajcie kompa- pioruny lubia sie mscic, a listwy w niewielu przypadkach pomagaja.

[Lukas20]

Prawdziwi twardziele nie wylaczaja kompa nawet w czasie powodzi, burzy, tornado czy tsunami 8)

 

Listwa generalnie pomaga, ale nie zawsze. Mam jeden z najlepszych polskich modeli, jestem z niej bardzo zadowolony, ale nie ludzmy sie - takie cos nie wytrzyma uderzenia pioruna. Taki prad pali wszystko co napotka na drodze, wiec zadne filtry nie pomoga :(

[tek]

ja tez radze wylaczac, niedawno stracilem 15gb danych przez burze :/

[Nessay]

mieszkam na przedmiesciach i nawet jak jest burza z grzmotamii, piorunami i innymi zabawkami to nie wyłączam. nic mi sie nigdy nie stalo, moim znajomym tez nie, wszyscy cali i zdrowi :)

3ba miec naprawde pecha zeby w kogos walnelo :)

:lol: :lol: :lol:

[Pretorian]

Listwa generalnie pomaga, ale nie zawsze(

jak bedzie mocne wyładowanie elektromagnetyczne to nic ci nie pomoże. Na filmie "Broken Arrow" jak wybuchła bomba i poszła fala EMP to w zasięgu tej fali zniszczyło wszystkie urzadzenia elektryczne. Tak mniej więcej jest z burzą tylko w o wiele mniejszymi skutkami. Sąsiadowi umnie rozwaliło całą instalacje elektryczną, a burza była daleko od nas i żaden piorun nie strzlił w jego dom.

[||Falcon||]

Mojemu kumplowi walnelo raz tak porzadnie, ze zjaralo sie wszystko poza FDD i jakims tam badziewem. Od tego czasu ja tez wylaczam :D

[P3le]

Jakies tydzien temu byla burza to mi kompa wylaczylo ... ale na szczescie nic sie nie stalo ... ale byla lepsza historia jak bylem na wakacjach rok temu to jak byla burza jak walnol piorun to mi rozjebala modem od sdi ;) ale dali nowego przed moim powrotem :)

[Gość]

 

 

Listwa generalnie pomaga, ale nie zawsze(

jak bedzie mocne wyładowanie elektromagnetyczne to nic ci nie pomoże. Na filmie "Broken Arrow" jak wybuchła bomba i poszła fala EMP to w zasięgu tej fali zniszczyło wszystkie urzadzenia elektryczne. Tak mniej więcej jest z burzą tylko w o wiele mniejszymi skutkami. Sąsiadowi umnie rozwaliło całą instalacje elektryczną, a burza była daleko od nas i żaden piorun nie strzlił w jego dom.

Co do EMP- przedwczoraj znienacka jakies 500m od mojego domu strzelil piorun- w tym momencie wylaczylo mi telewizor. Czy jest mozliwe, zeby to bylo EMP?

[bartezjusz]

jak u mnie podczas burzy jebneło w stacje przekaznikową sąsiadowi spaliły sie 2 telewizory a mnie spalił sie modem (wtedy jeszcze miałem)

 

od tamtej pory wyłanczam kompa z gniazdka i odłanczam lan-nie ma zartów a kasy szkoda

[Pretorian]

aRoo"]

 

 

Listwa generalnie pomaga, ale nie zawsze(

jak bedzie mocne wyładowanie elektromagnetyczne to nic ci nie pomoże. Na filmie "Broken Arrow" jak wybuchła bomba i poszła fala EMP to w zasięgu tej fali zniszczyło wszystkie urzadzenia elektryczne. Tak mniej więcej jest z burzą tylko w o wiele mniejszymi skutkami. Sąsiadowi umnie rozwaliło całą instalacje elektryczną, a burza była daleko od nas i żaden piorun nie strzlił w jego dom.

Co do EMP- przedwczoraj znienacka jakies 500m od mojego domu strzelil piorun- w tym momencie wylaczylo mi telewizor. Czy jest mozliwe, zeby to bylo EMP?

emp - electro magnetic pulse czyli fala eletromagnetyczna, bardzo mozliwe że takie wyladowanie spowodowalo sie wylaczenia twojego tv, mialem tak 2 razy naszczescie tylko sie wylaczyl :roll:

[???????]

eee tam ja jestem twardy ;) i niewylaczam moze dlatego ze jeszcze mi nigdy nic niespalilo ;) :|

[shakur_45]

ja nie wylaczam :)

[Lisek^]

Ja wyłączam tylko wtedy kiedy burza jest blisko. NIedawno kumplowi rąbnęło w blok i komp poszedł z dymem. Nie pomogła nawet listwa przeciwprzepięciowa. Ale co tam - ryzyk-fizyk :D

[GoLo]

a jam mam w du%%ie ioruny :P mieszkam 100m od zalewu zegrzynskiego i on wystarczajaco sciaga pioruny ;) nawet piorunochronow na dachu zadnego z blokow nie montuja :>

[czara]

Nie wylaczam nigdy kompa w czasie burzy .

Mam swietna instalacje elektryczna w domu i nie da rady piorun cos zniszczyc :D

Nawet listwy nie mam przy kompie.

Nie ma jak miec ojca inzyniera elektryka :D (ja bede inzynier elektronik )

[sector]

a ja wylanczam czasem ;) a czasem nie :D