Dziewica Opublikowano 30 Lipca 2003 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2003 przegladalem sobie forum i nagle przypomniala mi sie droga krzyzowa dawno dawno temu gdzie rozdawano kontrolki po uzbieraniu jak najwiekszej ilosci ktorych i oczywiscie po zakonczeniu ceremonialu .. ( nie wiem ile to trwalo - miesiac bodajze) trzeba bylo wkleic je wszystkie na kartke i oceniano uczestnictwo .. dostalem 6 ale co mnei najbardziej rozsmieszylo to akcje kiedy dostawalo sie kontrolke wchodzilo na kilka minut i potem opracowywalo plan ucieczki z kosciola .. heheh gonili nas jakbysmy uciekali z obozu koncentracyjnego dobrze ze nie strzelali wracalo sie do domu zmienialo kurtke i wracalo heh nie ma sie czym chwalic ale raz udalo mi sie zdobyc 3 - 4 kontrolki hehs Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sector Opublikowano 30 Lipca 2003 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2003 ja na szczescie nie mialem takich akcji poprostu nie chodzilem i juz ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek Opublikowano 30 Lipca 2003 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2003 hehe fajnie to napisałes :) JA nie zyłem chyba w tych czasach ;) "gonili nas jakbysmy uciekali z obozu koncentracyjnego " :lol: :) Ogolnie niezle napisałes- smiesznie przedstawiłes ta historyjke ze tak to nazwe :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ATLON Opublikowano 30 Lipca 2003 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2003 ja pamietam jak na religie to sie chodzilo do domu parafialnego karteczki tez pamietam, mnie z kolesiami ksiadz to z kosciola wyrzucal bo bylo troche za glosno... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
phranzee Opublikowano 30 Lipca 2003 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2003 ja tylko pamietam spowiedzi na kartki ;) - ksiadz podbijal i potem trzeba bylo pokazac komplet pieczatek :P zawsze mialem komplet :D ale wrecz odwrotnie :twisted: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sid Opublikowano 30 Lipca 2003 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2003 Hehe ja zaczalem zbierać (u nas były podpisy na 9 pierwszych piątków miesiaca) i na 4 zapomniałem.Pozniej dawalem ksieza bez daty zeby jak bym zapomnial dopisać inną(musialy byc jeden za drugim), ale pozniej przestalem zbierac i zaliczylem chyba 11 piatkow (ale nie podpisywalem juz). A raz na drodze krzyzowej czy czyms bylem na koncu kosciala i rozmawialem. To przy rozdawaniu obrazków ksiądz zatrzymal kilku gości(w tym mnie) i powiedzial ze jak zostaniemy na mszy to nam da obrazki - poszlem do domu ;) Bo mowiel ze wroce po drodze krzyzowej ;) Hehe nie goniło Cię wojsko tylko harcerze (czyli żołnierze bez broni (fakt)) albo takie kościelne ZOMO czy SB - nie wiem - jak była Ciotka Komuna to mnie jeszcze nie było :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olkoo Opublikowano 30 Lipca 2003 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2003 hyh, z przygod koscielnych to pamietam takie: koledzy w oczekiwaniu na katecheze dla bierzmowanych odkrecili kaloryfer na parafialnych salkach; moja przygoda z katechezami dla bierzmowanych zakonczyla sie jednak po miesiacu uczeszczania; olalem sprawe i powiedzialem sobie: moze za rok; w dodatku mialem nie zaliczone 200 pytan z podstawowki (co bylo nalezycie wyeksponowane w indeksie); na 5 dni przed data bierzmowania dzwoni do mnie ksiadz i sie pyta czemu jeszcze nie zaplacilem 20PLN na krzyzyk do bierzmowania; no to ja mu mowie jak sprawa ze mna stoi a on ze wszystko ok i zebym tylko zaplacil te 20PLN i bedzie dobrze; ach, no i zebym sobie imie jakies wybral; no to zaplacilem, imie wybralem i poszedlem do tego bierzmowania; jaka szkoda ze nie bylo prezentow jak na I komunie :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziewica Opublikowano 31 Lipca 2003 Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2003 hyh, z przygod koscielnych to pamietam takie: koledzy w oczekiwaniu na katecheze dla bierzmowanych odkrecili kaloryfer na parafialnych salkach; moja przygoda z katechezami ..................... :wink: heh pamietam te zajecia w salkach zawsze zabawa w chowanego czy ganianego po kosciele ktory wtedy jeszzce byl budowany .. akcje w szkole kiedy ksiadz wyrzucal rzeczy przez okno i rzucal kolega przez lawke / lawki stare czasy ehh Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gnz Opublikowano 31 Lipca 2003 Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2003 taaaak zajecia w salkach ... :D pamietam ... jeszcze mnie chyba rodzice na to prowadzili :D potem dopiero zaczely sie co tygodniowe "wyjscia" do kosciola i ciagle kombinowanie gdzie tu isc aby tylko nikt nas nie zauwazyl :lol: ale chyba jako pierwszy z kumpli zaprzestalem tego rytualu - rodzice mocno nie naciskali na to zebym sie tam wybieral wiec po co mialem potem specjalnie uciekac :P i w ten oto sposob, moze z paroma wyjatkami (wesele kuzynki i chrzciny mojego chrzesniaka + pare pogrzebow :( ) nie zawitalem w bramach pasibrzuchow od jakis 10 lat 8) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 31 Lipca 2003 Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2003 Moi znajomi na rekolekcjach siedzieli na zmiane w konfesjonale i sie nawzajem spowiadali :D ...dawno dawno temu gdzie rozdawano kontrolki po uzbieraniu jak najwiekszej ilosci ktorych(...) heheh gonili nas jakbysmy uciekali z obozu koncentracyjnegoJa tak mialem po komunii, ale nie bylo takich gonitw :D Tylko przy kursie przedmalzenskim raz qmpla jakis tirowiec gonil, bo sie bawilismy laserkiem :D Ciekawie to wygladalo- 20m od kosciola "Ty skur.....! Jak cie dopadne, to zap....! Ku...! Bedzie mi tu blyskal jakims ch..ostwem" A qmpel sie chowa za dzwonnica :lol: . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sid Opublikowano 31 Lipca 2003 Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2003 aRoo"]Moi znajomi na rekolekcjach siedzieli na zmiane w konfesjonale i sie nawzajem spowiadali :D L :lol: L , R :lol: T F L , ITP, ITD, ETC. buahahahahahhaaaaaa Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziewica Opublikowano 31 Lipca 2003 Zgłoś Opublikowano 31 Lipca 2003 aRoo"]Moi znajomi na rekolekcjach siedzieli na zmiane w konfesjonale i sie nawzajem spowiadali :D L :lol: L , R :lol: T F L , ITP, ITD, ETC. buahahahahahhaaaaaa mam nadzieje ze przynajmniej slyszeli co mowia do siebie zawsze mialem problemy z uslyszeniem tego jaka pokute wyznaza mi ksiadz potem popadalem w kompleksy ze jej nie wypelnilem ha ha ha Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ATLON Opublikowano 1 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 1 Sierpnia 2003 ja jak szedlem na egzamin z bierzmowania to nic nie umialem ale se mysle co sie bede pchal pojde ostatni na egzamin czekalem chyba ze 3 h. byl tylko 1 ksiadz i kilka klas wiec jak przyszla na mnie kolej to koles byl juz zmeczony i zapytal mnie ojcze nasz , jakos wydukal i 4 dostalem tych co wczesniej egzaminowal to masakra pytal ale moge sie pochwalic ze jak mialem egzamin do komuni to bylem spoko obkuty i dostalem 5 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bronek2000 Opublikowano 1 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 1 Sierpnia 2003 Ja przy bierzmowaniu to trafiłem na księdza-żandarma co trząsł całym osiedlem. Pieczątki od spowiedzi, egzaminy, sprawdzanie obecności na mszach szkolnych co tydzień - miałem tylko trzy nieobecności i na półrocze wysłał list do rodziców, że nie dostanę bierzmowania. Nerwy trwały do ostatniego dnia, nikt nie był pewny, czy będzie bierzmowany, czy nie. To był horror... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NeonPPC Opublikowano 2 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2003 A ja bylem ministrantem kiedys .. tzn 3 lata temu .. na bierzmowanie poszedlem do ksiedza i on sie pyta co chce (jakie pytania) to mu powiedzialem ze cos prostego (z dusza na ramieniu) to on do mnie" znak krzyza" Przezegnalem sie ... on : Szymon do zobaczenia na bierzmowaniu :D .. A jak mialem z 10 lat to uciekalem ze mszy do salonu gier .. i mortal kombat 1 :D to byly czasy :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spentany Opublikowano 2 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2003 A ja bylem ministrantem kiedys .. tzn 3 lata temu .. na bierzmowanie poszedlem do ksiedza i on sie pyta co chce (jakie pytania) to mu powiedzialem ze cos prostego (z dusza na ramieniu) to on do mnie" znak krzyza" Przezegnalem sie ... on : Szymon do zobaczenia na bierzmowaniu :D .. A jak mialem z 10 lat to uciekalem ze mszy do salonu gier .. i mortal kombat 1 nie dziwie Ci sie - mnie czasem jak chodziłem do kosciloa ksiadz tez potrafil wqrzyc ;) i trzeba bylo jakos odreagowac ;P :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 2 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 2 Sierpnia 2003 A ja bylem ministrantem kiedys .. tzn 3 lata temu .. na bierzmowanie poszedlem do ksiedza i on sie pyta co chce (jakie pytania) to mu powiedzialem ze cos prostego (z dusza na ramieniu) to on do mnie" znak krzyza" Przezegnalem sie ... on : Szymon do zobaczenia na bierzmowaniu :D .. A jak mialem z 10 lat to uciekalem ze mszy do salonu gier .. i mortal kombat 1 nie dziwie Ci sie - mnie czasem jak chodziłem do kosciloa ksiadz tez potrafil wqrzyc ;) i trzeba bylo jakos odreagowac ;P :lol: Ja gralem w Tekken 3 w czasie mszy (najczesciej kazan), poza tym pare browcow sie wypilo ( juz w LO ). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...