Sid Opublikowano 3 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2003 Jak w temacie - kupiełem se rower z amorkami za 399 zł ;) Dobrze chodzi wszystko oprocz zebatki - wymienilem bo mialem i.... calego tylniego kola... Pomijajac przebite opony z mojej winy mam problem - szprychy.... Strzeliła raz jedna, wymieniłem i zaraz pozniej znowu jedna strzelila... pozniej jak nie widzialem strzelilo jeszcze bodajze 3 - wymienilem poszlem sie przejechac i poszly 3. Z tego co zaobserwowalem strzelaja szprychy od strony zębatki co są tym zakończeniem (łepkiem) do zębatki. I jeszcze jedno co zauważyłem to jakby były wiem to - nacinane przez koło czy coś ... :roll: Bo tak wyglada - przecież to przechidzi ludzkie pojęcie - co jest nie tak?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlaveBlade Opublikowano 3 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2003 wiekszosc takich roweroof za 399 zl jest nie tak... :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonathan Opublikowano 3 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2003 Pozorna oszczednosc. Lepiej bylo odlozyc i cos sobie zlozyc samemu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasrz Opublikowano 3 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2003 Każdy rower do tych 450zł będzie taki.Lepiej dołożyć pare groszy i kupić coś na zapas. Ja na swój wydałem 750zł jakies 4lata temu i do tej pory niemam żadnych problemów oprócz jedej przebitej dętki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jodlasty Opublikowano 3 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2003 Jaka cena taka jakość Dobrze że nie kupiłeś za 199 zł :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamerek Opublikowano 3 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2003 nie no jak mozna kupoiwac takie "rowery" luuudzie toz to strach jezdzic na tym - to tak jakbys kupil i- 486 i mial watpliwocsci ze ci najnowsza gra nie chodzi jak chcesz sie czegos dowiedziec to tutaj zajrzyj i jak ktos kupi nastepny rower w hipermarkecie albo podobne gowno za cene dobrego kasku i pary spodenek kolarskich to niech nie ma wątów ze sie cos psuje :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sid Opublikowano 3 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2003 A wiesz że miałem kupić taki za 254 - dobrze ze nie było... Wiem że kilka bugów w takich rowerach jest - ale co z tym zrobić?? mam smarek po szprychach przejechać :roll: ??? PS. Rower dużo wad nie ma - no może przedni amorek ZOOMa bo jest chyba sprezynowy i wiecie jak takie chodzą - nie za gladko. Planuje kiedyś go (bo rama się liczy - reszta to peryferia :lol: przemalować może na czarny mat lub na metalik liściastą zieleń (kolor 46U) i napisy jeśli czarny mat to lisciasta zielen napisy a jesli zielony to albo srebrne albo czarne :)))) ) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zoltar Opublikowano 3 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2003 Chyba jest kółko lekko scentrowane. Zobacz jak chodzi, bo moze mieć minimalne bicie. Na rowerku za 400 zł kupionym kilka lat temu przejechałem ponad 4 tys. km :D Teraz takie rowerki o podobnej jakości (raczej braku :P) chodzą po 250 :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sid Opublikowano 3 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2003 Właśnie ja miałem kupić taki za 250 :) Ale po 1 nie było i teraz dziekuje Bogu za to bo aż się boję - chyba by się rozleciał - ja wtedy kupiłem za 399 i nie narzekam - jednak z amorkiem wygoda jest... a za 400 byl zwykly tylko ze mial tarcze :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nessay Opublikowano 3 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2003 huh to żeś se kupił.... za taką cene to sredniej jakosci pedały dostaniesz. nigdy nie kupuj w super markecie rowerow/kompow czy innych takich zeczy.... ten rower bedzie Ci sie nagminnie rozpieprzał... duzo wydasz kasy na serwis.... linki od hamulcow, przezutek sie rozciagna, przezutki tyl/przod sie rozreguluja, szkoda nerwow. sprzedaj go poki jeszcze nowy i kup cos za 1000/1200 zł w porzadnym serwisie rowerowym! update: jedz z tym do serwisu gwarancyjnego..... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
czara Opublikowano 3 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 3 Sierpnia 2003 Ostatnio bylem ze swoim rowerem w serwisie . Chcialem sprawdzic czy wszystko w porzadku bo za tydzien wybieram sie do Szkalrskiej na festiwal rowerowy. I koles mowi ze z rowerami takimi jak moj to moze byc tylko problem pt "regulacja przerzutek ,itd" I opowiadal jak ludzie przynosza takie rowery z marketu po tygodniu uzywania calkiem rozwalone ;) i jedyne co moze z nimi zrobic to rozebrac je calkiem , wymienic polowe czesci i dopierom zlozyc . Dlatego odradzam bo te 400 czy mniej zl za rower to najgorsza inwestycja . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bronek2000 Opublikowano 5 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2003 Sid, czy to nie tekst o twoim rowerze?: :wink: "Maszyna sprawia wrażenie solidnej. Poczucie bezpieczeństwa zapewnia niebagatelna masa 21 kg. Ładny kolor tzw. "śliwka o poranku" świetnie komponuje się z napisem "Grand Hill Rider 500". Delikatna linia ramy i smukła sylwetka amortyzatora kontrastują z agresywną kwadraturą obręczy. Plastiki użyte do wykończenia korby, przerzutek i szczęk hamulcowych są w wysokiej jakości. Nowatorstwem stylistycznym można nazwać przykręcenie rogów pod kątem 90 stopni. Natomiast skomplikowany kształt tylnego widelca, przywołuje nostalgiczne wspomnienia epoki kamienia łupanego. Pierwszy test - układ jezdny. Niewątpliwym sukcesem konstruktorów, jest fakt, że ten rower może się przemieszczać. Trzeba przyznać, że robi to z gracją. Jazdę umila jednostajny zgrzyt tylnej przerzutki, która wspaniale współpracuje z dwoma zębatkami z dostępnych siedmiu. Dzięki temu pozostałe pięć się nie zużywa i będzie służyć latami. Korba ma dobrany uniwersalny zestaw zębatek: 84-36-16. Zapewnia to niespotykane spektrum zastosowań. Na najmniejszej zębatce można wspinać się nawet na najbardziej strome zbocza, a przy odrobinie wprawy największy blat można wykorzystać jako superwydajną piłę tarczową. Nienajlepszą przyczepność opon doskonale niweluje się przy użyciu obuwia jako stabilizatorów. Pewne wątpliwości wzbudzał wyciek jakiejś lepkiej substancji z okolic wkładu suportowego, ale to może być wada tylko tego jednego egzemplarza. Amortyzacja jest co najmniej bardzo dobra. Elastyczne spawy świetnie tłumią drgania boczne. Przy szybszej jeździe rower zapewnia miłe dla ciała kołysanie. Przedni amortyzator to system sprężynowo - przeciwlotniczy. Podczas najazdu na muldę, rower zostaje wyrzucony w górę co umożliwia podziwianie widoków z zupełnie innej perspektywy. Konstruktorzy zupełnie zrezygnowali z jakiegokolwiek systemu tłumienia, co znacznie obniżyło masę amortyzatora do 3,5 kg. Praktyczny sposób montowania widelca do ramy umożliwia wykorzystanie również amortyzatorów ze starszych modeli wywrotek typu "Kamaz". Klamki hamulców zrobione z gustownego, szarego plastiku dawały poczucie bezpieczeństwa. Przynajmniej przez pierwsze 15 minut. Potem lewa się złamała. No i dobrze, bo ja wolę klamki dwupalcowe. Test hamulców przeprowadziłem w warunkach ekstremalnych, praktycznie nieosiągalnych przy normalnym użytkowaniu roweru. Rozpędziłem maszynę do 20 km/h i zacząłem gwałtowne hamowanie. Przedni hamulec typu V-break przepięknie wystrzelił do przodu wyrywając piwoty z widelca. Towarzyszący temu dźwięk zadowoli nawet najwybredniejszego melomana. Tylny hamulec, zanim urwała się linka, skutecznie pomógł wytracić prędkość do 18 km/h. Te drobne usterki nie mają jednak wpływu na pozytywną ocenę całego układu spowalniającego. Producent zapewnia, że do następnych modeli będzie dodawał wyrzucaną spod siodełka kotwicę okrętową, która zdecydowanie skróci drogę hamowania. Brzmi to obiecująco. Ciekawe rozwiązania zastosowano w podzespołach elektronicznych. Jeśli chodzi o oświetlenie roweru to widać wyraźny wpływ technologii 'stealth'. Intensywność światła emitowanego przez lampki, zapewnia tej maszynie pozostawanie niewykrytą nawet w najciemniejszą noc. Lakier pochłaniający refleksy świetlne skutecznie chroni przed przypadkowym oświetleniem silnym strumieniem z reflektora samochodowego. Komputer pokładowy wyświetla całe multum przydatnych rowerzyście funkcji. Są to: aktualna data, godzina i prędkość z dokładnością do 10 km/h. Naprawdę imponujące możliwości. Rower jest doskonale zabezpieczony przed kradzieżą. Wszystkie podzespoły są na trwałe związane z ramą i wszelkie próby ich odkręcenia kończą się nieodwracalnym zniszczeniem danej części. Gwinty, rozmiary śrub i zastosowane części są zupełnie niestandardowe. Wszystko to uniemożliwia kradzież i sprzedaż roweru "na części". Duża masa i ostre krawędzie spawów, grożą poważnym uszkodzeniem ciała złodzieja, który próbowałby ukraść cały rower. Dodatkowo klamki hamulców są przykręcone po przeciwnych stronach kierownicy (przedni z prawej) co napewno wprowadzi chaos w poczynania złodzieja i ułatwi jego schwytanie. W tej kategorii maksymalna ilość punktów. Na koniec należy wspomnieć o dbałości producenta roweru o jego użytkownika. Mamy możliwość serwisowania sprzętu we wszystkich dwóch autoryzowanych warsztatach na terenie RP. Producent zaleca przegląd w serwisie po przejechaniu każdych 100 km. Roczna gwarancja obejmuje wszystkie podzespoły oprócz ramy, kół, układu napędowego, hamulców, oświetlenia, części metalowych i części niemetalowych. Do instrukcji obsługi roweru dostajemy gratis podręczniki "Nauka spawania w weekend" oraz "Życie po utracie kończyny". Dodatkową atrakcją jest możliwość wyboru koloru dzwonka z trzech dostępnych, oraz zestaw wszystkich 164 kluczy potrzebnych do obsługi roweru, w tym także prasy hydraulicznej i dźwigu ułatwiającego np. zakładanie roweru na bagażnik samochodowy. Wszystko to za symboliczną opłatą dodatkową. Reasumując: "Grand Hill Rider 500" to świetny zakup, który za przyzwoitą cenę zapewni nam co najmniej dwa dni zabawy w prawdziwe kolarstwo górskie. " http://www.cyfronet.krakow.pl/rowery/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sid Opublikowano 5 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2003 Nie - ja mam lepszy - chciaż kolo śliwkowy metalik ;) Ale z zębatką było jak w opisie... Ale da się śmigać - na takie tereny jak ja go biore to się dziwię że się jeszcze nie rozleciał ;) Ogólnie jestem zadowolony :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MF Opublikowano 5 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2003 ROTFL Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sid Opublikowano 5 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2003 Masz racje MF - opis rowerka Grand... normalnie lol nad lole :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CyraxFX Opublikowano 5 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2003 to i tak nie jest tragicznie mój kolega kupil rower , za 149 zl w hipermarkecie na promocji.Nawet mu go nieskrecili , jechal a wlasciwie prowadzil go do domu. Po 30 km trasie zjebaly sie pedala a z tylu pekla piasta .wymienil wszystko , jedziemy znowu na trase teraz 45 km , poszly hamulce , i z przodu na najnizsza przezutke nie wchodzilo.Oglnie zlom jak s<span style="color:red;">[ciach!]</span>ysyn , kumpel sprzedal go za 25 zl. na tandecie . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 5 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2003 ja kupilem kiedys rowerek gianta(zapomnialem jak sie pisze :( ) za jakies 800 i jakos niedawno (rower ma z 5 lat) wyskoczylem na takim hopku na ulicy to mi sie widelec zlamal i kierownica odpadla :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
forest kila zbila Opublikowano 5 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 5 Sierpnia 2003 lezy jak jezdzisz mialem treka 820 pozmienianego na full stx/rc i oddalem siostrze bo nie wytrzymywal.... moje 8500 na ful deore xt ukradli a rowerek jedzil i sie nie sypal ehhh a za same czesci do niego pierdnalem na >2500zetow sam rower stal prawie 2000plns ale jazda byla taaaaaaaaka a kolor czerwony met jak ferrari :-D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
opolin Opublikowano 6 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2003 a mi rodzice kupili w maju rowerek nic o tym nie wiedzialem okazaloo sie ze to rower z Żana za 550 zl (zapomnialem jak sie pisze:)) jest to rrower Arkus + amorek przedni Ballistic(z tego co wiem dobra firma), felgi wzmacniane,siodelko zelowe,osprzet shimano(ni jest żle,),rama nie jest to 10,5 troszke mniej na oko to jest 9,5 ( kolor rowreru czerowno, czarno srebrny na przemian) ma on juz prawie 4 miesiace ( u mnie rowery krotko wytrzymuja) byl juz na przegladzie po 1 miesiacu ----> mialem luzy w kierownicy strszne myslalem ze kierownica labo gwint na widelcu jest zjechany gosc usunal ta usterke,, felga popekana w kilku miejscach ale da sie skakac jeszcze poki mi nie peknie bede jezdzil :):),ostatnio poszly mi tylne 7 trybow cos peklo w nich, 3 dni temu tylna przerzutka shimano 7 speed rozleciala sie na czesci pierwsze (robilem sobie rajd po lesie i skoczylem z jakiejs gorki i jeb, rozleciala sie, przezutka poleciala gdzies 2 metry w bok tzn czesc przezutki :):) koledzy musieli mnie chlowac cala droge do domu rowerkami :):) ale w sumie rower nie jest zly teraz opony bede musial kupic do przodu kupie jakies o rozmiarze 2,1 a do tylu 2,2 zeby dobrze sie trzymaly nawierzchni :):) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zoltar Opublikowano 6 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2003 Jak może być dobry amorek, jak cały rower kosztuje 550 zł :lol: :lol: :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sid Opublikowano 6 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2003 Cuda się zdarzają - Ja widziałem amorek do tyłu u mnie w rowerowym za 35 zł ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shakur_45 Opublikowano 6 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2003 a mi rodzice kupili w maju rowerek nic o tym nie wiedzialem okazaloo sie ze to rower z Żana za 550 zl (zapomnialem jak sie pisze:)) jest to rrower Arkus + amorek przedni Ballistic(z tego co wiem dobra firma), felgi wzmacniane,siodelko zelowe,osprzet shimano(ni jest żle,),rama nie jest to 10,5 troszke mniej na oko to jest 9,5 ( kolor rowreru czerowno, czarno srebrny na przemian) ma on juz prawie 4 miesiace ( u mnie rowery krotko wytrzymuja) byl juz na przegladzie po 1 miesiacu ----> mialem luzy w kierownicy strszne myslalem ze kierownica labo gwint na widelcu jest zjechany gosc usunal ta usterke,, felga popekana w kilku miejscach ale da sie skakac jeszcze poki mi nie peknie bede jezdzil :):),ostatnio poszly mi tylne 7 trybow cos peklo w nich, 3 dni temu tylna przerzutka shimano 7 speed rozleciala sie na czesci pierwsze (robilem sobie rajd po lesie i skoczylem z jakiejs gorki i jeb, rozleciala sie, przezutka poleciala gdzies 2 metry w bok tzn czesc przezutki :):) koledzy musieli mnie chlowac cala droge do domu rowerkami :):) ale w sumie rower nie jest zly teraz opony bede musial kupic do przodu kupie jakies o rozmiarze 2,1 a do tylu 2,2 zeby dobrze sie trzymaly nawierzchni :):) bez kitu piszesz,z e wszystko sie jebie, a na koncu twierdisz, ze rowerek nie jest taki zly BIG LOL :lol: :lol: :lol: nie obraz sie, ale na taki rowerek balbym sie nawet ORT: ORT: ORT: ORT: ORT: <span style='color: red;'>ORT: wziasc</span> :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MK Opublikowano 6 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2003 do jazdy po asfalcie i bez zmiany przełożen wystarczy taki za 399. Pamientam jeszcze jak jakieś 7 lat temu kuiłem sobie Rometa Wikinga co ten rower przeżył , osprzed miał nawet całkiem niezly jak na tamte czasy miał przekladnie Altusa C50 , cały osprzet w sumie był shimano tylko rama rometa. Kiedyś zachciało mi się go zabrać na wakacje i coś mie pokusiło aby zjechac z Gubałówki (dodatowo siostrę namówiłem na to), no i wpychałem z pół godziny do góry (rownolegle do toru kolejki do poziomu mostu jaki tam jest) no i zjazd - wrazenia niesamowite na złomie bez amorków, aż sie przedni widelec wygioł do tyłu o jakieś dwa centymetry no i do hotelu wszedłem cały zapackany od stóp do głowy w błocie- wzbudziłem nie małe zainteresowanie odźwiernych. Niestety ukradli mi go z podwórka w biały dzień :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
opolin Opublikowano 6 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2003 a mi rodzice kupili w maju rowerek nic o tym nie wiedzialem okazaloo sie ze to rower z Żana za 550 zl (zapomnialem jak sie pisze:)) jest to rrower Arkus + amorek przedni Ballistic(z tego co wiem dobra firma), felgi wzmacniane,siodelko zelowe,osprzet shimano(ni jest żle,),rama nie jest to 10,5 troszke mniej na oko to jest 9,5 ( kolor rowreru czerowno, czarno srebrny na przemian) ma on juz prawie 4 miesiace ( u mnie rowery krotko wytrzymuja) byl juz na przegladzie po 1 miesiacu ----> mialem luzy w kierownicy strszne myslalem ze kierownica labo gwint na widelcu jest zjechany gosc usunal ta usterke,, felga popekana w kilku miejscach ale da sie skakac jeszcze poki mi nie peknie bede jezdzil :):),ostatnio poszly mi tylne 7 trybow cos peklo w nich, 3 dni temu tylna przerzutka shimano 7 speed rozleciala sie na czesci pierwsze (robilem sobie rajd po lesie i skoczylem z jakiejs gorki i jeb, rozleciala sie, przezutka poleciala gdzies 2 metry w bok tzn czesc przezutki :):) koledzy musieli mnie chlowac cala droge do domu rowerkami :):) ale w sumie rower nie jest zly teraz opony bede musial kupic do przodu kupie jakies o rozmiarze 2,1 a do tylu 2,2 zeby dobrze sie trzymaly nawierzchni :):) bez kitu piszesz,z e wszystko sie jebie, a na koncu twierdisz, ze rowerek nie jest taki zly BIG LOL :lol: :lol: :lol: nie obraz sie, ale na taki rowerek balbym sie nawet ORT: ORT: ORT: ORT: ORT: <span style='color: red;'>ORT: wziasc</span> :D nie napisalem ze wszystko sie jebie !!!!! no bo co za 550 zl ma sie nic nie psuc pomysl troche ;) wszyscy pisza co sie im rozwalilo w rowerach to ja tez napisalem bo rower nie jest zly na swoja cene :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shakur_45 Opublikowano 6 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 6 Sierpnia 2003 a mi rodzice kupili w maju rowerek nic o tym nie wiedzialem okazaloo sie ze to rower z Żana za 550 zl (zapomnialem jak sie pisze:)) jest to rrower Arkus + amorek przedni Ballistic(z tego co wiem dobra firma), felgi wzmacniane,siodelko zelowe,osprzet shimano(ni jest żle,),rama nie jest to 10,5 troszke mniej na oko to jest 9,5 ( kolor rowreru czerowno, czarno srebrny na przemian) ma on juz prawie 4 miesiace ( u mnie rowery krotko wytrzymuja) byl juz na przegladzie po 1 miesiacu ----> mialem luzy w kierownicy strszne myslalem ze kierownica labo gwint na widelcu jest zjechany gosc usunal ta usterke,, felga popekana w kilku miejscach ale da sie skakac jeszcze poki mi nie peknie bede jezdzil :):),ostatnio poszly mi tylne 7 trybow cos peklo w nich, 3 dni temu tylna przerzutka shimano 7 speed rozleciala sie na czesci pierwsze (robilem sobie rajd po lesie i skoczylem z jakiejs gorki i jeb, rozleciala sie, przezutka poleciala gdzies 2 metry w bok tzn czesc przezutki :):) koledzy musieli mnie chlowac cala droge do domu rowerkami :):) ale w sumie rower nie jest zly teraz opony bede musial kupic do przodu kupie jakies o rozmiarze 2,1 a do tylu 2,2 zeby dobrze sie trzymaly nawierzchni :):) bez kitu piszesz,z e wszystko sie jebie, a na koncu twierdisz, ze rowerek nie jest taki zly BIG LOL :lol: :lol: :lol: nie obraz sie, ale na taki rowerek balbym sie nawet ORT: ORT: ORT: ORT: ORT: <span style='color: red;'>ORT: wziasc</span> :D nie napisalem ze wszystko sie jebie !!!!! no bo co za 550 zl ma sie nic nie psuc pomysl troche ;) wszyscy pisza co sie im rozwalilo w rowerach to ja tez napisalem bo rower nie jest zly na swoja cene :) hmm jak bym byl na Twoim miejscu to uwagi o mysleniu zachowalbym gleboko w kieszeni :wink: poza tym zauwaz, ze masz ten rower tylko 4 miesciace... jestem tez ciekawy jaki ma przebieg :roll: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...