HanSoLow Opublikowano 10 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2002 Na samym początku chcę zaznaczyć, że to post mało humanitarny ale... Mam ECS'a K7VZA rev.1.0 na KT133 od ok.6 miesięcy. Kupując ją wciśnięto mi kit, że jest na KT133A. Jednym słowem zostałem wydymany, bo mam dość ch..wy chipset. Trochę późno się za to zabieram, ale chcęwymienić płytę w ramach gwarancji na Shuttla (oczywiście z dopłatą). Macie jakieś dobre pomysły na ścieme dla serwisanta? PS: Upgreatowałem Bios do wersji 3.2c (nieoficjalny) i nie wiem czy to nie złamie warunków gwarancji. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Varrol Opublikowano 10 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2002 A masz gdzieś na papierze, że to miał być KT133A (chyba nie), poza tym w serwisie mogą się przyczepić do wszystkiego jeśli chodzi o gwarancję. A jeżeli płyta działa... to ci nie wymienią. P.S. Celowe uszkadzanie płyty uważam za zwykłe chamstwo, więc nie sugeruje ci tego. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 10 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2002 Na samym początku chcę zaznaczyć, że to post mało humanitarny ale... Mam ECS'a K7VZA rev.1.0 na KT133 od ok.6 miesięcy. Kupując ją wciśnięto mi kit, że jest na KT133A. Jednym słowem zostałem wydymany, bo mam dość ch..wy chipset. Trochę późno się za to zabieram, ale chcęwymienić płytę w ramach gwarancji na Shuttla (oczywiście z dopłatą). Macie jakieś dobre pomysły na ścieme dla serwisanta? PS: Upgreatowałem Bios do wersji 3.2c (nieoficjalny) i nie wiem czy to nie złamie warunków gwarancji. Najpierw downgrade :) biosa a potem dwa druciki pod napieciem i dymek :P Ale tez nie popieram :twisted: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HanSoLow Opublikowano 10 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2002 A ściema w stylu: komp się wiesza z niewyjaśnionych powodów, płyta jest niestabilna, itp. nie skutkują? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxim Opublikowano 10 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2002 Może spróbuj gdzie indziej sprzedac swoją płytke, pokręć się po allegro. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HanSoLow Opublikowano 10 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2002 A kto kupi ECS'a i to na KT133. :? Jak już, to za marne grosze. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawelos Opublikowano 10 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2002 Na samym początku chcę zaznaczyć, że to post mało humanitarny ale... Mam ECS'a K7VZA rev.1.0 na KT133 od ok.6 miesięcy. Kupując ją wciśnięto mi kit, że jest na KT133A. Jednym słowem zostałem wydymany, bo mam dość ch..wy chipset. Trochę późno się za to zabieram, ale chcęwymienić płytę w ramach gwarancji na Shuttla (oczywiście z dopłatą). Macie jakieś dobre pomysły na ścieme dla serwisanta? PS: Upgreatowałem Bios do wersji 3.2c (nieoficjalny) i nie wiem czy to nie złamie warunków gwarancji. Szczeze to na takie cos to troche za pozno 6miechow huhu albi zrobisz konkretny dym albo nic z tego nie bedzie bo taka jest rzeczywistosc sklepy komputerowe nie chca dobrze dla ciebie tylko dla siebie... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
benek Opublikowano 10 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2002 moze by tak podczas FLASHowania BIOSu wylaczyc zasilanie :?: , ewentualnie zeby plyta umarla na 100% to "popiescic" sama kostke z BIOSem jakims napieciem w okolicach 24V :idea: masz spore szanse ze beda chcieli dac inna plyte bo takich jak Twoja juz chyba nie ma w sprzedazy... bo chyba serwis bedzie wolal odeslac plyte do "producenta" niz szukac odpowiedniej kosci i FLASHowac ja programatorem do EPROMow PS wszystko robisz na wlasne ryzyko Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HanSoLow Opublikowano 10 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2002 Wpadłem na pomysł, żeby skopać coś z dźwiękiem na tej płycie ale żeby chodziła. Powiem, że od kupienia nie sprawdzałem zintegrowanej dźwiękówki bo miałem na PCI. W razie gdyby mnie olali to najmniejsza strata. Tylko jak ten dźwięk spie...ć. Ma ktoś jakieś pomysły na zwalenie tego dźwięku? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HanSoLow Opublikowano 10 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2002 moze by tak podczas FLASHowania BIOSu wylaczyc zasilanie :?: , ewentualnie zeby plyta umarla na 100% to "popiescic" sama kostke z BIOSem jakims napieciem w okolicach 24V :idea: masz spore szanse ze beda chcieli dac inna plyte bo takich jak Twoja juz chyba nie ma w sprzedazy... bo chyba serwis bedzie wolal odeslac plyte do "producenta" niz szukac odpowiedniej kosci i FLASHowac ja programatorem do EPROMow PS wszystko robisz na wlasne ryzyko To jak się sypnie Bios to to uwzględniają? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
benek Opublikowano 10 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2002 jezeli plyta jest na gwarancji to dlaczego maja nie uwazglednic, ale: po 1 - najlepiej w serwisie "udawac" MAXYMALNA LAME po 2 - przeciez nie musisz nic wspominac o BIOSie - mowisz ze raz wlaczyles kompa i nie dzialal, a poprzedniego dnia chodzil spoko itp po 3 - jak bedziesz kombinowal z napieciem to "jakos delikatnie" zeby sie nie pokapowali w serwisie - ze cos jest zweglone/osmalone itp BTW wskazowka skad 24V - zasilacz ATX ma +12V i - 12V wiec... , ale uwazaj bo mozesz tez sfajczyc zasilacz PS moje rozwazania sa czysto teoretyczne, dziele sie nimi z innymi w celach "dydaktycznych" :wink: :D Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reed Opublikowano 10 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2002 jezeli plyta jest na gwarancji to dlaczego maja nie uwazglednic, ale: po 1 - najlepiej w serwisie "udawac" MAXYMALNA LAME po 2 - przeciez nie musisz nic wspominac o BIOSie - mowisz ze raz wlaczyles kompa i nie dzialal, a poprzedniego dnia chodzil spoko itp po 3 - jak bedziesz kombinowal z napieciem to "jakos delikatnie" zeby sie nie pokapowali w serwisie - ze cos jest zweglone/osmalone itp BTW wskazowka skad 24V - zasilacz ATX ma +12V i - 12V wiec... , ale uwazaj bo mozesz tez sfajczyc zasilacz PS moje rozwazania sa czysto teoretyczne, dziele sie nimi z innymi w celach "dydaktycznych" :wink: :D nie , no , najlepiej to w "celach dydaktycznych" popiescic bios paralizatorem (o ile masz dojscie do takich sprzetow) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HanSoLow Opublikowano 10 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2002 A np: wyjąć wtyczkę zasilania przy flashowaniu Biosu? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reed Opublikowano 10 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2002 A np: wyjąć wtyczkę zasilania przy flashowaniu Biosu? Z ta wtyczka to Kaeres Ci moze powiedziec, ja wiem o tym paralizatorze, bo slyszalem jak servisant doradzal swojemu qmplowi :roll: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolo Opublikowano 10 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2002 Mi się wydaje, że nie potrzeba aż 24V. Miałem przejścia z dyskami, a płytki na nich się kopcą już przy 7,5V (przynajmniej IBM DTLA). Po takim zabiegu nic nie widać, tylko czuć że sie coś jarało ale tylko pare godz. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HanSoLow Opublikowano 10 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2002 Przypuśćmy, że "popieszcze" napięciem mostki to muszę potem sprawdzić czy rzeczywiście płyta "się walnęłą". Jak włączę potem kompa to mi nie zwali, np: grafy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
benek Opublikowano 10 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2002 Przypuśćmy, że "popieszcze" napięciem mostki to muszę potem sprawdzić czy rzeczywiście płyta "się walnęłą". Jak włączę potem kompa to mi nie zwali, np: grafy. no to co ze zwali - wymienisz sobie przy okazji karte graficzna na nowa (ewentualnie jeszcze proca, pamieci, ...) :lol: o ile wszystkie te rzeczy maja jeszcze gwarancje oczywiscie Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wilczek Opublikowano 10 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2002 a co skończyła ci sie już gwarancja na tego MX :? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HanSoLow Opublikowano 10 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2002 Powoli, najpierw płyta :wink: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lolo Opublikowano 10 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2002 Jak sobie zflasciach!esz biosa zasilaczem, to potem nic nie powinno się stać z resztą sprzętu. Wyższość tego rozwiązania nad resetem podczas flashowania to pewność, że tak łatwo się biosa nie wgra (po resecie zreguły pojawia prosi o wrzucenie floppa z systemem). Zasilacz skasuje/uwali cały bios. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piechu Opublikowano 12 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2002 Najlepiej kupic sobie na rynku zapalarke do gazu (nie wiem jak to badziestwo sie nazywa, ale mam na mysli takie cudo co tworzy iskry) i podlaczyc do tego dwa kabelki. Traktujesz tym odpowiednio plyte (sloty pamieci , AGP itp. ) i po sprawie. Skutecznosc gwarantowana w 100%. W serwisach jest to praktykowane od dawna. Jak bedziesz oddawal plyte to wystarczy powiedziec,ze komp nie wstaje, albo sie sam resetuje i wiesza. A jak plyta jest na gwarancji to problemow ci nie bede robic, odesla plyte do producenta i juz (jeszcze sami ja przy okazji potraktuja jak nalezy, zeby przypadkiem im jej nie odeslali jako sprawnej). Kombinacji z Biosem nie zalecam, bo w serwisach idioci nie pracuja. A programowanie biosu nie podlega gwarancji. A juz napewno z tego powodu plyty nie wymienia tylko w ostatecznosci na nowo zaprogramuja BIOS (oczywiscie na koszt klienta). Piechu Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Interloper Opublikowano 13 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2002 Najlepiej kupic sobie na rynku zapalarke do gazu (nie wiem jak to badziestwo sie nazywa, ale mam na mysli takie cudo co tworzy iskry) i podlaczyc do tego dwa kabelki. Traktujesz tym odpowiednio plyte (sloty pamieci , AGP itp. ) i po sprawie. Skutecznosc gwarantowana w 100%. W serwisach jest to praktykowane od dawna. Jak bedziesz oddawal plyte to wystarczy powiedziec,ze komp nie wstaje, albo sie sam resetuje i wiesza. A jak plyta jest na gwarancji to problemow ci nie bede robic, odesla plyte do producenta i juz (jeszcze sami ja przy okazji potraktuja jak nalezy, zeby przypadkiem im jej nie odeslali jako sprawnej). Kombinacji z Biosem nie zalecam, bo w serwisach idioci nie pracuja. A programowanie biosu nie podlega gwarancji. A juz napewno z tego powodu plyty nie wymienia tylko w ostatecznosci na nowo zaprogramuja BIOS (oczywiscie na koszt klienta). Piechu Tak to jest ciekawy pomysł. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 13 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2002 osobiście proponuje potraktować płyte młotkiem 5kg, ale może troche dziwnie wyglądać :D , ja już tak nie jedną rozymiłem. Próbowałem też wcisnąć drucik z zasilacza 12v (zwykły zasilacz) w sloty PCI i AGP. Jakoś nie chciała odpalić, ale to był 430HX to mu się nie dziwie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 13 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2002 sorki pomyłka, nie w AGP tylko ISA Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Reksio Opublikowano 13 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2002 A ja źle zflesowałem biosa, oddałem do serwisu poczekałem 3 tygodnie i dostałen nową płytką. Zamienili z K7VZA na K7S5A. I moim zdaniem ta pierwsza była lepsza. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...