HejMiszka Opublikowano 2 Kwietnia Zgłoś Opublikowano 2 Kwietnia (edytowane) Cześć! Mam 3 oddzielne dyski startowe (SSD) z Win 7 Ultimate SP1, Win 8.1 Pro i Win 10 Pro (22H2). Zamiennie uruchamiam je z kieszeni na wymienny dysk. Dodatkowo na stałe mam zamontowane dwa SSD 1TB skonfigurowane jako RAID 0 (fizyczny - by Intel), czyli system widzi je jako jeden dysk 2TB. To jest miejsce na dane. Wszystkie dyski mają format plików NTFS. Komputer uruchomiony z Win 7 działa absolutnie bez problemu, mogę go włączać, wyłączać, zapisywać i odczytywać dane z RAID bez problemu. PC uruchomiony z Win 8 lub Win 10 zachowuje się tak samo, czyli też działa bez problemu. ALE gdy potem wracam do Win 7, to zawsze uruchamia się sprawdzanie dysku RAID. Pomyślałem, że może Windows 7 nie radzi sobie z partycją 2TB (oficjalne informacje temu zaprzeczają), więc usunąłem RAID i teraz system widzi dwa normalne, oddzielne dyski po 1TB każdy. I mam dokładnie to samo, czyli system zaczyna mi sprawdzać i naprawiać błędy (ciekawe jakie) na tych 2 dyskach. Wszystkie nośniki SSD są w 100% sprawne i mają wczytany najnowszy firmaware. O co c'mon? Czyżby Win 8/10 w jakiś sposób zwalczał Windows 7? Dodatkowe uwagi po kolejnych dniach: 1/ Po uruchomieniu Win8.1/10 nie trzeba absolutnie nic robić na dyskach, by potem Win7 zaczął je sprawdzać i naprawiać. 2/ Podłączyłem kolejny (inny) dysk i jest to samo. 3/ Nie ma tego problemu z dyskami zewnętrznymi USB. 4/ Tymczasowo rozwiązałem problem wyłączając dyski w Menedżerze urządzeń w Win7 (ale przecież nie o to chodzi). Wygląda na to, że Win7 i Win8.1/10 podczas uruchamiania coś robią z dyskami, coś, co jest z tymi systemami wzajemnie niekompatybilne... Edytowane 8 Kwietnia przez HejMiszka Aktualizacja informacji Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...