Autystyczny komputer :)

[Magya]

Otóż mam problem. Komp to epox8rda+ na procku athlon 1700 + (nie kręcony - to znaczy no problem chodził na 2400+ ale mostki mi się grzały więc czekam na radiatory nowe), 256 mb ramu, zasilka nowiotka 360 W Chieftec, dysk 80gb wd caviar i... no wlasnie

 

Zdaza się to zazwyczaj przy - zmienianiu minijacka - kiedy chce odłączyć głośniki a podłączyć słuchawki, albo kiedy odłączam na chwilę myszkę, albo kiedy..... zdejmuję boczne skrzydło budy.... nie zdaża się to bez przyczyny - komputer przestaje reagować. To znaczy żyje tam sobie, pracuje (była włączona kazaa i dysk zapisywał), proc się nie grzeje (temp mam spoko) ale nie reaguje na myszkę, na klawiaturę, na nic. Po wciśnięciu powerbtn zwyczajnie się wyłącza.... co u licha ?

 

 

Poza tym chodzi normalnie, b. stabilnie... może to kwestia wrażliwości na delikatne wstrząsy ? Chociaż raczej nie bo zdaża mi się na przykład puknąć delikatnie butem w budę i nic się nie dzieje... No więc co u licha ? Jakieś drobne spięcie ? Ale gdzie ? PRzecież w tym wypadku komp by się wyłączył!!!!!!.

[Rocky]

Mam to samo - to najwyrazniej wstrzasy powoduja takie rzeczy. I zawieszka... zalezy jak silnie i w ktore miejsce uderzysz :) Wydaje mi sie ze to moze procesor lub kara graficzna powodowoduje te wstrzasowe zwieszki. Rozwiazanie problemu? Postaw sobie kompa na szafie :D

[Magya]

teraz przed chwila znowu podlaczylem sluchawki i zauwazylem, ze zeby to zrobic musze kompa delikatnie wysunac do przodu jednoczesnie go podnoszac - jesli robi sie to jedna reka, wstrzasow nie unikniesz - faktycznie, jesli to moze byc karta graf - to znaczy ze to jest karta graf, bo wiem ze jest lekko ... hmmmmm.... z<span style="color:red;">[ciach!]</span>a - koles ktory mi ja sprzedal zapomnial powiedziec ze wiatraczek nie dziala i sie biedactwo kilka razy juz wykrzaczylo... Co dziwne - czasami nie moge wejsc do biosu bo karta nie nadaza ze zmiana rozdzielczosci - dostaje ladne paski na 5 centymetrach w gorze ekranu.... :))))))))))))

[vespereq]

hmm a mozeby tak podokręcać wszystko????unikniesz niepotrzebnych pytan a moze to luzy a moze grafa

no i pytanie podstawowe, plyte masz przykręconą na tych metalowych podstawkach??? tak zeby nie dotykala aluminium?? sory za pytanie ale to tez sie czesto zdaza wiec na wszeli wypadek sie spytalem

[Hubert]

hahahaha!!! nie moge z tego tytulu;)podokrecaj wszystko mocno i dokladnie! ja tez to mialem i trza bylo podokrecac i podociskac

[Magya]

hmm a mozeby tak podokręcać wszystko????unikniesz niepotrzebnych pytan a moze to luzy a moze grafa

no i pytanie podstawowe, plyte masz przykręconą na tych metalowych podstawkach??? tak zeby nie dotykala aluminium?? sory za pytanie ale to tez sie czesto zdaza wiec na wszeli wypadek sie spytalem

nie no, oczywiscie ze tak - tylko nie mam na wszystkich podstawkach tych smiesznych czerwonych uszczelek bo mi zabraklo ze dwoch. A aluminium mam od wewnatrz polakierowane - <span style="color:red;">[ciach!]</span>a - czy lakier przewodzi ?

[Hubert]

hmm a mozeby tak podokręcać wszystko????unikniesz niepotrzebnych pytan a moze to luzy a moze grafa

no i pytanie podstawowe, plyte masz przykręconą na tych metalowych podstawkach??? tak zeby nie dotykala aluminium?? sory za pytanie ale to tez sie czesto zdaza wiec na wszeli wypadek sie spytalem

nie no, oczywiscie ze tak - tylko nie mam na wszystkich podstawkach tych smiesznych czerwonych uszczelek bo mi zabraklo ze dwoch. A aluminium mam od wewnatrz polakierowane - <font color="#FF0000">[ciach!]</font> - czy lakier przewodzi ?

jak to jest zwykly lakier to nie,ale sa lakiery przewodzace. podloz tam jakakolwiek uszczelke.co Ty w domq gumy nie masz?

[Gość]

Ja mam rownie ciekawie, podczas sciagania bocznego panelu na 99% mam restart. Podejrzewam spiecie, ale rozkladalem juz wszystko i skladalem pare razy i nadal to samo..

To samo przy zakladaniu (ale reset robi sie dopiero w momencie gdy zalozony juz panel dociskam, jak jest lekko zalozony to wszystko ok), raz nawet wystarczylo ze dotknalem bocznym panelem budy i reset... Dodam, ze na tym wlasnie panelu mam wentyl, o ile ma to jakies znaczenie.

Cuda ...

[boro]

Ja mam rownie ciekawie, podczas sciagania bocznego panelu na 99% mam restart. Podejrzewam spiecie, ale rozkladalem juz wszystko i skladalem pare razy i nadal to samo..

To samo przy zakladaniu (ale reset robi sie dopiero w momencie gdy zalozony juz panel dociskam, jak jest lekko zalozony to wszystko ok), raz nawet wystarczylo ze dotknalem bocznym panelem budy i reset... Dodam, ze na tym wlasnie panelu mam wentyl, o ile ma to jakies znaczenie.

Cuda ...

 

Hmm ciekawe. A spróbuj tak zanim dotkniesz ścianki kompa dotknąć karoryfera (obiema rękami). niewiem czy to to, ale to może twoje ciało jest zabardzo nałądowane łądunkami i to może powodować te wszystkie CUDA :wink:

[jackkpl]

To ciekawe, moj koles na 8rda+ tez ma restarty. Kiedys przypadkowo dotknalem jego kompa noga przy probie otwarcia okna i..................... zostalem sam na dwoch (gralismy w warcrafta 2/2 ). Moze to jakas przypadlosc 8rda+. Dodam tylko, ze mial kompa otwartego, nic strasznie mu w srodku nielatalo , a kopniecie bylo bardzo slabe ( wzasadzie to obudowe lekko noga pchnalem).

[AMD Rulezz]

haha, u mnie czy to na byłym abicie KT7A czy na obecnym L7S7A2 nigdy nie mam problemu z wyciągnięciem kompa i otwieraniem go kiedy pracuje. nie ma zawieszeń itp. ale moja płyta główna ma zatrzask zabezpieczający grafę przed wysuwaniem się, może wy tego nie macie ? serio, otwieram czasem kompa jak chodzi żeby obmacać temp NB i SB czy stabilizatorów.

u mnie będzie restart jak się walnie kompem mocno o podłogę, tzn podniesie i upuści ale wtedy może dysk paść.

[vespereq]

mialem takie restarty tez na kt7s5al ale wymienilem kabelek zasilajacy i wszystk odziałało juz potem ok, nie wspominajac ze zaraz po kupieniu plyty srednio co 3 restarty robil mi sie automatyczny clear cmos, naszczecie po 2 miesiacach uzytkowania przestaly dziac sie takie bajery

[Gość]

Hmm ciekawe. A spróbuj tak zanim dotkniesz ścianki kompa dotknąć karoryfera (obiema rękami).  niewiem czy to to, ale to może twoje ciało jest zabardzo nałądowane łądunkami i to może powodować te wszystkie CUDA  :wink:

Hmm, mam pomalowane, szkoda mi farbe zdrapywac ;)

 

Pozatym watpie, aby to chodzilo o to, bo to mi sie zdarza zawsze w tym samym momencie, nie kiedy dotkne obudowe, tylko przy zamykaniu w momencie dociskania panelu (pchania go w strone przodu obudowy, zeby wlazl do konca ladnie), i to samo podczas otwierania.

Przypadlosc plyty to nie jest napewno, bo nawet nie dotykam jej, zreszta jak panel jest zdjety to sobie moge w kompie grzebac ile chce, ale kazda proba jego zalozenia podczas pracy konczy sie restartem.

[oliwa]

a sprobujcie tak podociskac wszystkie wtycxzki z tylu kompa a szczegolnie ta od zasilania

 

smieszne nie

 

ja wlasnie to przerobilem :)

[lukasrz]

Hmm ciekawe. A spróbuj tak zanim dotkniesz ścianki kompa dotknąć karoryfera (obiema rękami).  niewiem czy to to, ale to może twoje ciało jest zabardzo nałądowane łądunkami i to może powodować te wszystkie CUDA  :wink:

ŁADUNKI ELEKTRYCZNE ! ! !

 

Dokładnie to może być to !! Ja miałem kiedys cos takieog 2razy jak bok budy leżał na łóżku(szorstkie badziewie) i w momencie nakłądania scianki poszła mała iskra i odrazu zwis kompa, sprubuj przed zdejmowaniem scianki dotknąć się rękoma na chwile budy żeby sie rozelektryzować bo to może być to.

[j.h.hudy]

Kup nowy kabel zasilajacy!

Miałem to samo zaraz po kupnie nowego zasilacza,i komp sie restartowal nawet wtedy gdy przesowałem kompa na biurku.

okazalo sie ze to zlamany kabel zasilajacy......