Blot Opublikowano 29 Września Zgłoś Opublikowano 29 Września (edytowane) Dzień dobry państwu. Chciałbym się doradzić w sprawie złożenie pc, mianowicie lepiej złożyć komputer am4 z używanych części ok 1700zl czy nowy am5 za 2500zl? Z używanych części wyglądałoby to tak R5 5600, b550 aurus elite, ram 16 patriot, zasilacz endorfy 650 plus bronze, rx 6600xt, dysk 1tb m2 Chodzi o granie w w 1080p monitor jaki planuje kupić to Lenovo legion 27cali 165hz 1440p 0.5ms ips Zadaje te pytanie z tego względu że nie planuję kupować nowej karty np rx 7700xt, chce przeczekać przynajmniej do nowej generacji, pytanie czy ten zestaw wytrzyma te 2 lata? Czy lepiej przepłacać i mieć spokój z tym am5 komputer prawdopodobnie bym sprzedał później lub dal komuś z rodziny. Oczywiście do am5 mógłby na ten czas kupić używana karte , pytanie czy nie będą się marnować pozostałe komponenty Edytowane 29 Września przez Blot Tytuł Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qrdello Opublikowano 29 Września Zgłoś Opublikowano 29 Września Różnica w wydajności dzisiaj nie będzie jakaś spektakularna między am4 i am5, jeżeli porównasz odpowiedniki sprzętu (np R5 do R5, x3D do X3D), ale AM5 daje pole manewru w wypadku upgradu a AM4 jest już de facto zamkniętą platformą i prócz reanimacji trupów nic nowego na nią nie wyjdzie. I wszystko rozbija się o kasę, jeżeli tanio wyrwiesz 5600 i płytę do niego (+/-7-8stów za b550 i proc) to w mojej ocenie warto. Zawsze za rok możesz wcisnąć jakiś proc x3D i będzie kolejny przyrost. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maxmaster027 Opublikowano 29 Września Zgłoś Opublikowano 29 Września Zdecydowanie nowy AM5 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mieciop Opublikowano 20 Października Zgłoś Opublikowano 20 Października obiektywnie: 1. ja bym sie nie pchał w uzywane to pierwsza moja myśl sam sie o tym przekonałem boleśnie - ponizej wytłumaczenie w mojej historii, subiektywnie 2. am4 czy am5 wydajnosciowo nie widze różnicy , pytanie zalezy tez do czego chcesz? Sadząc po kwocie to bedzie budżetowa wersja więc bez różnicy, pytanie czy zależy ci na upgrade sprzętu w przyszłości. Subiektywnie, moje doświadczenia: ostatnio skladałem synowi komputer i chcialem złozyc na am4 (poniewaz mam procesor na am4 r7 5800x - ok 600 zł odpada) więc dobrałem do tego płyte zasilacz, 32GB ram itd . Przy karcie graficzniej chcialem zaoszczedzić i okazało sie że była trefna (źle były termopady załozone przez sprzedającego i karta nie działała poprawnie oraz w aukcji przemilczano fakt wymiany termopadów- podejrzewam że była to karta z koparki), na szczęscie zwrócilem (rtx 3070 gigabyte ) i odzyskałem pieniadze i kupiłem nową - ze wzgledu na gwarancje. Komputer jest złozony ( wiem że am4 jest juz nie jest rozwijane - ale to nie było priorytetem w tym momencie bo wydajnośc jest podobna i mysle ze mojemu synowi spokojnie starczy na jakiś czas) ( ma monitor Full HD) wnioski : tak jak napisałem wyzej w pk1 i i pkt 2 , wybór nalezy do ciebie, używka to ryzyko . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qrdello Opublikowano 20 Października Zgłoś Opublikowano 20 Października Co do GB - to była zapewne windforce 3x. Konstrukcja tej karty jest do przemilczenia, podobnie jak jakość pasty i termopadów. Miałem kilka takich kart, wszystkie były gorące i wszystkie dojeżdżały do granicy throttlingu lub throttlowały pod stałym maks obciążeniem. Każdej z tych kart pomagała wymiana pasty na PTM i termopadów na kit termiczny. Nie napisałeś co było problemem - jeżeli przegrzewanie się karty, ale nie np. artefakty itp to zwyczajny serwis dałby bardzo dużo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mieciop Opublikowano 20 Października Zgłoś Opublikowano 20 Października (edytowane) 4 godziny temu, Qrdello napisał: Co do GB - to była zapewne windforce 3x. Konstrukcja tej karty jest do przemilczenia, podobnie jak jakość pasty i termopadów. Miałem kilka takich kart, wszystkie były gorące i wszystkie dojeżdżały do granicy throttlingu lub throttlowały pod stałym maks obciążeniem. Każdej z tych kart pomagała wymiana pasty na PTM i termopadów na kit termiczny. Nie napisałeś co było problemem - jeżeli przegrzewanie się karty, ale nie np. artefakty itp to zwyczajny serwis dałby bardzo dużo. to był aurous master z ekranem - chcialem żeby syn mial dodatkowe "świecidełka " w kompie. dokładnie - Gigabyte GeForce RTX 3070 Aorus Master 8GB GDDR6 RGB EKRAN. karta nie wyświetlała obrazu , była wymiana termopadów i przesmarowane przez sprzedawce i było to źle zrbione według mnie , w aukcji przemilczano fakt wymiany termopadów . poznalem po tym że była po wymianie po prostu źe skrecona ( plomby nieorginalne i inne termopady) , sam mialem kiedys taki problem jak zalożyłem nowy termopad i 2 dni silowałem sie zanim zaczęła działać. Karta przechodzila test post ale nie było wyświetlania na monitorze. Była jeszcze brudna strasznie , mam wrażenie ze nie była dokladnie sprawdzona przez sprzadawcę ( w aukcji było napisane że sprawdzona). Skoro ktoś ukrył fakt wymiany termopadów i była bardzo brudna to ( i karta nie LHR) to nie mam zaufania i podejrzewam koparke. Edytowane 20 Października przez mieciop 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...