Asus Vivobook, Zenbook, Expertbook, a może coś zupełnie innego do 7 - 7,5k pln ?

[Kamola]

  

Proszę o pomoc w podjęciu decyzji o wyborze sprzętu, który ma służyć do pracy. Od niemal miesiąca przeglądam internet i byłem w sklepach stacjonarnych, żeby porównać modele, więc mam jakieś tam pojęcie, ale nie potrafię finalnie podjąć decyzji.

Wymagania: budżet do 7000 - 7500 pln; 14 cali (rozdzielczość ekranu większa niż 1920x1080), waga do 1,5kg, obsługa 2 dodatkowych monitorów. Sprzęt  głównie do biura i na spotkania (na których mam podpięty dodatkowy monitor mobilny). Codziennie mam otwarte kilka przeglądarek z dużą ilością zakładek - każda przeglądarka po 20-30 zakładek, a okresowo jak robię przeszukiwanie internetu nawet po 100 zakładek, z których zbieram i porównuję dane. Poza tym mam otwarte duże arkusze w excelu lub google sheets i kilka aplikacji w tle typu GIMP. W chwilach, kiedy nie obrabiam danych i nie pełnię centrum informacyjnego - programuję online. Podczas pracy słucham muzyki z youtube. Zwykle nie wyłączam komputera, tylko hibernuję, żeby po wznowieniu pracy zacząć dokładnie w tym momencie, w którym przerwałem pracę (z już otwartymi wszystkimi zakładkami/programami)

Aktualnie pracuję na Dell 7530, i7-1265U, 16GB RAM i podczas pracy komp łapie zawiechy podczas pracy i przełączania się pomiędzy kartami/aplikacjami. Wg. wykorzystania procesora najbardziej obciążoną mam aktualnie pamięć - po 99% 😉

Po zapoznaniu się z poradnikami, recenzjami konkretnych modeli oraz kilku wizytach w sklepach z elektroniką, finalnie myślę o (w kolejności wyboru):

1. ASUS VivoBook S M5406WA-PP025W 14" OLED błyszczący, Ryzen AI 9 HX 370, 32GB RAM 1TB SSD

2. ASUS ZenBook 14 UX3405MA-PP287W 14" OLED błyszczący, Ultra 9-185H, 32GB RAM 1TB SSD

3. ASUS ExpertBook P5405CSA-NZ0408X 14" IPS matowy, Ultra 7-258V, 32GB RAM, 1TB SSD

W powyższych odpowiada mi ilość i rodzaj portów, ładowanie z usb-c, waga, wydajność "na papierze", ale każdy ma jakieś mankamenty w kontekście planowanego wykorzystania...

Generalnie bez zastanowienia wziąłbym Vivobook, ale bardzo obawiam się błyszczącej matrycy (mam bardzo złe doświadczenia sprzed kilku lat z laptopem z błyszczącym ekranem, który kupiłem pod obróbkę video w Adobe Premiere i wtedy kląłem jak szewc, że nigdy więcej błyszczącej matrycy). Poza tym Vivobook ponoć pod obciążeniem nie wykorzysta i tak potencjału Ryzena, bo chłodzenie nie wyrabia i przez to mega głośno pracują wentylatory, co mnie trochę może wkurzać. Ktoś może zweryfikować te informacje?

Zenbook bardziej mi się podoba, ale specyfikacja w testach wypada gorzej niż Vivobook, więc to po prostu alternatywa na procesorze Intela.

Expertbook dopiero wychodzi z nowymi procesorami i zwróciłem na niego uwagę tylko ze względu na matową matrycę, natomiast rozczarowujące są wyniki testów. Zastanawiam się tylko, czy skoro nie da się wykorzystać potencjału Ryzena ze względu na słabe chłodzenie, to może nowy Intel udźwignie moje niewygórowane wymagania i nie ma co gonić za najlepszą specyfikacją na papierze. (Ryzen jednak niemal we wszystkich testach przebija Intela - raz tylko trochę, raz +300%, ale jednak zawsze jest na plus - przypadek?)

Ciekawy jestem bardzo waszych przemyśleń i będę niezwykle wdzięczny za komentarze, które pozwolą mi podjąć decyzję o wyborze sprzętu na kolejne 2-3 lata. Może zamiast tych modeli zaproponujecie coś innego?