Lirorobert Opublikowano 29 Października Zgłoś Opublikowano 29 Października (edytowane) Witam kolegów. Mam przedziwny problem z nowym komputerem Złożyłem sobie komputer, zaznaczam że nie jestem fachowcem w tej dziedzinie i mogłem zrobić jakiś błąd. Zainstalowałem kartę graficzną ze starego komputera. Nvidia Quadro M5000 Płyta główna Gigabyte B650 AORUS ELITE AX V2 Procesor AMD Ryzen 9 7950X Komputer chodzi fajnie i cichutko. Odpala bez problemu, no prawie. Sytuacja jest następująca. Jak podłączę monitor do karty graficznej zintegrowanej z płytą główną nie ma absolutnie problemu. Jednak jak podłączam monitor do karty graficznej nvidia, komputer odpala bez problemu. Restartowanie funkcą "restart" komputera działa i komputer odpala bez kłopotu. Jednak po wyłączeniu komputera i ponownym go uruchomieniu monitor nie włącza się i nic. Po ponownym przełączeniu monitora do zintegrowanej kalrty garficznej - komputer odpala i włącza się bez problemu. Po przełączeniu na kartę nvidia pierwsze odpalenie bez kłopotu, kolejne - problem wraca. Udało się wyłączyć zintegrowaną płytą kartę graficzną. Monitor podłączony do karty Nvidia. No i teraz jest nieco inaczej. Komputer się włącza bez problemu. Restartuje z poziomu Windowsa bez problemu. Jednak jeśli wyłączę komputer i włączę ponownie problem wraca. Nie włacza monitora. Po wyłączeniu komputera i przełączeniu monitora do kolejnego wyjścia w karcie (są cztery) i ponownym włączeniu komputer wszystko działa. I tak do kolejnego wyłączenia komputera. Co jeszcze zauważyłem, to że po wymuszonym wyłączeniu komputera (po tym jak karta nie uruchomi monitora) windows nie wyświetla informacji o niewłaściwym wyłączeniu komputera. Czyli jak rozumiem, uruchamia się płyta, brak sygnału do monitora nie rozpoczyna uruchomienia Windowsa. Kończą mi się pomysły. Gdzie może tkwić problem? Edytowane 29 Października przez Lirorobert Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...