tomcyk Opublikowano 11 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2003 nie wiem kto walnął posta na tak poważny temat na takim forum............ale ten ktoś to niezły debil i idiota który nie widzi powagi pytania jakie zadaje..............stary weż sie wy--jeb o sosne z takimi pytanaimi na takim forum Według mnie to dowiodłeś braku inteligencji i debilizmu w czystej postaci............ ja pierdykam :( Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
domin Opublikowano 11 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2003 Na pytanie czy "Bog" istnieje moge tylko odpowiedziec: nie wiem. Ale wiara w "Niego" trzyma jeszcze ten caly burdel w ryzach i niechcialbym dozyc dnia kiedy "tej wiary" zabraknie. Mowie tu o prawdziwej swiadomsci istnienia czegos co nadaje sens naszemu zyciu i wszystkiemu co nas otacza, bo inaczej po co się starac, przeciez i tak wszyscy umrzemy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amoniak Opublikowano 11 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2003 Polska dla Polaków Księżyc dla księży :twisted: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
p3dzi0r Opublikowano 11 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2003 A ja uważam że Bóg istnieje. I ja wolę wierzyć w to że Bóg istnieje, niż w jakąś głupią teorię że człowiek pochodzi od małpy. Kilkanaście postów wcześniej było pytanie skąd wzięła się spowiedź... Widze braki w wykształceniu :). Jezus powiedział apostołom: "Komu grzechy odpiścicie, zostaną mu odpouszczone, komu grzechów nie odpuścicie, zostaną mu zatrzymane" (czy jakoś tak... I tak wiadomo o co chodzi :)) - tymi właśnie słowami Jezus ustanowił spowiedź. A jak ktoś ma więcej pytań skąd co się wzięło, to proponuję analizę ewangelii oraz dziejów apostolskich. Acha, i jeszcze jedno: ludzie zastanówcie się - macie dowody przekazywane z pokolenia na pokolonie o istnieniu Boga, potem spisane w Biblii. I jeszcze nie wierzycie? Ja bym nie chciał żyć ze świadomością że pochodzę od małpy (myślcie o mnie co chcecie ale ja swoje wiem ;)). Teoria Darwina nie muwila ze czlowiek pochodzi od maply tylko : czlowiek i malpa maja wspolnego przodka ! :wink: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafal Opublikowano 11 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2003 ale temat... to i ja sie podziele swoim zdaniem. Żeby była jasność - nie wierze w istnienie kogoś takiego jak bóg, ale wierze w to, że nie znamy (i jeszcze długo nie bedziemy znali) wszystkich sił jakie kierują naszym śiwatem. Nie widzę też sensu w dyskusji nt. takich rzeczy jak biblia itp. - niektórzy stawiają argumenty, że powstanie świata które tam jest opisane jest nie realne - oczywiście - ale czy ktoś tam napisał, że dokładnie tak było (poza tym są tam chyba dwa opisy) itp. Wszystko da się zinterpretować w pożądany przez autora sposób - tak więc z tego co pamiętam z przedmiotu "negocjacje" na studiach - konflikt wartości (tu na temat boga) jest konfliktem nie rozwiązywalnym (to akurat udowodniono "naukowo") i nie podlega negocjacją czy dyskusji. Ot co - szkoda o tym gadać - kto chce niech wierzy to nie chce niech nie wierzy, ważne jedynie, żeby jedni nie przekonywali drugich na siłe, a to niestety się dzieje (chrzest, pierwsza komunia itp.) ale wg mnie to nie ma nic wspólnego z bogiem czy Bogiem tylko z ułomnością ludzką i egoizmem oraz ciemnotą. Szacunek dla wszystkich ot co. :twisted: :twisted: :twisted: a propos - tekst tego topicu - Kult CARGO - rozbroiło mnie to! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aziz Opublikowano 11 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2003 Co to bóg.....ale przyjmując ze jest tym za co(kogo) sie "go" uważa to nie ma...człowiek czuł/czuje sie taki samotny, więc stworzył sobie "go" Piekło mamy na Ziemii Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reed Opublikowano 12 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2003 [....] kto chce niech wierzy to nie chce niech nie wierzy, ważne jedynie, żeby jedni nie przekonywali drugich na siłe, a to niestety się dzieje (chrzest, pierwsza komunia itp.) ale wg mnie to nie ma nic wspólnego z bogiem czy Bogiem tylko z ułomnością ludzką i egoizmem oraz ciemnotą. Szacunek dla wszystkich ot co. [....] Wlasnie o to chodzi ! Wiara w boga niekoniecznie musi sie wiazac z kosciolem ! Jestem wierzacy, nawet gleboko, ale w kosciele jak jestem 2 x w roku to sukces. Ksieza (w znakomitej wiekszosci) to IMHO wydrwigrosze i zdziercy bez sumienia, zerujacy na ludzkiej ciemnocie ! Przeciez 99% obrzedow i innych tradycji , zaczerpneli ze zwyczajow i wierzen poganskich, zaadoptowali to co ladne i najczesciej festyniarskie, tylko na pokaz i tyle . Osobiscie nie mam w powazaniu ksiezy i olewam ich totalnie, nie korzystam z ich "uslug" Jednak wierze , kazdy inteligentny czlowiek w niego wierzy (a przynajmniej powinien, nawet biorac to tylko na logike) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
steryd123 Opublikowano 12 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2003 BOG nie istnieje!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reed Opublikowano 12 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2003 BOG nie istnieje!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wiesz co steryd ? Takie texty, na poziomie piaskownicy to sobie ...................... wiesz co :x Jezeli juz sie wypowiadasz w takim temacie, to przynajmniej ujotywuj swoje twierdzenie. Inaczej to brzmi jak [censored !] Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamerek Opublikowano 12 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2003 moze by tak zamknąc ten topic??? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CyraxFX Opublikowano 12 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2003 Mam inny pomysł Niech ArthJ nie odkopuje startych tematów. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slayer Opublikowano 12 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2003 nie wiem kto walnął posta na tak poważny temat na takim forum............ale ten ktoś to niezły debil i idiota który nie widzi powagi pytania jakie zadaje..............stary weż sie wy--jeb o sosne z takimi pytanaimi na takim forum Według mnie to dowiodłeś braku inteligencji i debilizmu w czystej postaci............ ja pierdykam :( Tomcyk...widzę, że nie masz za dużo szacunku i co ja będę się rozpisywał- tolerancjii a tym bardziej , że piszesz o osobie, której nie znasz choćby z widzenia. Dodam , że ten topik to JA założyłem a także jestem tą samą osobą, która sprzedała ci Radeona 8500. Moim zdaniem wypowiadanie się o kimkolwiek z uczestników forum powinno być karane banem, choćby czasowym :evil: A to, że nie zgadzasz się z moją treścią wypowiedzi, to powinno się temu postawić antytezę, bo twoje wyzwiska to możesz sobie w odbyt wsadzić. Nie przeklinaj Tomcyk, bo ci Bozia język u.p.ierdoli :twisted: PS- nie zamykajcie topika- nowi doszli, niech sie wyżyją :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slayer Opublikowano 12 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2003 PS2- proszę mi i nikomu z ateistów nie wmawiać, że Bóg jest przy nas w każdej chwili, bo dla takich ludzi jest to wierutna bzdura i przypomina mi rodzaj natręctwa- coś jak Jehowi ( z całym szacunkiem dla nich). Nic mnie nie obchodzi i zupełnie mnie " wali" , że komuś to się nie podoba- to jest mój światopogląd i nikomu nie robię tym krzywdy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slayer Opublikowano 12 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2003 Polska dla Polaków Księżyc dla księży :twisted: Księżyc na księży :twisted: PS- z tego co wywnioskowałem, wielu ludzi wyznaje wiarę New Age - to ja takim ludziom życzę powodzenia- to droga na zatracenie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Varrol Opublikowano 12 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2003 Widzę, że wywiązała się rozmowa na ważny temat, ale część ludzi traktuje to raczej niepoważnie. Jeśli o mnie chodzi, to wierzę w Boga, ale w zupełnie innej formie niż podaje Kościół (nie będę się w to wgłębiał - napiszę tylko, że patrze na to bardziej z naukowego punktu widzenia). Jeśli chodzi o przykazania, to podstawowe 10 mi wystarcza, a Kościelne uważam za zwykły chłam wymyślony w celu utrudniania życia ludziom i zbijaniu kasy (patrz średniowiecze - wtedy wymyślono te przykazania). Myślę, że w naszych czasach religia uległa pewnemu sformalizowaniu i niewiele jest ludzi tak naprawde wierzących. Bardzo dużo osób i większość księży uważa, że jak człowiek lata co tydzień do kościoła i co miesiąc do spowiedzi, to jest super katolik, a jak parę razy nie poszedł na mszę, to już niewierzący (dosłownie, kiedyś na spowiedzi tak mnie ksiądz nazwał, po usłyszeniu, że msze opuszczam). I to mam na myśli pisząc formalności - co tydzień do kościoła i co miesiac do spowiedzi, a co poza tym, to już nieważne - odbębnić i spokój. Chodze do kościoła prawie co tydzień - akurat znalazłem kościół, gdzie można usłyszeć ciekawe kazania, a jeśli nie, to zawsze moge myśleć o czymś innym i nie słuchać. Inna sprawa, że moja babcia strasznie przeżywa jak opuszczam msze, a ja nie mam serca jej okłamywać. Opisałem się trochę. Na koniec dodam, że dziwi mnie stanowisko niektórych, którzy piszą, że nie wierzą i jeszcze bluzgają - nie wiem, czy to jest jakaś forma zaszpanowania, czy popisania się. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czech Opublikowano 13 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2003 Witam Moja propozycja zamiast mocnych słów proponuje mocne argumenty, rozumiem że dogmatyczne nie wchodzą w grę to argument taki dla niewierzących-Jakie jest prawdopodobieństwo połączenia się odpowiednich aminokwasów w cząsteczki bialka prostego Wyobrażmy sobie duży kopiec nasion czerwonej i białej fasoli Oba rodzaje są w równych ilościach i starannie wymieszane. Poza tym należą do 100 róznych odmian fasoli . Co by się nabrało na szufelkę zanurzoną w tym kopcu. Gdyby chcieć naczerpnąć tylko nasion które wyobrażają podstawowe składniki protein to na szyfelce musiałyby się znależć same czewone ani jednego białego Co więcej na szufelce musiałoby być 20 odmian nasion czerwonej fasoli i do tego każde z nich na ściśle określonym miejscu To na razie tyle przypominam że prawdopodobieństwo powstania to 1 do 10z 113 zerami -niemożliwe Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlaveBlade Opublikowano 13 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2003 [....] kto chce niech wierzy to nie chce niech nie wierzy, ważne jedynie, żeby jedni nie przekonywali drugich na siłe, a to niestety się dzieje (chrzest, pierwsza komunia itp.) ale wg mnie to nie ma nic wspólnego z bogiem czy Bogiem tylko z ułomnością ludzką i egoizmem oraz ciemnotą. Szacunek dla wszystkich ot co. [....] Wlasnie o to chodzi ! Wiara w boga niekoniecznie musi sie wiazac z kosciolem ! Jestem wierzacy, nawet gleboko, ale w kosciele jak jestem 2 x w roku to sukces. Ksieza (w znakomitej wiekszosci) to IMHO wydrwigrosze i zdziercy bez sumienia, zerujacy na ludzkiej ciemnocie ! Przeciez 99% obrzedow i innych tradycji , zaczerpneli ze zwyczajow i wierzen poganskich, zaadoptowali to co ladne i najczesciej festyniarskie, tylko na pokaz i tyle . Osobiscie nie mam w powazaniu ksiezy i olewam ich totalnie, nie korzystam z ich "uslug" Jednak wierze , kazdy inteligentny czlowiek w niego wierzy (a przynajmniej powinien, nawet biorac to tylko na logike) dokładnie o to mi chodzi... to co napisałem wcześniej... za nasz szmal bawią sie jak nikt w życiu... 45 % tych ludzi zostaje księżami z prostego powodu... 0% roboty - 100% kasy... ot co... proste i logiczne... Powiedziałem... wierze w Boga na swój sposób..... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mateoosh Opublikowano 13 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2003 Wierzę w Boga. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomcyk Opublikowano 13 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2003 Slayer nie widziałem ze to ty walnąłeś topika....dlatego napisałem ze nie wiem kto to zrobił.......nie oburzaj sie bo tylko wyraziłem swoją opinie....Dalej uważam ze zeby poruszać temat wiary na forum o kompach to musi być chyba zaje--b.iscie nudno...To tak jak kiedyś ktoś wywalił tu topika o dziewczynach.....hehehehhehe Dla mnie to jest śmieszne(bo to jest bardzo powazny temat).......i przy tym pozostane A tak apropo to radek chodzi jak złoto:) Szacuneczek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TDK Opublikowano 13 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2003 No no Slayer otworzyles temat bez dna :). Ja jak mowilem jestem do kosciola nie chodze gdzies od 6 roku zycia (babcia ze strony matki jest bardzdo wierzaca ale na szczescie rodzice wzieli gore :P ) Ateista zostalem dlatego bo nie chce miec powiazania z katolikami... oraz baronami katolickkimi (wszystkioe klechy[ok ok nie wsyzscy kradna ale to jest margines])no i jak na prawdziwego komuniste przystalo musze byc ateista, hehe :>. Pozatym to o ile piekniejszy byl by swiat bez zadnych religi... nie bylo by wojen o cos co nie istnieje (raczej w imie czegos ;]). Dla ludzi ktorzy daja na tace itd polecam NIE J. Urbana... Kosciol to pasozyt a pasozyty sie tepi (wszelka religia to pasozytnictwo). Ludzie wymyyslili ja dawno temu bo nie umieli opisac zjawisk zachodzacych w przyrodzie itp. Nauka rozwiala wiekszosc ale religia pozostala:/. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TDK Opublikowano 13 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2003 Ja satanistą? :lol: :lol: :lol: :lol: Moze i tak wyglądam i jak jeżdżę samochodem to u mnie jakaś heretycka muza idzie.....ale nie jestem satanista!! Jak już na początku napisałem/ dałem do zrozumienia, że Szatan to dla mnie zapchlony i obsrany kozioł :lol: :lol: :lol: Mogę sobie powiedzieć ,,AVE SATAN" i nie pękam, ze mi tu jakiś grom z nieba strzeli 8) Nie zmienię się, chyba, że laksa, w której się kocham od 13 lat odwzajemni moje uczucia :lol: :lol: :lol: :lol: Dla niej mógłbym nawet stwarzać pozory, do kościoła czasami wpaść 8) Ale w Boga nie wierzę i w Szatana też nie. To dla mnie najbardziej upodlona postaci jakie można wymyśleć- bez moralności. Zacytuję tu coś: ,,Myślę, że kiedy śmierć jest blisko, czuję się najbardziej żywy........Kochasz śmierć?........Życie boli dużo bardziej...kiedy umierasz, ból się kończy" :twisted: :twisted: HM moim zdaniem to Wasze zdanie o satanizmie jest w 99% kreowane przez mass media... otoz satanizm nie polega w cale na skladaniu ofiar itp. Prawdziwy stanizm nawet nie jest zly... satanizm karci zle potrzeby tak samo jak chrzescijanstwo ale mowa tu o ZLYCH potrzebach a nie ZLYCH[by church]... Otoz chrzescijanstwo zatrzymalo sie w miejscu 2k temu.... i sie nie rozwija! dlatego klechy nie popieraja aborcji jak i wolnego seksu bo w czasach chrystusa ktory nie istnial po prostu. Najwiekszym grzechem stanizmu jest glupota... zaskoczenie ? tez mna to wstrzasnelo:). A teraz porownajmy to z textem klechy na kazaniu nie staraj sie zrozumiec religi... wniosek rzuca sie sam... http://ateizm.topcities.com/texty/atanisci.htm-ciekawy link warto przeczytac... Jak wspomnialem jestem ateista ale blizej mi do satanistow :twisted: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GenghisKhan Opublikowano 13 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2003 fajny temat - ale tera nie mam czasu - wypowiem sie pozniej D: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TDK Opublikowano 13 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2003 Spojzcie na biblie z tej strony- instrukcja obslugi! Nie grzesz itd. sprowadza sie to wszystko do tego zeby wziac ludzi "za morde" i zeby ich wyzyskac dajac im nadzieje na to ze jak charowali jak woly przez 20 (kiedys) czy 60 (dzisiaj) za darmoche i w ciezkich warunkach na lepsze zycie. Jednakze jej walorow edukacyjnych nie mozna zaprzecyc, daje ona nam pewne wzory ktore nalezy powtarzac. Berkut-zgadzam sie w 100% a nawet wiecej :). Osobiscie mam jeszcze bardziej skrajne pogladay na religie-uwazam ze klechy wymyslilly ja po to aby nam zagladac do portfela i nami manipulowac... bo jesli nie to pojdziesz do strasznego piekla i cie zly Szatan podsmarzy :twisted: . LUDZIE-WAKE UP-KONIEC NIEWOLI! Co do tych wzrorow... to sa po prostu prawa moralne kazdy normalny czlowiek nikogo nie zabije ot tak i wogole... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nygas Opublikowano 13 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2003 Jesli istnieje cos po smierci - isnieje bog, no bo musi, zeby bylo cos po tej smierci. Jesli nic nie istnieje po smierci - po co nam bog(nie ma boga). No o ja obstwiam za tym 2 :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: Ty..to jak ktoś wierzy w Boga..to jaki jest jego stosunek do Szatana( Satan to po agielsku :wink: )......Taki z rogami i ze smołą w kotłach- spoko :lol: :lol: Jak tam trafię- he..choć nie sądzę- bo czegos takiego nie ma- to będę imprezować z Jimem Morrisonem, Deicide, MOrbid Angel i wogóle całą Death Metalową ekipą jaka powstała :lol: :lol: :lol: i innymi!! A wy w niebie będziecie słuchać Arki Noego i słuchać tego sekciarza, co się nie goli i śmierdzi :D :D :D :twisted: :twisted: Zaczolem czytac ten watek od poczatku i zatrzymalem sie jak narazie na tej wypowiedz, ktora cytuje i uwazam ze jestes walniety Slayer i gowno wiesz na ten temat. Niechodzi mi o to czy wierzysz w boga czy nie tylko o sens twoich wypowiedzi (jakbym czytal wypowiedzi jakiegos 10 latka). Naprawde zycze Ci tego zebys sie jednak przekonal ze Bóg jak i Szatan istnieja, a po smierci to napewno zmienisz wyobrazenia co do piekla, napewno nie bedzie tak wesolo jak piszesz. O nie, nie bedzie. Teraz mozesz sie nabijac z tego, ze w niebie arka noego bedzie grac, a w piekle sami rowni kolesie, ale tak naprawde to nikt z nas nie ma zielonego pojecia jak to jest naprawde. Wszyscy dowiemy sie o tym w swoim czasie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nygas Opublikowano 13 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2003 Przeczytalem wypowiedzi wszystkich i nie bede cytowal po kolei bo zebralo by sie tego za duzo... Zgadzam sie z Tristanem, Xonem i jeszcze z kims :oops: , Bog istnieje, dusza rowniez, Jednak jak widac nie kazdemu dane jest Go poczuc. Widocznie Slayer jestes za glupi zeby do doznac. Jak czytam Twoje wypociny to normalnie smiech mnie ogarnia. Niby jestes taki dorosly a piszesz jak 13 latek. Ale ok, widocznie tak masz... Dla mnie jestes prostszy nz olowek. Z duchami nie ma zartow, kto nie wierzy niech nie probuje, bo mozna sie od nich czasem nieuwolnic i wtedy naprawde nie jest do smiechu. Co do duszy to slyszal ktos o wyjsciu z ciala? Probowal? Robil ktos sobie takie rzeczy? Za duzo tu jest naraz spraw poruszanych zeby o tym pisac obszernie. Nie wierze jednak w swiatelka w tunelu. Hmm moze dlatego ze mam przy sobie kogos kto juz kilka razy byl blisko... i swiatelka nie bylo... Kosciol jak dla mnie jest instytucja zbedna i niepotrzebna. Biblia? Fajna ksiazka ale tylko Stary Testament. Nowy juz zupelna bzdura jak dla mnie. Wiele sprzecznosci i niedorzecznosci. Ufff to chyba tyle na poczatek :D True, true, w 100 % true i popieram. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TDK Opublikowano 14 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2003 Jesli istnieje cos po smierci - isnieje bog, no bo musi, zeby bylo cos po tej smierci. Jesli nic nie istnieje po smierci - po co nam bog(nie ma boga). No o ja obstwiam za tym 2 :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: Ty..to jak ktoś wierzy w Boga..to jaki jest jego stosunek do Szatana( Satan to po agielsku :wink: )......Taki z rogami i ze smołą w kotłach- spoko :lol: :lol: Jak tam trafię- he..choć nie sądzę- bo czegos takiego nie ma- to będę imprezować z Jimem Morrisonem, Deicide, MOrbid Angel i wogóle całą Death Metalową ekipą jaka powstała :lol: :lol: :lol: i innymi!! A wy w niebie będziecie słuchać Arki Noego i słuchać tego sekciarza, co się nie goli i śmierdzi :D :D :D :twisted: :twisted: Zaczolem czytac ten watek od poczatku i zatrzymalem sie jak narazie na tej wypowiedz, ktora cytuje i uwazam ze jestes walniety Slayer i gowno wiesz na ten temat. Niechodzi mi o to czy wierzysz w boga czy nie tylko o sens twoich wypowiedzi (jakbym czytal wypowiedzi jakiegos 10 latka). Naprawde zycze Ci tego zebys sie jednak przekonal ze Bóg jak i Szatan istnieja, a po smierci to napewno zmienisz wyobrazenia co do piekla, napewno nie bedzie tak wesolo jak piszesz. O nie, nie bedzie. Teraz mozesz sie nabijac z tego, ze w niebie arka noego bedzie grac, a w piekle sami rowni kolesie, ale tak naprawde to nikt z nas nie ma zielonego pojecia jak to jest naprawde. Wszyscy dowiemy sie o tym w swoim czasie. A ja stane w obronie Slayer'a :). Slayer-chce imprezowac z toba :). Nygas skad wiesz jak jest w piekle ?. Opierasz sie na bibli? Skad wiesz ze nie klamie, IMO cala biblia to propagandowy bubel. I coz moge powiedziec... jestem na moim Highway to Hell :> to i dobrze mi z tym (zakladajac ze sie myle i ze Satan[dzieki Slayer ;)] i god istnieja...). Narazie zyje moim ateizmem i mam zamiar namawiac ludzi na ta postawe Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slayer Opublikowano 14 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2003 Dead your God is dead fools your God is dead grrrrrr!!!!! :twisted: :twisted: Kiedy życie Cię już nudzi i stanie się piekłem, wsadź głowę do kibla i pierd..... się deklem :lol: PS- mógłby już ktoś ustawić zegarek do rzeczywistego czasu :roll: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nygas Opublikowano 14 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2003 Jesli istnieje cos po smierci - isnieje bog, no bo musi, zeby bylo cos po tej smierci. Jesli nic nie istnieje po smierci - po co nam bog(nie ma boga). No o ja obstwiam za tym 2 :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: Ty..to jak ktoś wierzy w Boga..to jaki jest jego stosunek do Szatana( Satan to po agielsku :wink: )......Taki z rogami i ze smołą w kotłach- spoko :lol: :lol: Jak tam trafię- he..choć nie sądzę- bo czegos takiego nie ma- to będę imprezować z Jimem Morrisonem, Deicide, MOrbid Angel i wogóle całą Death Metalową ekipą jaka powstała :lol: :lol: :lol: i innymi!! A wy w niebie będziecie słuchać Arki Noego i słuchać tego sekciarza, co się nie goli i śmierdzi :D :D :D :twisted: :twisted: Zaczolem czytac ten watek od poczatku i zatrzymalem sie jak narazie na tej wypowiedz, ktora cytuje i uwazam ze jestes walniety Slayer i gowno wiesz na ten temat. Niechodzi mi o to czy wierzysz w boga czy nie tylko o sens twoich wypowiedzi (jakbym czytal wypowiedzi jakiegos 10 latka). Naprawde zycze Ci tego zebys sie jednak przekonal ze Bóg jak i Szatan istnieja, a po smierci to napewno zmienisz wyobrazenia co do piekla, napewno nie bedzie tak wesolo jak piszesz. O nie, nie bedzie. Teraz mozesz sie nabijac z tego, ze w niebie arka noego bedzie grac, a w piekle sami rowni kolesie, ale tak naprawde to nikt z nas nie ma zielonego pojecia jak to jest naprawde. Wszyscy dowiemy sie o tym w swoim czasie. A ja stane w obronie Slayer'a :). Slayer-chce imprezowac z toba :). Nygas skad wiesz jak jest w piekle ?. Opierasz sie na bibli? Skad wiesz ze nie klamie, IMO cala biblia to propagandowy bubel. I coz moge powiedziec... jestem na moim Highway to Hell :> to i dobrze mi z tym (zakladajac ze sie myle i ze Satan[dzieki Slayer ;)] i god istnieja...). Narazie zyje moim ateizmem i mam zamiar namawiac ludzi na ta postawe Nie opieram sie na biblij ale moim zdaniem: jesli pieklo istnieje to trafiaja do niego ludzie, ktorzy zle czynili za zycia, i jesli jest jakas sprawiedliwosc tam na gorze to lajtowo w piekle dla niech nie bedzie. Dlatego deneruja mnie gadki typu: diabel i ziomale w piekle to pewno rowni goscie i dobrze mi z nimi bedzie itp. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slayer Opublikowano 14 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 14 Kwietnia 2003 Jak można być tak naiwnym...... Aż mi się nie chce wierzyć normalnie. Przecie wiadomo, że kwestia dobra i zła właściwie jest nie roztrzygnięta i w zależności od tego , jak się na to patrzy przybiera 1 lub 2 formę- paradoks. Coraz bardziej ten wasz Bóg przypomina mi jakiegoś komunistycznego dyktatora, co wszystko wie, jest jakimś zapatrzonym w swoją "doskonałość" ( no po kiego wymyślił piekło, przemoc, chaos, śmierć i zbrodnie- przecież to wszystko On stworzył- jeszcze przed wynalezieniem Satana :D). Poza tym mając nieograniczoną władzę ( tak mu się zdaje) moze robić co chce.......Dla mnie to cały ten wymysł, gadki o pseudofilozoficznym odniesieniu do boskiego posłannistwa w świecie to po prostu szukanie niewiadomo czego - wyżeknięcie się kościoła jako powiernika Boga ( na tym polega wiara- obrzędy, modlitwy, tradycja) to tym samym odwrócenie sie od religii i samego kultu jako takiego. Stwarzacie sobie bzdurną nadzieję i sytuację, że wierzycie w jakąś najwyższą istotę, której istnienia nikt nigdy nie potwierdzi- to się nazywa shizofrenia. Chyba, że na serio ma jakiś odchył i wierzy w latające prześcieradła i namietnie ogląda Strefe 11... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TDK Opublikowano 15 Kwietnia 2003 Zgłoś Opublikowano 15 Kwietnia 2003 "Kiedy rozmawiasz z Bogiem to jest to modlitwa ,a kiedy Bóg rozmwaia z toba to jest to Schizofrenia Paranoidalna. " (Podpis Viod'a ze strony http://www.jagdtiger.net). Cos w tym jest Pozatym to na 1j albo 2j stronie ktos rzucil jakims powiedzeniem ze malo wierzacy wierzy, srednio wiedzacy nie wierzy, duzo wiedzacy wierfzy (cos takiego). Jesli na takich txt ktore ja wymyslam w poczekalni do dentysty chcecie bronic swojej wiary to zycze szczerscia-teraz moja teza-malo wiedzacy wierzy-srednio wiedzacy-wierzy ale rozmysla o tym-duzo wiedzacy-nie wierzy, jest wolny. Albo kazdy myslacy to nie wierzacy ;]. MOzna tak ciagle i taki szereg literek mnie nie przekonuje, dajcie jakies dowody naukowe ze bog istnieje a nie opierajcie sie na czyms co powstalo bo ludzie nie ogli sobie naukowo wytlumaczyc roznych rzeczy... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...