Czy Bóg istnieje ;-)

[Slayer]

A słyszeliście o teleportacjii? Strumień lasera przenieśli- dla mnie bomba odkrycie naukowe! To powiedzcie mi, gdyby tak przenieść człowieka, gdzie się podzieje jego dusza? he...i tu jest problem własnie.......bo niestety czegoś takiego jak dusza, duchy i tak dalej nie ma!!!! Chciałoby się uwierzyć...ale tak jest....Sam chciałbym wierzyć w telekinezę, ale mimo usilnych starań <span style="color:red;">[ciach!]</span>o mi to dało :wink: WIęc człowiek nie jest żadnym tam stworzeniem Boga.....autosugestia wam muzg laskuje i tyle :twisted: :twisted: :twisted:

[Gość]

Powyżej 50 stopni? Stary....pomyśl, w takiej temperaturze są same gorące laseczki :lol:  :lol:  :lol: Co ja mówię- najeprze [gluteus maximus] z Playboya jakie sobie wymarzyć możesz...A w niebie- no to te stare babcie :lol:  :lol:  :lol: ...uu....jeszcze gejem zostaniesz :P  :P  :P  :lol:  8)

widze ze poddales sie szatanowi ktory mowi choc choc bedzie super u mnie a jak przyjdziesz to nie ma ze boli! dostaniesza WALA od szatana :).

Ale ja jestem w 100% ze bog istniejedlatego ze :

1.przekonalem sie na wlasnej skorze bylem w sytulacji bez wyjscia nic sie nie dalo zrobic (nie bede pisal szczegolow) ,pomodlilem sie i zrobilem cos czego Teoretycznie nie dalo sie zrobic. To bylo tak jakbys np. nie umial pisac i bylbys analfabeta i nagle ktos by ci kazal napisac mature. NIE MOZLIWE TEORETYCZNIE ZEBY CI SIE TO UDALO!!! a ty bys napisal. A ja bylem w podobnej ,nie doslownie chodzi mi ze niemozliwej sytulacji a udalo mi sie zrobic cos czego sie nie da zrobic teoretycznie.

2. przekonalem sie ze istnieja rzeczy paranormalne chodzi mi o duchy ale chce o tym zapomniec i nie bede pisal jak to sie stalo poprostu sa to za powazne rzeczy.

3.Gdybym nie wierzyl to jestem przekonany na 100% zeby mnie tu z wami nie bylo gdyby nie Bog to dawno bym zostal jakim menelem zulem itp. Gdybym nie mial chwil w ktorych ufalem tylko bogu to juz dawno lezalbym pod ziemia.

 

SLAYER JAK TAK DALEJ Z TOBA BEDZIE TO OBUDZISZ SIE Z REKA W NOCNIKU.

[reed]

reed- bog to jest kaka sprawa ktora mozna w nieskonczonosc omawiac i nigdy sie do niczego nie dojdzie, bo ja moglbym tera rozwaznymi (i majacymi podstawe) argumentami odpowiedziec na twoje : D  i takby to nas do niczego nie doprowadzilo

Calkiem mozliwe (ze masz te argumenty i w nie wierzysz) , ale mnie i tak nie przekonasz :D

Faktem jest ze to do niczego by nie doprowadzilo, ale jak juz pojawil sie taki topic, to mozna powymieniac poglady.

Niektorzy potrafia mnie jeszcze zaskoczyc swoim podejsciem do Boga i spraw duchowych :)

[berkut]

ale i tak najbardziej mi sie podobali simpsonowie ktorzy kilka dni temu lecial gdy homer rozmawial z bogiem, po prostu genialny odcinek byl :D:D:D musze go skas na divixie skombinowac !!

[Gość]

- ? he...i tu jest problem własnie.......bo niestety czegoś takiego jak dusza, duchy i tak dalej nie ma

Tez jakies 4miesiace temu myslalem ze nie ma duchow i rzeczy nadprzyrodzonych i watki typu X-files to fantasy i sobie to czlowiek wymyslil. Ale pozniej w to uwierzylem (ok powiem wywolalem ducha) ale juz nigdy tego nie zrobie bo to sa za powazne rzeczy.

[berkut]

tristan, apropo punktu 3- ja jakos nie jestem menelem- wrecz przeciwnie, wogole nie pje alkoholu, nie pale i nie biore, patrz, jaki ten swiat dziwny

 

 

reed- tak samo ty mnie nie przekonasz :>

 

 

[berkut]

tristan- moi kumple tez widza duchy- jak sie napruja czegos

 

jak wywluje sie duchy, chetnie sprubuje

[Gość]

tristan, apropo punktu 3- ja jakos nie jestem menelem- wrecz przeciwnie, wogole nie pje alkoholu, nie pale i nie biore, patrz, jaki ten swiat dziwny

 

 

reed- tak samo ty mnie nie przekonasz :>

 

 

ty to ty ja to ja zalezy do czlowieka charakteru i towarzystwa . Nawet jesli ten pkt nie dotyczy kazdego to sa jeszcze pkt 1 i 2. Dam ci przyklad mojego kumpla rok temu mial srednia 4,5 i zachowanie wzorowe pozniej przestal wierzyc przyszly mu chwile w ktorych nie mial sie do kogo zwrocic o pomoc. Wpadl w tzw. zle towarzycho i w tym roku nie zdal chleje ćpa i jara.

[reed]

Berkut

Kazdy ma prawo do wlasnej opini.

Wolna wola ! (to tez Bog nam dal :))

[ravenclaw]

Jak są tam tylko stare babcie to :( Ja chce młode laseczki:) I jakieś drinki:) A pozatym niebo nie jest w niebie tylko w innym wymiarze dlatego człowiek widzi tunel :) A później przybywają Aniołki i sru i jesteś w niebie lub przyjeżdża porszakiem diabeł i koledzi i jedziesz do piekła a tam laseczki z playboya i zinnych czasopism a pozatym super [gluteus maximus] które dają du**** heheehe to spoxik szkoda że tak nie będzie w niebie:( Może jakieś klony tych laseczek będą czy co bo mi się chce płakać.

 

Panie Boże prosimy Cię żeby w niebie były gorące laski:)

[reed]

A słyszeliście o teleportacjii? Strumień lasera przenieśli- dla mnie bomba odkrycie naukowe! To powiedzcie mi, gdyby tak przenieść człowieka, gdzie się podzieje jego dusza? he...i tu jest problem własnie.......bo niestety czegoś takiego jak dusza, duchy i tak dalej nie ma!!!! Chciałoby się uwierzyć...ale tak jest....Sam chciałbym wierzyć w telekinezę, ale mimo usilnych starań <span style="color:red;">[ciach!]</span>o mi to dało :wink:  WIęc człowiek nie jest żadnym tam stworzeniem Boga.....autosugestia wam muzg laskuje i tyle :twisted:  :twisted:  :twisted:

To ze w cos nie wierzysz, nie stanowi (na szczescie) o tym ze tego nie ma.

Jezeli twierdzisz , ze nie jestes stworzeniem bozym, to czym jestes ???

Ofiara ewolucji ???

Jezeli tak , to gratuluje przodkow, to wiele by wyjasnialo :P

[berkut]

mam wymieniac w jakim ja towarzystwie siedzialem?? i jakos sie nie zmienilem....

[berkut]

sa po prostu ludzie odporni psychicznie i cieniasy

[Slayer]

Ja satanistą? :lol: :lol: :lol: :lol: Moze i tak wyglądam i jak jeżdżę samochodem to u mnie jakaś heretycka muza idzie.....ale nie jestem satanista!! Jak już na początku napisałem/ dałem do zrozumienia, że Szatan to dla mnie zapchlony i obsrany kozioł :lol: :lol: :lol: Mogę sobie powiedzieć ,,AVE SATAN" i nie pękam, ze mi tu jakiś grom z nieba strzeli 8) Nie zmienię się, chyba, że laksa, w której się kocham od 13 lat odwzajemni moje uczucia :lol: :lol: :lol: :lol: Dla niej mógłbym nawet stwarzać pozory, do kościoła czasami wpaść 8) Ale w Boga nie wierzę i w Szatana też nie. To dla mnie najbardziej upodlona postaci jakie można wymyśleć- bez moralności.

Zacytuję tu coś:

,,Myślę, że kiedy śmierć jest blisko, czuję się najbardziej żywy........Kochasz śmierć?........Życie boli dużo bardziej...kiedy umierasz, ból się kończy" :twisted: :twisted:

[ravenclaw]

Ja satanistą? :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  Moze i tak wyglądam i jak jeżdżę samochodem to u mnie jakaś heretycka muza idzie.....ale nie jestem satanista!! Jak już na początku napisałem/ dałem do zrozumienia, że Szatan to dla mnie zapchlony i obsrany kozioł :lol:  :lol:  :lol: Mogę sobie powiedzieć ,,AVE SATAN" i nie pękam, ze mi tu jakiś grom z nieba strzeli 8)  Nie zmienię się, chyba, że laksa, w której się kocham od 13 lat odwzajemni moje uczucia :lol:  :lol:  :lol:  :lol: Dla niej mógłbym nawet stwarzać pozory, do kościoła czasami wpaść 8) Ale w Boga nie wierzę i w Szatana też nie. To dla mnie najbardziej upodlona postaci jakie można wymyśleć- bez moralności.

Zacytuję tu coś:

,,Myślę, że kiedy śmierć jest blisko, czuję się najbardziej żywy........Kochasz śmierć?........Życie boli dużo bardziej...kiedy umierasz, ból się kończy" :twisted:  :twisted:

To zaczni podrywać ją najpierw szczęśiu i Bogu trzeba pomóc co ty myślisz że będzie leżała z rozłożonymi nogami i czekała na Ciebie w to raczej wątpie hehe:)

 

A pozatym dusza jest nieśmiertelna to znaczy że jak CIę będą teleportowali to chyba raczej nie zginie. A pozatym powina chyba jakoś podążać za tobą nie ? Bo jak nie to [gluteus maximus] :? I co wtedy zginiesz nie . Bo ciało bez duszy nie istnieje, np. wampiry one mają uwięzioną duszę i trzeba im kołka wjebać w serce bo inaczej ani rusz buehehehe

[Gość]

tristan- moi kumple tez widza duchy- jak sie napruja czegos

 

jak wywluje sie duchy, chetnie sprubuje

ja mowie powaznie. Najwiekszy Kozak z mojego osiedla bujak jak s<span style="color:red;">[ciach!]</span>ysyn tez sie smial i nie wierzyl pokazalem mu i uwierzyl pozniej sie bal i uwierzyl. Niestety nie powiem ci jak bo ja juz z tym skonczylem i dla mnie to za powazna sprawa wiem ze duchy sa przekonalem sie i nie kce miec wiecej nic z tym wspolengo. W Argentynie bodajze typki ok 17lat tez sie w to bawili bylo ich kilkunastu bawili sie w to za dlugo i z tych kilkunastu zostalo teraz tylko chyba trzech. Kazdy zginol w dziwny sposob wiec ja juz sie w to nie bawie.

NAWET NAJTWARDSI MAJA CHWILE KIEDY POTRZEBUJA KLEKNAC.

[berkut]

widzisz, ja nie klekam tylko placze- uwierz mi, placz jest bardzooo dobry i nie trzeba sie go wstydzic i po nim jestes jak nowo narodzony gotowy sprostac wyzwaniom

 

a w te duchy to mi sie wierzyc nie chce, mam takie motto ze puki nie zobacznie to nie uwierze

 

 

kozak moze nie jestem jednak rzeczy takie jak rozbebeszone flaki, zabijanie ludzi mnie nie przeraza, gdyby nie to ze trafilbym do jakiegos poprawczaka/pierdla (a moi rodzice) to juz sporo gosci by bylo pod ziemia od dluzszego czasu- mam takich fajnych "kumpli" ktorzy na to zasluguja

[Gość]

Ja satanistą? :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  Moze i tak wyglądam i jak jeżdżę samochodem to u mnie jakaś heretycka muza idzie.....ale nie jestem satanista!! Jak już na początku napisałem/ dałem do zrozumienia, że Szatan to dla mnie zapchlony i obsrany kozioł :lol:  :lol:  :lol: Mogę sobie powiedzieć ,,AVE SATAN" i nie pękam, ze mi tu jakiś grom z nieba strzeli 8)  Nie zmienię się, chyba, że laksa, w której się kocham od 13 lat odwzajemni moje uczucia :lol:  :lol:  :lol:  :lol: Dla niej mógłbym nawet stwarzać pozory, do kościoła czasami wpaść 8) Ale w Boga nie wierzę i w Szatana też nie. To dla mnie najbardziej upodlona postaci jakie można wymyśleć- bez moralności.

Zacytuję tu coś:

,,Myślę, że kiedy śmierć jest blisko, czuję się najbardziej żywy........Kochasz śmierć?........Życie boli dużo bardziej...kiedy umierasz, ból się kończy" :twisted:  :twisted:

HEEHEHEH i teraz wychodzi czemu laseczka nie odwzajemnia twych uczuc! Bog tego nie chce dla ciebie bo w niego nie wierzysz. Moze jakbys przeprosil boga to by ci wybaczyl poprosilbys go ladnie to by odwzajemnila spoko maroko. Np. nazbieraj kasy i jedz na pielgrzymke do Rio .Albo oddaj pensje zebrakowi.

[Slayer]

Strefa 11- niezłe capy heheehhe......Niektóre motywy dobre- zdjęcia, filmy UFO- i to jeszcze z moich okolic :P Jak byłem w wieku 12 lat i bawiłem siew okultyzmem( wiem co mówię) i po bunkrach łaziłem to też w to troszkę wierzyłem......mało się nie posrałem ze śmiechu, co to są za czarne msze. Dalej z tego śmiać mi się chce, że takie w takie głupoty ludzie wierzą :P Znasz sztuczkę z ,,usypianiem"? To po tym ludzie tak się odmieniali heeheh.....wiesz.......to jest dobre dla gnojów, a nie dla dorosłych..no, chyba że zakładasz nową sektę lub wstępujesz na ścieżkę Pana jako ksiądz :lol: :lol: :lol: Swoją drogą, ja też chodze na czarno ubrany, tylko nie podrywam młodych chłopców i nie biegam z nożem po parku( u mnie w mieście było nie tylko to- może pare motywów napiszę :lol: ).

[Xon]

Ale ja jestem w 100% ze bog istniejedlatego ze :

1.przekonalem sie na wlasnej skorze bylem w sytulacji bez wyjscia nic sie nie dalo zrobic (nie bede pisal szczegolow) ,pomodlilem sie i zrobilem cos czego Teoretycznie nie dalo sie zrobic. To bylo tak jakbys np. nie umial pisac i bylbys analfabeta i nagle ktos by ci kazal napisac mature. NIE MOZLIWE TEORETYCZNIE ZEBY CI SIE TO UDALO!!! a ty bys napisal. A ja bylem w podobnej ,nie doslownie chodzi mi ze niemozliwej sytulacji a udalo mi sie  zrobic cos czego sie nie da zrobic teoretycznie.

2. przekonalem sie ze istnieja rzeczy paranormalne

Widze obaj mamy podobne doswiadczenia, sa to rzeczy po ktorych juz nikt nie ma watpliwosci. Co do rzeczy paranormalnych to akurat z duchami nie mialem do czynienia (chociaz niektore rzeczy mozna podciagac pod to, istoty astralne no coz jak zwal tak zwal) ale takie rzeczy jak np.: opuszczenie ciala (podroze astralne) owszem.

[Gość]

Strefa 11- niezłe capy heheehhe......Niektóre motywy dobre- zdjęcia, filmy UFO- i to jeszcze z moich okolic :P  Jak byłem w wieku 12 lat i bawiłem siew okultyzmem( wiem co mówię) i po bunkrach łaziłem to też w to troszkę wierzyłem......mało się nie posrałem ze śmiechu, co to są za czarne msze. Dalej z tego śmiać mi się chce, że takie w takie głupoty ludzie wierzą :P Znasz sztuczkę z ,,usypianiem"? To po tym ludzie tak się odmieniali heeheh.....wiesz.......to jest dobre dla gnojów, a nie dla dorosłych..no, chyba że zakładasz nową sektę lub wstępujesz na ścieżkę Pana jako ksiądz :lol:  :lol:  :lol: Swoją drogą, ja też chodze na czarno ubrany, tylko nie podrywam młodych chłopców i nie biegam z nożem po parku( u mnie w mieście było nie tylko to- może pare motywów napiszę :lol: ).

nie znam sztuczki z usypianiem ale chetnie bym poznal. Co to znaczy latac z nozem po praku??? jestem Ultras ale czegos takiego jeszcze nie widzialem.

[Gość]

Strefa 11- niezłe capy heheehhe......Niektóre motywy dobre- zdjęcia, filmy UFO- i to jeszcze z moich okolic :P  Jak byłem w wieku 12 lat i bawiłem siew okultyzmem( wiem co mówię) i po bunkrach łaziłem to też w to troszkę wierzyłem......mało się nie posrałem ze śmiechu, co to są za czarne msze. Dalej z tego śmiać mi się chce, że takie w takie głupoty ludzie wierzą :P Znasz sztuczkę z ,,usypianiem"? To po tym ludzie tak się odmieniali heeheh.....wiesz.......to jest dobre dla gnojów, a nie dla dorosłych..no, chyba że zakładasz nową sektę lub wstępujesz na ścieżkę Pana jako ksiądz :lol:  :lol:  :lol: Swoją drogą, ja też chodze na czarno ubrany, tylko nie podrywam młodych chłopców i nie biegam z nożem po parku( u mnie w mieście było nie tylko to- może pare motywów napiszę :lol: ).

nie znam sztuczki z usypianiem ale chetnie bym poznal. Co to znaczy latac z nozem po praku??? jestem Ultras ale czegos takiego jeszcze nie widzialem.

[Slayer]

miało być bieganie z nożem po parku- literówka. Chcecie więcej? Powiem potem 8)

[Slayer]

dobrze napisałem- to ty jesteś chyba ślepy- duchy ci przed oczami latają w prześcieradle- się nie dziwie :lol: :lol:

[ravenclaw]

Hehe co to za sztuczka z usypianiem? Naczym ona polega i czy działa na dziewczyny a jak tak czy można je namówić na wszystko? A jak tak to jestem zainteresowany. W wywoływanie duchów też się bawiłem niezłe jest hehe szczególnie jak ci sie uda moż na się nieżle podjarać:)

[Slayer]

He...no cóż....trzeba wiedzieć, gdzie pacjentkę chwycić, a uśnie jak niemowle 8) No apóxniej to ...a co cię to obchodzi? :lol: :lol: :lol:

[Slayer]

Odbiegamy od tematu. Szkoda, że tu nie ma żadnych laseczek na forum :( ,a jeszcze zmojego miasta....to bym im pokazał, na czym to polega :lol: :lol: :lol: No ale ja mam w głowie tylko jedną- o to jest motyw, że po 13 latach tylko jedna laska się podoba :lol: :lol: :oops: :lol:

[ravenclaw]

No właśnie gdzie się podziały dziewczyny czy Szatan je zabrał? Czy Bóg się obraził i już nam ich nie ześle tego się nie dowiemy! A pozatym 13 lat jedna dziewczyna mi się nudzą po 3 miesiącach teraz za taką fajną się zabieram ale jest fajna dupca o już niedługo i będziemy chodzić a ja się pobawie w pana doktora :) I czy to będzie grzech ciężki?

[berkut]

a gdzie trzeba chwycic :D

[ravenclaw]

No to ty nie wież gdzie złapać > jak się z tego spowiadałem to usłyszalem że mam podójnie cięzki grzech 8O I :( az mi sie smutno zrobilo ze to jest takie spox:)