Domowy serwer

[amane2142]

Cześć, 

szukam komputera na którym byłbym postawić dokcera/wirtualizację pod 

NAS 

Home Assistans 

bazy dany

i może z czasem jakieś hostowania aplikacji IIS

to na czym by mi zależało to cisza i niskie zużycie energii.

części mogą być używane a budżet powiedzmy do 1k bez dysków

[saalataa]

Cos starszej generacji i energooszczednego. Zalezy ile dyskow i pojemnosci potrzebujesz. Ja bym mozliwe rozbil osobno na NAS i komputer pod wirtualizacje. Jak chcesz to zrobic w jednym to i5 10gen+, 2x16 lub 2x32GB RAM, jakas plyta mATX. Obudowa jest wazna jezeli chodzi o cisze, bo same dyski potrafia sporo halasowac. Wiec moze byc problem ze zmieszczeniem sie w budzecie. CO do platformy to Proxmox lub TrueNAS Scale.

Sam mam i5-11600/64GB DDR4/GA B560M D3H i wylapalem to w sumie za jakies male pieniadze.. Do tego jednak wytlumionego Fraktal Design Mini i chlodzenie Fera, bo czasami stockowy cooler sie rozkrecal, jak restartuje niektore kontenery i 6xHDD i  2xSSD. Ogolnie sporo mocy w zapasie. Co do "krytycznych" aplikacji w domu, to mam klaster na Proxox zrobiony z miniPC od DELL'a 3080/3060 kupione poleasingowe i zrobiony upgrade z RAM.

[ULLISSES]

NAS + HA to może pasywny HP T640. Z bazami (jeśli nie będzie sporego ruchu) też powinien sobie poradzić. Nie wiem jak IIS - zupełnie nie moja bajka. Użycie mATX to chyba przerost formy nad treścią w domowym użytkowaniu.

[zakk87]

Do wyboru zamiast T640 są jeszcze Dell Wyse 5070 oraz Fujitsu Futro S940

[Bonusso3]

Tutaj chłop testuje takie serwerki, wybierz sobie który Ci odpowiada.

https://www.youtube.com/@tatageek

Inna kwestia jak rozumiesz "NAS", bo do tych cienkich klientów możesz włożyć jeden czy dwa dyski m2 i to tyle. Jeżeli odpowiada to spoko. Plus jest taki, że ciągnie to z 10W. 

Inny pomysł to jakiś Fujitsu Primergy TX, HP ProLiant Micro Server, Dell Optiplex 7050 czy coś w ten deseń. Plus to można tam chociaż SSD SATA wpiąć, masz PCI-e dostępne, da się to jakoś sensownie rozbudować i jak weźmiesz coś z i5 albo Xeon L to ciągnie z 20W. Na pewno jest wydajniej, ale też więcej prądu ciągnie.