Czy wymazywanie dysku (HDD) programem CCleaner jest na tyle skuteczne, aby bezpiecznie go potem sprzedać?

[ArkusZet]

Witam, chce sprzedać stary dysk, i zastanawiam się czy narzędzie "Wymazywanie dysku" w programie CCleaner jest wystarczająco skuteczne. Swego czasu na dysku miałem sporo wrażliwych danych do różnych kont czy serwisów internetowych i nie chciał bym żeby te dane wpadły w niepowołane ręce. Wyczytałem na internecie że są niby jakieś lepsze programy niż CCleaner ale że koniec, końców on też daje radę, i że bardziej to zależy od liczby przebiegów takiego wymazywania niż od samego programu jakiego użyjemy.

Wczoraj odpaliłem dwukrotnie wymazywanie dysku:

Wymaż - "Cały dysk (wszystkie dane zostaną wymazane)"

Bezpieczeństwo - "Zaawansowane nadpisanie (3 przebiegi)" 

Każda z takiej operacji trwała ponad 4 godziny.

Dzisiaj również odpaliłem dwukrotnie owe narzędzie, czyli łącznie wymazywanie dysku było odpalone 4x po 3przebiegi każdy, co daje razem 12 przebiegów.

I teraz pojawia się moje pytanie, czy takie wyczyszczenie dysku sprawi że będę mógł spać spokojnie i nie ma realnych szans na odzyskanie żadnych danych z dysku ?

Zależy mi na konkretnych odpowiedziach od ludzi którzy faktycznie mają pojęcie w tym temacie.

Pozdrawiam.

 

Edytowane wczoraj o 20:47 przez ArkusZet

[Kyle]

Jeżeli to jest w miarę nowoczesny dysk (pojemności rzędu 0,5TB/talerz, albo 2TB/talerz) to więcej niż jeden przebieg z tego co mi wiadomo nic już nie daje. Możesz zapytać firm odzyskujących dane, ile są w stanie odzyskać po jednym zerowaniu dysku talerzowego w miarę współczesnego.

[leven]

50 minut temu, ArkusZet napisał(a):

Witam, chce sprzedać stary dysk, i zastanawiam się czy narzędzie "Wymazywanie dysku" w programie CCleaner jest wystarczająco skuteczne. Swego czasu na dysku miałem sporo wrażliwych danych do różnych kont czy serwisów internetowych i nie chciał bym żeby te dane wpadły w niepowołane ręce. Wyczytałem na internecie że są niby jakieś lepsze programy niż CCleaner ale że koniec, końców on też daje radę, i że bardziej to zależy od liczby przebiegów takiego wymazywania niż od samego programu jakiego użyjemy.

Wczoraj odpaliłem dwukrotnie wymazywanie dysku:

Wymaż - "Cały dysk (wszystkie dane zostaną wymazane)"

Bezpieczeństwo - "Zaawansowane nadpisanie (3 przebiegi)" 

Każda z takiej operacji trwała ponad 4 godziny.

Dzisiaj również odpaliłem dwukrotnie owe narzędzie, czyli łącznie wymazywanie dysku było odpalone 4x po 3przebiegi każdy, co daje razem 12 przebiegów.

I teraz pojawia się moje pytanie, czy takie wyczyszczenie dysku sprawi że będę mógł spać spokojnie i nie ma realnych szans na odzyskanie żadnych danych z dysku ?

Zależy mi na konkretnych odpowiedziach od ludzi którzy faktycznie mają pojęcie w tym temacie.

Pozdrawiam.

 

A poczytaj sobie: https://winclub.pl/topic/5960-zerowanie-dysku-twardego/

[First Ever]

Dlatego używa się BitLockera, to nic nie spowalnia a gdy się sprzedaje stary dysk to wystarczy najprostszy format 😜

 

[leven]

Ja się w sumie nie bawię w programy zewnętrzne do kasowania danych z dysku, tylko uruchamiam kreatora instalacji systemu i tam przy wyborze dysku do isntalacji systemu po prostu usuwam partycję i tworzę ja od nowa i jest git. No chyba, że to jednak nie spełnia oczekiwań autora tematu 🙄

[pitol321]

Na pewno nie spełnia, bo partycje można odtworzyć, a dane odzyskać.

Kilka przebiegów "zerowania" utrudnia trochę sprawę, dane które można odzyskać są szczątkowe, ale w dzisiejszych czasach przy pomocy różnych narzędzi i AI, odbudowa plików jest dość prawdopodobna.

Tylko trzeba sobie zadać pytanie, kto i po co miałby marnować czas i zadoby, aby odzyskiwać Twoje pliki.

Dla zwyklej sprzedaży, pojedynczy przebieg "zerowania" jest wystarczający.

Każde kolejne utrudnia sprawę, ale już po pierwszym, odzyskiwanie w celach czysto hobbystyczbym, czy dla zabawy, mija się z celem.

Aby to miało sens, to te dane muszą być dość cenne...

Pytanie... czy Twoje dane, dla całkiem obcej osoby, tak cenne są?

Edytowane wczoraj o 21:55 przez pitol321

[leven]

A silny magnes np. taki z głośnika niskotonowego da radę "zniszczyć" dane ? Czy obudowa dysku w tym przeszkodzi ?

Wiem, że to amatorka, ale tak mi przeszło przez myśl i kto wie, czy w minute można usunąć dane bez potrzeby programowej ingerencji 🙃

[Kyle]

2 godziny temu, First Ever napisał(a):

Dlatego używa się BitLockera, to nic nie spowalnia a gdy się sprzedaje stary dysk to wystarczy najprostszy format 😜

 

Obecnie zwykły pełny format w windows zeruje dysk i wystarczy bez bitLockera.

1 godzinę temu, pitol321 napisał(a):

Kilka przebiegów "zerowania" utrudnia trochę sprawę, dane które można odzyskać są szczątkowe, ale w dzisiejszych czasach przy pomocy różnych narzędzi i AI, odbudowa plików jest dość prawdopodobna.

Możesz podać przykład odzyskania danych po jednym zerowaniu z użyciem narzędzi Ai i miliona zł? Co na to firmy do odzyskiwania danych? Tylko dysk o pojemności liczonej w TB, a nie pojedynczych MB, lub pojedynczych GB.

52 minuty temu, leven napisał(a):

A silny magnes np. taki z głośnika niskotonowego da radę "zniszczyć" dane ? Czy obudowa dysku w tym przeszkodzi ?

Obudowa moim zdaniem przeszkodzi.

[pitol321]

Nigdzie nie wspominałem o konkretnych firmach odzyskujących dane.

Uczestniczyłem w rozprawie sądowej w Niemczech, dokładniej w Kolonii jako świadek oskarżenia.

Dane z wyzerowanych dysków zapisu  monitoringu sklepów i zapisów serwerów sklepu z systemów obsługi transakcji "ZAM" oraz personelu "PEP", zostały w wystarczającym stopniu odzyskane, aby uzyskać dowód i pchnąć sprawę ku końcowi.

W jakim stopniu dane pliki odzyskano i ile to procentowo było, nie jestem w stanie określić. Wiem natomiast, że część plików uzupełniono także przy pomocy AI.

[Kyle]

Czy jesteś pewien, że dyski były zerowane (całe)? Czy tylko ktoś usunął partycje lub zrobił szybki format (a następnie jedynie część danych została nadpisana)? Bo tak to właśnie jest - ktoś na forum coś pisze, a później chcesz odzyskać dane, to firma mówi: "nie ma szans".

Podsumowując: bez konkretnego pytania bezpośrednio do firmy odzyskującej dane się nie obejdzie.

31 minut temu, pitol321 napisał(a):

Wiem natomiast, że część plików uzupełniono także przy pomocy AI.

Ai niczego nie odzyska z niczego. Także prędzej obstawiam scenariusz: szybki format i używanie przez jakiś czas dysku, dzięki czemu część danych została uszkodzona, a część nienaruszona.

Edytowane 21 godzin temu przez Kyle

[NostradamuSek]

Nieprzypadkowo dyski się utylizuje, mieli.

[ArkusZet]

9 godzin temu, leven napisał(a):

Ja się w sumie nie bawię w programy zewnętrzne do kasowania danych z dysku, tylko uruchamiam kreatora instalacji systemu i tam przy wyborze dysku do isntalacji systemu po prostu usuwam partycję i tworzę ja od nowa i jest git. No chyba, że to jednak nie spełnia oczekiwań autora tematu 🙄

Takie "czyszczenie" z tego co wiem nie usuwa danych tylko je tak jak by ukrywa, dlatego to trwa "sekundę". Po takim zwykłym formacie ktoś ogarnięty jest wstanie odzyskać te "ukryte" dane. Z czasem, po kilku takich formatach i zapełnianiu dysku innymi plikami, te wcześniejsze "ukryte" w końcu zostaną nadpisane, ale taki pojedynczy format na pewno nie jest wskazany przed sprzedażą dysku na którym były wrażliwe dane. 

 

9 godzin temu, pitol321 napisał(a):

Tylko trzeba sobie zadać pytanie, kto i po co miałby marnować czas i zadoby, aby odzyskiwać Twoje pliki.

Aby to miało sens, to te dane muszą być dość cenne...

Pytanie... czy Twoje dane, dla całkiem obcej osoby, tak cenne są?

- No i tu właśnie pojawia się pytanie, czy są na tym świecie takie pojeby które chodzą po serwisach aukcyjnych i skupują za grosze jakieś stare dyski tylko po to żeby spróbować z nich właśnie coś wyciągnąć? Raczej mało prawdopodobne ale zawsze jakaś minimalna szansa na to jest, dlatego chciałbym w miarę możliwości, najbardziej jak to możliwe, utrudnić komuś takiemu taką próbę.

- A co do danych które przechowywałem na owym dysku, dla mnie osobiście są bardzo cenne bo były tam wszystkie moje dane począwszy od różnych faktur, umów, i innych dokumentów, kończąc na loginach czy hasłach do różnych serwisów internetowych, maili, a nawet portfeli internetowych czy kont bankowych, wraz z kodami do odzyskiwania owych kont. I tak wiem, może nie jest najmądrzejszym pomysłem trzymanie takich rzeczy na dysku, no ale gdzieś to musiałem mieć pozapisywane bo trochę tego jest, a wyznaje zasadę że nie używam jednego hasła do wszystkiego, więc nie ma fizycznie możliwości żeby to spamiętać.

 

 

 

 

[ArkusZet]

33 minuty temu, NostradamuSek napisał(a):

Nieprzypadkowo dyski się utylizuje, mieli.

No dlatego się właśnie zastanawiam, czy gra jest warta świeczki, i czy kilku krotne "wymazywanie dysku" w tym przypadku CClenerem na pewno będzie skuteczne. Bo nie oszukujmy się, jak za używany dysk HDD 1TB wezmę chociaż z 80-100zł to by było dobrze, ale czy jest to warte ryzyka i czy owe ryzyko właśnie w ogóle występuje po takim czyszczeniu.  

[pitol321]

Kilkukrotne "wymazanie dysku", w tym przypadku CCleaner, jest na pewno wystarczające i skuteczne.

[Kyle]

2 godziny temu, NostradamuSek napisał(a):

Nieprzypadkowo dyski się utylizuje, mieli.

No jak masz w firmie 100 dysków do "skasowania", których i tak nikt nie będzie sprzedawał dalej, a czas kasowania (bez niszczenia) pojedynczego dysku wynosi kilka godzin, a niekoniecznie jest sens się w to bawić, skoro i tak dysk będzie niesprzedawany, to faktycznie "nieprzypadkowo dyski się mieli".

Daj dysk o pojemności 1TB/talerz, po pojedynczym pełnym formacie do odzyskania danych do firmy odzyskującej dane, to zobaczymy co powiedzą na wstępie.

Jak ktoś chce mieć większą pewność, to niech raz dysk wyzeruje, następnie wypełni danymi niewrażliwymi, a następnie zrobi szybki format (by kupujący dostał dysk taki, za jaki zapłacił, czyli pusty). Chciałbym widzieć, jak ktoś wyciągnie wówczas dane spod danych.

Edytowane 12 godzin temu przez Kyle