Major303 Opublikowano 22 godziny temu Zgłoś Opublikowano 22 godziny temu Chciałem zapytać się kogoś zaznajomionego w temacie. Głównie chodzi mi o kontekst laptopów poleasingowych, gdzie bateria może być mocno przeorana. Dużo ludzi poleca oficjalne zamienniki, ale czasami ich cena może być wyższa niż sam laptop. Pozostają więc nieoficjalne zamienniki, ale z tego co czytałem, opinie są podzielone. Niektórzy polecają, mówią, że laptop śmiga jak nowy. Inni mówią, że porażka, i bateria nic nie trzyma. I tutaj moje pytanie - kto ma racje? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mr.T... Opublikowano 5 godzin temu Zgłoś Opublikowano 5 godzin temu Witam temat jest trochę bardziej złożony , bo kto eksploatuje baterie prawidłowo ? każda bateria ma określony cykl ilości ładowań (czasami ino 400) ale wewnętrzna elektronika baterii nie rozróżnia stopnia rozładowania , czyli laptop jest na kabelku i ma podłączona baterie i wtedy zawsze coś zabierze z baterii przy rozruchu , no to trzeba od razu uzupełnić , elo ale to już jest 1 cykl ładowania , bo dla elektroniki odnośnie liczenia cykli nie ma znaczenia czy rozładujesz ja 2% i doładujesz ją w 3 minuty czy rozładujesz 95% i proces ładowania będzie 1.5h czy więcej, czy nowe baterie są pozbawione tzw. efektu pamięci ? , prawidłowo powinno być tak ze baterie zawsze powinno rozładować tak jak pozwala elektronika prawie do końca i ja naładować a w warunkach domowych gdzie większość czasu laptok jest na kabelku , baterie naładować i do szuflady i raz na dwa tygodnie przeprowadzić procedurę rozładowania i ponownego naładowania a dopiero jak gdzieś jedziemy/idziemy to podłączamy baterie , no to kto tak robi to niech pierwszy rzuci kamieniem... takie są realia , kupując laptoka używanego a tym bardzie poślizgowego nie oczekiwał bym że otrzymasz bateria "igła" tylko raczej panie ja już ledwo zipie , i jeśli ładowanie w laptopie działa prawidłowo to po wymianie baterii często na zamiennik można oczekiwać że powinna wytrzymać 2 lata nie prawidłowej eksploatacji , a potem ponownie zapraszamy do sklepu w celu nabycia nowej xD 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Major303 Opublikowano 4 godziny temu Zgłoś Opublikowano 4 godziny temu 1 godzinę temu, Mr.T... napisał(a): Witam temat jest trochę bardziej złożony , bo kto eksploatuje baterie prawidłowo ? każda bateria ma określony cykl ilości ładowań (czasami ino 400) ale wewnętrzna elektronika baterii nie rozróżnia stopnia rozładowania , czyli laptop jest na kabelku i ma podłączona baterie i wtedy zawsze coś zabierze z baterii przy rozruchu , no to trzeba od razu uzupełnić , elo ale to już jest 1 cykl ładowania , bo dla elektroniki odnośnie liczenia cykli nie ma znaczenia czy rozładujesz ja 2% i doładujesz ją w 3 minuty czy rozładujesz 95% i proces ładowania będzie 1.5h czy więcej, czy nowe baterie są pozbawione tzw. efektu pamięci ? , prawidłowo powinno być tak ze baterie zawsze powinno rozładować tak jak pozwala elektronika prawie do końca i ja naładować a w warunkach domowych gdzie większość czasu laptok jest na kabelku , baterie naładować i do szuflady i raz na dwa tygodnie przeprowadzić procedurę rozładowania i ponownego naładowania a dopiero jak gdzieś jedziemy/idziemy to podłączamy baterie , no to kto tak robi to niech pierwszy rzuci kamieniem... takie są realia , kupując laptoka używanego a tym bardzie poślizgowego nie oczekiwał bym że otrzymasz bateria "igła" tylko raczej panie ja już ledwo zipie , i jeśli ładowanie w laptopie działa prawidłowo to po wymianie baterii często na zamiennik można oczekiwać że powinna wytrzymać 2 lata nie prawidłowej eksploatacji , a potem ponownie zapraszamy do sklepu w celu nabycia nowej xD 2 lata to nawet nie jest źle, bo zamienniki to koszt 100-200 zł. Baterie od producenta kosztują 2-3 razy tyle. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...