WEB Opublikowano 19 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 19 Sierpnia 2003 Hej! Ledwo uporałem się z prockiem a tu [gluteus maximus] Odpalam komp (przed temp windowsXP poprawnie zamknięty). I co - nic bios nie widzi a w dysku coś stuka niczym bomba zegarowa. Pewnie wszystko poszło się j...ć Czy to już koniec mojego dysku ? ? Czy dane jakoś odzyskam Mój dysk to Western Digital WD800 z 8 MN cachu Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xan Opublikowano 20 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 20 Sierpnia 2003 Mysle ze koniec , tylko dziwne ze to sie Caviar sypnal . Kiedys tak mialem z Samsungiem i ludzie powiedzieli ze to uszkodzenie elektroniki , potem cos jeszcze plumkali o jakis Badach na poczatku dysku . A objawy mialem takie same jak ty. Dysk napewno dostaniesz nowy :) . Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WEB Opublikowano 20 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 20 Sierpnia 2003 NO ja myśle. Jest to dla mnie zastanawiające, przecież dysk ma 3 tyg. był org zapakowany a tu ni z tego ni z owego nie chce sie odpalić. To chyba poprostu najzwyczajniejszy pech... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xan Opublikowano 20 Sierpnia 2003 Zgłoś Opublikowano 20 Sierpnia 2003 Nie do konca, takie objawy tez sie zdazaja jak np zasilka jest kiepawa, a ty podkrecasz kompa a ona zaczyna niewyrabiac . Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...