reed Opublikowano 12 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2002 Mam pomysla ! Nie wiem moze sie myle (to dosc prawdopodobne) ale przyszedl mi do glowy pomysl jak polaczyc mostki na procq XP. Bez wypelniania klejem "szpary" po laserze. Wydaje mi sie ze jest genialny w swojej prostocie. Wyrazcie swoje zdanie jako fachofcuf w temacie :) : Czy nie mozna by polaczyc je drucikiem miedzianym (cieniutkim, np. ze sluchawek) ? Drucik pociac na dlugosc odpowiadajaca mostkowi (lupa sie moze przydac:)) Nastepnie konce PRZYKLEIC na plytce proca klejem elektroprzewodzacym ? Klej np. Silver Glue Electronic 082 firmy TECHNICOLL ? To klej sluzacy do laczenia uszkodzonych sciezek , u qmpla w servisie kleja nim przerwane sciezki w ogrzewaniu tylnej szyby w autkach, jest wytrzymaly na temperature i jak nazwa mowi na bazie srebra. Zalaczam link do kleju http://www.sill-chem.com.pl/3/technicoll.htm Prose o wypowiedzi, a jezeli ma to byc krytyka, to konstruktywna OK ? Uffffffff ale sie rozpisalem 8O :oops: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reed Opublikowano 12 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2002 No tak, widze ze temat wywolal burzliwa dyskusje :( Qrcze , gdyby nie gwarancja, to juz bym go kleil, ............. ehhhhhhhh Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Den Opublikowano 12 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2002 Musze przyznac, ze pomysl jak sam to okresliles "genialny w swojej prostocie" 8) szkoda tylko, ze ja nie mam takich problemow jak laczenie mostkow na XP, u mnie sie jeszcze olowkuje mosteczki i styka :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reed Opublikowano 12 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2002 Musze przyznac, ze pomysl jak sam to okresliles "genialny w swojej prostocie" 8) szkoda tylko, ze ja nie mam takich problemow jak laczenie mostkow na XP, u mnie sie jeszcze olowkuje mosteczki i styka :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: :wink: Antka 1800+ tez ponoc ktos juz olowkowal Mnie sie to nie udalo (2 podejscia robilem wczoraj) 8O Potem siedzac w ....... no wiesz :oops: przyszedl mi do glowy wlasnie taki sposob, ale u mnie i tak odpada :? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szymoon Opublikowano 12 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2002 Wiesz nie znam sie, ale zeby nie bylo ci smutno to spytam :) 1. Jaka opornosc ma taki drucik ? Jesli bedzie mial zbyt duza to odpada...(to takie pytanie, zeby nie bylo ci smutno, pewnie ma wystarczajaco niska) 2. Pokaz mi kogos ktoremu lapy nie beda sie tyle telepac, zeby ten drucik przykleic :wink: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reed Opublikowano 12 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2002 Wiesz nie znam sie, ale zeby nie bylo ci smutno to spytam :) 1. Jaka opornosc ma taki drucik ? Jesli bedzie mial zbyt duza to odpada...(to takie pytanie, zeby nie bylo ci smutno, pewnie ma wystarczajaco niska) 2. Pokaz mi kogos ktoremu lapy nie beda sie tyle telepac, zeby ten drucik przykleic :wink: ad.1 - Rezystancja tego drucika ????????? 8O nie zartuj :lol: ad.2 - Na to jest sposob : 100g pewnej cieczy i duuuuzo samozaparcia + determinacji 8) A tak na serio to szlo by, sa takie "okulary" cos jak dla jubilerow , pomoglyby , a tak idac tym tropem to moze jubilerowi dac takie cos do zrobienia ? Albo jakiemus grawerowi ? Oni maja rece "nietrzesace" :lol: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 12 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2002 Co do prostoty tego pomyslu miałbym pewne wątliwości , nie umniejszając jego autorowi za wysiłek włożony w jego wymyślenie. Moim zdaniem przymocowanie takich małych drucików będzie iście syzyfową pracą. Te cięcia po laserze są przecież b. wąskie. Nie lepiej było by ww klej do uzupełniania ścieżek zagęścić b. drobnymi opiłkami metalu np. aluminium które się łatwo szlifuje. Następnie po prostu zalać mostek mieszaninią i zrobione. Moim drugim pomysłem ,ale już na bezinwazyjną metodę łazcenia mostków jest wykożystanie jednego z największych wynalazków ludzkości czyli taśme klejącą. Bierzemy kawałek taśmy ,dobra do tego może się okazać taśma lakiernicza , papierowa ale zaj.... sie klei, następnie malujemy po stronie klejacej ścierzki przewodzące prąd (np tym klejem) w odległościach odpowiadającym mostkom. To chyba będzie najtrudniejsze z całej operacji. Później już tylko łatwa sprawa ... przykleić na mostki i gotowe. :D :D :D Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ct1 Opublikowano 12 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2002 Ciekawa idea. Osobiscie nie mialem zadnych problemow z odblokowaniem mojego XP. Sprawdz tutaj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
josef Opublikowano 12 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2002 Co do prostoty tego pomyslu miałbym pewne wątliwości , nie umniejszając jego autorowi za wysiłek włożony w jego wymyślenie. Moim zdaniem przymocowanie takich małych drucików będzie iście syzyfową pracą. Te cięcia po laserze są przecież b. wąskie. Nie lepiej było by ww klej do uzupełniania ścieżek zagęścić b. drobnymi opiłkami metalu np. aluminium które się łatwo szlifuje. Następnie po prostu zalać mostek mieszaninią i zrobione. Moim drugim pomysłem ,ale już na bezinwazyjną metodę łazcenia mostków jest wykożystanie jednego z największych wynalazków ludzkości czyli taśme klejącą. Bierzemy kawałek taśmy ,dobra do tego może się okazać taśma lakiernicza , papierowa ale zaj.... sie klei, następnie malujemy po stronie klejacej ścierzki przewodzące prąd (np tym klejem) w odległościach odpowiadającym mostkom. To chyba będzie najtrudniejsze z całej operacji. Później już tylko łatwa sprawa ... przykleić na mostki i gotowe. :D :D :D Swego czasu na jakimś forum był podobny pomysł - nawet działający :D . Tyle tylko, że tam wykorzystano gumę przewodzącą prąd - taką jaką się wykorzystuje do podłączania ekranów LCD w zegakach. Ma ona postać taśmy złożonej z naprzemiennych warstw przewodzących i nieprzewodzących. I żeby odblokować proca odkraja się odpowiedni kawałek taśmy, nakłada na mostki z jakoś mocuje - klej czy ta nieszczęsne tixo :lol: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reed Opublikowano 12 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2002 Ciekawa idea. Osobiscie nie mialem zadnych problemow z odblokowaniem mojego XP. Sprawdz tutaj To jest "normalny" i stary sposob odblokowywania, Ja chcialem uniknac tego calego obklejania tasmami i reszty. Moze moj pomysl wymaga troszke precyzji, ale czy nie jest w sumie prosciejszy ? Kapiesz kropleke kleju (z Ag) na jedna strona , kladziesz drucik , kapiesz kropelke na druga strona ......... i juz !!! Ewentualnie mozna poprawic jeszcze po jednej kropelce. Teoretycznie prosta robota (z lupa) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Duncan Opublikowano 12 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2002 Wybaczcie za troszkę inaczej do tego podchodzę ale co jest złego w tradycyjnej metodzie? 1) Kropelka kleju, potem ścięcie nożykiem do tapet zbędnej ilości 2) kilka kresek cienkim pędzelkiem z lakierem Lakier w razie potrzeby zmywa się acetonem i trzeba być jubilerem żeby rozpoznać który procek był odblokowany, aktóry nie. Uważam, że te alternatywne metody są strzasznie na siłę. Co do drucików to jeśli najpierw kapniesz kropelkę kleju to drucik może nie przylegać do mostków. Nie wiem jak wy ale dla mnie "kropelka" jest przezroczysta i jak zmyję lakier to wogóle nie widze że dziurki po laserze są czymś wypełnione. Pozdrawiam, Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reed Opublikowano 12 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2002 Wybaczcie za troszkę inaczej do tego podchodzę ale co jest złego w tradycyjnej metodzie? 1) Kropelka kleju, potem ścięcie nożykiem do tapet zbędnej ilości 2) kilka kresek cienkim pędzelkiem z lakierem Lakier w razie potrzeby zmywa się acetonem i trzeba być jubilerem żeby rozpoznać który procek był odblokowany, aktóry nie. Uważam, że te alternatywne metody są strzasznie na siłę. Co do drucików to jeśli najpierw kapniesz kropelkę kleju to drucik może nie przylegać do mostków. Nie wiem jak wy ale dla mnie "kropelka" jest przezroczysta i jak zmyję lakier to wogóle nie widze że dziurki po laserze są czymś wypełnione. Pozdrawiam, Nie czytales dokladnie Duncan , przeciez ja nie chce kleic tych drutkow Kropelka ! Piszac kropelka, mialem na mysli ilosc kleju ! Jezeli tez dokladnie bys przeczytal, to napisalem o jaki klej mi chodzi (Silver !) Nie wiem co jest lawtiej wykonac : 1 - malowac pedzelkiem te zaj...e "grube kreseczki 2 - przykleic w miejsce malowanych druciane mostki Przeciez latwiej na 100% bedzie uciac taki drutek niz namalowac trzesaca sie reka ??? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JuLeK Opublikowano 12 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2002 Niezły pomysł :) wytłumaczcie mi tylko (nie znam się na Unlockingu Xp'ków) czemu trzeba wypełniać te dziury po laserze? Nie można po prostu walnąć więcej kleju i tyle? Żeby klej je wypełnił... :?: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Duncan Opublikowano 12 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2002 Nie czytales dokladnie Duncan , przeciez ja nie chce kleic tych drutkow Kropelka ! Piszac kropelka, mialem na mysli ilosc kleju ! Jezeli tez dokladnie bys przeczytal, to napisalem o jaki klej mi chodzi (Silver !) Nie wiem co jest lawtiej wykonac : 1 - malowac pedzelkiem te zaj...e "grube kreseczki 2 - przykleic w miejsce malowanych druciane mostki Przeciez latwiej na 100% bedzie uciac taki drutek niz namalowac trzesaca sie reka ??? Mimo wszystko chyba łatwiej jest namalować te kreski niż przykleić gotowe druciki. One bedą strasznie kruciutkie i wystarczy, że weźmiesz głębszy wdech lub wydech :wink: i "szukaj wiatru w polu". Z tymi kreskami nie jest tak żle, im szybciej sie machnie tym lepiej (Ala Picasso :wink: ) Jeśli chcesz natomiast kleić te druciki klejem przewodzacym prąd to ciekawe jak zrobisz takie maleńkie kropelki żeby się one ze sobą nie stykały, a no i nie wyobrażam sobie uchwycenia precyzyjnie takiego drucika ;) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reed Opublikowano 12 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2002 Jak to mawiali starozytni (bodajze) Indianie : "Dla chcacego nic trudnego" ! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 12 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2002 :idea: :idea: :idea: A po co brać kruciutkie druciki ??? Nie prościej <span style='color: red;'>ORT: wziąść</span> niezły kawałek , przykleić i po wyschnięciu kleju odciąć nadniar nożykiem albo skalpelem. Najlepiej urzyć super cienkiego miedzianego drucika (nie nawojowego z cewki bo taki ma emalię izolującą ) żeby był jak najmiekszy co ułatwi odciecie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reed Opublikowano 12 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2002 :idea: :idea: :idea: A po co brać kruciutkie druciki ??? Nie prościej <span style='color: red;'>ORT: wziąść</span> niezły kawałek , przykleić i po wyschnięciu kleju odciąć nadniar nożykiem albo skalpelem. Najlepiej urzyć super cienkiego miedzianego drucika (nie nawojowego z cewki bo taki ma emalię izolującą ) żeby był jak najmiekszy co ułatwi odciecie. :!: :idea: :!: Wlasnie !!! :!: :idea: :!: Yoshi, to jest to !!! jednak co dwie glowy to nie jedna ! i pozytywne podejscie do tematu ! I niech mi ktos powie ze to nie jest latwiejsze od tradycyjnego lepienia ! 8) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janosik Opublikowano 12 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2002 reed idz na całość i pi****l gwarancje - ty wymyśliłeś ten sposób to go sprawdz a potem opatentuj :D Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reed Opublikowano 12 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2002 reed idz na całość i pi****l gwarancje - ty wymyśliłeś ten sposób to go sprawdz a potem opatentuj :D :lol: Latwo Ci mowic, poweidzmy ze nawet mi sie uda, pi***e gwarancje itp Tylko co jak mi proc zdechnie ? Gostek popatrzy i powie pi***l sie facet , nie ? Za rok o tej porze powinien juz byc zmostkowany, wtedy sie przekonam :wink: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 12 Kwietnia 2002 Zgłoś Opublikowano 12 Kwietnia 2002 Wiedziałem reed ,że ci się spodoba :D . Skoro już główkujemy to mam następny pomysł . Po co używać tylu drucików jak można jednego ! Dobieramy średnice drucika na szerokość cięcia lasera (nie wiem ile to jest :( )jeżeli to dość dużo to lepiej wyciąć pasek z folli aluminiowej , kładziemy wdłuż mostków i kleimy. Po wyschnięciu rozdzielamy mostki między sobią skalpelem odcinająć niepotrzebną folie i gotowe. Za jednym zamachem 5 mostków zwartych :!: 8) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raist007 Opublikowano 25 Września 2002 Zgłoś Opublikowano 25 Września 2002 Zamizst drocikow z kabla od sluchawek sproboj uzyc drucika miedzianego jakie sa nawiniete na roznego rodzaju cewki (niejednokrotnie sa one ciensze od wlosow farbowanej blondynki :D ) Np ze starego radia (na rdzeniu ferromagnetycznym) czy prosciej np z cewki w elektromagnesie z przekaznika np starego poczciwego RK-15. Tylko mosisz zdjac z nich izolacje ktora jest przezroczystym lakierem. Najlepiej zebami. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yuri Opublikowano 25 Września 2002 Zgłoś Opublikowano 25 Września 2002 pomysł może i nie jest zły ale żeby do tego poidejść to seta nie wystarczy :lol: :lol: :lol: trzy też nie :lol: :lol: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xan Opublikowano 25 Września 2002 Zgłoś Opublikowano 25 Września 2002 POmysl naprawde dobry , ja mam wujka jubilera i jemu lapy sie nie trzesa jak mi naprawil ulamane okulary wtapiajac jakis drucik to az mnie wykrecilo( uzywam ich caly czas ) , wiec jezeli komus sie trzesa lapy to niech sobie idzie do specjalisty ;) moze powstanie nowy zawod ( sciaganie blokad z Xpkow ;) ) . Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LOBO Opublikowano 25 Września 2002 Zgłoś Opublikowano 25 Września 2002 Opcja szukaj dalej słabo działa :? - ja w moim antku zakleiłem dziury po laserze paskiem taśmy klejącej i połączyłem mostki klejem przewodzącym (upewniwszy się najpierw że zmywa się bez śladu alkoholem) i jest git - 10 min pracy i gotowe. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zibi322 Opublikowano 25 Września 2002 Zgłoś Opublikowano 25 Września 2002 przeciez ten co pokonal sam siebie (niepamietam ksywy - chyba lancer) powiedzial jak to zrobic zeby gwarancji nie stracic: dziury miedzy mostkami zalac silikonem, wyrownac a potem po tym lakierem przewodzacym prad. silikon jest latwy pozniej do usuniecia. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr_Zoidberg Opublikowano 25 Września 2002 Zgłoś Opublikowano 25 Września 2002 Dyc pomysl z droocikiem jest stary jak sam athlon XP :-). No moze troche mniej. Ale znany i praktykowany z tego co na amerykanskich forach czytalem. A najprosciej robi sie to tak - tniesz druciki po 4 mm. przyklejasz do jednego z p-tow, czekasz az klej zwiaze, igla nanosisz odrobine kleju na wolny koniec drucika i przyklejasz do drugiego p-tu. A kolesie to wlasnie stosuja coby gwarancji nie tracic - jak sie cos zepsuje w procku to "odcinaja" druciki razem z klejem i procek jest jako nowy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emge Opublikowano 25 Września 2002 Zgłoś Opublikowano 25 Września 2002 jak nie dostalem lakieru przewodzacego do swojego XP to kombinwalem wlasnie z drucikami. oczywiscie byly dluzsze tak do odciecia - ale pozniej okazalo sie - po co je odcinac? a niech sobie leza. wiec powiem wam, a idzcie w #$%@ :evil: z tymi drucikami, przeciez do tego tzreba miec naprawde jakas specjalna laboratoryjna pesete by moc to zlapac i dobrze ulozyc - do tego trzeba sie niezle nagimnastykowac. w tym przypadku lupa nie zdaje egzaminu - chyba lepiej wypadlby mikroskop z jakims statywem specjalnie dla pesety. cholera co sie przy tym naklelem to moje :evil: . a jeszcze wiecej jak okazalo sie ze nie dziala. rzucilem to wszystko w kat i zaparlem sie by znalez lakier - to bylo o niebo latwiejsze i prostsze - aczkolwiek tez sie naklelem bo dzialaly mi tylko mnozniki o wartosciach nizszych od oryginalnej :evil: tak wiec mam "sill not unblocked XP" i chyba poprzestane na kreceniu plyta :twisted: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
e!Gr00bY Opublikowano 25 Września 2002 Zgłoś Opublikowano 25 Września 2002 reed - tak sie spytam - po co Ci gwarancja na procesor? Jak go ukruszysz, albo spalisz to i tak Ci nie uznaja, a inaczej Athlon biedzie dzialal i dzialal... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reed Opublikowano 25 Września 2002 Zgłoś Opublikowano 25 Września 2002 Gr00bY Mazur"]reed - tak sie spytam - po co Ci gwarancja na procesor? Jak go ukruszysz, albo spalisz to i tak Ci nie uznaja, a inaczej Athlon biedzie dzialal i dzialal... Jak ukrusze (a nie ukrusze raczej) to tak w dupe se moge wsadzic. Ale jak spale to spox, mam nowego. Trzeba kupowac tam gdzie uznaja "szeroko rozumiana" gwarancja :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr_Zoidberg Opublikowano 25 Września 2002 Zgłoś Opublikowano 25 Września 2002 jak nie dostalem lakieru przewodzacego do swojego XP to kombinwalem wlasnie z drucikami. oczywiscie byly dluzsze tak do odciecia - ale pozniej okazalo sie - po co je odcinac? a niech sobie leza. ... mikroskop z jakims statywem specjalnie dla pesety. cholera co sie przy tym naklelem to moje :evil: . a jeszcze wiecej jak okazalo sie ze nie dziala. tak wiec mam "sill not unblocked XP" i chyba poprzestane na kreceniu plyta :twisted: A jak mialo dzialac jak byly za dlugie druty 8O ? Wlasnie musza byc dokladnie dobrane coby sie nie zwieraly ze soba nawzajem, radiatorem i innymi mostkami. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...