Skocz do zawartości
ReDi

W sumie to niewiem o co biega... Co padło?

Rekomendowane odpowiedzi

No więc dziś dzweoni do mnie kumpel i prosi zebym wpadł do niego bo coś z kompem nietak. Wpadam i odpalam sprzęcior i ciemno... piszczy co raz ale nieregularnie... więc biorę się za kable wyciągam dmucham chuucham i nic. Więc pokoleji wyjmuje i wsadzam zpowrotem części z mobo. nadal to samo. Wziąłem grafe na test u siebie i działa... o co może chodzić? A i czy da coś reset biosu zworką na płycie? a co do tego piszczenia kumpel mówi że wczesniej tak też już było ale resetował i pomagało. A napewno nie namieszał w biosie bo on niewie nawet co to jest. I jeszcze jego config:

Mobo: Gigabyte jakaś na KT400 (agp8 i te rózne bajery)

Pamiątki: 1x 512 ddr 333 Elixir Cl 2.5

Grafa: Ati redeon 9100 64 mb ddr tv-out

proc: Athlon Xp 2200+

dysior wd caviar 80 GB 8 mega cache

zasilka codegen 300 wat

Mi wydaję się ze to pamiątki powiedziały papa a wy co o tym sądzicie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a mi sie zdaje ze zasilacz nie wyrabia poprostu te tak mialem ze mi komp nie startowal za pierwszym razem i resety pomagaly potem kupilem mocniejsza grafe i padl w momecie a reset w takiej sytuacji to podstawa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a mi sie zdaje ze zasilacz nie wyrabia poprostu te tak mialem ze mi komp nie startowal za pierwszym razem i resety pomagaly potem kupilem mocniejsza grafe i padl w momecie a reset w takiej sytuacji to podstawa

w sumie to ten sprzęt chodził bez problemów przez jakieś 5 miechów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...