Dzidzia Opublikowano 11 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2003 Zamiast z nozem biegac z MachineGun'em :wink: :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BLANTMEN Opublikowano 11 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2003 Siłownia + L-Karnityna, pomoże szybko uzyskać efekt :) pogielo cie L-karnityne chcesz mu dac pozniej znow obrosnie w tluszcz :) Jak będzie później systematycznie ćwiczył i nie objadał się to nie obrośnie ponownie :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablo163 Opublikowano 11 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2003 Siłownia + L-Karnityna, pomoże szybko uzyskać efekt :) pogielo cie L-karnityne chcesz mu dac pozniej znow obrosnie w tluszcz :) Jak będzie później systematycznie ćwiczył i nie objadał się to nie obrośnie ponownie :) Co chsz przez to powiedziec?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zoltar Opublikowano 11 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2003 Siłownia + L-Karnityna, pomoże szybko uzyskać efekt :) pogielo cie L-karnityne chcesz mu dac pozniej znow obrosnie w tluszcz :) Jak będzie później systematycznie ćwiczył i nie objadał się to nie obrośnie ponownie :) Co chsz przez to powiedziec?? Boże L-karnityna to nic nie warte <span style="color:red;">[ciach!]</span>o. Brać się za ćwiczenie, a nie chcecie wszystko załatwiać tabletkami... :twisted: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kloper Opublikowano 11 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2003 www.sfd.pl Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qbass Opublikowano 11 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2003 no to ja zaczyban naxymane tycie, chce przytyc ze 5 kilo , wpierdzielam ile sie da, zobaczymy , a potym na silke, od dzisiaj zaczynam PS. Ide cos zjem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rout Opublikowano 11 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2003 esh.... tez bym chcial miec taki 'problem':/.. esh , ale coz.. jak sie ma to ch.olerstwo uwarunkowane genetycznie to ciezko to zrzucic:/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
phranzee Opublikowano 11 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2003 ludzie..... no bez takich tematow ;) wlasnie sobie podjadam i czytam forum :D sam sie zastanawiam nad schudnieciem troche -- BMI = masa ciała (kg) / wzrost2 (m2) Osoby z BMI powyżej 25 mają nadwagę, natomiast osoby z BMI powyżej 30 są oceniane jako osoby otyłe. -- mam 24.4, ale jak dla mnie to za duzo, przynajmniej 10kg musze zrzucic ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Songoku Opublikowano 11 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2003 Kurde a jak kurna przytyc tak z 5 kilo .normalnie wdupiam ile wlezie .Frytki hamburgery .Na kolacje po 3 duze buyłki z szynka serem papryka czy pomidoremna śandanie to samo .Ale pozatym duzo cwicze .Byłem na koloniach ostatnio i tam wcale duzo nie jadłem ale jadłem zawsze o tej samej porze i chodzilismy w gory tez o tej samej porze .Myśle ze sekret tkwi w porach w ktorych sie je i ćwiczy .Jak wrociłem do domu zaczołem żreć tyle ile mi na to czasu starczyło (czyli ogromnie dużo) ale o niereguralnych porgach i schudłem z 61 kg do 58 a mam 180 cm wzrostu ,to chyba za moło nie ??tak jak bym 65 kg ważył to by było ok .a jedzenie o regoralnych porach odpada bo szkoła i roznie wracam do domu i wogule .Co radzicie ?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qbass Opublikowano 11 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2003 ja mam 190 i waze 7 3 , chcialbym wiecej, PS. Ide moze ja cos zjem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mutos Opublikowano 11 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2003 Heh, ja 193 i 120 :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
michalak Opublikowano 11 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2003 Ja mam z 184/186 i waże koło 80. Muszę schudnąć niestety. Ale chodze co tydzień na tenisa i zapisuje sie na basen w tym roku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RS Opublikowano 11 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2003 hej z gory uprzedzam ze przeczytalem max polowe odpowiedzi :P, ale do rzeczy, pomagalem ostatnio kumpelce przed wakacjami w zrzuceniu nadmiaru bioderek :P Odchudzic sie jest dosyc prosto jezeli masz troche silnej woli no i dobry plan :). Wiec tak nie najadasz sie, jesz normalne posilki, ale malo tal zebys czul sie nie najedzony, nie dojadasz miedzy posilkami zadnych ciastek czy chipsow, jak masz ochote na przekaske to sobie zjec jabłko albo inny owoc albo jogurt :D.... i teraz najciezsze :P nie schudniesz na samej diecie :) nie ma takich cudow :). Musisz cwiczyc, szczegolnie cwiczenia aerobowe czyli te podczas ktorych mocno sie wypocisz, bedziesz szybko oddychal itp :) czyli rowerek bieganie, dobre jest tez cos takiego, ze puszczasz jakas szybka muzei boksuesz i kopiesz w wyobrazonego rpzeciwnika ale to tak bardzo energicznie, pracuje wtedy duzo miesni spala sie duzo energi :) ( ktorej nie dostarczasz z jedzeniem tylko jest ona pobierana z zasobow organizmu :) ). Powodzenia :) A i pamietaj ze jak cos robisz, to dobrze nie naginaj zadnych zasad :P :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablo163 Opublikowano 11 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2003 zapodaje moj konfig ciala 184/72kg wczoraj bylo 73kg .Moj zestaw cwiczen ajki obralem i go wykonuje:D 20 pompeczek 40brzuszkow pelnych 30 przysiadow i 4 rundki do okloa parku czyli jakies 3 moze 3,5 km i nie mam juz sily nom ograniczylem zarcie nie jem juz frytek codzienie i tak dalej slodyczy to juz od dawan nei jejm jakiegos pol roku .A i co najwazneijsze wreszcie czuje sie sie zmeczony:D pozdro dzieki chlopaki moze cos zmeinic w swoich cwiczeniach?? i zarciu?? piszcie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zoltar Opublikowano 11 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2003 Mało pompek. Chyba, że zaczynasz dopiero. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tkwadrat Opublikowano 11 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2003 Mój sposób na zrzucenie 30kg :o (tak, tak, z ~95 na 75!). 1) 4 regularne posiłki. Zawsze o podobnej porze. Rano średnie śniadanie, potem lekkie drugie, obiad pomiędzy 13 a 14 (może być duży, ale bez przesady :D) i lekka kolacja najpóźniej o 18. Później nie wolno już jeść. Nie wolno również jeść pomiędzy posiłkami, szczególnie słodyczy, chipsów i innych fast-food'ów. 2) RUCH!!! nie trzeba się przemęczać, wystarczy codzienny spacer do parku, albo jazda na rowerze (1~2h/dziennie). Dobrze jest zastępczo 2-3 razy w tygodniu pójść na basen albo siłownię. 3) Cierpliwość! Przez pół roku schudłem niewiele ponad 5 kg (za słaba kondycja na duży wysiłek + ciągle duża ochota na jedzenie). Potem przez 3 miesiące poszło prawie 20 kg! No i teraz mam mały problem, ciągle żrę ile wlezie i nie mogę przytyć powyżej 75 :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mutos Opublikowano 11 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2003 Mój sposób na zrzucenie 30kg :o (tak, tak, z ~95 na 75!). 1) 4 regularne posiłki. Zawsze o podobnej porze. Rano średnie śniadanie, potem lekkie drugie, obiad pomiędzy 13 a 14 (może być duży, ale bez przesady :D) i lekka kolacja najpóźniej o 18. Później nie wolno już jeść. Nie wolno również jeść pomiędzy posiłkami, szczególnie słodyczy, chipsów i innych fast-food'ów. 2) RUCH!!! nie trzeba się przemęczać, wystarczy codzienny spacer do parku, albo jazda na rowerze (1~2h/dziennie). Dobrze jest zastępczo 2-3 razy w tygodniu pójść na basen albo siłownię. 3) Cierpliwość! Przez pół roku schudłem niewiele ponad 5 kg (za słaba kondycja na duży wysiłek + ciągle duża ochota na jedzenie). Potem przez 3 miesiące poszło prawie 20 kg! No i teraz mam mały problem, ciągle żrę ile wlezie i nie mogę przytyć powyżej 75 :( Pisalem Zeby utyc to na noc sie nawcinac najlepiej batonow albo innego syfu. Ja teraz walcze z takimi nawykami zywieniowymi. Jem coprawda teraz, ale pestki z dyni (a jest 24.32) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RS Opublikowano 11 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2003 Mój sposób na zrzucenie 30kg :o (tak, tak, z ~95 na 75!). 1) 4 regularne posiłki. Zawsze o podobnej porze. Rano średnie śniadanie, potem lekkie drugie, obiad pomiędzy 13 a 14 (może być duży, ale bez przesady :D) i lekka kolacja najpóźniej o 18. Później nie wolno już jeść. Nie wolno również jeść pomiędzy posiłkami, szczególnie słodyczy, chipsów i innych fast-food'ów. 2) RUCH!!! nie trzeba się przemęczać, wystarczy codzienny spacer do parku, albo jazda na rowerze (1~2h/dziennie). Dobrze jest zastępczo 2-3 razy w tygodniu pójść na basen albo siłownię. 3) Cierpliwość! Przez pół roku schudłem niewiele ponad 5 kg (za słaba kondycja na duży wysiłek + ciągle duża ochota na jedzenie). Potem przez 3 miesiące poszło prawie 20 kg! No i teraz mam mały problem, ciągle żrę ile wlezie i nie mogę przytyć powyżej 75 :( Pisalem Zeby utyc to na noc sie nawcinac najlepiej batonow albo innego syfu. Ja teraz walcze z takimi nawykami zywieniowymi. Jem coprawda teraz, ale pestki z dyni (a jest 24.32) wiesz, duzo zalezy od metabolizmu, ja od roku codziennie przed spaniem zjadam full wafelkow i caistek + herbatka przegladajac fora dyskusyjne i nie przekraczam 70 b przy 185 cm wzrostu, jedtny sport to kolarstwo gorskie, tam to sie spala weglowodany na tony :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzidzia Opublikowano 11 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2003 wiesz, duzo zalezy od metabolizmu, ja od roku codziennie przed spaniem zjadam full wafelkow i caistek + herbatka przegladajac fora dyskusyjne i nie przekraczam 70 b przy 185 cm wzrostu, jedtny sport to kolarstwo gorskie, tam to sie spala weglowodany na tony :DA potem sie myli ulice z Down Hill'em za (500zl) :P :wink: SadystaRowerzysta :twisted: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablo163 Opublikowano 12 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2003 Mało pompek. Chyba, że zaczynasz dopiero.Malo jak tyle zrobie to nie wiem gdzie amm pluca . przed wakacjami jak cwiczylem codzinnie to 20 to nawet sei nei zmeczylem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qbass Opublikowano 13 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2003 zapodaje moj konfig ciala 184/72kg wczoraj bylo 73kg dajty sppokuj , wage do wzrostu masz dobra , mim zdaniem......... ja waze tyle samo a jestem wyzszy o 6cm i jest dobrze , Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zoltar Opublikowano 13 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2003 zapodaje moj konfig ciala 184/72kg wczoraj bylo 73kg dajty sppokuj , wage do wzrostu masz dobra , mim zdaniem......... ja waze tyle samo a jestem wyzszy o 6cm i jest dobrze , Dokładnie. Waga ujdzie. Chyba, że większość to dolne partie "mięśni" brzucha :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablo163 Opublikowano 13 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2003 zapodaje moj konfig ciala 184/72kg wczoraj bylo 73kg dajty sppokuj , wage do wzrostu masz dobra , mim zdaniem......... ja waze tyle samo a jestem wyzszy o 6cm i jest dobrze , Dokładnie. Waga ujdzie. Chyba, że większość to dolne partie "mięśni" brzucha :P No wlasnei chodzi o bebeszek zeby go zrzucic! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lasquens Opublikowano 13 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2003 Tak naprawde to kazdy z tych sposobow bedzie dobry pod warunkiem ze utrzymasz systematyke. Najtrudniej jest sie wlasnie zmusic. Nie mozna sobie pozwolic na wylam/swoeto czy inna wymowke. Dieta to dieta. A co do tej wagi i wzrostu to mi nie bardzo pasuje. miec ponad 185 i wazyc 70 albo mniej ?? Ja raptem przekroczylem 181 (chyba juz nie urosne chociaz stope mam 46 i 2/3 ) i waze 70 kg. Jestem dosc szczuply(32 na wicie) i mam zamiar w najblizszym czasie przytyc. Jak na moje to normalna waga dla kolesi 185 to byloby troche ponad 80. Hantle w prawice, a w lewice gotowana piers z kurczaka :D !!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...