wilk100 Opublikowano 12 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2003 Dzis stalem sie posiadaczem nowiutkiej barracudy 40 GB. Otoz dysk podzialal w kopie tylko 2 godziny i na dysku pojawily sie bady. Nie chce sie sformatowac nawet. A tak dlugo wybieralem miedzy Maxtorem a segate i wybralem gowno. Znow trzeba jutro zapieprzac do sklepu zeby wymienic. Strzezcie sie badziewia. Wiem ze beda glosy przeciwne mojemu ale postawcie sie w mojej sytuacji :))) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AVENGER Opublikowano 12 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2003 Ja mam juz 4 seagate i jak narazie 16 kilo badow....na 6 letnim medaliscie ktory sluzy jako transporter danych i juz niejeden upadek zaliczyl Wszystkie dyski sprawne Medalist/Barracuda II/Barracuda IV/Barracuda 7 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hoobi Opublikowano 12 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2003 stary, wyluzuj :) tez bym byl zly, ale jeden trup nie oznacza ze firma robi badziwie :) to sie zdarza nawet najlepszym :) a to ze sigejt do najlepszych nei nalezy to kazdy wie :) ale odsetek zepsutych dyskow nie jest teraz zbyt duzy..... ja bym pozostal i tak przy sidejcie...z maxtorami bywa gorzej :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
=L@win@h= Opublikowano 12 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2003 a moj barak IV 40gb ma juz rok i mam na nim 196kb badow... powiem wam ze chociaz glosny nie jest... ale zeby dyski sie tak rozpieprzaly to ja poprostu tego nie rozumiem :evil: :evil: :evil: mam dysk WD Caviar 280... pojemnosc 85.3 MB z 1992 roku i nie ma na nim ani jenego bad sectora !!!!! pzed tym barakeim mialem ibm'a 40gb ktory po roku mial chyba juz kilka mega bad'ow... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kwiecień Opublikowano 12 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2003 Ja mam w starym kompie Seagate U5 40gb, 2 letni, upadł mi z 3 razy, woziłem go w kieszeni i plecaku niezabezpieczonego i nie ma ANI JEDNEGO wadliwego sektora!!!! Poprost dysk żyleta :D Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krootki Opublikowano 12 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2003 Mam dwie Barracudy (IV i 7200.7) po 80GB i zero problemów. Ta starsza nawet przez przypadek dostała kopa jak wisiała na taśmie :oops: i nadal ZERO problemów. Mi się trafiają dobre sztuki :D Za to mojemu bratu i ojcu Barracudy 40GB padły... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hipo Opublikowano 12 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2003 Ja narazie miałek w karierze dwa dyski, oba Segate Najpierw Medalist Pro 4,3 GB działa niezawodnie do dziś i Baracuda II 30GB tez chodzi spoko, jedynie co moge powiedzieć złego o Baracudzie to to ze grzeje się jak cholera, ale zero badów już przez ponad 2 lata Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotras Opublikowano 12 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2003 Ja mam jeszcze dysk Seagate 480Mb z 1991 roku u nie ma ANI JEDNEGO bada :) seagate jest nie do zdarcia mam tez Medalista 3.2 i Baraccuda IV 40Gb z zadnym jescze nie mialem problemów i ani jednego bada na nich nie mam SEAGATE RULEZZ !! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Varrol Opublikowano 12 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2003 A jak sie sprawdza, czy są bady na dysku? W win 200 na przykład... Może to lamerskie pytanie, ale nie moge znaleźć żadnych narzędzi do tego. Defragmentator chyba pokazuje, ale nie chce mi sie teraz zapuszczać... Co do dysku, to mam już rok Baracudę 4 60GB i chodzi idealnie. I wcale nie stała się głośniejsza, jak to niektórzy pisali. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Junior Opublikowano 12 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2003 Ja tam chwale sobie moją BIV . Mam ją 3 lata i dysk zaliczył kilka upadków , dymiący sie zasilacz, i w ki noszenia i jak dotąd zero problemów. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ReDi Opublikowano 12 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2003 Rozumiem twoją frustracje, zwłaszcza jeśli był to twój 1 dysk seageta. Alem ja to firmę bardzo chwalę. Miałem samsunga 20 GB padł po pół roku... Caviara 3,8 gb - padł po 2 latach... Caviara 250 mb mam to 120 to bady... Seageta medalista 4 gb mam już z 5 lat i jest tylko 192 kilo badów, a zaliczył on niejeden upadek na beton. Miałem ibm'a 40 przegrzal sie i [gluteus maximus]. Mam seagate'a u4 8 gb 3 lata zero badów. Mam seagate'a u8 30gb od 1,5 roku kilka gleb zero badów. Posiadam seagate'a barracude IV już prawie rok zero badów. Czy to o czymś nie świadczy? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koszel Opublikowano 12 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2003 Ja tez mam medalista 4 gb od 1998r i jak narazie zadnego bada przez rok podrozowal po akedemiku qmpla i byl i nie raz walnal na glebe. Jak dla mnie to te starsze medalisty to najmniej awaryjne dyski. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wilk100 Opublikowano 12 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2003 Dzis od godziny 11 mam juz nowa barracude 40 jak narazie chodzi :) Ja nie twierdze ze wszystkie segaty to gowno ale trafilem na model z lipnej partii stad moje zdenerwowanie, tymbardziej ze zaczol sie pierdzielic 2 godziny po instalacji systemu. Za mojej kadencji polecialy mi 2 caviary 6,4 gb to moj "psujny" dobytek :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablo163 Opublikowano 12 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2003 Ja amm basie 80Gb 7 7200obr/min i mam 12mb badow i zyje ale basia moje miala trgiczny upadek tzn zapomnialem ze mam ja w plecaku i plecak polecial przez pol korytarza dziwie sie ze dziala:D Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 12 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2003 ja mialem IBM 30gb i padl miecha po 2 letniej gwarze, wczesniej mialem medaliste 3,2gb i do teraz dziala bez badow a to tylko dlatego ze jest zrobiony w innej technologii ob tych nowszych twardzieli... mialem baracude 60gb ktora po 2 tyg pracy wymienilem bo badow dostala ale sie nie zniechecilem co do segate bo ta firma daje sprzet w najlepszej cenie/wydajnosc/niezawodnosc a to ze czasem padnie to wina egzemplarza Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wilk100 Opublikowano 12 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2003 A moze trzeba bylo wybrac maxtora? Komus padl maxtor? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 12 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2003 kupujac maxtora to tak jakbys kupil Caviara tylko ze z troche lepszej partii Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pigmej Opublikowano 12 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2003 Pierwszego seagatea miałem 3 lata, obecnego też 3 rok. W obu nie ma i nie było ani jednego bad sectora. Moi kumple też jadą na barakudach, żaden się nie skarży, wręcz chwali. Według mnie to bardzo dobre dyski i kolejny jaki kupię to też na pewno będzie seagate. 8) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablo163 Opublikowano 12 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2003 A moze trzeba bylo wybrac maxtora? Komus padl maxtor?Ja mam i maxtoras to sam0o tez ma bady a nei mial lotnego ale dzial kumpel am maxtora i tez am bady bady predzej czy puzniej dotykaj wszystkie dyski tylko jedne wczesniej drogie puzniej :D Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SGJ Opublikowano 12 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2003 A jak sie sprawdza, czy są bady na dysku? W win 200 na przykład... Może to lamerskie pytanie, ale nie moge znaleźć żadnych narzędzi do tego. Defragmentator chyba pokazuje, ale nie chce mi sie teraz zapuszczać... Co do dysku, to mam już rok Baracudę 4 60GB i chodzi idealnie. I wcale nie stała się głośniejsza, jak to niektórzy pisali. Win9x/Me - scandisk, Win NT - Chkdsk w wierszu poleceń. Mogą być potrzebne przełączniki- informacje o nich chkdsk /? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DR.Zepsu Opublikowano 12 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2003 Ja mam Baraccude IV 40GB od kilku lat i zero błędów. Wogóle niesłyszalna. jestem z nij bardzo zadowolony. Na jakis lipny egzemplaż trafiłeś. Ja tak miałem z radeonem 9500 i po wymianie działa pieknie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raptor Opublikowano 12 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2003 może lipny egzemplarz masz - może przez przypadek gdzieś puknąłeś dyskiem lub w dysk - co by nie mówić mimo całego postępu dzisiejsze dyski są bardziej wrażliwe niż te robione 7-10lat temu. Co do samego Seagate'a to miałem/mam już chyba 9 czy 10 dysk i nic się nie dzieje, a np. w firmie raklamowej którą obsługuję w pon sypnęła się po 2 latach intensywnej pracy Barracuda IV 60GB - wyskoczyło 16kb badów - ale na szczęście w 2001 dawali 3 lata gwarncji ;) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LPC Opublikowano 12 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2003 rozwala mnie takie cos padł 1 egzemplarz i jz cala firma jest beeee P.S. mam barake juz prawie rok i jest zaje... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pretorian Opublikowano 12 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2003 dzis kupiłem baraka 120 gb 8mb cache, narazie jaknajlepsze wrazenia, cichy, szybki oby tak dalej sie sprawowal :D Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jodlasty Opublikowano 12 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2003 dzis kupiłem baraka 120 gb 8mb cache, narazie jaknajlepsze wrazenia, cichy, szybki oby tak dalej sie sprawowal :D ja mam taki sam model i jeszcze dostałem 3 lata gwarancji dysk jest cichy i oto chodzi wcześniej miałem BIV i nie nazekałem Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bizonek Opublikowano 12 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2003 Ja mialem Seagate 2.1GB, ale zaliczył spadek z portójnym saltem na glebe :D Teraz mam 60GB BIV i nie narzekam. Ale podejrzewam że ma bady, i trzeba wymienić. :] Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PioZ Opublikowano 12 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2003 A może byście pisali na jakiej częstotliwości te padnięte dyski "chodziły". Niektórzy puszczają 40MHz na PCI a potem się dziwią, że mają "bad sectory"... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablo163 Opublikowano 12 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2003 180fsb*12,5 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wilk100 Opublikowano 12 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2003 rozwala mnie takie cos padł 1 egzemplarz i jz cala firma jest beeee P.S. mam barake juz prawie rok i jest zaje... przeczytaj wszystkie posty a nie jeden to bedziesz mial bleee Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KGB Opublikowano 12 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2003 Rozumiem twoją frustracje, zwłaszcza jeśli był to twój 1 dysk seageta. Alem ja to firmę bardzo chwalę. Miałem samsunga 20 GB padł po pół roku... Caviara 3,8 gb - padł po 2 latach... Caviara 250 mb mam to 120 to bady... Seageta medalista 4 gb mam już z 5 lat i jest tylko 192 kilo badów, a zaliczył on niejeden upadek na beton. Miałem ibm'a 40 przegrzal sie i <font color="#FF0000">[ciach!]</font>. Mam seagate'a u4 8 gb 3 lata zero badów. Mam seagate'a u8 30gb od 1,5 roku kilka gleb zero badów. Posiadam seagate'a barracude IV już prawie rok zero badów. Czy to o czymś nie świadczy?swiadczy o tym ze masz problemy z koordynacja ruchowa ja dla przykladu swoimi dyskami nie rzucam ,a wrecz uwazam zeby w nic nie uderzyly a tak wogole to medalist 6.4 gb ostatnio sie spalil i to krzrem produkcji Seagate sie skopcil medalist 4.3 gb lezal sobie na pudelku zapalek (postawionym pionowo) podczas zgrywania i tak sobie ..no upadl z wysokosci 4 cm ,juz wiecej nie pracowal awojego czasu chcialem kupic Barake4 ,cicha ,mysle sobie chlopaki sie postarali po tym traktorze B3 ,dobrze ze nie mialem pieniedzy bo wyciszyc dysk stosujac duzo wytlumienia kazdy potrafi - niestety nie wzieli poprawki na to ze mata oprocz dzwieku zatrzymuje rowniez cieplo :lol: nie chcem miec do czynienia z Seagate dopoki nie zrobia czegos naprawde dobrego Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...