Arakasi Opublikowano 13 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2003 W te wakacje stawialem swoje pierwsze kroki na desce (niestety nie swojej :cry: ) i musze przyznac, ze ten sport bardo mnie wciagnal (Nowa Maszoperia jest da best 8). Generalnie to jestem jednak wielkim lamerem (na razie :wink: ) w te klocki i w zwiaku z tym mam dwa pytanka - a nuz ktorys z was zna sie na windsurfingu. 1. Czy znacie tytuly jakis filmow z roznymi technikami (z naciskiem na poczatkujacych), co by z osla, kazy czy BT zassac? - sezon juz sie konczy, wiec trzeba sie ORT: ORT: ORT: ORT: ORT: <span style='color: red;'>ORT: wziasc</span> za teorie, 2. czy ktos z was orientuje sie moze, co jest lepsze do przewozu deski itd. na dachu samochodu, bo bylem w salonie i na necie sie rozgladalem i sa rozne mozliwosci - reling i belki poprzeczne, maty i tasmy, specjalne mocowania na deske czy zwykly bagaznik dachowy (sa 2 typy otwarty i zamkniety)? Zakrecilem sie w tych wszystkich opcjach jak nalesnik z dzemem, a na przelomie pazdzienrika i listopada chcialem sie wybrac na targi sprzetu do Hamburga, co by sobie posezonowo cos tanio wciagnac 8) i musze cos wybrac powoli. Dodam jeszcze, ze moj "bolid" to skoda felicia (nie kombi) z "golutkim" dachem. Pozdro M. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
..::SNAP::.. Opublikowano 13 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2003 ogladaj SPORT EXTREME :) przez 2 miesiace opowiadaja o legendach sportow extremalnych np Tony Hawk, Dave Mirra napewno bedzie jeden z przedstawicieli windsufringu :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arakasi Opublikowano 13 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2003 To pewnie jaks wizja jest, albo cus - a ja mam tylko podtawowy pakiet w kablowce (UPC zlodzieje :!: :!: :!: ). Ale dzieki mimo wszystko Pozdro M. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arakasi Opublikowano 13 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2003 To pewnie jaks wizja jest, albo cus - a ja mam tylko podtawowy pakiet w kablowce (UPC zlodzieje :!: :!: :!: ). Ale dzieki mimo wszystko Pozdro M. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ernieball Opublikowano 13 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2003 ja tam polecam relingi i do tego poprzeczne belki z uchwytami na deche + oczywiscie dobry pokrowiec ... co do tegeo to masz racje sport jest zajebisty tylko troche drogi teraz moim celem sprobwac jest kite surfingu ;) to dopiero moze byc jazda :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arakasi Opublikowano 13 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2003 Sorki, za replay-e, ale forum coraz zalosniej chodzi :evil: Ad. poprzedni post - 1. Przy przewozeniu deski na dachu ja tez w pokrowiec trzeba??? I a propos tych uchwytow przy belkach - polecasz moze jakies specjalne np. thule z mocowaniami na maszt czy zwykle owijki i tasmy mocujace wystarcza? A kite to tez bajerka jest i podobno jest znacznie prostszy niz windsurfing. Trudniej tylko o dobre warunki do uprawiania - w czasie 2 tygodni na Helu jakie spedzilem w tym roku na desce mozna bylo 12 dni plywac, "kajtki" odpowiednio wietrzna pogoda cieszyly sie moze z cztery dni. Pozdro M. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ernieball Opublikowano 13 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2003 szczerze Ci powiem ze nie mam pojecia ale mysle ze to jest kwestia ceny za thula troche zaplacisz a tasmy beda tansze .... decha nowa obowiazkowo w pokrowiec bo jak przejezdziesz z poznania na Hel bez pokrowca to pol godziny bdziesz komary z niej zbieral :P ale ogolnie pokrowiec koniecznie na jakis porzadny sprzet .. nie uszkodzisz go nigdzie chociaz Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arakasi Opublikowano 13 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 13 Września 2003 Dzieki za cenne wskazowki, ktos jeszcze :?: Pozdro M. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
k2 Opublikowano 16 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2003 pływam juz troche [z jakies 5 lat] i co do bagazników. 1) nie kupuj na dech, bo jest to zbedne, zwykły bagaznik, gabki i linki które dostaniesz w kazdym sklepie windsurfingowym. Za to kup pokrowic na maszty i zagle z mozliwosc mocowania do bagaznika samochodowego. Ma to badzo wiele zalet, miedzy innymi zagiel sie nie niszczy bo nie jest sciskany przez linke nie mowiec juz o tym ze jest to wygodniejsze rozwoaznie. BTW z wakacje z bratem bylem w dani na romo popływac na wave-ie Jak cie to interesuje to tu masz foty http://www.boodarider.republika.pl Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arakasi Opublikowano 16 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 16 Września 2003 pływam juz troche [z jakies 5 lat] i co do bagazników. 1) nie kupuj na dech, bo jest to zbedne, zwykły bagaznik, gabki i linki które dostaniesz w kazdym sklepie windsurfingowym. Za to kup pokrowic na maszty i zagle z mozliwosc mocowania do bagaznika samochodowego. Ma to badzo wiele zalet, miedzy innymi zagiel sie nie niszczy bo nie jest sciskany przez linke nie mowiec juz o tym ze jest to wygodniejsze rozwoaznie. BTW z wakacje z bratem bylem w dani na romo popływac na wave-ie Jak cie to interesuje to tu masz fotyhttp://www.boodarider.republika.pl Wielki dzieki za cenne wskazowki, zdjatka na Twojej stronce tez fajne, tlo zreszta tez :wink: . Mam tylko jedno pytanie, czy znasz jakis sklep windsurfingowy (najlepiej tani) w Szczecinie a propos tych gabek, tasm i pokrowca. Najlepiej, zeby byl duzy wybor desek tez, co by sobie poogladac itd. przed zakupami w Hamburgu. Pozdro M. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
k2 Opublikowano 18 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 18 Września 2003 pływam juz troche [z jakies 5 lat] i co do bagazników. 1) nie kupuj na dech, bo jest to zbedne, zwykły bagaznik, gabki i linki które dostaniesz w kazdym sklepie windsurfingowym. Za to kup pokrowic na maszty i zagle z mozliwosc mocowania do bagaznika samochodowego. Ma to badzo wiele zalet, miedzy innymi zagiel sie nie niszczy bo nie jest sciskany przez linke nie mowiec juz o tym ze jest to wygodniejsze rozwoaznie. BTW z wakacje z bratem bylem w dani na romo popływac na wave-ie Jak cie to interesuje to tu masz fotyhttp://www.boodarider.republika.pl Wielki dzieki za cenne wskazowki, zdjatka na Twojej stronce tez fajne, tlo zreszta tez :wink: . Mam tylko jedno pytanie, czy znasz jakis sklep windsurfingowy (najlepiej tani) w Szczecinie a propos tych gabek, tasm i pokrowca. Najlepiej, zeby byl duzy wybor desek tez, co by sobie poogladac itd. przed zakupami w Hamburgu. Pozdro M. w szczecinie jest tylko jeden skal hase center, a ze jest jedne to jest zajebiscie dorgo i nie polecam kupowanie czegokolwiek z tad [no moze jakie spordoły typu linki, przedłuzki do bomów, akamizeli itp] najlepiej kupowac na targaw w berlinie i hamburgu albo sprzet z katalogów [jest taniej bo kupujesz besposrednio u importera] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Arakasi Opublikowano 18 Września 2003 Zgłoś Opublikowano 18 Września 2003 Oki dzieki za info, mam zamiar w sumie tylko deski poogladac (jednak opisy w necie to nie to), ew. kupic gabki, linki, zeby na podroz do i z HH byc wlasciwie przygotowanym 8) . Pozdro M. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...