Pomozcie w zdiagnozowaniu problemu - HDD

[gREG PG]

komp chodzil jak zwykle cala noc..w tle muł, antyvir, MBM, SETI.....raczej chlodno w pokoju :)

dzis rano sprzwdzilem poczte..wylaczylem SETI i najezdzam na "Moj komputer" i srrruuu...Blue Screen..zaczyna zrzucac pamiec...zrzucil..odpalil sie ponownie i ...

S.M.A.R.T pisze zebym "Status: Bad" i zebym zrobil Backup danych..po czym do wyboru-F1(dalejk) lub wejscie do biosu..

no to wciskam F1 ..wyswietla liste urzadzen i ...no wlasnie nic...Winda nie startuje...dysk milczy..

no to restart, do BIOSu..wszystko widzi normalnie jest..

ale winda nie startuje ..

wkladam dyskietke systemowa..i widzi dysk..obie partycje..dir dziala..przezycam katalogi jest ok..

ale S.M.A.R.T. dale swoje twierdzi i Winda nadal sie nie odpala...

i moje pytanie - czy to dysk :?: (w DOSie chodzi) czy raczej wina systemu?

dysk WD Caviar JB800..

dodam, ze wczoraj 2 razy juz mi sie cos takiego zdarzylo ale winda wstawala i wszystko smigalo jak zawsze... :?

[gREG PG]

szkoda, ze nikt nie odpowiedzial :)

urywam sie z roboty i ide go reanimowac...

wish me luck :D

[Kubasik]

formacik dobry na wszystko :D

[Panoram]

Ja miałem coś takiego jak hd mi padł dokładnie taki jak w opisie był to błąd fabryczny i głowice stukały :arrow: włącz kompa i przysłuchaj sie czy jest taki specyficzny dzwięk jakby cd szukał scieżki tylko że głośniej :wink:

[gREG PG]

UPDATE - dysk idzie dzis do reklamacji- nie pomogl nawet format niskiego poziomu...nawet nie dokonczyl tego formatowania..wywalal bledy,

bady itp...

ech.. 4 miechy dysk i padl...damn...nie wiecie ile sie przecietnie czeka na nowy?

[ayem]

zalezyod firmy - w kraku od 2 tygodni w pcprojekt do 4-6 tygodni w bicie (wrazenia wlasne)