Ramzes Opublikowano 1 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 1 Października 2003 Mój kumpel ma problem.Ktos z jego rodzinki podłączył kompa w nowym mieszkaniu i po odpaleniu poszedł dym, coś sie jarało i był smród niezły.On od razu powiedział żeby kupili nowy zasilacz, ale to chyba nie to bo dalej nie chodzi komp dalej. Co sie mogło stać, nic więcej nie wiem, tyle tylko że proca mają jakiegoś durona , kupywali kompa z 1,5 roku temu.Pomóżta ludziska. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ramzes Opublikowano 1 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 1 Października 2003 Aha, ii oczywiście komp był nie kręcony, ci ludzi umieli tylko windowsa zapuścić i 0 wiedzy na temat sprzętu. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
japa Opublikowano 1 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 1 Października 2003 Przede wszystkim niech kumpel sprawdzi instalację w domu. Jak ja kupiłem mieszkanie to na bolcach od uziemienia miałem fazę...Dobrze że sprawdziłem bo było to w dziecięcym pokoju :!: :!: :!: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ramzes Opublikowano 1 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 1 Października 2003 To stara kamienica, ale chyba instalacja jest sprawwna i wszystko w porzo. Ale co mogło walnąc oprucz zasiłki, z czego mogło sie dymić i śmierdzieć???? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wierzba25 Opublikowano 1 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 1 Października 2003 Jak sie calkiem nic nie odpala (nawet wiatraczki czy cokolwiek) to pewnie płyta główna poszla (albo wejscie na zasilanie sie zjaralo). trza rozkrecic kompa i popatrzec czy nie ma okopconych miejsc :D Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ramzes Opublikowano 1 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 1 Października 2003 Jutro wpadne do niego i zobaczymy co tam sie stało,obluka sie wszystko na miejscu, potem zdam relacje. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...