hmf Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Final Fantasy 7 na PSX. Ta i tylko ta! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borsuczy_król Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2009 (edytowane) Myślę, że jRPG można jednak potraktować jako oddzielny gatunek... w ten sposób nie muszą ze sobą konkurować FF czy np Chrono Trigger z, dajmy na to, Tormentem. ;) Ten Drakensang to rzeczywiście taki dobry? Polecam poszukać w internecie całego soundtracku, kawał dobrego dźwięku tam jest.Pamiętam, że był super moment jak » Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - "" po raz pierwszy rozmawiało się z duchem Deionarry, jeszcze w kostnicy i był właśnie piękny motyw w tle. Tej gry nigdy nie zapomnę. :) Edytowane 12 Sierpnia 2009 przez borsuczy_król Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zzizzy Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Drakensang to klon NWN2. Fabuła jednak sprawia, że, pomimo szlachtowania setek wrogów, przyciąga :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Caleb Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Ten Drakensang to rzeczywiście taki dobry?Poczytać nie zaszkodzi http://www.purepc.pl/gry/drakensang :> Ogólnie to czuć oldschoolowy (czytaj Baldurowy) klimat i gierka naprawdę daje radę. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzechuk Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Drakensang to gra z tych, ktore coraz bardziej wcaigaja, im wiecej grasz... fabularnie nie jest zle, t taki baldur1 w 3d i troche innym universum... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grodzio Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Dla mnie najlesze to Fable i Diablo 2. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Keniger Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2009 (edytowane) Myślę że każdy powinien się zastanowić jaką grę typuje nie na podstawie ile czasu dla niej poświęcił ale dlaczego jest ona lepsza od innych. Tak więc ja typuję Final Fantasy VII bo ma najlepszą fabułę jaka kiedykolwiek powstała w grze komputerowej. Mimo że nie wczuwamy się tam w bohatera którego sami tworzymy mamy już gotowego, wyrazistego i takiego z którym można się identyfikować w przeciwieństwie do typowych siekanek ale Icewind Dale, Baldurs itp. Po 11 latach pamiętam fabułę i wszystkich bohaterów czego nie mogę powiedzieć o żadnej grze RPG typowo PC-towej. Grałem w Neverwinter Nights, Icevind Dale, Baldurs Gate, Arcanum, Fallout i jedyne co mnie w tych grach interesowało to nabijanie statystyk i kompletowanie broni a fabuła to taki niepotrzebny dodatek. Doskonale pamiętam jak w Icewind Dale miałem gdzieś dojść ale wcześniej żeby tam dojść to trzeba było mieć lepsze statystyki i kiedy już tam doszedłem to nie wiedziałem po co tam przyszedłem. Przez RPG rozumiem wcielanie się w postać w wirtualnym świecie, identyfikowanie się z bohaterem, poznawanie świata i jego mieszkańców a nie identyfikowanie się z tabelkami i umiejętnościami które wybieramy po awansie na wyższy level - niby jak to się ma do realnego świata. Zamiast grać dalej człowiek zastanawia się czy dana umiejętność przyda mu się w późniejszej grze. Edytowane 12 Sierpnia 2009 przez Keniger Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ilear Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2009 ja zapomnialem o FF7 w sumie jedyna gra ktora wzruszyla mnie do lez jak ktorys tam bohater umieral...serio :P mialem niby wtedy 17 czy 18 lat ale i tak bylem w szoku :] Kij z grafika, fabula wymiatala. Drakensang? Mnie jakos wielce nie wciagnal , troche nudne rozwijanie postaci przestalem grc w gorze krasnoludow i tam mam ostatniego sejva, jakos nie ciagnie mnie by wracac, wczoraj zainstalowalem fable i pierwsze wrazenia wesolutkie :D czuje ze bedzie dobry klimacik, wioske mi spalili bede sie mscil a jak ;> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hapek Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2009 ja zapomnialem o FF7 w sumie jedyna gra ktora wzruszyla mnie do lez jak ktorys tam bohater umieral...serio :P mialem niby wtedy 17 czy 18 lat ale i tak bylem w szoku :] Kij z grafika, fabula wymiatala. Drakensang? Mnie jakos wielce nie wciagnal , troche nudne rozwijanie postaci przestalem grc w gorze krasnoludow i tam mam ostatniego sejva, jakos nie ciagnie mnie by wracac, wczoraj zainstalowalem fable i pierwsze wrazenia wesolutkie :D czuje ze bedzie dobry klimacik, wioske mi spalili bede sie mscil a jak ;> Ktorys tam bohater ??? :razz: Jak mozna nie pamietac Aeris <_< Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borsuczy_król Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2009 (edytowane) Myślę że każdy powinien się zastanowić jaką grę typuje nie na podstawie ile czasu dla niej poświęcił ale dlaczego jest ona lepsza od innych. Tak więc ja typuję Final Fantasy VII bo ma najlepszą fabułę jaka kiedykolwiek powstała w grze komputerowej. Mimo że nie wczuwamy się tam w bohatera którego sami tworzymy mamy już gotowego, wyrazistego i takiego z którym można się identyfikować w przeciwieństwie do typowych siekanek ale Icewind Dale, Baldurs itp. Po 11 latach pamiętam fabułę i wszystkich bohaterów czego nie mogę powiedzieć o żadnej grze RPG typowo PC-towej. Grałem w Neverwinter Nights, Icevind Dale, Baldurs Gate, Arcanum, Fallout i jedyne co mnie w tych grach interesowało to nabijanie statystyk i kompletowanie broni a fabuła to taki niepotrzebny dodatek. Doskonale pamiętam jak w Icewind Dale miałem gdzieś dojść ale wcześniej żeby tam dojść to trzeba było mieć lepsze statystyki i kiedy już tam doszedłem to nie wiedziałem po co tam przyszedłem. Przez RPG rozumiem wcielanie się w postać w wirtualnym świecie, identyfikowanie się z bohaterem, poznawanie świata i jego mieszkańców a nie identyfikowanie się z tabelkami i umiejętnościami które wybieramy po awansie na wyższy level - niby jak to się ma do realnego świata. Zamiast grać dalej człowiek zastanawia się czy dana umiejętność przyda mu się w późniejszej grze.A no właśnie... a w Planescape: Torment nie grałeś (a przynajmniej nie wymieniłeś). A charakteryzują go te wszystkie cechy które wymieniasz. Edytowane 12 Sierpnia 2009 przez borsuczy_król Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OCM4n14k Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2009 (edytowane) Pamiętam, że był super moment jak » Naciśnij aby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler « - "" po raz pierwszy rozmawiało się z duchem Deionarry, jeszcze w kostnicy i był właśnie piękny motyw w tle. Tej gry nigdy nie zapomnę. :) Mówisz o ? Całkiem dobry kawałek, zresztą jak więszkość kawałków z Tormenta. Najlepszy jest wg. mnie dźwięk z samego początku Fortecy Żalu. Tak więc ja typuję Final Fantasy VII bo ma najlepszą fabułę jaka kiedykolwiek powstała w grze komputerowej. Zapomniałeś napisać, że to najlepsza fabuła Twoim zdaniem! Ja np. mam inne zdanie o fabule FF7. Edytowane 12 Sierpnia 2009 przez OCM4n14k Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ilear Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Ktorys tam bohater ??? :razz: Jak mozna nie pamietac Aeris <_< Wiesz gralem w ff7 11 lat temu moglem zapomniec :D Dobrze ze zachaczylem o ten temat, od paru miesiecy po przerwaniu grania w Drakensang i znudzeniu sie M&B mam pustke w rpgach, a teraz po ostatnich postach widze, ze czeka mnie mocniejsza wkretka w Tormenta :] Czasami dobrze cos dobrego przeoczyc hehe Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borsuczy_król Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Mówisz o ? Całkiem dobry kawałek, zresztą jak więszkość kawałków z Tormenta.Tak. Aż ciary przechodzą ;) i nostalgia... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wahoo Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Piękne, ale najlepszy klimat robiła muzyka w obu częściach Icewind Dale. Idealna gra na lato - po włączeniu temperatura w pokoju spada o 30 stopni :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borsuczy_król Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Piękne, ale najlepszy klimat robiła muzyka w obu częściach Icewind Dale. Idealna gra na lato - po włączeniu temperatura w pokoju spada o 30 stopni :)Ważny jest też kontekst w jakim się dany utwór słyszy. :) Najczęściej dopiero delektuję się soundtrackami które już wcześniej słuchałem w grze/filmie i zwróciły na siebie moją uwagę, szczególnie jeśli chodzi o muzykę instrumentalną. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panzar Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2009 gdy tak dobrze się zastanowić to w zasadzie stare rpg trzymały wyższy poziom niż dzisiejsze... :/ bezmyślne rombanki denna fabuła albo powielanie jej z mizernym skutkiem z starej części. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
borsuczy_król Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2009 (edytowane) Nad tym się nie trzeba zastanawiać bo to oczywiste dla każdego kto się lubuje w tym gatunku. :lol: Złoty wiek cRPG minął. Nie ma już Interplay/Black Isle, jeśli chodzi o Square to też coś chyba słabiej (Last Remnant już średniawy z tego co słyszałem). Takiego arcydzieła jak P:T już pewnie nigdy nie zobaczymy. Jest Bioware ale już chyba będą robić bardziej casuale, nie wiem jak z Dragon Age (?) ale Mass Effect (choć gra nie była zła i miała mocne strony) to już nie to, chociaż KOTORy były jeszcze 'rasowe'. Edytowane 12 Sierpnia 2009 przez borsuczy_król Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ilear Opublikowano 12 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 12 Sierpnia 2009 mozemy zawsze zwalic wszystko na TPP :P Gdyby nie to pewnie nie zajmowali by sie tak grafika i pakowali cale sily w fabule :] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
panzar Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2009 chociaż KOTORy były jeszcze 'rasowe'.ale kurde ostatni kotor wyszedł już dobre wieki temu... a Torment to już w zasadzie prehistoria... a my obserwujemy tendencję spadkową a nie wzrost. tak jak ilear napisał większy nakład pracy przydziela się dla wypaśnej grafy choć trzeba też pamiętać że w grach jak planscape torment też trzeba było obrobić tysiące zdjęć tła/otoczenia. wydaje mi się że najgorszym kamieniem milowym był wow, gra która uświadomiła wielu producentów w tym, że aby zarobić (porządnie zarobić) wystarczy wydać ciekawą rombankę i dodać do niej abonament, i od tego momentu mamy już wspomnianą tendencję spadkową w fabule czy innych aspektach gry rpg. kolejny aspekt to nacisk autorów na producentów. np w wspomnianym kotorze. obie części mogłyby być o niebo lepsze gdyby nie lucas arts, aż trudno to sobie wyobrazić jaki poziom by te gry osiągnęły (zwłaszcza TSL stworzona przez bioware.) gdyby zostały wydane jako 100% dokończony twór a nie jako niedokończone produkcje bo lucas arts miało parcie na kasę... :mur: :mur: :mur: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonathan Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Nie ma co ukrywac ze i gracze to coraz wieksze debile. Kiedys potrzebna byla fabula, historia, cala oprawa ktora stwarzala nastroj wcielania sie w postac. Teraz wystarczy napierdzielanie i kilka itemow, ktore wypadna z przeciwnikow i juz jest radocha. Mi osobiscie teskni sie za rzutem izometrycznym, rozbudowana fabula i duza iloscia dialogow ktore maja wplyw na dalsze dzieje Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Caleb Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2009 (edytowane) Trzeba to jasno iw wyraźnie zaznaczyć - teraz nie ma już rasowych cRPG :> Są tylko aRPG gdzie ważniejsze od wczuwania się w postać jest nabijanie statystyk, kolekcjonowanie gratów i rąbanie potworów. Oczywiście odpowiednie proporcje pomiędzy fabułą/akcją/postacią to sprawa kluczowa, ale widać że nikt sobie trudu nie zadaje żeby brać przykład z legendarnych tytułów. Mimo wszystko można jeszcze tworzyć przyzwoite „erpegi” takie jak Drakensang czy Wiedźmin, gdzie czuć ducha minionej epoki. Pamiętajmy też, że siła sentymentu jest nieopisana - pozawala z łezką w oku wspominać dawne czasy, ale jednocześnie idealizuje dawne tytuły (poza Planescape, Fallout), demonizując nowe (choć nie są to bezpodstawne osądy). Jako wieloletni sympatyk cRPG oraz zaczytany w historii tegoż gatunku gracz, mogę jedynie dodać, że do Wizardry 7 czy Ultimy 7 ciągnie mnie coraz bardziej bardziej :) Gdyby nie swoisty obowiązek w skupianiu się na nowych tytułach do recenzji, pewnie zginąłbym gdzieś w świecie archaicznej grafiki oraz topornego interfejsu :) No niestety, na wszystko czasu nie starczy... Ale tak przy okazji: Bioware krzyczy, że Dragon Age będzie skomplikowane, mroczne, długaśne i mocno sfabularyzowane – choć pod tym ostatnim kryje się zapewne bardziej filmowy scenariusz, niż nieliniowa historia. Obstawiam, że gierka może być lepsza od NvN 2, ale klasyki nie przebije. Zapewne znajdziemy w DA sporo rozwiązań zaczerpniętych wprost z Mass Effect, skądinąd bardzo dobrego jako aPRG. Dobrym aRPG ma szansę zostać Risen, jako że nie będzie to jak G3 tytuł z całkowicie otwartym światem, tylko w większym stopniu niż u poprzednika zaplanowaną rozgrywką. Myślę, że twórcy powinni powoli odchodzić od pomysłu z nieograniczoną swobodą z której mało wynika na rzecz mniejszych terenów, ale bardziej dopracowanego modelu rozgrywki. Bo połazić po okolicznym lesie to ja mogę w wolnej chwili – lecz mi trza przygód, intryg i tajemnic :D Gdzie do cholery rozbudowane, wilgotne, kręte lochy z Dungeon Master? Od tej zieleni i pięknych widoczków czuję się jakbym mimowolnie został druidem. Divinity 2: Ego Draconis to raczej będzie przeciętniak i przerost formy nad treścią. Może Alpha Protocol czymś zaskoczy, bo niby ma to być RPG z innej beczki. Gdzieś tam na horyzoncie majaczy też Deus Ex podobno robiony na modłę genialnej pierwszej części. Zobaczymy... Edytowane 13 Sierpnia 2009 przez Caleb Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DziubekR1 Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Kupilem dzisiaj tego Planescape :P Mam pytanko, jak sie robi Quick Save i co zrobic, zeby moc grac w rozdzialce 1280x1024 ? Zainstalowalem jakis mod WideScreen i ok, gra jest w tej rozdzialce, ale rozmowy, menu itd. pokazuje w jakims malym okienku... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rikki Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Nie ma co ukrywac ze i gracze to coraz wieksze debile. Kiedys potrzebna byla fabula, historia, cala oprawa ktora stwarzala nastroj wcielania sie w postac. Teraz wystarczy napierdzielanie i kilka itemow, ktore wypadna z przeciwnikow i juz jest radocha. Mi osobiscie teskni sie za rzutem izometrycznym, rozbudowana fabula i duza iloscia dialogow ktore maja wplyw na dalsze dzieje Dobrze powiedziane Jonathan. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
OCM4n14k Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 13 Sierpnia 2009 Kupilem dzisiaj tego Planescape :P Mam pytanko, jak sie robi Quick Save i co zrobic, zeby moc grac w rozdzialce 1280x1024 ? Zainstalowalem jakis mod WideScreen i ok, gra jest w tej rozdzialce, ale rozmowy, menu itd. pokazuje w jakims malym okienku... W tej chwili już dokładnie nie pamiętam jak się robiło QS, ale chyba przez naciśnięcie "Q". Odnośnie rozdziałki to sam mam CRT więc grałem tylko w takich rozdziałkach jakie obsługiwała gra. Jeśli masz LCD to pewnie chcesz grać w natywnej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szawel Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Właśnie dorwałem Drakensang. Wieczorkiem sobie pociupie. Ciekaw jestem czy faktycznie takie dobre. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzechuk Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Sierpnia 2009 dobre, fajne jest w tej grze, ze stosunkowo wolno sie awansuje... na poczatek odradzam granie postacia supportujaca... pirat jest fajny :lol2: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bleidd Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 14 Sierpnia 2009 Wiedźmin, bez dwóch zdań. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DziubekR1 Opublikowano 15 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Sierpnia 2009 A w Arcanum graliscie ? Bo podobno swietna, a nie mialem okazji, nie wiem czy sie skusic. Czytalem, ze pracowali nad nia goscie od Fallouta, a lepszej reklamy mi nie trzeba :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_gps Opublikowano 15 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Sierpnia 2009 Ja grałem jakieś 6 lat temu. Z tego co pamiętam, gierka ma niezły klimat. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DMS Opublikowano 15 Sierpnia 2009 Zgłoś Opublikowano 15 Sierpnia 2009 FF7 - w zasadzie przeszedłem dopiero niedawno ale i tak byłem pod ogromnym wrażaniem, szczególnie jeśli chodzi pewien zwrot w fabule (kiedy Cloud dowiaduje się o swojej przeszłości). Jak dla mnie jest to najlepszy rpg ze świetnie opowiedzianą, dobrą historią (w kwesti fabuły i jej prowadzenia moim zdaniem ustępuje tylko Mafii - ale to nie rpg wiec sie nie liczy) Co do tormenta, ostatnio sobie pograłem w to trochę i nie mam pojęcia co wy w tym widzicie. Co prawda nie przeszedłem całej gry ale tylko i wyłącznie przez to że zostałem całkowicie odrzucony przez całe tony tekstu przez który musiałem przebrnąc przy każdej ważniejszej rozmowie istotnej dla fabuły. Czułem się jakbym czytał jakieś wypociny 14-letniego pisarza próbującego napisać swoją pierwszą powieść fantasy. Nie wiem, może polska wersja była tak dziwna ale tego w ogóle nie szło czytać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...