Dlaczego wlot nad rdzeniem?

[Wawelski]

Przy kilku dyskusjach zastanawiałem się, skąd taka gloryfikacja wlotu wody nad rdzeniem (i argumenty tam przytaczane nie trafiały do mnie, a moje kontrargumenty do gloryfikatorów). IMO takie rozwiązanie w przypadku bloków z finami (w stylu WW) nie ma większego znaczenia.

 

Tak sobie pomyślałem, że ktoś przy okazji testów CopperFielda (który IMO idealnie się nadaje do sprawdzenia tego) mógłby sprawdzić, czy ma znaczenie, czy:

1. Są dwa wyloty po bokach i jeden wlot nad rdzeniem

2. Są dwa wloty po bokach i jeden wylot nad rdzeniem

3. Jest jeden wlot z jednego boku i jeden wylot z drugiego boku

 

IMO różnice powinny być niezauważalne (i nie koniecznie na korzyść nr 1).

[EZ_lo]

hmmm. nie jestem pewien, czy analogia jest w 100% dobra, ale toczyla sie jakis czas temu dyskusja na temat czy wiatrak zamontowany z boku radiatora bedzie mniej/bardziej wydajny. no i stanelo na tym, ze jednak tradycyjne mocowanie - z nadmuchem na podstawe, a nie wzdluz niej jest wydajniejsze. przemawia ta argumentacja do mnie i podejrzewam, ze do pewnego stopnia w blokach wc jest podobnie.

[malitek]

ja bym byl osobiscie za opcia numer 1 :) . jakos tak na logike mi sie wydaje ze bedzie lepsza.kiedy woda wpada na srodek centralnie , wpada w szereg turbulencji, a to jest jak najbardziej kozystne, ale zawsze mozesz sprawdzic na jakims bloku z trzema rurkami .

[Maciejp]

Moze sie nie znam, albo mam slaba pamiec.

Najskuteczniejsze oddawanie ciepla jest wtedy, kiedy stykajace sie obiekty maja maxymalna roznice temperatur, a tak bedzie wtedy, kiedy bedzie woda "nowa" wpadala na obszar nad jadrem - najcieplejszy.

Chyba.

[lubmich]

Ja zastanawiam się nad opcją 2 i będę ją w najbliższym czasie sprawdzał. Będzie to konfrontacja z opcją 1 - napiszę co z tego wyszło..