Skocz do zawartości
Puffy

Wojsko wojsko wojsko

Rekomendowane odpowiedzi

Ludzie przecież są takie darmowe pseudo szkoły typu Żak, cosinus, itp. Zapisujecie sie bierzecie papier że się uczycie i finał. Zero kosztów. One po to istnieją.

Edytowane przez Pigmej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie przecież som takie darmowe pseudo szkoły typu Żak, cosinus, itp. Zapisujecie sie bierzecie papier że się uczycie i finał. Zero kosztów. One po to istnieją.

chyba taką właśnie skończyłeś :lol:

 

"Ad augusta per angusta"

"Do wielkich wyników prowadzą ciasne drogi";)

 

Toshiba Satellite A100-011

 

--BYKOM STOP!--

cóż za paradoks :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chyba taką właśnie skończyłeś :lol:

cóż za paradoks :lol:

No cóż. Nikt nie jest nieomylny. Literówka. Przyznaje się do błędu i biczuje do jutra rana. :oops:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam takie pytanie.

Szkołę zacząłem w październiku 07 i od razu wziąłem zaświadczenie że się uczę.

Teraz tzn. w styczniu 08 dostałem wezwanie do czynnej służby...

 

I teraz pytanie czy to zaświadczenie ma jakiś termin ważności??

Dodam że na zaświadczeniu niema nic o terminie ważności...

jest tylko że uczę się w danej szkole i czas trwania nauki 2 lata...

Jest na nim data kiedy zostało wystawione.

 

Pytam dlatego że słyszałem dzisiaj od kumpla że takie zaświadczenie ma tam jakąś ważność...

a jutro idę na to wku i nie dam rady na jutro sobie załatwić świeżego.

Jeśli tak jest to czy będę musiał wziąć ze szkoły ponownie takie zaświadczenie??

U mnie w WKU mówili, że jest ważne w miesiącu wystawienia... Czyli ważność - 1 miesiąc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie , fajny biurokratyczny bezsens.

Swego czasu pobralem taki papierek na poczatku pazdziernika a do wku dotarlem w polowie grudnia, przeglup za biurkiem nie chcial go przyjac na pytanie o podstawe prawna zamikl. Skonczylo sie na tym ze nie "odroczyl mnie" a ja od juz 2 lat tam nie pojawilem sie. Rok w rok przysylaja mi jakies pisemka, ktore olewam a dokladniej wywalam do smieci nie otwierajac, ostatnie kilka dni temu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokladnie , fajny biurokratyczny bezsens.

Swego czasu pobralem taki papierek na poczatku pazdziernika a do wku dotarlem w polowie grudnia, przeglup za biurkiem nie chcial go przyjac na pytanie o podstawe prawna zamikl. Skonczylo sie na tym ze nie "odroczyl mnie" a ja od juz 2 lat tam nie pojawilem sie. Rok w rok przysylaja mi jakies pisemka, ktore olewam a dokladniej wywalam do smieci nie otwierajac, ostatnie kilka dni temu.

Ciekawe jak długo będziesz je wyrzucać. Wreszcie ktoś po ciebie przyjedzie zamiast wysyłać listy "miłosne".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I co mi zrobia wezma mnie na sile zmusza do bzdurnej przysiegi czy darmowej pracy, paszport mam a nawet dwa, konto zagranica tez (zalozone kiedy bylo to nielegalne). Studia ukonczone, rodzinke w kilku krajach - skonczy sie na tym ze moje podatki beda zasilac budzet innego kraju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co chwila znowu to samo chyba czas stworzyć na początku topicu jakieś info co robić gdy na wzór tego w dziale gry, już po raz setny jest pytanie dostałem makulaturę z WKU co z nią zrobić ?? Odpowiadałem wiele razy odpowiem po raz kolejny po tylu różnorakich przejściach z WKU mam spore doświadczenie. Przede wszystkim nie panikować i nie srać w gacie ze strachu jak papier z WKU do was przychodzi czy to o uzupełnienie dokumentów (90% przypadków) czy stawienie się do czynnej służby wojskowej, bierzemy ów papier + coś ze szkoły nie ważne kiedy je dostaliście ważne żeby nie miało więcej niż pół roku (1 semestr) + indeks. Jeśli jesteś studentem 2+ roku studiów w 80% wystarczy sam indeks. Idziesz do WKU jeśli jesteś studentem, uczniem mamy wszystko na legalu i nie próbujemy niczego ukrywać to wchodzimy dzieńdobry i od razu z mordą co jest... kładziemy na stół papiery z uczelni, szkoły, walimy ścieme, że nie mamy czasu ani ochoty stawiać się co pół roku, rok na wasze wezwanie i żądamy robimy trochę zamieszania 20-30%, że zaznaczą na papierze jakieś coś i nie odezwą się przez przynajmniej 2-3 lata. Drugi sposób wchodzimy na dzieńdobry i delikatnie staramy się wytłumaczyć, że zaszło nieporozumienie kolejny papier przyjdzie szybciej niż się spodziewasz, albo każą Ci co chwila donosić makulaturę, że się uczysz. I na koniec należy pamiętać o najważniejszym makulatura z WKU to nie wyrok nie ma takiej możliwości abyś nie mógł się odwołać jeśli nie chcesz iść do wojska to nie pójdziesz oni też wcale za tobą płakać nie będą wysyłają to gów... bo taki mają urzędowy nakaz i tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można mieć tylko nadzieję, że obecny rząd zgodnie z zapowiedziami w końcu z tym skończy. Mnie już WKU nie dotyczy, ale sam fakt istnienia tego skrajnie patologicznego zjawiska jest nieakceptowalny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie wojo to przede wszystkim nauka nałogów, nie palę, ale tam pewnie bym zaczął, piję, ale rzadko, a tam bym pewnie pił na umór :).

Wszystko zalezy od jednostki. W to picie alkoholu to nie wierz w to. W zadnej znanej mi jednostce nie pija zolnierze poborowi. Nie bylem w wojsku ale pracuje mozna powiedzic przy wojsku i NIGDY nie widzialem ani nie slyszalem o pijanym zolnierzu. Raz jeden wrocil na kacu z PJ to od razu zadzwonili po zandarmerie. Koledzy sie pewnie chwala jak to pili sobie wodke a w rzeczywistosci czyscili rejony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety, najgorsze, że miałbym dobrze płatną pracę i mógłbym zostać w Polsce, ale wojo nie pozwala, na studia iść mi się nie chce i kombinować z papierkami. Banicja, albo wojo :)

Masz robotę zacną to wolisz banicję? Z tymi papierami to nie takie znowu cuda trzeba. Warto zawalczyć.

Powodzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przemol^N - jesteś w błędzie - nie piją na jednostce jak są pilnowani, a jak jest np. warta na poligonie to można chlać - porucznik, przychodzi kontrolować o określonej porze, albo dzwoni ;) Skłaniałbym sie ku stwierdzeniu, że raczej poborowi mogą sobie pozwolić na więcej bo dla nich takie przypały kończą sie zazwyczaj dodatkowymi wartami poza kolejką, rejonami albo w skrajnych przypadkach jeśli są na tyle głupi, że cały czas wpadają to czeka ich karna jednostka w Orzyszu (Ożysz ty k**wa ;) ) o ile jeszcze istnieje.

Swojej opinii na temat ZSW nie będę przedstawiał bo mógłbym urazić niektórych ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zalezy od jednostki. W to picie alkoholu to nie wierz w to. W zadnej znanej mi jednostce nie pija zolnierze poborowi. Nie bylem w wojsku ale pracuje mozna powiedzic przy wojsku i NIGDY nie widzialem ani nie slyszalem o pijanym zolnierzu. Raz jeden wrocil na kacu z PJ to od razu zadzwonili po zandarmerie. Koledzy sie pewnie chwala jak to pili sobie wodke a w rzeczywistosci czyscili rejony.

Z autopsji znajomi byli z łapanki we Wrocku w woju zero strzelania, parę razy bieganie po poligonie, jak ktoś miał gdzie spać to wypad z bazy o 15, a jak nie to kimanie w baraku, akurat oni czasami spali u swoich kobiet czasami na jednostce nie raz odprowadzałem ich po imprezie nawalonych przez płot przechodzili i spać do baraku. Czego się nauczyli niczego poza (chyba) prawidłowym trzymaniem kałacha na przysiędze, co wynieśli + 5 kg wagi każdy co stracili 9 miesięcy kiedy mogliby pracować robić cokolwiek innego. Nie twierdze, że w każdej jednostce tak jest, ale widząc jakie bydło lezie przez rynek po wypuszczeniu z obozu to nie mam wątpliwości, że tacy ludzie absolutnie nie powinni być w armii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam szczury lądowe ;]

 

mam takie oto pytanie:

na studiach zdałem P.O. (na semestrze 4). Po otrzymaniu odpowiedniego wpisu i zaświadczenia, złożyłem do WKU podanie o 6cio tygodniowe przeszkolenie w celu uregulowania stostunku do służby wojskowej rzecz jasna. Jasne jest także to, że nie będę płakał jeśli nie skorzystają z mojej oferty gdyż wówczas i tak będą mi musieli (tuż po skończeniu studiów) wbić rezerwę - jako, że podanie złożyłem i w świetle prawa chciałem służbę odrobić. Teraz zaczyna się semestr 6. Z WKU żadnego pisma nie otrzymałem. Ewentualne przeszkolenie odbywało by się w tegoroczne wakacje. Stąd moje pytanie: Czy i kiedy WKU ma obowiązek poinformować mnie o swoich zamiarach - tzn czy ide na te 6 tygodni czy nie? Nie ukrywam, że brak jakiejkolwiek wiadomości z ich strony nieco utrudnia mi planowanie tegorocznych wakacji. Nie chcę też dzwonić do nich i się wypytywać bo jeszcze mnie wezmą na złość, że im przerywam w konsumpcji kawy i ciastek :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy i kiedy WKU ma obowiązek poinformować mnie o swoich zamiarach - tzn czy ide na te 6 tygodni czy nie? Nie ukrywam, że brak jakiejkolwiek wiadomości z ich strony nieco utrudnia mi planowanie tegorocznych wakacji. Nie chcę też dzwonić do nich i się wypytywać bo jeszcze mnie wezmą na złość, że im przerywam w konsumpcji kawy i ciastek :D

Mi pisemko napisali około początku maja, zaprosili mnie do siebie (razem z innymi) aby porozdzielać bilety na 1 i 2 turnus.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja powiem patologia WKU moja sytuacja:

1. Lecze sie na nadcisnienie tetnicze od 18roku zycia aktualnie prawie 21 wiosen przeminelo i oczywiscie panowie nie chca mi dac kategorii D bo chyba maja placone od poborowego.

2. Bylem pierwszy raz na komisji lekarskiej oddalona 43km od mojego domu i oczywiscie kartoteki pokserowane wyniki badan jakies 30stron, no ale kategoria B6

3. W tym roku kolejne wezwanie na komisje no to jade tam z zaswiadczeniem ze sie lecze (nie robilem zadnych badan od czasu tylko biore leki cisnienie ksiazkowe prawdopodbnie cisnienie samoistne) i pan do mnie z morda gdzie mam kartoteki? Mowie ze rok temu byly kserowane i do archwiwuum zostaly oddane, No to mnie zjebali ze ich nie mam wpisane do karty ze nie przedstawilem badan lekarskich bo jak to oni maja szukac mojej kartoteki ktora rok temu im oddalem. To oni tam czarna dziure maja? Poprostu paranoja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tez mam nadcisnienie, enarenal mi nie pomagał hehe i dostałem (rok temu) kategorie A, mimo iz pokazałem im dokładne wyniki ze szpitala gdzie poddawany byłem dokładnej diagnozie oraz wyniki holtera, ktory podczas calego badania pokazywał nadcisnienie ;) Aha i z badan wynikało, ze mam problem z sercem ;]

 

Tam trzeba być niepełno sprawnym, zeby dostać odroczenie ;/

 

Ja biore tritace :P

 

Wogole ten obowiazkowy pobor do woja jest po[ciach!]y i powinien byc wraz z wejsciem do nato zakonczony...

Edytowane przez Sens

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wogole ten obowiazkowy pobor do woja jest po[ciach!]y i powinien byc wraz z wejsciem do nato zakonczony...

jesteśmy w UE i to jest chore że nasz żałosny rzad w dalszym ciągu podtrzymuje komunistyczna ustawe przymusowego!!! poboru.

 

ja się nie dam ;] jeśli trzeba będzie sprawa skończy się w Europejskim Trybunale Praw Człowieka :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie zaczął sie przedostatni pobór. :damage_wall: Życzę wytrwałości w miganiu się. Już niedługo :D

Póki w dzienniku ustaw tego nie będzie, że od 01.01.2010r. mamy w pełni zawodową armię to spać spokojnie nie można. Choć na tyle głośno o tym, że jest to więcej niż prawdopodobne. Tymczasem, ja niebawem na lekarską się udaje, wazelina już kupiona :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Od 10 lat się trąbi o wojsku zawodowym. Zobaczę ustawę to uwierzę :P. Jeżeli to przejdzie to nie powiem, uznam to za największy sukces porównywalny z obaleniem komunizmu w Polsce.

Edytowane przez KosiMazaki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość Game_Plan

Witam

Właśnie dostałem wezwanie na stawienie się w celu powołania do czynnej służby wojskowej ... rozumie że zakończyły się czasy wolności ...

Tak się składa że długo przebywałem za granicą ... praca itd ..

Nie chcę iśc do wojska miałem zamiar udac sie na jakieś studium policealne zaoczne ale nie wiem czy mam wystarczająco czasu aby załatwic te sprawy skoro już dostałem wezwanie ...Przyznam że faktycznie trochę zaniedbałem wojsko ale byłem pochłonięty przez prace za granicą i nie myśłem o tym specjalnie

Bardzo was proszę o jakieś porady w tej kwestii co mogę zrobic ??

Wezwanie mam już na ten czwartek

 

Pozdrawiam

Tomek

Mhm tez to dostalem poszedlem ze 2/3 miesiace pozniej do wku:P i powiedzialem ze chce skierowanie na powtorne badania lekarskie wypisalem jakis kwitek dali mi skierowanie i dalej to olewam:).. za jakis czas doniose wypis ze szpitala itd bo mialem niedawno wypadek i powinni mi dac d;) z tego wzgledu ze zlamalem w nim obie rece

 

I co mi zrobia wezma mnie na sile zmusza do bzdurnej przysiegi czy darmowej pracy, paszport mam a nawet dwa, konto zagranica tez (zalozone kiedy bylo to nielegalne). Studia ukonczone, rodzinke w kilku krajach - skonczy sie na tym ze moje podatki beda zasilac budzet innego kraju.

Mi walneli 1000zl kary za niestawienie sie:P

Edytowane przez Game_Plan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepsza opcja na unikniecie woja to studium :D

 

W zaleznosci od szkoły czesne moze wynosic nawet smieszne 100zł za PÓŁ ROKU!! A zaświadczenie do WKU i legitymacja szkolna jest w pakiecie :D, wystarczy się stawić na zajęcia 1-2 razy w miesiącu i mogą naskoczyć ;)

 

Taki obowiazkowy pobor to moglby sie sprawdzic w krajach trzeciego swiata, ale nie w kraju ktory od ładnych kilku lat nalezy to NATO i UE! ;)

Edytowane przez Sens

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepsza opcja na unikniecie woja to studium :D

 

W zaleznosci od szkoły czesne moze wynosic nawet smieszne 100zł za PÓŁ ROKU!! A zaświadczenie do WKU i legitymacja szkolna jest w pakiecie :D, wystarczy się stawić na zajęcia 1-2 razy w miesiącu i mogą naskoczyć ;)

 

Taki obowiazkowy pobor to moglby sie sprawdzic w krajach trzeciego swiata, ale nie w kraju ktory od ładnych kilku lat nalezy to NATO i UE! ;)

 

Panowie, ale po co placic za cos co jest ogolnodostepne za free

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...