borsuczy_król Opublikowano 16 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2007 Pewnie, że występuje, szczególnie jak jesteś zwykłym poborowym. Ale na pewno nie taka jak kiedyś. No chyba, że pechowo trafisz na jakieś za[gluteus maximus]. ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
atris Opublikowano 17 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2007 Tak sobie czytam ten wątek i dochodzę do wniosku, że trochę panikujecie. Przede wszystkim do wojska biorą wg. kierunku edukacji. Jak ktoś ma zrobione studia wyższe techniczne (aka polibuda), to będzie miał raczej z górki. Z pięciu znajomych po robotyce, którzy na wiosnę zeszłego roku obronili pracę i dostali wezwanie, dwóch wylądowało w łączności, a trzech w wojskach rakietowych. Dwóch pierwszych wspomina trzy miesiące w jednostce jako co najmniej ciekawe, przy sprzęcie łącznościowym i komputerach, od czasu do czasu trochę biegania po poligonie. Ci od rakiet poza podstawowym przeszkoleniem w strzelaniu, maszerowaniu itd. przez cały czas opalali się pod wyrzutniami (w końcu kogo w Polsce stać do ćwiczebnego wystrzeliwania rakiet :rolleyes: ). I podobno z 90% technicznych poborowych tak jest. Także jak ktoś się przez młodość nie obijał i zrobił porządne, ścisłe studia, to nie ma czego się bać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LPC Opublikowano 17 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2007 a co ty myslisz że jak nie masz studiów technicznych to polecisz jako zwykły szeregowy... ci którzy nie maja wyższego technicznego np po takim zarządzaniu mają jeszcze lepiej bo po studiach zamiast brać ich na 3 miechy to odrazu im rezerwę wbijaja LOL Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
demisen Opublikowano 18 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2007 Siema, w tym roku pisałem ( i zdałem ) maturę. Teraz mam pytanie, ostatnio zaświadczenie zanosiłem na początku 3kl LO, na jak długo jest one ważne ? Na rok ? Znajomy twierdzi, że tylko do końca czerwca było ważne. Szkołę mam już załatwioną, ale przecież nie dostanę jeszcze zaświadczenia o nauce bo ta rozpoczyna się w październiku. Co robić ? Poprosić szkołę o wystawienie coś podobnego do zaświadczenia, aby mieć spokój do października ? Czy te zaświadczenie co zanosiłem jest ważne do października i kolega się myli ? Czy jesteśmy ugotowani i po wakacjach w kamasze :C ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LPC Opublikowano 18 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2007 sraj w gacie bo ONI tylko na to czekają żeby upłynął dzień po skonczeniu przez ciebie szkoły i odrazu cię capną na jednostkę , bez przesady ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maly86 Opublikowano 18 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2007 (edytowane) Siema, w tym roku pisałem ( i zdałem ) maturę. Teraz mam pytanie, ostatnio zaświadczenie zanosiłem na początku 3kl LO, na jak długo jest one ważne ? Na rok ? Znajomy twierdzi, że tylko do końca czerwca było ważne. Szkołę mam już załatwioną, ale przecież nie dostanę jeszcze zaświadczenia o nauce bo ta rozpoczyna się w październiku. Co robić ? Poprosić szkołę o wystawienie coś podobnego do zaświadczenia, aby mieć spokój do października ? Czy te zaświadczenie co zanosiłem jest ważne do października i kolega się myli ? Czy jesteśmy ugotowani i po wakacjach w kamasze :C ?Pisalem juz o tym... Idziesz do szkoly o zaswiadczenie o zlozeniu dokumentow w celu rekrutacji i z tym do WKU, a w pazdzierniku donosisz im zaswiadcznie o dostaniu sie na uczelnie i na rok spokoj. A kumpel mial racje, jest wazne do czerwca, napewno dostaniesz wezwanie w celu powolania, i jak pojedziesz na te pobory po bilet, to przedstawiasz przed komisja ta zoswiadczenie o zlozeniu dokumentow i masz spokoj do pazdziernika, wiem, bo mialem to samo... Edytowane 18 Sierpnia 2007 przez st1ch Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Coccolino_ Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Orientuje sie ktos czy trudno jest dostac pozwolenie na sluzbe w innym kraju? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mastertab Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Sierpnia 2007 (edytowane) Orientuje sie ktos czy trudno jest dostac pozwolenie na sluzbe w innym kraju?Jeśli masz podwójne obywatelstwo lubi mieszkasz na terenie zasiedlonym przez jakąś mniejszość narodową i możesz udowodnić, że twój pradziadek/dziadek/ojciec/prababcia... byli kiedyś obywatelami innego kraju to bardzo łatwo dostaniesz pozwolenie, jeśli nie należysz do mniejszości czyli z pokolenia na pokolenie Polak to zapomnij bo masz zerowe szanse gdyż tego typu wnioski przechodzą w góra 2%. Edytowane 24 Sierpnia 2007 przez mastertab Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Coccolino_ Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Sierpnia 2007 (edytowane) Jeśli masz podwójne obywatelstwo lubi mieszkasz na terenie zasiedlonym przez jakąś mniejszość narodową i możesz udowodnić, że twój pradziadek/dziadek/ojciec/prababcia... byli kiedyś obywatelami innego kraju to bardzo łatwo dostaniesz pozwolenie, jeśli nie należysz do mniejszości czyli z pokolenia na pokolenie Polak to zapomnij bo masz zerowe szanse gdyż tego typu wnioski przechodzą w góra 2%. Ehh co za kraj... nie pozostaje mi nic innego jak olac pozwolenie i jechac na "czarno";) Edytowane 24 Sierpnia 2007 przez Coccolino_ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Siema, w tym roku pisałem ( i zdałem ) maturę. Teraz mam pytanie, ostatnio zaświadczenie zanosiłem na początku 3kl LO, na jak długo jest one ważne ? Na rok ? Znajomy twierdzi, że tylko do końca czerwca było ważne. Szkołę mam już załatwioną, ale przecież nie dostanę jeszcze zaświadczenia o nauce bo ta rozpoczyna się w październiku. Co robić ? Poprosić szkołę o wystawienie coś podobnego do zaświadczenia, aby mieć spokój do października ? Czy te zaświadczenie co zanosiłem jest ważne do października i kolega się myli ? Czy jesteśmy ugotowani i po wakacjach w kamasze :C ?mam kat A , średnie, zdana maturę, szkoła policealna( nie zaniosłem zaświadczenia do WKU że dalej się uczę !! ) stała prace, i jak narazie od prawie roku nie dostałem bileciku ... ale od jakiegoś czasu zastanawiam się nad uregulowaniem służby bo chciałbym pójść do policji Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LPC Opublikowano 24 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 24 Sierpnia 2007 ale od jakiegoś czasu zastanawiam się nad uregulowaniem służby bo chciałbym pójść do policjinic prostszego idziesz zamiast do armii na służbę zastepczą do prewencji ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 25 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2007 niestety nie w każdym mieście jest to możliwe Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LPC Opublikowano 25 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2007 hmm to chyba oczywiste , że nie w każdym , ale jedziesz do większego zdajesz testy i ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Coccolino_ Opublikowano 25 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2007 hmm to chyba oczywiste , że nie w każdym , ale jedziesz do większego zdajesz testy i ... Testy sprawnosciowe w policji to banal;P dlatego to takie buroki sa hehe Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Kaaban Opublikowano 25 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 25 Sierpnia 2007 niestety nie w każdym mieście jest to możliweCoccolino_ jest jak widać z wawy to raczej będzie mógł ;> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Coccolino_ Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Coccolino_ jest jak widać z wawy to raczej będzie mógł ;> Heh do policji nigdy w zyciu;P mam wieksze ambicje;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Twój Pan Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Zgłoś Opublikowano 26 Sierpnia 2007 Dobra praca w policji (jako cywil) nie jest zła ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LPC Opublikowano 25 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2007 (edytowane) innymi słowy pytasz NAS co dalej zrobić ze SWOIM życiem ... nie to forum www.wróżka.pl P.S. jak się zgłosić na ochotnika ... no to już jest koniec . no chyba musisz sie zgłosic z tym do urzędu gminy czy coś LOL . Edytowane 25 Października 2007 przez LPC Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 25 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2007 Poza tym, jak zgłosić się już teraz na ochotnika do woja, jeślibym się zdecydował?wybrać się do WKU ? a w jakim mieście to już masz podane w książeczce wojskowej np jestem z Wałbrzycha a wszystkie sprawy związane z wojem muszę załatwiać w Świdnicy . ps na resztę Twoich pytań odpowiem podobnie jak LPC :] nie pytaj nas co zrobić ze swoim życiem :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość -TN- Opublikowano 25 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2007 Nie pytam oto, ale czy warto iść do woja, czy to nie będzie stracony czas? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Camis Opublikowano 25 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2007 imho bedzie ;] Ja na Twoim miescu bym wyjechal zobaczyl jak jest zagranica i popracowal. Jak wyjezdzasz to trzeba sie wymeldowac i rodzic niech idzie zglosic do wku ze wyjechales etc... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pc_max Opublikowano 25 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2007 (edytowane) Zgłaszając się na ochotnika masz możliwość wyboru jednostki w której będziesz odbywał służbę- choć to nie reguła- wszystko zależy od konkretnego WKU i humoru trepów w nim pracujących. Jakoś niedawno w teleexpresie chyba było info, ile to MON złożył wniosków do prokuratury o aresztowanie (czy jakoś tak- nie znam sądowej nomenklatury) uchylających się właśnie w "zagraniczny sposób". Nie żebym straszył- nie ma chyba przypadku żeby ktoś z zagranicy trafił do pudła- jak już to do woja właśnie. Zresztą... jak mieli by to wyegzekwować? Granice otwarte, paszportów nie sprawdzają (w każdym razie nie na wszystkich granicach) a nie będzie żandarm stał non-stop pod domem i wypatrywał poborowego... Spocznij. kapral rezerwy Edytowane 25 Października 2007 przez pc_max Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 25 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2007 "Skazany na Wojsko" :lol2: w takim razie będzie trzeba wiać do Panamy ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Camis Opublikowano 25 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 25 Października 2007 ja sie migam od 2003 ;] ostatnio poslali kwit poleconym ale nie odebralem znow. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 26 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 26 Października 2007 (edytowane) są to listy polecone, każda inna osoba może odmówić odbioru ... jednak za którymś razem taki "liścik" może przyjść doręczyć policja Edytowane 26 Października 2007 przez Gość Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LPC Opublikowano 27 Października 2007 Zgłoś Opublikowano 27 Października 2007 skorośmy som przy listach: Droga Matulu, Drogi Tatku! Dobrze mi tu. Mam nadzieję, że Wy, wujek Józek, ciotka Lusia, wujek Antoś, ciotka Hela, wujek Franek, ciotka Basia, wujek Rysiek oraz Heniek, Stefan, Garbaty Bronek, Mańcia, Rózia, Kachna, Stefa, Wandzia ze swoim Zenkiem i mój Zdzisiek też zdrowi. Powiedzcie wszystkim, że to całe wojsko to super sprawa. Nasze Rokicice Górne się nie umywajo. Niech szybko przyjeżdżajo i się zapisujo, póki som jeszcze wolne miejsca. Najpierw było mi troche głupio, bo trza się w wyrku do 6-tej wylegiwać, że aż nieprzyzwoicie człowiekowi... Żadnych bydląt karmić, doić, gnoju wywozić, ognia w piecu rozpalać... Powiedzcie Heńkowi i Stafanowi, że trza tylko swoje łóżko zaścielić ( można się przyzwyczaić ) i parę rzeczy przed śniadaniem wypolerować. Wszystkie facety muszo się tu codziennie golić, co nie jest jednak takie straszne, bo -uwaga- jest ciepła woda. Zawsze i o każdy porze! Powiedzcie mojemu Zdziśkowi, że jedynie śniadania dajo tu trochę śmieszne, nazywajo je europejskim. Oj cinko się musi w tej Europie prząść, cinko... Jedno jajeczko, parę plasterków szynki i serka. Do tego jakieś ziarenka, co to by ich nawet nasze kury nie ruszyły, z mlikiem. Żadnych kartofli, słoniny, ani nawet zacierki na mliku! Na szczęście chleba można brać ile dusza zapragnie.( Koledzy przezywajo mnie od tego Bochenek...) Na obiad to już nie ma problemów. Co prowda porcje jak dle dzieci w przedszkolu, ale miastowe to albo mało jedzo, albo mięsa wcale nie tkną... Chore to jakieś czy co..? Tak więc wszystko czego nie zjedzo przynoszą do mnie i jest dobrze. Te miastowe to w ogóle dziwne jakieś som...Biegać to to nie potrafi. Bić się też nie... Mamy tu takie biegi z ekwipunkiem. No tak jak u nas co ranek, ino nie z wiadrami. Krótkie takie. Jak z naszy remizy do kościoła w Rokicicach Dolnych. Po dobiegnięciu na miejsce to miastowe tylko gały wybałuszajo i dyszo jak parowozy. Nie wiadomo dlaczego ale wymiotujo przy tym, i to czasami z krwią. Po 5-ciu kilometrach i to jeszcze w maskach ochronnych! A potem to trzeba ich z powrotem do koszar ciężarówkami zawozić, bo się już do niczego nie nadajo. Na ćwiczeniach z walki wręcz to lekko takiego ściśniesz ...i już ręka złamana! To pewnie z ty kawy co ją litrami chlejo, i przez to mięso, co go to nie jedzo...! Najsilniejszy jest u nas taki Kozłowski z Rembowic koło Gałdowa, potem ja. No, ale un ma 2 metry i pewnie ze 120 kg, a ja 1,66 m i chyba z 72 kg...bo trochę mi się łostatnio od tego wojskowego jedzenia przytyło.. A teraz uwaga, będzie najśmieszniejsze! Koniecznie powiedzcie o tym wujkowi Ryśkowi, Garbatemu Bronkowi i mojemu Zdziśkowi. Mam już pierwsze odznaczenie za strzelanie!!! A tak mówiąc szczerze, to nie wiem za co... Ten czarny łeb na tej ich tarczy wielki jak u byka. I wcale się nie rusza jak te nasze dziki i zające. Ani nikt nie strzela do ciebie nazad, jak to u nas bracia Bylakowie, z tych ichniejszych dubeltówek. Naboje - marzenie...i w dodatku nie trzeba ich samemu robić! Wystarczy wziąć te ich nowiutkie giwery, załadować, i każdy co nie ślepy trafia bez celowania! Nasz kapral to podobny do naszej belferki Gorcowej z Rokicic. Gada, wrzeszczy, denerwuje się, a i tak nie wiadomo o co mu chodzi. Trochę się z początku na mnie zawziął i kazał biegać w samym podkoszulku, w deszczu, po placu apelowym. Dostał jednak raz ode mnie szklankę tego samogonu od wujka Franka i go o mało szlag nie trafił. Ganiał potem cały czerwony na pysku po tym samym placu, a potem przez pół dnia nie wychodził z kibla. Kazał mi następnego dnia rano butelkę tego frankowego samogonu do samego dna wypić. Na raz. No i co? I nic! Normalny samogon, taki jaki znam od dziecka. Kapral znowu wybałuszył gały, a tera ciągle gapi się na mnie podejrzliwie, ale mam już święty spokój. Powiedzcie wszystkim, że to całe wojsko to super sprawa. Niech szybko przyjeżdżają i się zapisują, póki są jeszcze wolne miejsca. Całuję Was wszystkich mocno ( a szczególnie mojego Zdziśka ) Wasza córka Marysia Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość CBZ Opublikowano 10 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2007 Wiekszosc pisze jak uniknac wojska. Ja mam troche inny problem. Ciagnie mnie cholernie do kraju. Wiele razy nad tym myslalem, mieszkajac tutaj. Kilkukrotnie, wliczajac w to dzien dzisiejszy - czuje, ze chcialbym do wojska isc. Moze to glupie, ale jednak... prawdziwe :] Rozmawialem juz z przyjacielem, ktory jest/byl komandosem, byl w Czeczenii, z wojskiem mial do czynienia i to dosyc hardkorowo. Wybija mi ten pomysl z glowy. Co Wy o tym sadzicie ? Ja wiem, ze to pewnie strata czasu, pieniadze z tego zadne, a trzeba zapierdzielac jak pociagowa szkapa. Myslalem o lacznosci, jako ze interesuje sie komputerami, by poglebic swoja jakas tam wiedze. Nie wiem, nie mam kompletnie pomyslu, wiec jesli ktos moze, prosze o zabranie glosu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pain.exe Opublikowano 10 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2007 chcesz wyjechać z UK (czy gdzie tam jesteś) i zgłosić się na ochotnika do armii czy myślisz o jakiejś konkretnej szkole oficerskiej np. ? Ja również radziłbym się nad tym poważnie zastanowić, bo jeśli to jest tylko przelotne zainteresowanie to realia panujące w Polskich Siłach Zbrojnych mogą Cię naprawdę rozczarować. Możesz w ogóle nie dostać takiego etatu jaki byś chciał, a nawet jeśli byś dostał to służba w wojsku (w obojętnie jakiej jednostce) wiąże się wieloma wyrzeczeniami i nie ma nic wspólnego z filmami i grami takimi jak Black Hawk Down, czy Battlefield, no chyba, że w GROMie czy 1 PSK z Lublińca lub innych sił szybkiego reagowania NATO. ;) Jeśli to twoja życiowa pasja to ok. Tylko jak nie jesteś pewien to może najpierw zasadniczą lepiej byłoby odbyć ? (chociaż może wtedy byś się zniechęcił ;) ) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość CBZ Opublikowano 10 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2007 Mialem na mysli zasadnicza ;) OK, moja wina, nie wyrazilem sie chyba dosyc jasno. Wiem, ze nie ma nic wspolnego z grami, czy filmami, z choinki sie nie urwalem. Wiem jak wygladaja warunki. Tak sie tylko zastanawialem. Nie jest to moja pasja. Chyba jednak sobie odpuszcze :] Tak, jestem w UK. Ciagnie czlowieka do kraju i glupie mysli przychodza czasami do glowy ;) Tak czy inaczej dzieki za wypowiedz [; Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
timmon24 Opublikowano 25 Listopada 2007 Zgłoś Opublikowano 25 Listopada 2007 Witam Właśnie dostałem wezwanie na stawienie się w celu powołania do czynnej służby wojskowej ... rozumie że zakończyły się czasy wolności ... Tak się składa że długo przebywałem za granicą ... praca itd .. Nie chcę iśc do wojska miałem zamiar udac sie na jakieś studium policealne zaoczne ale nie wiem czy mam wystarczająco czasu aby załatwic te sprawy skoro już dostałem wezwanie ...Przyznam że faktycznie trochę zaniedbałem wojsko ale byłem pochłonięty przez prace za granicą i nie myśłem o tym specjalnie Bardzo was proszę o jakieś porady w tej kwestii co mogę zrobic ?? Wezwanie mam już na ten czwartek Pozdrawiam Tomek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...