Skocz do zawartości
TwiN

Kolumny, wzmacniacze, CD - wszystko o audio

Rekomendowane odpowiedzi

IGI: W 90% się z Tobą zgadzam. Mam tylko dwa zastrzeżenia.

1. Od źródła jednak trochę zależy. Dźwięk z różnych CD jednak nieco się różni. Mój poprzedni NAD, a teraz i Denon + Wharfedale kiepsko grały z CD Denona (który z kolei z Linnem grał rewelacyjnie) - brak było góry, i wystarczyło drewniane ucho żeby to usłyszeć. A z Technicsem żadnych zastrzeżeń, mimo, że panuje powszechna opinia wśród "audiofili" że Technics to szrot.

 

2. Mp3 w ślepym teście nie odróżnię od FLACa czy innego bezstratnego, pod warunkiem, że będzie miał bitrate co najmniej 192kbps. Przy 128kbps to chyba każdy usłyszy różnicę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na audiostereo byl tez kiedys slepy test roznicy w jakosci formatow z kompresja stratna vs bezstratna. Zostala spreparowana płyta cd na ktorej był nagrany ten sam kawałek ale poddany rożnej kompresji - mp3, mp3 vbr, ogg, i nagrany w oryginale i nikt nie był w stanie okreslic który jest skompresowany a który nie - niektorzy wskazywali jako oryginal kawalek poddany kompresji mp3 ...

no to oni chyba mieli drewniane uszy, sorry ale jak ktos nie potrafi wylapac roznicy w dzwieku porownujac czyste CDDA z mp128 czy 192kb/s to naprawe musi byc przygluchy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

IGI: W 90% się z Tobą zgadzam. Mam tylko dwa zastrzeżenia.

1. Od źródła jednak trochę zależy. Dźwięk z różnych CD jednak nieco się różni. Mój poprzedni NAD, a teraz i Denon + Wharfedale kiepsko grały z CD Denona (który z kolei z Linnem grał rewelacyjnie) - brak było góry, i wystarczyło drewniane ucho żeby to usłyszeć. A z Technicsem żadnych zastrzeżeń, mimo, że panuje powszechna opinia wśród "audiofili" że Technics to szrot.

 

2. Mp3 w ślepym teście nie odróżnię od FLACa czy innego bezstratnego, pod warunkiem, że będzie miał bitrate co najmniej 192kbps. Przy 128kbps to chyba każdy usłyszy różnicę.

Bitrate mp3 to nie wszystko.

 

Miałem mike oldfielda 256 k/bit skompresowanego kilka lat temu i w ślepym teście bez wysiłku odróżniałem te mp3 od oryginału.

 

Kiedy skompresowałem do 256 k bit ( oczywiście też z oryginału ) ale przy użyciu LAME z nastawą jakości 0 - max quality .... to już miałem problem ( ale na specyficznych utworach też się da )

 

ps. jeszcze niestety mój sprzęt to Edirol MA-20D i połączenie cyfrowe z realtek 883 ... ale mam nadzieję że nie długo ;)

Edytowane przez Kyle

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Racja mam płytę pink floydow w 128 kbit kompresji i naprawdę bardzo ciężko rozróżnić czy to kompresja czy nie. Odpalałem na przemian tą samą płytę skompresowaną flac i tym mp3, ale w ślepym teście nie byłbym w stanie odróżnić która to oryginał a która skompresowana.

Brzmią delikatnie inaczej ale nie w sensie zniekształceń a raczej dynamiki.

Tej kompresji dokonałem za pomocą takiego starego dosowego kodeka na max jakość xx lat temu :).

 

Tak więc wszystko zalezy od kodeka i od rodzaju materiału muzycznego.

 

Można by zrobić ślepy test tu na forum, jednak obawiam się że komputerowcy zamiast uczciwie podejść do zabawy zaraz wrzucili by płytke do analizatora widma gdzie widać by było spustoszenia kompresji stratnej.

 

Ale jeżeli obiecujecie że tego nie zrobicie moge spreparować odpowiednie iso ;)

Edytowane przez IGI

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na to czy latwo uslyszysz roznice ma tez wplyw gatunek odsluchiwanej muzyki. Ale porownywanie FLACa do mp3 128kb/s to obraza. Przy 320kb/s roznice sie zacieraja, przynajmniej dla moich uszu. Druga sprawa to to ze kompresowac trzeba umiec a nie po prostu odpalic program i byle jak to zrobic, mialem okazje posluchac nagrania we FLAC'u z bitratem ~995kb/s i ~450kb/s i ten pierwszy by ewidentnie gorszej jakosci (mimo wyzszego bitrate)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na to czy latwo uslyszysz roznice ma tez wplyw gatunek odsluchiwanej muzyki. Ale porownywanie FLACa do mp3 128kb/s to obraza. Przy 320kb/s roznice sie zacieraja, przynajmniej dla moich uszu. Druga sprawa to to ze kompresowac trzeba umiec a nie po prostu odpalic program i byle jak to zrobic, mialem okazje posluchac nagrania we FLAC'u z bitratem ~995kb/s i ~450kb/s i ten pierwszy by ewidentnie gorszej jakosci (mimo wyzszego bitrate)

Ale FLAC jest bezstratny - LOL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak mi przyszedł pewien pomysł do głowy,, mianowicie - czy aby pod kątem filmów nie warto by było uzupełnić zestawu o sub ? wafle nie zejdą zbyt nisko i o ile przy muzyce tego jebut nie brakuje to przy filmach mogło by lekko zagrzmieć ;]

 

i tu pytanie - do pokoju kilkunastometrowego nie potrzeba chyba dużego suba,, więc jakiego potrzeba ? coś za kilka stówek sensownego się znajdzie ? coś z dobrą regulacją aby płynnie się w zestaw komponowało ;]

jak wygląda kwestia podłączenia ?

 

wzmak - sub - kolumny ? źle ;) po co ma mi moje piekne stereo przechodzić przez elektronikę taniego suba ;] jakos inaczej się da ? chciał bym aby dało się używać tak jak teraz a suba włączać i wyłączać.. pewnie grał by i mały max cicho robiąc tylko wibrację ;)

 

jakieś pomysły jaki sub i jak to podłączyć?

jakieś opinie do samego pomysłu ? ;]

 

 

na allegro jak widzę - jakieś kody 650pln, kupę niemieckich marketów w cenie 200-400,,, może coś diy do 500 się poskłada ? ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak chcesz podlaczyc suba "przed" kolumnami? :) suby zazwyczaj maja swoje wlasne wzmaki i regulacje czestotliwosci odciecia + sumator kanalow. wystarczy go podlaczyc pod wyjscie zrodla dzwieku ;)

 

ps. no chyba ze to naprawde tani subik :lol:

 

jak ja sie rozgladalem i dopytywalem na forach audio to wszedzie pisali ze dobrego gotowca ze sklepu za mniej niz 1000zl nie kupisz, jedynie pierdziawki/studnie. ale za mniej niz 1000zl zlozysz samemu dobrego suba ;) np. na glosnikach Hertz'a :) czytalem ze pieknie graja jako sub

Edytowane przez CarsonPoland

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hym no dobra ;)

 

źrodłem jest karta pcm z 2x rca i dobrym okablowaniem,, jakieś trójniki do rca się zakłada ?

 

myślałem że sub obcina też częstotliwości dla kolumn,, skoro nie -> znakomicie ;)

 

oczywiście suba chce aktywnego

 

~1000zł wiem że chwalone i polecany były jakieś kody z tym że to już sprzęt do salonu a mi potrzeba coś na 12m2,, sub od średniego zestawu logiego zrobił by tu jesień średniowiecza ale - nie o to tu chodzi,, przydał by sie mały dobrze grający subek,, nie wiem czy ktoś coś takiego produkuje w ogóle ;)

 

temat na razie lekko abstrakcyjny i przyszłościowy,, mamy lato sou na urlop się trzeba trochę wykrwawić + jeszcze mnie dopadł zakup monitora

 

może coś używanego ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W oparciu o słowa IGI z którymi tez się absolutnie zgadzam w głowie narodziło mi się pytanie.

 

Jako, że nie stać mnie na nowy system audio (póki nie będę zmuszony do jego zakupu) jestem póki co wyposażony w Technicsa SL-PS770. Czy w takim razie jego tuning (gdzieś mam stronę) jest sensowny?

Podobno dużo daje i takie tam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spytaj sie na forum np. audiostereo. Tam są specjaliści, którzy poradzą Ci co zrobić. Może nawet zasugerują które podzespoły powymieniać i na jakie, żeby Twój sprzęt nabrał brzmienia :)

Jeśli taki upgrade będzie miał sens ;)

Edytowane przez Hesos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spytaj sie na forum np. audiostereo. Tam są specjaliści, którzy poradzą Ci co zrobić. Może nawet zasugerują które podzespoły powymieniać i na jakie, żeby Twój sprzęt nabrał brzmienia :)

Jeśli taki upgrade będzie miał sens ;)

Bo z tego co słyszałem nie jest to trudne, a części (np BlackGate'y Rubycona) są z łatwością do dostania na Alledrogo. Trza będzie poczytac/popytać.. ale tego się kroi coraz więcej do zrobienia :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy artykuł na temat zalet głośników podstawkowych w tej samej cenie co dużych gł podłogowych.

 

Wybierając zespoły głośnikowe jak zresztą cokolwiek - musimy godzić się na pewne kompromisy.Wybór małych ,dwudrożnych konstrukcji jest jednak kompromisem w audiofilskim stylu-gdzie jakość ceni się bardziej niż ilość.

 

Dwudrożny układ w małej obudowie jest realizacją koncepcji ,którą często przedstawia się następująco :przede wszystkim jakość ,a na drugim miejscu ilość dźwięku.Takie sformułowanie pochodzi właśnie od zwolenników małych konstrukcji ,którzy pod hasłem ''ilość'' rozumieją natężenie dźwięku i pełne pasmo przetwarzanych częstotliwości ,a pod hasłem ''jakość''- liniowość ,czystość ,precyzje przetwarzania zakresu średnich i wysokich częstotliwości ,przestrzennośc dźwięku.

 

Taki podział na ilość i jakość jest do pewnego stopnia niewłaściwy ,bowiem prawdziwość odtworzenia np orkiestry symfonicznej wymaga również wytworzenia dużych natężeń dźwięku wraz z potęgą najniższych częstotliwośći ,a więc czynniki te należy rozpatrywać również jako składniki jakościowe ,jednak podział ten jest również do pewnego stopnia usprawiedliwiony.

 

Kiedy nie stać nas jeszcze na kupienie ekstremalnych Utopii ,wówczas musimy się zgodzić na kompromis.Na szczęście możemy wybierać które cechy brzmienia są dla nas ważniejsze bardziej a które mniej.Gdybyśmy na taki kompromis nie musieli się zgadzać ,miniaturowe konstrukcje pozostawilibyśmy poza zasięgiem naszych zainteresowań - kupowalibyśmy odpowiednio duże zespoły głośnikowe (choć niekoniecznie kolosalnie wielkie :) ponadto abstraciach!e tutaj od warunków mieszkaniowych ,które również mogą być przyczyną zainteresowania tylko małymi konstrukcjami :) w końcu jednak audiofil który gotów jest na swoje hobby poświęcić rodzinny majątek ,powinien kupić dom z wielkim pomieszczeniem odsłuchowym) ,zbudowane w oparciu o wysokiej jakości przetworniki ,gwarantujące przetwarzanie pełnego pasma z najwyższą jakością pod każdym względem .

 

W zakresie cenowym który jest obszarem naszej batalii między małymi konstrukcjami jest duży wybór okazałych ,trójdrożnych kolumn wolnostojących - udowodnimy to niedługo.Użytkownicy dużych kolumn otrzymują właśnie dużo basu ,dużo decybeli - piszę to bez sarkazmu ,pamietam że są to nieraz ważne cechy wiernego odtwarzania , o czym zapominają miłośnicy miniaturek.

Jeżeli jednak jeden producent oferuje nam kilkudziesięciolitrową skrzynię i co najmniej trzy głośniki ,a drugi za te same pieniądze dwa małe głośniczki w kilkulitrowym opakowaniu i jeśli obydwie propozycje są uczciwe ,to gdzie powód takich różnic ? Oczywiście ,przede wszystkim w jakości zastosowanych głośników.O ile np:14cm przetworniki Dynaudio,Vify czy Seasa nie odtworzą najniższych częstotliwości , to zakres średnich tonów przedstawią z naturalnością nieosiągalną dla głośników średniotonowych tanich układów trójdrożnych ,podobnie głośniki wysokotonowe.

 

W małych podstawkowych głośnikach w tej samej cenie co w dużych kolumnach ,spotykamy przecież doskonałe kopółki Dynaudio i Scean-speak a np Audiovector raczy nas zaawansowanym rozwiązaniem ''SES''.Z innych rozwiazań konstrukcyjnych niespotykanych wśród dużych i jednocześnie tanich kolumn wymienić można nowoczesne materiały membran głośników nisko- średniotonowych -kevlar B&W i aluminium Elaca ,czy niekonwencjonalny układ Uni-Q KEF-A .Niemal zawsze głośniki nisko-średniotonowe tych modeli mają stabilne ,odlewane z metali lekkich kosze ,i silne układy magnetyczne ,gwarantujące dobre charakterystyki impulsowe.

Amatorzy małych konstrukcji ,którzy gotowi są przeznaczyć kwotę wiekszą niż 2000 zł mogą mieć więcej niż nadzieję ,że w swoich wybranych konstrukcjach spotkają coś specjalnego :) ,lub co najmniej że nie znajdą nic wstydliwego.

 

Ponadto wiekszość podstawkowych zespołów w tym zakresie ceny ,ponieważ jest dedykowanych użytkownikom o dość wyrafinowanych gustach ,jest równocześnie przygotowana do zaspokojenia potrzeb estetycznych ,są wiec oklejane naturalnymi fornirami ,widać staranną pracę stolarską ,raz pochyloną ścianę innym razem zaokrąglone kraędzie itp .

 

Podstawkowce to konstrukcje generalnie małe ,choć nie wszystkie jednakowo małe ,i nie bez wyjątków nawet od ogólnie pojmowanej małości .Już w teście widać różnicę między miniaturowymi Jockerami a relatywnie dużymi M1,choć z punktu widzenia 12 calowca stosowane głośniki nisko średniotonowe są miniaturami ''prawdziwego'' woofera .to przyglądając im się bliżej można dostrzec ogromną różnicę w ich wielkości .Oto przetworniki 17 cm ,czyli takie jak zastosowane w M1,Audience 50 czy RDM ONE ,mają powierzchnię ok 130 cm2 ,a 11 cm głośnik Jockera ma powierzchnię ponad dwa razy mniejszą.Jak się ma powierzchnia membrany do zdolności przetwarzania będzie pod koniec wyjaśnione .

 

Czy układy dwudrożne i konstrukcje podstawkowe są ze sobą nierozerwalnie połączone ? oczywiście nie ,choć widać pewną zależność .O ile wśród układów dwudrożnych widzimy zarówno duży udział zespołów wolnostojących ,jak i podstawkowych ,to układy trójdrożne ,jeśli spotykamy to prawie zawsze w kolumnach wolnostojących (wyjątki nieliczne).Wyjaśnienie tego zjawiska jest proste ,ale warte przypomnienia.Mały głośnik niskotonowy ,choć z trudem radzi sobie z zakresem najnizszych częstotliwości ,demonstruje dwie zalety ,których nie posiadają głośniki duże .Po pierwsze z powodu małej powierzchni membrany (najogólniej rzecz opisując) nie wymaga zastosowania tak dużej obudowy jak głośnik duży (uwaga ! nie można tego spostrzeżenia traktować jako ściśle obowiązującej reguły ,że każdy większy głośnik zawsze wymaga wiekszej objetości niż mniejszy) po drugie z powodu małej średnicy membrany dobrze pracują również w zakresie średnich częstotliwości ,gdzie głośniki o dużych średnicach ujawniają już najczęściej poważne nierównomierności charakterystyki częstotliwościowej i zawężone charakterystyki kierunkowe.W związku z tym trudno jest tworzyć sensowne układy trójdrożne w małych obudowach podstawkowych- głośnik średniotonowy potrzebny jest tam gdzie wystęuje duży głośnik niskotonowy ,ten z kolei wymaga dużej obudowy,dużą obudowę trudno stawiać na podstawce ,a łatwiej na podłodze i wywodu koniec prędki.

 

Zdecydowana większość testowanych konstrukcji to bass refleksy,czasy gdy małe zespoły głośnikowe utożsamiano ze stosowaniem obudów zamkniętych dawno już mineły.Zczasów tych pochodzi fałszywe rozumienie pojęć ''kompakt''''obudowa kompaktowa'' czy kompaktowy zespół głośnikowy.Nie oznacza to wbrew często spotykanej interpretacji obudowy zamknietej ,a iedynie małą obudowę ,mały zespół głośnikowy ,dowolnego rodzaju.

Kto by miał jeszcze jakiekolwiek wątpliwości niech przekona go nazwa testowanego modelu firmy Celestion -A Coppact który jest najprawdziwszym basrefleksem .

 

Stosowanie bass-refleksu daje małym głośnikom szansę przetwarzania jeśli nie najniższych częstotliwości to przynajmniej ''średniego basu''powyżej 50hz.Gdyby tak małe głośniki stosować w obudowach zamkniętych to nadawałyby się one już raczej do roli satelitów towarzyszących subwoferom ,niż pełno zakresowych zespołów głośnikowych .

Spośród trzech zespołów głośnikowych z najdelikatniejszym przetwarzaniem basu ,w naszy teście jeden ma obudowę zamkniętą -chociaż całkiem spory bo 17 cm głośniknisko średniotonowy ,drugi obudowę z otworem ,ale tłumionym wkładką z gąbki(swoim działaniem przypomina wiec tzw otwór stratny)również z głośnikiem 17 cm,a trzeci obudowę bass reflex ale z miniaturowym głośnikiem 1cm.

Rezygnacja z bass refleksu prowadzi więc do radykalnego zmniejszenia efektywnośći basu ,podobnie jak redukcja powierzchni głośnika.

Oczywiście ściśle rzecz ujmując ,to jest zupełnie co innego ,inne są charakterystyki małego głośnika w bass refleksie ,a inne większego w obudowie zamkniętej .Jednak odbierana na pierwszy rzut ucha ilość basu - podobna czyli niewielka.

Z kolei wiekszość bass refleksów ma otwór na tylnej ściance obudowy.Pośrednio dowodzi to do kogo adresowane sa te konstrukcje - wiadomo że otwór z tyłu wymaga zchowania co najmniej kilkudziesięciu centymetrów między tylną ścianką obudowy a ścianą pomieszczenia (za głośnikiem)wyklucza to ustawienie na przypadkowej półce z książkami a sugeruje użycie podstawek ,podstawek uzywaja audiofile i wszystko nam się zgadza ,bo jak iuż napisałem ''minimonitorów'' za więcej niż 2000 słuchają właśnie oni.

 

Wróćmy jednak do pytania dlaczego bass reflex na tylnej ,a nie na przedniej ściance ? odpowiedź składa się z kilku części.Niskie częstotliwości ,którecz założenia promieniuje układ rezonansowy bass refleksu rozchodzą się bezkierunkowo ,i nawet promieniowane ''do tyłu''docierają do nas bez żadnych strat.Ale przez bass - refleks ,niestety mogą być również wypromieniowywane niepożądane pasożytnicze rezonanse obudowy i samego tunelu ,leżące w zakresie częstotliwości średnich .Na szczęście częstotliwości te będą promieniowane już bardziej kierunkowo ,i skierowanie bass-refleksu do tyłu może zmniejszyć ich słyszalność.

Bass-refleks umieszczony z tyłu współpracuje z samym głośnikiem mniej skutecznie ,co może być korzystne ,gdyż nie prowadzi do eksponowania zakresu leżącego nieco powyżej częstotliwości rezonansowej bass-refleksu ,w którym i otwór ,i sam głośnik promieniują efektywnie (gdy dwa źródła niskich częstotliwości są umieszczone obok siebie,w sumie basu jest więcej ,niż z tych samych źródeł ale umieszczonych w oddaleniu ) ,a nie osłabia ciśnienia w zakresie samej częstotliwosci rezonansowej - ostatecznie można uzyskać charakterystykę z niższą częstotliwością graniczną ,choć przy niższej efektywności.

Ponadto usunięcie otworu z przedniej ścianki pozwala zmniejszyć jej powierzchnię ,a to redukuje szkodliwe odbicia fal.Mała powierzchnia przedniej ścianki i mała ilość odbić to wielka zaleta ''monitorów'',dająca sie usłyszeć przede wszystkim w bardzo dobrej przestrzennosci i stereofonii ,najczęściej wyróżniającej maluchy na tle dużych konstrukcji.

Na końcu walor estetyczny - dziura z przodu obudowy rzadko potrafi zdobić ,w odróżnieniu od ciekawego głośnika ,a dzisiaj jak o tym piszemy dalej,maskownica najczęściej leży z boku.

 

Małe zespoły głośnikowe rodzą obawy co do ich wytrzymałości mocowej ,co prawda pytanie ''a ile te głośniki mają mocy'' jest coraz rzadziej zadawane(jest dowodem braku audiofilskiego obycia ? ) ,jednak w gruncie rzeczy pytanie to jest jak najbardziej na miejscu ,o ile wiemy jak się posługiwać odpowiedzią.

Małe głośniki mają moc w naturalny sposób ograniczoną - w stosunku do większych konstrukcji - jednak współczesna technika pozwoliła pójść znacznie do przodu , w stosunku do standardów sprzed 10-20 lat,kiedyś 12 cm głośnik nisko-średniotoowy mógł mieć 20 W ,najwyżej 30W realnej mocy ,dzisiaj wartość ta może być dwukrotnie wyższa ,to dużo czy mało ? tego nie wiemy ,dopóki nie znamy efektywności zestawu głośnikowego ,w tym zakresie małe konstrukcje niestety również nie przesadzają ze swoimi możliwościami,pozostają zdecydowanie poniżej pułapu 90 db ,rzadko osiągając 87db .

Ograniczona moc i niska efektywność oznaczają w sumie niemożliwość osiągania wysokich natężeń dźwięku.

 

Czy testując tyle małych konstrukcji ,namawiamy do ich zakupu ? ,zagorzałych wielbicieli miniaturek przekonywać nie trzeba , a przyzwyczajeń tradycyjnych użytkowników dużych kolumn pewnie nie zmienimy ,i nie mamy takiego zamiaru.

Nie da się ukryć ,ze małe zespoły głośnikowe grają inaczej niż duże :) z pomocą tych drugich zapewnimy odpowiednią dawkę decybeli nie tylko sobie ,ale i zaproszonym goścom ,w zamian te pierwsze roztoczą przed nami piękną przestrzeń dźwiękową ,którą możemy delektować się przy małych i średnich natężeniach dźwięku.

 

Często sprzedawcy w salonach HI-FI ,pełniący misię nawracania czasami dosc przypadkowych klientów na prawdziwą audiofilską wiarę ,proponują im zamiast czterodrożnych kolumn typu JumboSound dwudrożne miniaturki przekonując że jest to jedyny godny wybór potwierdzajacy człowieczeństwo .To nie ma wielkich szans powodzenia ,ani sensu - przejście w stronę wyrafinowanych miniaturek powinno przebiegać stopniowo ,wraz z odzwyczajeniem się od traktowania pokoju odsłuchowego jak komory wielkich ciśnień.

Kto nie chce się odzwyczaić - nie musi .Wysokiej klasy małe zespoły głośnikowe wymagają ponadto większej staranności w wyborze sprzętu współpracującego ,najczęściej oznacza to niestety ,że odpowiedni odtwarzacz i wzmacniacz będą droższe ,niż w przypadku dużych kolumn ,skąd ten paradoks ? Małe ,lecz wysokiej klasy zespoły głośnikowe ,wyposażone w wysokiej jakości przetworniki ,są często bardzo przeźroczyste akustycznie ,co obiektywnie jest zaletą ,Jednak zaleta ta może pozostać niewykorzystana ,gdy sprzęt współpracujący jest niskiej klasy ,co gorsza moze obrócić się przeciwko odtwarzanej muzyce ,gdy bezlitosne głośniki pokażą wszystkie brudy jakie produkuje tani odtwarzacz czy tani wzmacniacz.Na końcu jeszcze jeden wydatek ( podstawki ),którego nie uniknie nawet początkujący audiofil ,zaopatrzony w wymarzone monitory .Podstawek jest na naszym rynku dość spory wybór ,który w dużej mierze zawdzięczamy rodzimym producentom ,podstawki powinny być oczywiście ciężkie ,stabilne ,podparte kolcami ,ale najważniejsze jest aby miały odpowiednią wysokość - przed ich zakupem musimy określić więc położenie naszego najlepszego miejsca odsłuchowego .Gdy okazuje się że nie udało nam się tego dokładnie przewidzieć ,nastąpiły jakieś zmiany i głośniki znajdują się wyraźnie powyżej lub poniżej naszych uszu ,nie wpadajmy w panikę lecz spróbujmy w jakiej pozycji zespołów głośnikowych uzyskujemy lepsze rezultaty brzmieniowe - czy w tradycyjnej ,czy też w odwróconej do góry nogami .

Zespoły głośnikowe mają często niesymetryczne charakterystyki kierunkowe w płaszczyźnie pionowej - np grają dobrze słuchane na osi głównej(na wprost) i powyżej niej ,lub na osi i poniżej.

W pierwszym przypadku jeśli będziemy siedzieć zbyt nisko, wystarczy odwrócić głośnik ,aby znaleźć się w obszarze poprawnej charakterystyki ,w drugim przypadku głośnik należy odwrócić ,gdyby znajdował się poniżej naszych uszu .Takie możliwości dają nam tylko małe ''odwracalne'' podstawkowe zespoły głośnikowe - jest to ich oczywista ale rzadko wykorzystywana zaleta ,gdyż wydaje nam się, że skoro głośnik wysokotonowy został umieszczony powyżej nisko-średniotonowego ,to tak musi być i basta .Zależy to jednak od warunków eksploatacji ,które gdy nie są optymalne to odbiegają od założeń ,które przyjął sam konstruktor zespołu głośnikowego ;już gdy zmieniliśmy oś odsłuchu (za nisko lub za wysoko),zmieniliśmy zaprojektowany przez niego układ akustyczny .Skoro tak możemy sobie spokojnie dalej poeksperymentować.

 

Mały głośnik nie jest dla każdego ;mały głośnik to oczywisty kompromis w pewnych aspektach brzmieniowych (oby kompromis wybrany świadomie) ,ale mały kosztowny głośnik ,ustawiony na rasowych podstawkach ,to jednak dowód naszych preferencji naszego bardziej wysublimowanego gustu,czasami snobizmu i chęci odróżnienia się od mas ''użytkujących''ciężkie kolumny podłogowe.Zanim pójdziemy tą drogą ,poznajmy jej wszystkie wady i zalety - najlepiej za pomocą naszych uszu.

Edytowane przez mpeg-4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanko. B-)

Dlaczego bass na moim denonie avr-1306 w stereo i w 5.1 jest maly lub tez bardzo maly??

Moje wafle Crystal2 30 posiadaja 2 basy (i sa zamkniete) :blink: Dlaczego tak jest? Wie ktos moze dlaczego jest maly bas?

Jestem zmuszony uzywac suba a chcialbym uslyszec co potrafia Crystale bez suba.

Help!!!

Edytowane przez Proofit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanko. B-)

Dlaczego bass na moim denonie avr-1306 w stereo i w 5.1 jest maly lub tez bardzo maly??

Moje wafle Crystal2 30 posiadaja 2 basy (i sa zamkniete) :blink: Dlaczego tak jest? Wie ktos moze dlaczego jest maly bas?

Jestem zmuszony uzywac suba a chcialbym uslyszec co potrafia Crystale bez suba.

Help!!!

Współczynnik tłumienia tego ampli jest jakieś 2x mniejszy niż porównywalnego wzmacniacza stereo ... wydolność prądowa też pewnie mniejsza ... zresztą jak w wielu innych ampli kina domowego. Z tego powodu byłem zdziwiony że w Denon 1707 + Wharfedale 9.4 basu nie brakowało - a powinno bo to "tylko" ampli ;)

 

ps. sprawdź czy głośniki basowe są poprawnie "fazowo" podłączone , sprawdź czy w ustawieniach nie masz głośniki small , sprawdź punkt odcięcia częstotliwości przekierowywanych do suba

Edytowane przez Kyle

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pietia, im więcej tym lepiej ;)

oczywiście RMS

 

polecam moją Kodę KD261 (2x110W)

ew. jakiegoś H/K PM655 Vxi np.

 

do naszej muzyki w sam raz:)

 

chociaż patrząc na Twoje kolumny, brałbym to

http://www.diykits.com.hk/Trends%20TA-10.1.htm

 

tu masz porównanie, tylko nie spadnij z krzesła ;P

http://stereomojo.com/SHOOTOUT2007INTEGRATEDS.htm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, coraz bardziej zniechęcam się do komputerowych zestawów 2.1 i myśle żeby może jednak kupić jakieś kolumienki.

Póki co będą podłączone do wieży o >takiej< (w oryginalnych kolumnach popsuł się głośnik).

Jak wpadnie troche gotówki to może kupie jakiś wzmacniacz.

No i teraz pytanie o kolumny. Poszukałem troche i sporo ludzi poleca WHARFEDALE Diamond 9.1

Czy w cenie około 500zł (w grę wchodzą też używane) jest jeszcze coś wartego przemyślenia?

Acha - zależy mi żeby nie były za duże, tak do 40cm wysokości - będą stały na stole obok monitora.

Co do muzyki to nie słucham jednego rodzaju, ale jest to w większości rock/punk, ogólnie też sporo muzyki instrumentalnej (w tym filmowej).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Współczynnik tłumienia tego ampli jest jakieś 2x mniejszy niż porównywalnego wzmacniacza stereo ... wydolność prądowa też pewnie mniejsza ... zresztą jak w wielu innych ampli kina domowego. Z tego powodu byłem zdziwiony że w Denon 1707 + Wharfedale 9.4 basu nie brakowało - a powinno bo to "tylko" ampli ;)

 

ps. sprawdź czy głośniki basowe są poprawnie "fazowo" podłączone , sprawdź czy w ustawieniach nie masz głośniki small , sprawdź punkt odcięcia częstotliwości przekierowywanych do suba

No wiec tak kolumny mam podlaczone dobrze "fazowo" (czyli + z + i - z -) i mam je podlaczone jednym kablem (chociaz posiadaja mozliwosc podlaczenia bi-amp ;) ), odciecie suba mam ustawione na 80Hz, a w ustawieniach sa glasniki large. Edytowane przez Proofit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wiec tak kolumny mam podlaczone dobrze "fazowo" (czyli + z + i - z -) i mam je podlaczone jednym kablem (chociaz posiadaja mozliwosc podlaczenia bi-amp ;) ), odciecie suba mam ustawione na 80Hz, a w ustawieniach sa glasniki large.

Czy wyłączenie z menu subwoofera ( brak odcięcia ) nie rozwiązuje problemu ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy wyłączenie z menu subwoofera ( brak odcięcia ) nie rozwiązuje problemu ?

Nie stety to nie zmiania sytuacji :mur: Slyszalny bas pojawia sie dopiero na poziomie glosnosci ok -15db Moze te kolumny takie sa?

Czy podlaczenie w bi-amp moze zmienic sytuacje? Czy jest takie podlaczenie w ogole mozliwe w AVR-1306?

Ampli posiada speaker A i B (wiem ze to nie to samo co w ampli z bi-amp) ale czy moge z tego skozystac i sprobowac polaczyc w bi-amp? A i sprawa oporow kolumny sa 6ohm, a wyjscia A i B w ampli sa od 6-8ohm a jak polacze A+B to jest 12-16ohm. Czy istnieje jakies ryzyko?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie stety to nie zmiania sytuacji :mur: Slyszalny bas pojawia sie dopiero na poziomie glosnosci ok -15db Moze te kolumny takie sa?

Czy podlaczenie w bi-amp moze zmienic sytuacje? Czy jest takie podlaczenie w ogole mozliwe w AVR-1306?

Ampli posiada speaker A i B (wiem ze to nie to samo co w ampli z bi-amp) ale czy moge z tego skozystac i sprobowac polaczyc w bi-amp? A i sprawa oporow kolumny sa 6ohm, a wyjscia A i B w ampli sa od 6-8ohm a jak polacze A+B to jest 12-16ohm. Czy istnieje jakies ryzyko?

1306 nie posiada bi-amp. Zaciski A i B są zapewne w środku zwarte ( zalecam skontrolować miernikiem ).

 

Czemu basu jest mało - ja obstawiam słabe ampli

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje wafle Crystal2 30 posiadaja 2 basy (i sa zamkniete)

1. Co to znaczy zamknięte ?? Nie mają bass-refleksu ?? Crystal 30 posiadają tylny bass reflex - czy jest on czymś zatkany - jeśli tak to może być problem, odetkaj.

2. Bi-wiring czy też bi-amping ?? Jeśli bi-amp to czy na kolumnach są "spięte" ze sobą zaciski od kabli. Przy bi-amp masz oddzielnie zasilaną sekcję niską i oddzielnie średni-wysoką i jeśli masz zdjęte z zacisków łączniki a podłączyłeś pojedynczym kablem to masz problem. Przy bi-wiring nie ma to znaczenia.

Edytowane przez Conti

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak: Moje kolumny to Wharfedale Crystal^2 30 posiadaj glosnik tonow niskich, srednio niskich i wysokich, basreflexu nie posiadaja, a zaciski w kolumnach sa zware blaszka. Zalaczam fotki ;)

post-137249-1184758396_thumb.jpgpost-137249-1184758514_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie jest bassreflex tylko jakas zaslepka ;)

Moze pierwotnie byl tam bassreflex ale w finalnej wersji tych kolumn tam go niema :blink:

 

///Edit

Co do tej metody podlaczenia bi-amp to czy moge sprobowac podlaczyc w taki sposob jak podalem wyzej?? Czy to zsumowanie sie ohmow nie niesie za saba jakiegos ryzyka dla ampli lub kolumn??

Edytowane przez Proofit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zrób fotkę tej zaślepki - może da się ją odetkać :o

Chyba sie nie da :mur: Ale powiem wiecej Odkrecilem zwrotnice i wlozylem reke przez ta dziore do srodka i wyczulem ze ten dolny bas jest calkowicie odseparowany od reszty glosnikow, a ta zaslepka znajduje sie ponizej tejze sekcji :blink: czyli usuniecie zaslepki nic nie da :mur: post-137249-1184759628_thumb.jpgpost-137249-1184759675_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...