marcellus Opublikowano 22 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2003 Mercedesa ale stał taki fajny, srebrny przed blokiem więc go sobie wziąłem.Ale wlasciciel tego mercedesa bylby troszke niepocieszony ;) A w przypadku pirackich gier/softu mowimy o KOPIOWANIU. Dlatego cala sprawa budzi tyle kontrowersji jak mowi sie o niej, ze to kradziez... bo jednak... nie do konca :? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AsTeX Opublikowano 22 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2003 heh no stary niezgadzam się ........ poprostu jak na każdą płyte musiałbym wydawać tyle co za oryginał to miałbym DEBET do końca życia ....... a niemów że ty masz WSZYSTKIE ORYGINALNE CD i niemasz żadnych piratów . Napewno wolisz ściągnąć jakąś fajną giere zamiast płacić 200 zł , kiedy ściągniesz ją w 1 godzine Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lukk Opublikowano 22 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2003 tez sciagam z sieci...kiedys bylem w pelni legalny ale mi to przeszlo...za duzo kasy szlo...btw. tak sobie mysle...producenci gier powinni zaczac sprzedawac nowe gry przez net..sciagasz z takiej "niby kazzy" od nich i placisz powiedzmy 8$...bo nie doplacasz za dystrybucje,dowoz, sklepowi, pudelko, druk instrukcji,pudelka, nadruk na cd itd.. byloby fajnie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
||Falcon|| Opublikowano 22 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2003 lukk : fajny pomysl nawet - ja bym sie pokusil na takie rozwiazanie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
draak Opublikowano 22 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2003 tez sciagam z sieci...kiedys bylem w pelni legalny ale mi to przeszlo...za duzo kasy szlo...btw. tak sobie mysle...producenci gier powinni zaczac sprzedawac nowe gry przez net..sciagasz z takiej "niby kazzy" od nich i placisz powiedzmy 8$...bo nie doplacasz za dystrybucje,dowoz, sklepowi, pudelko, druk instrukcji,pudelka, nadruk na cd itd.. byloby fajnie Heh, juz pare gier jest sprzedawanych takimi kanalami (nie podam tytulow bo nie pamietam :oops: ) ale ich ceny... 8$?? Tak, to byl mialo rece i nogi. Ale zyjemy w chorym swiecie i ceny tych gier oscylowaly w granicach 25$ 8O Ci krwiopijcy nam nie popuszcza... :wink: wiec P2P :roll: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
phranzee Opublikowano 22 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2003 nooo, pomysl moze byc ;) bo placenie kilkunastu pijawkom przez ktorych soft sie przeciskal zeby trafic w nasze lapy to glupota. lepiej sciagnac. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AsTeX Opublikowano 22 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2003 co do płatnych serwerów to raczej nie wypali bo i tak cały czas istnieją programy P2P więc ludzie i tak by nieściągali z takich serwerów (bo trzeba płacić) i mało kto by płacił więc żeby ściągnąć , a kto ściągnie udostępnia i ludzie ssają ......... ps. PRZYJCIE TEN TOPIC pleaska Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
phranzee Opublikowano 22 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2003 trzym ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AsTeX Opublikowano 22 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2003 trzym ;) :lol: daj to jakiemuś moderatorowi :) mi sie palce pokleją ... ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Crazy_Ivan Opublikowano 22 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2003 Mercedesa ale stał taki fajny, srebrny przed blokiem więc go sobie wziąłem.Ale wlasciciel tego mercedesa bylby troszke niepocieszony ;) A w przypadku pirackich gier/softu mowimy o KOPIOWANIU. Dlatego cala sprawa budzi tyle kontrowersji jak mowi sie o niej, ze to kradziez... bo jednak... nie do konca :? Sęk w tym, że do końca. Własciciele praw autorskich - twórcy takich gier też są raczej niepocieszeni, że ktoś zabiera im (nie płacąc) to nad czym pracowali - i to oni stworzyli. A raczej nie robią tego charytatywnie tylko też chcą/muszą zarobić. Dyskutować mozna tylko nad wysokością tego zarobku :wink: heh no stary niezgadzam się ........ poprostu jak na każdą płyte musiałbym wydawać tyle co za oryginał to miałbym DEBET do końca życiaWiesz, przecież nie musisz mieć tych wszystkich gier to nie papu do życia nie potrzebne :twisted: :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
n0rbi Opublikowano 22 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2003 A ja kupuje oryginal jak cos na to zasluguje, dlatego nie mam oryginalnych windowsow :D chociaz nie do konca bo mam kilka licencji na w98 :wink: i mam oryginalne diablo2 bo trza zeby grac na batku pozatym to genialna gra :D pozatym moim zdaniem to nie ceny oryginalow sa chore tylko po prostu polskie realia sa chore i za malo zarabiamy, bezrobocie duze itp itd, pozatym i tak wszyscy umrzemy :twisted: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Andrzej Opublikowano 22 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2003 hmm jeszcze jedno podejscie :P piractwo jest nazywane kradzieza, ale :) : - osoba od ktorej sciagam soft nie traci go - i tak bym nie kupil, wiec firma nie traci potencjalnego klienta - fizycznie nic nie ginie ech :D zgadzam się z przedmówcą a pozaty mamy w pełni grywalne "demo" i jak nam się tak bardzo spodoba to możemy kupić oryginał, czyli "piractwo" jest jakąś formą reklamy ( tak to sobie tłumaczę) :D. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 22 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2003 tez sciagam z sieci...kiedys bylem w pelni legalny ale mi to przeszlo...za duzo kasy szlo...btw. tak sobie mysle...producenci gier powinni zaczac sprzedawac nowe gry przez net..sciagasz z takiej "niby kazzy" od nich i placisz powiedzmy 8$...bo nie doplacasz za dystrybucje,dowoz, sklepowi, pudelko, druk instrukcji,pudelka, nadruk na cd itd.. byloby fajniema byc taka opcja rozprowadzania hl2 ale abonament ma byc czy cos :| Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pitbull82 Opublikowano 22 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2003 ja piraty używam z tego powodu że oryginały są za drogie (windows, office, corel :) ) gry też swoje kosztują (ut2003), ale jak gra kosztuje 70 czy 100zł. to już można się na nią pokusić jeszcze na dodatek jak można pograć w sieci, ale jakby gry i soft potaniały o 30% to ludzie by więcej oryginałów kupowali bo by było ich na to stać, zauważcie ile teraz ma wyjść gier choćby od ea (fifa/nba/.../2004, nfs underground, sims2,...) i teraz jakby ktoś chciał mnieć połowę z nich to trochę chajsu by mu poszło :? Więc ja jestem za piratami ale na własny użytek (nie na bazarze), ale są też gry które wypadałoby kupić oryginalne (dooma 3 chyba kupię org. na 90% :twisted: ) pozdro, Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 22 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2003 Smiesza mnie ludzie co mowia, ze kupowanie piratow to tak samo jakbym sobie po prostu wszedl do sklepu i wzial z polki ta gre czyli ukradl. I czy to moralne czy nie to wyobrazcie sobie taka sytuacje, ze koles wystawia w sklepie oryginalne gry. Sa dwie polki, obie z grami oryginalnymi. Z tym, ze z jednej polki ta sama gra kosztuje 100pln a na drugiej leza za darmo. Teraz majac wybor czy ja kupisz czy wezmiesz za darmo ze swiadomoscia, ze jestes zlodziejem ale za to nie bekniesz. Nawet najwieksi ortodoksyjni antypiraci wyszliby na debili gdyby pchali kolesiowi po 100pln za gre, ktra jego kolega bierze za darmoche smiejac mu sie w twarz. U nas w PL nie ma czegos takiego jak moralnosc. Ta wyginela razem z Pania Dulska. I niech mi nikt nie smuci, ze okradam producenta. Po prostu gdyby nie pirat to bym w dana gre nie zagral nigdy wiec nikt nadal nie zarabia na mnie. Dopuki gry nie beda kosztowaly 30-40 pln za NOWOSCI i gdy one nie beda w sklepach w PL rowno z premiera swiatowa to nie bede mial zadnych skrupulow aby kupowac piraty lub, co ostatnio staje sie modne, sciagac je z netu. P.S. mam kilka oryginalnych gierek i bylem debilem, ze tyle kasy na nie wydalem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mic_s Opublikowano 22 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2003 Hmm... piractwo. Opowiem wam pewną historię. Dawno temu w 1998 roku zakupiłem swoją pierwszą grę - Insane Speedway (polski manager żużla) - to był oryginał. Wpadam do domciu rozpakowuję pudełko, wsadzam CDka do paszczy (nie swojej ;)) i co? .... a no na CD było ... MARNE Disco Polo!!! S_Z_O_K!! Na CD normalnie była naklejka z gry ale zawartość jakby się nie zgadzała. Oczywiście dostałem zwrot kasy ale przysięgłem sobie że przenigdy nie kupię już oryginału :). Inna sprawa - software. Powiedzcie mi co ja - biedny polski student mam zrobić gdy na zajęciach z dajmy na to Sygnałów i Systemów prowadzący wymagają w sprawozdaniach obliczeń w programie np. Pspice 8? Lub na Programowaniu z Visual C++? Czy mam iść do sklepu i wydać kilka tysięcy złotych? Nawet gdybym miał tę kasę to tego bym nie zrobił. A jeśli chciałbym udawać świętego to musiałbym zrezygnować z dalszej edukacji bo bez korzystania z tych aplikacji studiowanie możliwe raczej nie jest. Dlatego mam tylko piraty ściągane z neta. Na oryginały się przesiądę jak zaadoptuje mnie pan Kulczyk ew. Gudzowaty :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzidzia Opublikowano 22 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2003 Hmm... Nie bede sie wypowidal czy to zle czy dobre bo i tak nie zmienie cudzego zdania.(wiekszosc mam orginalow lacznie z win 95-98-XP(prof) Chce tylko powiedziec co do gier ludzie wypowiadaja sie ze to za drogie itp.(zgodze sie powinno byc tansze jak paliwo,wódka i akcesoria do WC :P ) ze lepiej miec 15 gier po 10zl niz jedna za 150 zl ale spytam sie wulgarnie po <span style="color:red;">[ciach!]</span> ja np. wole poczytac recenzje (na necie czy w jakims tam CDA) i kupic dobra gre ktora jest warta 150 zl i przejsc ja od deski do deski znac jej szczegoly (poprostu sie tym orginalem nacieszyc) niz miec taki cos ze np. Jak ide do ziomka i widze u niego 1500 gier i o ktora sie nie zapytam : slysze odpowiedzi w stylu e nie wiem e nie gralem e przeszedlem tylko 1lev tak wiec ludzie na cholere wam 15 gierek miesiecznie jak fizycznie czlowiek nie jest w stanie tego przerobic(no moze jak sie uprze :twisted: ) na przyzwoitym poziomie. (w 90% przypadkow ludzi nalogowo kupujacych nowosci(piraty) wystarczylo by demko) Ps: Ja na przyklad jak kupie sobie takiego orginala to mam sentyment do takiej gierki widze zakurzone pudelko C&C i arz sie fajnie robi :lol: PS: chyba torche bez sensu to napisalem ale co tam (najwyzej sie wytnie :wink: ) Ale co do oprogramowania uwzam ze stanowczo powinno sie rozwinac cos takiego jak np Delphi wersja dla studentow i ludzi prywatnych nie zarabiajacym na sofcie za free producenci softu zarabiaja na zwyklych ludziach maly % tego co na korporacjach ,firmach itp. Uwzam to za swietne rozwiazanie nawet jakies okrojone wersje ilu z nas uzywa Corela i na nim nie zarabia ?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nitek Opublikowano 22 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2003 Ale co do oprogramowania uwzam ze stanowczo powinno sie rozwinac cos takiego jak np Delphi wersja dla studentow i ludzi prywatnych nie zarabiajacym na sofcie za free producenci softu zarabiaja na zwyklych ludziach maly % tego co na korporacjach ,firmach itp. Uwzam to za swietne rozwiazanie nawet jakies okrojone wersje ilu z nas uzywa Corela i na nim nie zarabia ??Co do Delphi to masz wersje 6 troche okrojona ale za darmo do sciagnecia z neta :D .Ale to niestety wyjatek :cry: soft jest stanowczo za drogi .Ale nie oszukujmy sie Polacy nigdy nie beda tacy bogaci zeby stac ich na produkty Adobe ,Corel itd.... bo takie spoleczenstwa nie ma i Niemcy ciagna i Amerykanie tak samo jak Irakijczycy w namiotach .Bo soft to dobro bardziej intelektualne niz rzeczowe .Wiec ludzie wola sobie kupic nowy samochod niz kilka programikow mieszczacych sie na kilku malych plytkach :oops: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Varrol Opublikowano 22 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2003 Taa, jest to spory problem... Gry dla mnie to mały problem, bo gram ostatnio bardzo mało... Jednak ceny profesjonalnego oprogramowania to juz inna bajka - dobrze chociaż, że w tym wypadku jest dużo darmowych programów. Co do cen - no cóż -> po części licze na to, że darmowe oprogramowanie plus piractwo w końcu przekonaja producentów do obniżenia cen -> chociaż wątpię... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dr34m3r Opublikowano 22 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2003 Ps: Ja na przyklad jak kupie sobie takiego orginala to mam sentyment do takiej gierki widze zakurzone pudelko C&C i arz sie fajnie robi mam wszystkie orginalne gry cnc wlacznie z sole survivor, renegade oraz generals co do tematu, gry - sciagam z netu demko i testuje, jezeli sie podoba to zamawiam w sklepie software - niestac mnie na wydatki powyzej $100 na software, a niestety jestem na utrzymaniu rodzicow filmy - filmy sciagam z netu (dvd rip), jezeli mi sie podoba to kupuje go na dvd muzyka - sorry ale nie bede kupywal calej plyty dla jednej piosenki Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tanaka Opublikowano 22 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2003 jak by programiści przykładali się do kodu gry żeby dobrze chodziła na słabszych sprzętach to kupił bym oryginalną grę mam pare orginałów (starsze pozycje w cenie do 20 zł więcej nie dam za grę/program) , a po drugie olewają nas nie dają żadnej gwarancji ze cos może się zwalić z kompem (utrata danych, stabilna praca itp. ) , ich produkty są niedopracowane ciągle trzeba jakieś laty ściągać . pozatym był już taki temat Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
noose Opublikowano 23 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 23 Października 2003 ja dostalem uraz do oryginalow jakies 3 lata temu..... uzbieralem 100zl na progsa antywirusowego (AVK). caly happy wchodze na chate, instaluje i co? stara baza (nowa do sciagniecia), licencja na JEDNORAZOWE uaktualnienie bezy :? dwa tygodnie pozniej w jakiejs gazecie byla ta sama wersja AVK i licencja na 4 sciagniecia :? za ile:?: 10zl :? od tego czasu nie kupuje oryginalow. chyba kupie tylko q2, bo to gierka w ktora czasem z qmplami popykuje, a tak to nie gram.... pozdro Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pshem Opublikowano 23 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 23 Października 2003 jak by programiści przykładali się do kodu gry żeby dobrze chodziła na słabszych sprzętach to kupił bym oryginalną grę [...] a po drugie olewają nas nie dają żadnej gwarancji ze cos może się zwalić z kompem (utrata danych, stabilna praca itp. ) [...] patrze na twoj podpis i nie rozumiem pierwszego argumentu. jak chcesz zrobic dobra gre ktora bedzie chodzila plynnie na starych kompach kiedy konkurencja wali mnostwo efektow i nie patrzy na wymagania. ktora gre bys kupil - wypieszczona na mkasa czy chodzaca na starszym sprzecie i brzydsza ?? druga sprawa. NIKT ci nie da gwarancji na to ze uzywanie programu nie zrobi czesgos nieprzyjemnego z kompem. bez znaczenia czy to jest jakas gra czy uzytek. i tak juz jest. uzbieralem 100zl na progsa antywirusowego (AVK). caly happy wchodze na chate, instaluje i co? stara baza (nowa do sciagniecia), licencja na JEDNORAZOWE uaktualnienie bezy dwa tygodnie pozniej w jakiejs gazecie byla ta sama wersja AVK i licencja na 4 sciagniecia za ile:?: 10zl od tego czasu nie kupuje oryginalow. no to fajnie ze sie obraziles. ja tez kupilem telefon w "promocji" za 160 zl. tydzien pozniej ten sam telefon byl juz za 1.22. chyba powinienem sie obrazic na idee. KAZDY z podanych tutaj argumentow za piractwem jest bledny i nikt tutaj nikogo nie przekona ze kradnac oprogramowanie nie popelnia sie przestepstwa. Jedyne rozsadne wypowiedzi to te ktore komentuja koszta oraz zachlannosc dystrybutorow. bo to oni zgarniaja najwieksza kase. na samym koncu sieci biedny programista ktory naprawde rozowo nie ma. wiem cos o tym, siedze w tym fachu... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dzemik Opublikowano 23 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 23 Października 2003 sorki reed ale spodobał mi sie twoj obrazek :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koolduct Opublikowano 23 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 23 Października 2003 tyle lat temu ustroj zmienilismy, a widze, ze wiekszosc z was ma nadal problemy ze zrozumieniem, w jakim systemie zyjemy. wlasnosc jest wlasnoscia. skoro programista (czy tez producent, na ktorego programista zcedowal swoje prawa) jest tworca danego softu, to jest tez i jego panem. i nikomu nie wolno z nim nic robic bez jego zgody. za 50, 100 czy ile tam zlotych zgadza sie, abysmy posiedli prawa do jego softu na warunkach, jakie mamy w umowie licencyjnej. koniec kropka. takie jest techniczne rozwiazanie sprawy. i smieszne sa jakies dziwne ludzi wykrety, ze to a tamto. po prostu jest, jak jest. kradziez softu jest czynem o dosyc (no w sumie bardzobardzo) niskiej szkodliwosci spolecznej, dlatego wszyscy to robimy i nadal bedziemy robic. nie zmienia to faktu, ze nadal jestesmy w pewnym sensie zlodziejami. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrtnt Opublikowano 24 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 24 Października 2003 Piractwo bylo jest i bedzie. Piractwo jest forma buntu, forma przekazu WY MACIE a MY NIE MAMY wiec wam zabierzemy i damy tym co nie maja lub nie moga miec... Tu nie chodzi o kradziez czy przestepstwo. Tu chodzi o glebsza idee. Nawet jesli piractwo jest przestepstwem to mam to gleboko gdzies... Mam gleboko gdzies jak nazwie to ktokolwiek. Ceny gier nigdy nie byly ustalane na takim poziomie aby zarobic... nie ... one byly zawsze ustalane na takim poziomie aby sie zajeb... nieprzyzwoicie i sowicie oblowic! I jesli kiedykolwiek piractwo zniknie to dopiero bedzie!!! :twisted: Czy to sie kiedys zmieni? Nadzieja matką głupich... Kto w tym wszystkim zarabia i kto tu tak na prawde kradnie??? Wlasciciele tych firm i gdzie tu ta tworczosc? programista ktory siedzi i tworzy i tak dostanie tyle $ ile ma pensji, czy jego dzielo sprzeda sie w 50000 sztuk czy w 50000000000 sztuk pensja jest niezmienna... A kto zabierze najwiecej? Zarzad, szefowie itd itd Piractwo to najlepsza rzecz wspolczesnosci, ostatnie tchnienie wolnosci, rownouprawnienia, nie wszyscy moga byc bogaci, najwiecej jest biednych, czy prawo im pomoze, prawo im da??? Macie wyrzuty sumienia ze kradniecie kupujac pirata, dlaczego zatem wyrzutow sumienia nie maja producenci papierosow zabiajac tylu ludzi? Jakby nie patrzec czyn jeszcze bardziej przestepczy... dlaczego nie maja wyrzutow producenci alkoholi? Czy np chemikaliow czy zywnosci??? Dlaczego pakuja trucizny i smiecie i laduja to w nas... Dlaczego np ostatnio pokazywali w TV ze w rzeszowie bodajze jest rtec i ludzie i zwierzeta choruja i umieraja od niej i co ktokolwiek zrobil w tej sprawie??? NIC!!! To jest ta sprawiedliwosc??? Absolutnie nic i nie ma pieniedzy by cos zrobic i nikogo to nie obchodzi!... Ludzie placa przez cale zycie podatki, zyja uczciwie, biednie, nigdy nie ukradli oto ich nagroda, rtec na talerzu, w domu, w lozku, w ogrodzie, zdychaja i umieraja jak pies, taki ich los, w imie prawa! a jak! bo nie ma pieniedzy na wywoz, czy zabezpieczenie rteci... Jak wezme teraz spluwe i kogos zastrzele pojde siedziec na 15 lat, od fajek dziennie umieraja miliony i ludzie jeszcze za to placa, czy TO NIE JEST JEDEN WIELKI MEGA ABSURD??? Kto tu kradnie? Gdzie tworczosc producenta np fajek? Owszem uznalbym sam siebie za swinie gdybym mlodemu biednemu studentowi rabnal jego jedyny dorobek w postaci programu i sam zaczal sprzedawac i rozprowadzac... Ale my tu nie mowimy o studentach tylko o koncernach, o firmach i ludziach najbogatszych na swiecie, rekinach tego biznesu, kazdy z nich juz tak bardzo sie oblowil ze nawet nam sie nie snia takie sumy... Piractwo dotyka tylko tych bogatych tak samo jak hakerstwo, nikt sie nie wlamie na nasz komp. To jest pewien paradoks bo to co wy uwazacie za przestepstwo ja uwazam za sprawiedliwe, uwazam ze wiecej sprawiedliwosci w piractwie i hakerstwie niz w calym prawie... Uwazam piractwo za jedna z najwiekszych dobroczynnych rzeczy na swiecie i tymi slowami nie chce dac do zrozumienia - nie kupujcie oryginalow, wrecz przeciwnie! badzcie legalni, szanujcie najbogatszych, czyncie z nich jeszcze bogatszych, wasza sprawa, jedynie chce dodac ze jesli STAC WAS - KUPUJCIE legalne, kupujcie tak dlugo oryginaly jak was stac... Nic wiecej i to tylko dlatego ze kazdy ma prawo do szczescia i biedny i bogaty, niestety nie wszystkim sie powiodlo. KAZDY z podanych tutaj argumentow za piractwem jest bledny i nikt tutaj nikogo nie przekona ze kradnac oprogramowanie nie popelnia sie przestepstwa. Jedyne rozsadne wypowiedzi to te ktore komentuja koszta oraz zachlannosc dystrybutorow. bo to oni zgarniaja najwieksza kase. na samym koncu sieci biedny programista ktory naprawde rozowo nie ma. wiem cos o tym, siedze w tym fachu... Smieszy mnie ta teoria, mowisz o jakiejs watpliwej sztucznej sprawiedliwosci w ktora kazano ci wierzyc lub sam wierzysz bo nie znasz lub nie chcesz znac innych prawd i prawach wymyslonych przez tych samych ludzi chcacych zbijac na tym duze kokosy... Kogo chroni prawo? Matke z trojka dzieci czy "biznesmana" z pruszkowa jezdzacego 600S majacego "w kieszeni" 6-ciu prawnikow??? nie rozumiejac idei piractwa, mowisz o przestepstwach, ok, uzasadnij mi co ma zrobic gornik pracujacy w kopalni wywalany na zbity pysk po 15 latach pracy? siasc? czy plakac??? czy kiedykolwiek straciles prace BO TAK TRZEBA I JUZ??? czy programisci wylatuja hurtowo setkami jak gornicy bo tak stanowi prawo??? to tylko drobny przyklad jakich miliony, czy taki gornik sra pieniedzmi jak bill gates? nie... czy taki gornik prosi burmistsza o zgode na dobudowanie 17 pomieszczen mieszkalnych do swojego domku bo jest ciasno??? jak pan bill gates??? wiekszosc z tych ludzi zyje az po swoj kres na nedznych emeryturkach... w co ty wierzysz? w ktore prawo??? w to prawo ktore niszczy biednych czy to ktore bogatym pozwala sie stawac jeszcze bogatszym??? jakie przestepstwo? jaka sprawiedliwosc??? Pamietam jak dzis jak w stanie wojennym jechaly czolgi, 20 lat, myslisz ze to tak dawno??? Zobacz ile sie zmienilo, skad wiesz co bedzie za 10-20 lat? Jesli kiedykolwiek znajdziesz sie w objeciach machinalnego stworzenia zwanym prawem zrozumiesz czym ono jest. Mowisz ze jestes programista, jak widzisz piraci nie uprzykrzaja ci zycia, a jedynie szefom, ktorzy zarobia mniej niz by mogli zarobic bez nich, oni i tak nie dadza ci wiecej nawet gdyby zarabiali 10000000000 razy wiecej... Na tym to wszystko polega - wake up... Kto wiec cie okrada, pirat czy twoj szef??? Po czesci piractwo porownalbym do mediow, wszystko co sie zataja media staraja sie wyprac i wyniesc na zewnatrz, po to by ludzie wiedzieli. Wiekszosc spraw w ogole wychodzi na jaw tylko i wylacznie dzieki mediom, bo kiedy prawo okazuje sie dobitnie dzialac na niekorzysc poszkodowanych media wychodza im naprzeciw... Twierdzisz ze to jest przestepstwo. Oto kogo prawo chroni za ich DOBRA i "TWORCZOSC" Jakąś laske co byla wielce odkrywcza bo spiewala ze widziala orla cien... Byla madrzejsza? zamiesc jej utwor na stronie dostaniesz piataka w zawiasach i z pol miliona kary... Albo jakas pamela anderson wyma<span style="color:red;">[ciach!]</span>aca cycami? albo uuuups I did it again... opowiadajaca wszedzie o swoim dziewictwie, tylko po slubie naturalnie... albo np jakis Michael Jackson ktoremu z pyska niemalze juz poodpadala skora bo wydal tyle miliardow $ na operacje bo mu sie uwidzialo byc bialym, albo jakis pacan ze spiewa cytuje "jebac mi sie chce"? Ja tu moge wyleciec z forum za taki cytat a facet na tym samym PUBLICZNIE zbija kokosy, czy ty to rozumiesz??? i ty sie martwisz ze piractwo to przestepstwo... myslisz ze oni maja talent??? albo ze w utworze Prodigy "Smack my bitch up" zygajac, cpajac i bawiac sie z dziwkami nagrywajac to na cd pakujac i sprzedajac za grube $$$ i to cos chroni prawo... maja farta, farta i $$$... Ja nic nie mam przeciwko tym ludziom, ale wiem po ktorej stronie stanac... mam wszystkie orginalne gry cnc wlacznie z sole survivor, renegade oraz generals co do tematu, gry - sciagam z netu demko i testuje, jezeli sie podoba to zamawiam w sklepie software - niestac mnie na wydatki powyzej $100 na software, a niestety jestem na utrzymaniu rodzicow filmy - filmy sciagam z netu (dvd rip), jezeli mi sie podoba to kupuje go na dvd muzyka - sorry ale nie bede kupywal calej plyty dla jednej piosenki sorry ale albo albo, albo 100% legalny albo nie, jesli posrod 1000 gier bedziesz mial 1 nielegalna, jestes tak samo zlodziejem jak kazdy, prawo zalatwi cie tak samo jakbys mial 999 gier nielegalnych a 1 legalna... Te jakies polsrodki to dopiero sa smieszne... Ja osobiscie nie wierze ze jest ktos kto w komputerze ma wszystko legalne... A ja kupuje oryginal jak cos na to zasluguje, dlatego nie mam oryginalnych windowsow chociaz nie do konca bo mam kilka licencji na w98 i mam oryginalne diablo2 bo trza zeby grac na batku pozatym to genialna gra pozatym moim zdaniem to nie ceny oryginalow sa chore tylko po prostu polskie realia sa chore i za malo zarabiamy, bezrobocie duze itp itd, pozatym i tak wszyscy umrzemy To samo... nie ma to zadnego znaczenia, czy masz dwie gry oryginalne czy jestes piratem i jesli kiedys wpadniesz nawet nie masz pojecia jak bolesnie za to odpowiesz. Ja nie wiem wy to zupelnie tak jakbyscie mowili cos takiego: w srode wierze w Boga, w piatki w budde a w niedziele jestem ateista, czy to ma jakis sens??? Albo sie wierzy w Boga, albo nie w kazdym innym wypadku to do [gluteus maximus] z taka wiara... To samo do [gluteus maximus] z taka oryginalnoscia, jak ktos ma duzo kasy i nie gra - komputer ma bo czasem cos na nim zrobi to moze jeszcze ma tam jakis legalny windows i gre, dwie, wtedy wielce sie wymadrzy ze jest legalny... zobaczymy jak bedzie mial troje dzieci i kazde powie tata kup mi... ale co ma zrobic ktos kto ma komputer kilkanascie lat i na sam komputer wydal dziesiatki tysiecy zlotych??? Na sama rozbudowe... Wlasciwie to powiedzcie mi skoro wszyscy sa legalni to dlaczego tyle miliardow CDRek sprzedaje sie? Dlaczego kazdy w podpisie ma R9500, Ti4200? zeby grac w te dwie trzy oryginalne gry??? buahahaha.... I niech mi nikt nie smuci, ze okradam producenta. Po prostu gdyby nie pirat to bym w dana gre nie zagral nigdy wiec nikt nadal nie zarabia na mnie. Dopuki gry nie beda kosztowaly 30-40 pln za NOWOSCI i gdy one nie beda w sklepach w PL rowno z premiera swiatowa to nie bede mial zadnych skrupulow aby kupowac piraty lub, co ostatnio staje sie modne, sciagac je z netu. P.S. mam kilka oryginalnych gierek i bylem debilem, ze tyle kasy na nie wydalem. Widze ze Kaeres sporo zycia poznal :lol: widzisz Kaeres Ty mnie chyba najlepiej zrozumiesz :wink: Z P.S.em zgadzam sie w 100% Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lukk Opublikowano 24 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 24 Października 2003 mrtnt: wow powaliles mnie swoim tekstem...naprawde przemyslany no i prawdziwy...moge wywbioskowac iz jestes naprawde dobrze wyedukowanu i inteligentny...podro i tak trzymaj Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sector Opublikowano 24 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 24 Października 2003 za miasta 5orginalnych gier masz jedna wypasiona karte raficzna i 15 piratów :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-=Maq=- Opublikowano 24 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 24 Października 2003 Taki Max Payne 2 w Polsce będzie kosztować, albo ju kosztuje ponad 150zł jak każda nowa gra. Tą gre przechodzi się w ok. 5-6 godz. Czy nie szkoda Ci tych 150zł żeby pograć sobie 5 godz? Jest wiele gier, które przechodzi się je w niecałe 10h , czasem brak multiplay'a a kosztują tyle kasy, że hmm. Mrtnt - masz racje . Mieszkając w "naszym kochanym kraju" trzymając się prawa dostaniemy tylko kopniaka . To już nie te czasy kiedy kultura itp. popłaca, bo jakby tak było to napewno żyłoby się lepiej i nie byłoby tylu afer. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
noose Opublikowano 24 Października 2003 Zgłoś Opublikowano 24 Października 2003 mrtnt: chlopie.... gdyby to byl jakis inny watek, to Twoja wypowiedz bym pominal.... (za dluga :P). ale przeczytalem ja do konca i wiesz co :?: w 100% sie z Toba zgadzam ;] teraz widac, dlaczego wytworzyly sie progsy na licencji FREE.... mozesz sobie przetestowac produkt itd, a jezeli np nie chcesz miec reklamy (taki koszt za freeware), to zaplacisz pare zl.... pozdro.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...