Skocz do zawartości
Agooshia

Jak to jest z tym piwem w pubach?

Rekomendowane odpowiedzi

Widać, że młody jeszcze. Warkę strong pije ;]

sad but true
nie rozumie tego z tym strongiem ?

 

ocb ?

przeciez warka to nie piwo , to napoj dla kobiet albo mezczyzn ktorzy nie wiedza czy nimi sa

WARKA SUXX!!!!!!!! 8)

dokładnie popieram TYSKIE , LECH(pils) i czeski pilsner to są piwka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

>Tam pije sie tylko dla smaku i atmosferki a nie by sie nawalic po trzech kuflach :>

 

Nie wiem jak tobie ale moim zdaniem rozwodniony Żywiec to tak totalne szczyny bez smaku których nie da się się pić że to bajka (zresztą niechrzczony Żywiec też ;))

Także niezgadzam się z Twoją teorią smaku ;) w barach

P.S Zwykle tego nie pijam, ale wczoraj sobie kupiłem Warkę Strong (ciekawe kto wymyślał nazwę) i muszę powiedzieć że jest dobra na lato, zamiast oranżady albo wody mineralnej albo Reeds'a ;) Ogólnie tak to śmieszne piwo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ojtam najlepiej wypic 0.75 z kumplami na chacie i dopiero na impreze studencka tam ze 2 piwka jakie by nie byly mozna jeszcze jaks 25 z pomaranczem i sie bawisz cala noc ;]

 

a co do piwa to tylko Zywiec !! no i moze cos z zagranicznych

 

ps. proponuje komus sprubowac piwka z mojego miasta " Janowskie " to dopiero poczuje smak piwa behbeh a co mowic na jakims pikniku tz dniach janowa to jest wtedy chyba 3/4 wody no ale browar po 2 zł w butelce hehe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widać, że młody jeszcze. Warkę strong pije ;]

sad but true
nie rozumie tego z tym strongiem ?

 

ocb ?

przeciez warka to nie piwo , to napoj dla kobiet albo mezczyzn ktorzy nie wiedza czy nimi sa

WARKA SUXX!!!!!!!! 8)

O co wam chodzi :?

 

Warka Strong to bardzo dobre piwo. To nie jest tylko moje zdanie, ale wielu moich znajomych (nie koniecznie mlodych).

A co do mojego wieku, to jestem pelnoletni.

 

PS

Wy pewnie Pilsnera pijecie. Sama gorycz :x

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ParanoiK a pamietasz piwko w sfinksie w gdansku? Pilo sie pilo , chodzilo do kibelka i chodzilo i nic. Zadnego efektu :(

 

Ostatnio sie dowiedzilem ze w bialym jest taka "knajpa" ze ma LITR pivka za 1,75 a sprzedaje po 4,5 za 0,5. Domyslacie sie ze gatunek jest ochydny, a butelkowych przawie nie maja ( jeden rodzaj ktorego akurat nie lubie)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli pijecie piwo tylko dla efektów to tanie i szybciej wypić tanie wino (4zł to już dobry gatunek).

A co do srzeczenie piwa to moim zdaniem to robią hurtownicy albo browary. Wiem coś na ten temat bo mailem rolbar (sklep mam). Piwo momi że niechrzczone (Tyskie) było paskudne, już nawet butelko jest lepsze, wiec ktoś musiła wcześnie je rozwodnić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widać, że młody jeszcze. Warkę strong pije ;]

sad but true
nie rozumie tego z tym strongiem ?

 

ocb ?

przeciez warka to nie piwo , to napoj dla kobiet albo mezczyzn ktorzy nie wiedza czy nimi sa

WARKA SUXX!!!!!!!! 8)

Stary - masz jakieś komplexy, czy jak? Muisisz pić super gorzkie piwo, żeby udowadniać, że jesteś facetem - w ogóle, czy musisz to udowadniać? Warka jest smaczna, nie brakuje jej procentów i nie smakuje jak siki - to, że nie jest gorzka, no cóż kwestia gustu.

 

Gorzkie piwa też są niezłe - ale w moim przypadku gorzkie może być dopiero któreś z kolei - nie pierwsze. A Żywiec, to coś dziwnego - jak ktoś powiedział - jakieś takie bez smaku.

 

Aha -mocne piwa podobno jadą po wątrobie, więc staram się ich unikać - z tąd właśnie dobrą alternatywą jest dla mnie Warka.

 

Co do pubów, to raz na imprezie piłem i piłem, a efektu nie było widać - czyli jednak często zdarzają się rozwodnione. Jednak to też zależy od pubu, bo innym razem było znowu znacznie lepsze od butelkowanego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...

przeciez warka to nie piwo , to napoj dla kobiet albo mezczyzn ktorzy nie wiedza czy nimi sa

WARKA SUXX!!!!!!!! 8)

:P

 

nie wiem jak u Ciebie we Wrocku ale w Wa-wie Warka (zwykla) to najlepsze piwo jakie da sie wypic - nie jakies pomyjowate Krolewskie (ktore zepsulo sie jakies 2 lata temu), Zywiec na Mazowszu to chyba jakas tania podroba bo smakuje ochydnie, podobnie Tyskie...

 

ogolnie to takie samo piwo inaczej smakuje w roznych czesciach kraju - pamietam kiedys Lecha (zielonego) w Wa-wie w najlepszych czasach byl taki sobie a W Poznaniu o niebo lepszy ze nie wspomne o zlotym :P

 

ja w Warce cenie to ze czuje smak piwa a nie chamska gorycz ktora ryj wykrzywia i odrzuca :P

 

caly czas mowie o zwyklej bo zadnych "pstrongow" nie uznaje - jak mam pic cos mocnego to wole bimber ze sliwek :P

 

i nie uznaje piwa z puszki i beczki (chyba ze drewnianej) bo nie lubie smaku aluminium (jest dobre na radiatory a nie do spozycia)

 

a ostanio jest fajna tendencja - kadzie przy knajpach i piwo "domowej roboty" - niedawno pilem takie wisniowe nawet fajne w smaku (cos a'la belgijski Lambik) :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmmm ja lubie Warke Strong ;] ale moje ulubione to Tyskie lub Pilsner. Wczoraj na 18tce kolezanki wypilem sobie 3 tyskie z butelki i potem przyszedl czas na warke jasne pelne. Roznica dramatyczna! Jesli Warka to tylko STRONG !! nigdy Jasne Pelne <zygi> :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... wypilem sobie 3 tyskie z butelki i potem przyszedl czas na warke jasne pelne. Roznica dramatyczna! Jesli Warka to tylko STRONG !! nigdy Jasne Pelne <zygi> :lol:

nie dziwie sie :P jak sobie smak tyszczakiem popsules to potem wszystko smakuje jak zygi :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

buahahaha w sumie dobre, dobre, dobre, dobre haslo

 

ale wracajac do tematu to jutro strzele sobie tak na poczatek warke jasne pelne i jesli bede mial znowu odczucie, ze pije piwo o smaku ...... nie powiem czego to naprawde bedzie mi przykro, ze jeden browar robi pysznego Stronga i "smutna" jasne pelne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

taa w knajpach rozcienczaja browca dlatego wolimy z qmplami kupic dobre winko (np goliat :) ) i isc pod Wawel sie napic  :twisted: aaa i jeszcze jedno : odradzam wino Gull bo po nim cisnienie skacze !  :lol:

Nie dlamnie już bełty i nalewaski. Wątrobe sobie popsułem zaraz jakieś zgagi itd... Ostatnio lubuje się w bimberkach i winkach domowej roboty. Zdrowe i solidne ma pociągnięcie :). Piwo to juz zupełnie inny temat...

Niema to jak browar byle by nielichy :) Co do rozcieńczania to dobry przykład macie w Biedronce. Kiedyś dla checy kupiliśmy sobie z koleżanką i z kumplem skrzyneczke Rycerskiego. Po wipiciu jej 18-24 czułem się tak jakbym wypił ze 3 piwa w barze. Nie wiem co oni tam lali do tych butelek... :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

heh

tez kiedys pilem warke strong a to dlatego ze miala duzo procent:]

po pewnym czasie zauwazylem ze szkodzila mi(brzuch mnie straszliwe bolal po niej) i przerzucilem sie na drozszego w koncowym rozrachunku ale lepsze lecha:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ParanoiK a pamietasz piwko w sfinksie w gdansku? Pilo sie pilo , chodzilo do kibelka i chodzilo i nic. Zadnego efektu :(

 

Ostatnio sie dowiedzilem ze w bialym jest taka "knajpa" ze ma LITR pivka za 1,75 a sprzedaje po 4,5 za 0,5. Domyslacie sie ze gatunek jest ochydny, a butelkowych przawie nie maja ( jeden rodzaj ktorego akurat nie lubie)

he jak wy pojechalisci edo noclegowni a ja wrocilem do knajpy i kupilem piwko za kase a nie za talon to mialo zupelnie inny smak i napewno wiecej % a nazywalo sie tak samo ... wiec to ze dostalismy rozwodnione piwo slabego gatunku za darmo to ja sie nie dziwe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie dlamnie już bełty i nalewaski. Wątrobe sobie popsułem zaraz jakieś zgagi itd... Ostatnio lubuje się w bimberkach i winkach domowej roboty. Zdrowe i solidne ma pociągnięcie :). Piwo to juz zupełnie inny temat...

Niema to jak  browar byle by nielichy :) Co do rozcieńczania to dobry przykład macie w Biedronce. Kiedyś dla checy kupiliśmy sobie z koleżanką i z kumplem skrzyneczke Rycerskiego. Po wipiciu jej 18-24 czułem się tak jakbym wypił ze 3 piwa w barze. Nie wiem co oni tam lali do tych butelek... :evil:

Taa domowe winko jest tez git :D albo wisniowka lub cytrynokwa ! mniam :D a ja sobie jeszcze watroby nie zjechalem - pije w malych ilosciach pozatym goliat to naprawde porzadne tanie winko :lol: szczegolnie miodowo-lipowe 8) a jak browar to warka strong lub porter 8) zywca nie trawie, lech jak dla mnie jest rozcienczony, podchodzi mi jeszcze tyskie, a pil ktos moze piwo Goolman (1,69PLN) albo Knap bier(1,50PLN) :lol: ? a kiedys qpilimy z qmplem jakies tanie piwko tak dla jaj i bylo naprawde spoko !! niestety nie pamietam nazwy, wiem ze mialo zielona etykiete ... Moze ktos wie o co mi chodzi :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co wyscie mi z tematem zrobiili zule jedne? :lol:

 

A tak poza tym to ja jestem baba i na razie najbardziej mi smakuje Redds oraz drinki (wodka+malibu+bluebols+sprite - pycha :D).... warke sobie sprobuje bo juz od kilku ludzi slyszalam ze dobre... podobno z pepsi calkiem niezle smakuje :)

Poza tym jesli bylibyscie w Niemczech to sprobujcie Radlera - piwo rowerkowe z niebieska zakretka :D Tym co musza czuc ostry smak goryczki nie polecam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem purystą strasznym w takim razie bo dlamnie drink = czysta z sokiem porzeczkowym.  Reddsa to ci raczej nierozcieńczą :)

TAAKKK!!! czysta + soczek porzeczkowy lub malinowy :D a jeszcze lepiej zamiast czystej dac spiryt - efekt lepszy :D:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja tam biorę butelkowe i problem miszania piwa z wodą mnie raczej nieinteresuje, moi znajomi co pracują/pracowali w barach to niespotkali się z mieszaniem piwa w beczkach, znam ich dobrze więc jakby było mieszane to by mi powiedzieli, jak już to robili tak że jak np. gościu zamówił 50ml jakieś lepszej wódki (Smirnoff, Absolut) to wlewali tańszą (Czysta, etc...) ale to jak delikwent był już nawiany żeby niezauważył różnicy :) aczkolwiek w niektórych barach w Polsce to może się zdarzać ale w jakiś spelunach raczej niż w dobrych lokalach, po jakby taki wałek wyszedł na jaw to by była lipa, zresztą chyba też jakieś kontrole oni mają czy jest tyle % ile powinno być,

pozdro,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...