Skocz do zawartości
Macho

Jakim wozem jeździsz? - motoryzacja

Rekomendowane odpowiedzi

Audi z 2,8 litroeym silnikiem zadko sie spotyka takie odwalone bo są to zreguły droższe samochody i droższe w utrzymaniu że nie powiem iż żadsze w znalezieniu.A że w naszym kraju nie kazdego sac na utrzymanie takieho silnika bo co jak co ale gazu tez sporo pali wiec ludzie kupują mniejsze silniki bo na takie je stac. Niektórzy chcą wtedy je bardziej "usportwić", ale tak jak wunat pisze spojelry w dobrym stylu są jak najbardziej ok(ładne są np dosyć czśto spotykane BMW e30 ale na wszystkich oryginalnych częściach wtedy jest czym sie pochwalić a nie że zdrzaki odpadajaą a rura jest szerokości rynny albo i szersza)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no właśnie, w dobrym stylu ;)

a nie 3 spoilery+obniżenie zawieszenia+przyciemnienie szyb itp itd w malczanie który ma rdze , problemy z silnikiem itp ;)

chodzi mi o to że zamiast łądować $$ w spoilery owiewki czy cosw ten deseń, lepiej wydać na zwykły remont samochodu, ot np wymienić odpadającą rure wydechową ; ]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do japończyków - te silniki trzeba KRĘCIĆ baaaaaardzo wysoko. Elastyczność tam nie istnieje dlatego bez redukcji przy wyprzedzaniu się nie obejdzie. A taki TDI - jedziesz sobie na 5 biegu ~80km/h, wrzucasz kierunek, pedał w podłogę i wciska w fotel. Mija 10s i masz już ponad 120km/h na budziku, 130 konna benzyna potrzebowała by ~20s a japoniec to już wogóle...

 

I żeby nie było że jestem fanatykiem ropniaków - wolę dobrą turbodoładowaną benzynę chociażby ze względu na kulturę pracy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do japończyków - te silniki trzeba KRĘCIĆ baaaaaardzo wysoko. Elastyczność tam nie istnieje dlatego bez redukcji przy wyprzedzaniu się nie obejdzie. A taki TDI - jedziesz sobie na 5 biegu ~80km/h, wrzucasz kierunek, pedał w podłogę i wciska w fotel. Mija 10s i masz już ponad 120km/h na budziku, 130 konna benzyna potrzebowała by ~20s a japoniec to już wogóle...

 

I żeby nie było że jestem fanatykiem ropniaków - wolę dobrą turbodoładowaną benzynę chociażby ze względu na kulturę pracy.

Masz racje z ta elastycznoscia. Przez to diesle sa wygodniejsze w jezdzie.

Jednak po redukcji przy 80KM do trojki 16V dostaje wiekszego kopa niz TDi na jakimkolwiek biegu tym samym jest bezpieczniejszy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No co do elastytczności diesla to się zgodze tam mozna sobie piątka jechac 50km\h i jak sie wcisnie w pedał to przyspiesza wmiare.W sumie te 150konne i wyzej disesle całekiem dobrze sobie radza przy ostrzejeszeh jeździe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak mówiłem daje zdjęcie bo PASZCZU tak się nie może doczekać zrobione to zdjęcie było w sierpniu 2005 r. na wakacjach .

 

BTW ALE z ciebi cfaniak :blink:

 

http://img506.imageshack.us/my.php?image=hpim21025fi.jpg

Edytowane przez kamilo23

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz racje z ta elastycznoscia. Przez to diesle sa wygodniejsze w jezdzie.

Jednak po redukcji przy 80KM do trojki 16V dostaje wiekszego kopa niz TDi na jakimkolwiek biegu tym samym jest bezpieczniejszy.

"Jestem za a nawet przeciw"

 

Moze kiedys jak zmadrzejesz to przeczytasz jeszcze raz swoj post i bedziesz sie z niego smial... Na razie szkoda mi klawiatury aby komentowac glupoty , ktore wypisujesz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, i jeszcze ta precyzja "16V"... 1.2 16V też jest równie elastyczny?

 

Przez długi okres czas (2 lata) jeździłem mondeo 2.5V6 (24V, nie 16V, może dlatego :lol:) i nie był on elastyczniejszy od 2.0 TDCi, a przecież o tym Kwiecień pisał. Może ten jego colt to jakiś prototyp, co naście lat temu się uchował w japońskiej fabryce, z napędem jak Enterpise. KRS, osiągasz już WARP 4?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale porównując do mesia 2.0d napewno colt jest elastyczniejszy co:P??? Albo może tak może nie elastycziejszy ale colt przy zmianie na 3 przy 80 ma wiekszego kopa.

Edytowane przez mlun

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wszystko ok, kazdy moze miec wlasne zdanie ale nie rozumiem tego czepiania sie ze japonczyki trzeba krecic wysoko, dla mnie to tak jakby jechac po dieslach ze moc maja glownie nisko ... kazdemu wedle potrzeb ...

Ja sie nie czepiam tego . Ba! uwazam nawet , ze to wlasnie czyni japonskie samochody tak ekscytujacymi , to wkrecanie na obroty powoduje zastrzyk adrenaliny i sprawia , ze kierowca o zacieciu sportowym czuje sie w takim samochodzie bardzo dobrze...

 

Ale nie staram sie wciskac nikomu kitu , ze moj samochod jest "the best" ! Sam moge sie przyznac do tego , ze nie jeden raz ktos odstawil mnie na swiatlach (Ot np nie zauwazylem znaczka Type-R na bardzo niepozornej Accord :lol: )bo w koncu moj mul zbiera sie te 10 sec do setki i jestem swiadomy tego , ze wystarczy , ze obok mnie stanie np zwylky passat 1.8T i jestem pozamiatany . Ale wiem tez w jakich sytuacjach nie ma na mnie bata a zrobilem juz w sumie okolo 150tys km na samochodach , ktore mialem i polowa z tego to glownie autostrady lub drogi szybkiego ruchu , gdzie liczy sie przede wszystkim elastycznosc i bezposrednio z nia powiazany moment obrotowy . A tego raczej mojemu silnikowi nie brakuje :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uno przy - 20*C mialo mały problem. Troszke go chychłałem, po czym zauwazylem, ze przełącznik był w pozycji GAS. Przełączylem na benzyne i no problemo ;)

 

Od razu wytłumacze - ojciec cos kombinowal, ze nie ma tak, ze odpala na benzynie po czym sam za chwile przelacza na gas. Cały czas odpala i jezdzi na gazie. Ostatnio tylko jak ja odebralem prawo jazdy przejezdzilem cały bak na beznynie, aby sie nic nie zastało ;)

 

Aha - Uno stoi w nieogrzewanym garażu.

 

Z Seicento zero problemow, ale stoi w cieplutkim garażu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

stary kadecik z c16nz bez problemowo odpalil :) problem tylko byl jak chcialem bieg zmienic, bo cos z oporami biegi wchodzily ;) ale po przejechaniu kilku km zadnych problemow :] ale widzialem wiele aut unieruchomionych... dziwne ze wiekszosc z nich byla zdecydowanie nowsza od mojego 16 (!!) letniego kadetta...

 

ps. samochodzik naturlanie pod chmurka :)

Edytowane przez qbusek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmieniajac troche temat, jak Wam dzisiaj samochodziki odpalaly ?

O 7.30 rano bez większego problemu. Nieogrzewany garaż i właśnie mnie dziwi to, że stara escorcina sobie radzi bez jąknięcia z samego rana przy tak dużym mrozie.

Jak miałem Fiate Tempre jeździł wyłącznie na gazie przez ponad rok. Wiem, że to głupie, ale jakoś nigdy nie bo problemu z odpaleniem. W sumie to byłem zdziwiony, bo była tam założona najtańsza instalacja gazowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmieniajac troche temat, jak Wam dzisiaj samochodziki odpalaly ?

poldek na gazie zapewne nawet by nie pierdnął ; ]

audi na dotyk, benzynka ; ]

odwalacz śniegu, ursus (diesel jakby co:P ) lepiej niż audi ; ] 33s grzania świecami, no i moożna jeździć bez płynu w chłodnicy ;]

temp ~-18

 

że tak zapytam, widział ktoś kiedyś tłok do diesla(starego) bez kanalików odprowadzajacych olej?

silnik pada(jego moc) po niedługim czasie ; ]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak mówiłem daje zdjęcie bo PASZCZU tak się nie może doczekać zrobione to zdjęcie było w sierpniu 2005 r. na wakacjach .

 

BTW ALE z ciebi cfaniak :blink:

 

1895985[/snapback]

zmieniajac troche temat, jak Wam dzisiaj samochodziki odpalaly ?
Nie powiem, z samego rana przy -15 za pierwszym razem nie odpalił, pomimo dwukrotnego grzania świec. Cóż, diesel - nienajmłodszy już z resztą. Generalnie w drodze do pracy ulice były puste - szroty chyba ludziom nie poodpalały, a malucha (jadącego) widziałem tylko jednego :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1.9D, -17C, garaż nie ogrzewany i strasznie duuuuuży (na 3 samochody) i najmniejszych problemów nie było. Fakt że biegi w 2 osoby trzeba było zmieniać i wszystko się trząsło w środku ale zapalił bez problemu (2x świece podgrzewałem). Później stał na zewnątrz ~3h (-14C) i też nie było problemów :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Maluch, około -15 stopni, pod chmurką, godzina 5:40: mrugnięcie światłami, aby obudzić akumulator, kilka obrotów i już sobie silnik kaszlał. Biegi opornie chodziły ale poza tym dojechał gdzie trzeba.

 

Uno 1.0 benzynka, pod chmurką, godzina 7:40 - chyba zapalił od razu, bo mama się nie skarżyła. Pomijając gnijące drzwi, to zima jakoś nie daje mu się we znaki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...