Skocz do zawartości
Macho

Jakim wozem jeździsz? - motoryzacja

Rekomendowane odpowiedzi

Co do VW to slyszalem, ze chiptuning tego Golfa 3 daje naprawde dobre rezultaty.

 

Mnie osobiscie interesuje BMW E38 ;] Lubie komfort i wygode ;] Ale szkoda, ze dopiero w nowszych wersjach BMW wstawialo wieksze silniki Diesla. Niestety rocznika 97-98 nie kupie bo nie bedzie na takie cos siana ale taki 94-95 to jeszcze bym chapnol, ale tam to tylko 2,5TD :/ a szkoda, bo taki 3.0D juz by styknol ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1) IMO to E36 fipy było bite lub przynajmniej malowane - brak oznaczeń modelu. Wątpię, aby takie opuściło fabrykę.

 

2) E38 to wg mnie jedno z najpiękniejszych BMW - reszta to stara seria 6 (E24), seria 5 (E34) i nowa seria 3 (E46). Jednak z nim już jest kilka problemów. Na początek cena - nie każdy student może sobie na nią pozwolić. Po drugie rozmiary - dzis oglądałem kumpla E32 i jest duuuże, a E38 jest jeszcze większe! Po trzecie jest interesujące dla złodzieja.

 

3) Kumpel dziś upewnił mnie w przekonaniu, iż BMW to dobry wybór i głupim przesądem jest strach o spalanie. Jego odpowiedź na pytanie "ile pali" była taka:

"14l/100km Miałem wcześniej Poloneza. Teraz kupiłem to. Pali tyle samo, co Polonez. A opłaty są niższe o kilka złotych."

Samochód BMW 730 (3.0 beznyna + gaz), rocznik '89, zniżka 60% i wychodzi około 350 PLN rocznie. Jeśli wziąć pod uwagę spalanie, to chyba nie jest to wysoka cena za wygodę i bezpieczeństwo podróżowania.

 

4)212km/h to żadna prędkość. Każdy szanujący się benzyniak 2.0 dociągnie do takiej prędkości.

 

5) Enzo to coś ciekawego w Polsce (uwzględniając ilość wyprodukowanych sztuk), ale ogólnie supersamochodów (i ogólnie drogich wozów) u nas nie brakuje (pomimo biedy). Wystarczy obejżeć Allegro, aby zobaczyć Maybacha, S-klasę, SLK, Mustanga itp na naszych blachach.

 

6) Gdybym mógł wydać np 200 kawałków na samochód, to kupiłbym to:

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C535753

Oczywiście musiałby być czarny.. chociaż jak dziś wsiadłem do nagrzanego samochodu (uff), to zastanowiłbym się nad białym :]

 

7) Spalanie tych samochodów na "upsolute.pl" jest bardziej niż rewelacyjne. Wozy mające po 240KM z 2 litrów pojemności zadowalają się 10l/100km. A np takie 525i 12V i 730i 12V palą tyle samo pomimo różnicy wagi o jakieś 300 kg. Normalnie poezja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

E36 fipy było bite lub przynajmniej malowane - brak oznaczeń modelu. Wątpię, aby takie opuściło fabrykę.
Czy malo jest samochodów ogolonych z oznaczen? Jesli piszesz o tym, ze byl bity na podstawie braku oznaczen, to sie osmieszasz, chyba, ze cos piles (tak jak ja przed momentem [; )

 

pozdro ;)

 

OK, zeby bie bylo, ze tylko zachwalam swoje auto, to napisze o pierwszych problemach, jakie zauwazylem.

 

Silnik jest czysty i taki pewnie bedzie jeszcze dluzszy czas, bo nie 'poci sie', ale zaywazylem wycieki z pojemniczka na olej do wspomagania. Bede musial tam zajrzec i ewentualnie uszczelnic.

 

Dzis bylem w lesie, aby cyknąć kilka fotek.. Szerokie kapcie i naped na tyl, ktory jest lekki przyczynily sie do tego, ze kolezanka, ktora nigdy nie siedziala za kierownica musiala sie szybko tego nauczyc, a ja wypychalem ją z grząskiego terenu.. A pomyslec, ze pare dni wczesniej zmienilem tylne opony na prawie nówki 2098113[/snapback]

212km/h to żadna prędkość. Każdy szanujący się benzyniak 2.0 dociągnie do takiej prędkości.
IMO to troche przesadzasz..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1) IMO to E36 fipy było bite lub przynajmniej malowane - brak oznaczeń modelu. Wątpię, aby takie opuściło fabrykę.

Zawsze zwracam uwagę na takie "braki". Mógł albo lakierowany np. po usunięciu korozji, albo ktoś rąbnął oznaczenia. Bez sprawdzenia grubości lakieru trudno cokolwiek powiedzieć.

 

Sam kupowałem prawie dwa miesiące samochód i spotkałem się z kilkoma "perełkami", szkoda tylko, że w warsztacie okazywało się co innego niż widziało.

 

Wśród używek słowo nie bity jest baardzo często naużywane, ale jak robota jest porządnie wykonana, a uszkodzenie drobne nie ma się czym przejmować.

 

Denerwuje mnie tez radioodtwarzacz, ktory za kazdym razem po wylaczeniu stacyjki gubi pamiec stacji radiowych i wysuwa plyte - wyglada to tak, jakby sie resetowal. Moze powinien miec jakies podtrzymanie prądu, a ze jest zle podlaczony, to 'wariuje' ?

Podepnij zasilanie z takiego obwodu, który nie jest zależny od stacyjki. Będzie to miało sens do momentu kiedy nie odłączysz akumulatora.

Nie znam dobrze odtwarzaczy od środka, ale zamiast baterii takie informacje jak stacje radiowe powinny być zapisywane w pamięci stałej - mniejszy koszt niż montowanie baterii i pamięci typu RAM do tego.

Edytowane przez Grimlock

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wśród używek słowo nie bity jest baardzo często naużywane, ale jak robota jest porządnie wykonana, a uszkodzenie drobne nie ma się czym przejmować.

Tu sie zgadzam w 100%.

 

Tak jak pisalem wczesniej napewno bylo robione prawe tylne nadkole, po malym wgnieceniu. Nawet lampa zostala stara, dlatego jest peknieta.. Nie wydaje mi sie, zeby cos wiecej bylo robione.. Chociaz moze tylny zderzak? Nie wiem.. Robota jest wykonana na tyle dobrze, ze nie tylko mi jest ciezko rozpoznac. Wydaje mi sie, ze to dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@fipa, lepiej uważaj z tymi wyciekami oleju od wspomagania, bo jak Ci się zapomni, to może się okazać że koszt pompy do wspomagania Cie zerzre. Dlatego lepiej to uszczelnić za wczasu.

 

Co do: "nie bity" i "bezwypadkowy". Uwielbiam to :lol: Szkoda, że 3/4 to ściema. Nie można nigdy do końca wierzyć. Jednak jeśli mamy możliwość sprawdzenia czy samochód nie był "wyciągany", podłużnica naprawiana i jaki jest stan podwozia, to należy z tego skorzystać. Co z tego że samochód mógł być bity, jeśli była to kwestia tylko lekkiego wyklepania lub wymiany elemntu wraz z malowaniem. To raczej nie ma tak dużego znaczenia przy następej (ewentualnej) stłuczce, jak prostowana podłużnica czy główne elementy konstrukcyjne co może być już dużym problemem i zdziwieniem jak "bezwypadkowy" samochód złoży się w charmonijkę.

 

Brat mojej Agnieszki pojechał do Belgii z 3,5k € w kieszeni. Ciekaw jestem co kupi ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dlatego nie jestem przekonany do sprowadzania samochodu - kupę zachodu, opłat, dużo czasu no i trudniej sprawdzić w serwisie, łatwiej się naciąć.

 

Najlepiej jest mieć kogoś, kto siedzi za granicą, albo zajmuje się sprowadzaniem samochodów, to wtedy taka osoba może pomóc. Poza tym różnice w cenach już nie są takie duże, więc ja najpierw będę szukał w Polsce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zamierzam kupić sobie autko do 5200zł.

 

Czy według was opłaca się kupić VOLVO 440 GL 1.8i + LPG z 1993r., 210000 przebiegu?

 

WYPOSAZENIE: CENTRALNY ZAMEK Z PILOTEM, AUTOALARM, WSPOMAGANIE KIEROWNICY, ELEKTRYCZNE LUSTERKO, WELUROWA TAPICERKA, ALUFELGI, RADIOMAGNETOFON + 4 GLOSNIKI, HAK, SPOILER. SERWISOWANY, NOWE AMORTYZATORY I AKUMULATOR

 

 

Czy ktoś miał doświadczenia z tego typu samochodami? Czy to dobra cena za taki model czy powinna być niższa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie tez niebylo znaczka i samochod nie byl bity (teraz juz jest bity :D) bo mialem papiery od rzeczoznawcy sadowego z ekspertyzy jak kupowalem samochod,

 

Fipa, poczekaj az wtryskiwacze sie napelnia i wtedy odpalaj, to te buczenie to wlasnie wtryski sie napelniaja,

 

btw moja szkode (zdjecie kilka postow wyzej) ubezpieczalnia sprawcy wycenila na 16 000zł... czuje ze zmienie samochod... oczywiscie na inne bmw, tym razem 525 24V 192KM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

16 tys?! Z tego zdjęcia chyba nikt by nie przypuszczał, że ubezpieczalnia może na tyle wycenić. Oni są raczej zawsze skąpi, jeśli się tego nie "załatwi" odpowiednio.

 

Sorry za pytanie, ale czy znałeś rzeczoznawcę?;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rzeczoznawca mi nieznany, osoba totalnie niezalezna od zadnej ze stron, hdi samopomoc wynajmuja tylko go na uslugi,

 

do wymiany:

- pokrywa komory bagaznika -odksztalcona

- podloga bagaznika -pofaldowana

- podluznica tylna lewa -zdeformowana

- podluznica tylna prawa -zdeformowana

- pas tylu nadwozia -odksztalcony

- zderzak tylny -polamany

- listwa ozdobna zderzaka tylnego -zdeformowana

- wykladzina plastikowa pasa tylnego -polamana

- hak holowniczy -znieksztalcony

- lampa oswietlenia tablicy rejestracyjnej lewa -rozbita

- lampa oswietlenia tablicy rejestracyjnej prawa -rozbita

- lampa zespolona tylna lewa model M5 -rozbita

- lampa zespolona tylna lewa wewnetrzna model M5 -rozbita

- lampa zespolona tylna prawa model M5 -rozbita

- lampa zespolona tylna prawa wewnetrzna model M5 -rozbita

 

Do naprawy:

- blotnik tylny prawy na nadkolu lekko przelamany -30JC

- drzwi tylne prawe uszkodzona powloka lakiernicza -lakierowanie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skad niby TDi z roznymi mocami o tych samych pojemnosciach ?

Bebechy sa niemal te same wiec nie widze problemu chipowac takiego TD.

Bzdura. Gdyby roznica lezala jedynie w programie to wszystkie silniki po zmianie programu osiagalyby jednakowa moc. Roznice sa spore, stosuje sie rozne pompowtryski/wtryski i pompy rozdzielaczowe, turbiny, intercoolery.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To zależy co ten chip tak naprawdę robi, jeśli to tylko rezystor który markuje temp przez co komputer daje więcej paliwa do mieszanki żeby polepszyć osiągi to nie wiem czy warto.

 

Jeśli chcesz polepszyć odrobinę osiągi niewielkim kosztem to polecam sportowe świece NGK (Niemcy/Japonia) i filtr stożkowy (sensownie zamontowany). Zawsze zyskasz kilka KM.

 

A to mój samochód, skończył 6 lat, przebieg 30500km:

 

Dołączona grafika

 

to nie ode mnie ;) pisał to moj zią;) niech zostanie jako zaszczepka do dyskusji ;)

 

 

wielki LOL jesli uwazasz ze chip tunig, czyli zmiana mapy paliwowej, cisnienia wytwarzanego przez sprezarke i miliona innych rzeczy, ogranicza sie to wlozenia rezystora, to moge tylko pogratulowac fachowej wiedzy. Zapewne zrobenie customowego programu pod modyfikacje przeprowadzone w

samochodzie to rowniez programowanie rezystora?? ehhhhh Nowy program wgrywa sie do sterownika i zadne rezystor nie bierze w tym udzialu. Rezystory to wymysl allegro i tuningowcow allegrowych.

 

Swiece NGK dobry wybor, ale koni to nie zobaczysz

Stozkowy filtr powietrza w 95% przypadkow jedynie pogarsza osiagi, za to odglos 1 klasa. Stozek musi byc odloniety od temperatury a najlepiej zeby skuierowany na niego byl strumien zimnego powietrz, dodam ze przy stozku trzeba uwazac na przeplywke, ktora bardzo szybko moze pasc.

 

malym kosztem to wymien olej, zmien swiece, i wymien filtr powietrza, to napewno nie zaszkodzi, w zyciu nie mysl o rezystorze jako narzedziu tuningowym

 

pzdr

Edytowane przez forest kila zbila

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

>>212km/h to żadna prędkość. Każdy szanujący się benzyniak 2.0 dociągnie do takiej prędkości.

>IMO to troche przesadzasz..

Skoro mój 45-konny "bolid" rozpędza się do 150km/h, to dlaczego taki 130 - 150 -konny nie może do 212km/h? Nie mówię tu o zabytkach na gaźnikach, które pamiętają stan wojenny, lecz o markach, w których licznik wyskalowany do 200km/h to wstyd.

Edytowane przez ULLISSES

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro mój 45-konny "bolid" rozpędza się do 150km/h, to dlaczego taki 130 - 150 -konny nie może do 212km/h? Nie mówię tu o zabytkach na gaźnikach, które pamiętają stan wojenny, lecz o markach, w których licznik wyskalowany do 200km/h to wstyd.

Raz piszesz bardzo szeroko - każdy szanujący sie benzyniak - a potem o markach, w których licznik wyskalowany do 200km/h to wstyd.Dla mnie jest to różnica. Sprzeczac sie nie mam zamiaru ;)

@fipa, lepiej uważaj z tymi wyciekami oleju od wspomagania, bo jak Ci się zapomni, to może się okazać że koszt pompy do wspomagania Cie zerzre. Dlatego lepiej to uszczelnić za wczasu.

Pierwsze oznaki braku oleju to dziwne skrzypienie - dolałem oleju i bylo OK. Kwestia uszczelnienia zajme sie jak tylko kanał z ojcem wykopiemy, ewentualnie zrobimy taki maly najazd (ktory i tak jest koniecznoscia, bo chcemy pokonserwowac nasze auta).

Fipa, poczekaj az wtryskiwacze sie napelnia i wtedy odpalaj, to te buczenie to wlasnie wtryski sie napelniaja,

Czasem, przy ruchu ulicznym czy innym halasie tego nie slychac - co wtedy począć? Moze powinienem sobie to jakos odliczac..

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro mój 45-konny "bolid" rozpędza się do 150km/h, to dlaczego taki 130 - 150 -konny nie może do 212km/h? Nie mówię tu o zabytkach na gaźnikach, które pamiętają stan wojenny, lecz o markach, w których licznik wyskalowany do 200km/h to wstyd.

w giga uproszczeniu napisze ze opory ruchu rosna wykladniczo w stosunku do predkosci. do tego dochodzi inne zestrojenie skrzyni biegow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś jeździłem (byłem wożony :] ) Nubirą 2.0L - 9s do setki 130 koni - nieźle ciągnęła, a max 200km/h poszła po równym - taka skrzynia biegów... Zresztą po co komu prędkość - najwieksza przyjemność to przyśpieszanie i wyprzedzanie - zresztą wrażenia zależą od samochodu - np. Vectra 2.5 litra - 220km/h i czuje się jak w moim Uno przy 120km/h...

 

Albo jechałem ostatnio s kumplem jego Peugeotem 206 2.0L - tak sobie myślę - ile on jedzie, chyba ze 150, patrzę a tu 80km/h - twarde zawieszenie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Według mnie większą rolę ma moment niż moc,owszem nie można mieć za mało koników ale one dają tylko Vmax.O wyprzedzaniu czy dobrym przyspieszeniu decysduje moment:P Dlatego dobre TDI nie jest złe:P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to nie ode mnie ;) pisał to moj zią;) niech zostanie jako zaszczepka do dyskusji ;)

wielki LOL jesli uwazasz ze chip tunig, czyli zmiana mapy paliwowej, cisnienia wytwarzanego przez sprezarke i miliona innych rzeczy, ogranicza sie to wlozenia rezystora, to moge tylko pogratulowac fachowej wiedzy. Zapewne zrobenie customowego programu pod modyfikacje przeprowadzone w

samochodzie to rowniez programowanie rezystora?? ehhhhh Nowy program wgrywa sie do sterownika i zadne rezystor nie bierze w tym udzialu. Rezystory to wymysl allegro i tuningowcow allegrowych.

 

Swiece NGK dobry wybor, ale koni to nie zobaczysz

Stozkowy filtr powietrza w 95% przypadkow jedynie pogarsza osiagi, za to odglos 1 klasa. Stozek musi byc odloniety od temperatury a najlepiej zeby skuierowany na niego byl strumien zimnego powietrz, dodam ze przy stozku trzeba uwazac na przeplywke, ktora bardzo szybko moze pasc.

 

malym kosztem to wymien olej, zmien swiece, i wymien filtr powietrza, to napewno nie zaszkodzi, w zyciu nie mysl o rezystorze jako narzedziu tuningowym

 

pzdr

Z góry mówię, że nie jestem obecnany w tuningu. Ale markowe, najwyższej klasy płyny i podzespoły mają wpływ na eliminowanie straty mocy, a nawet jej polepszenie.

 

Co do rezystorów miałem na myśli to co jest w większości sprzedawane na Allegro. Zamiast układu elektronicznego z odpowiednim firmaware'em sprzedają rezystory. A takie rozwiązanie jest praktycznie bez sensu.

Zwykle takie rzeczy kupuje Kowalski i nie jedzie na hamownię sprawdzić czy osiągi wzrosły.

 

Ja swojego samochodu nie tuninguję bo po co. Używam porządnego oleju: Texaco Havoline Extra 10W40 - półsyntetyk, filtr powietrza mam standardowy, fiatowski, ale regularnie go czyszczę, świece NGK. Nawet przy 20C mrozach, pod blokiem samochód palił mi za pierwszym razem (kilka sekund dłużej niż zwykle).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tez uwazam, ze markowe płyny, swiece, filtry czy chocby przewody wysokiego napiecia to dobra sprawa, pomimo, ze dosyc droga. Mocy napewno nie podniosa, ale ale silnik moze pracowac rowniej, lepiej spalac mieszanke (chocby mniejsze dymienie diesela), lepiej zapalac, etc.

 

IMO jednak nie warto inwestowac w takie rzeczy, jesli wiemy, ze silnik wymaga naprawy czy regulacji, albo jesli taka np. nierowna praca silnika jest spowodowana czyms innym, a nie zlej jakosci paliwem. Wtedy to nic nie pomoze, a efektem moze byc tylko wyplukany portfel..

 

Ogolnie mowiac preferuje racjonalne podejscie do motoryzacji (chyba zreszta nie tylko do tej dziedziny), nie wierze w bajki o rezystorach +20KM itd..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z góry mówię, że nie jestem obecnany w tuningu. Ale markowe, najwyższej klasy płyny i podzespoły mają wpływ na eliminowanie straty mocy, a nawet jej polepszenie.

 

Co do rezystorów miałem na myśli to co jest w większości sprzedawane na Allegro. Zamiast układu elektronicznego z odpowiednim firmaware'em sprzedają rezystory. A takie rozwiązanie jest praktycznie bez sensu.

Zwykle takie rzeczy kupuje Kowalski i nie jedzie na hamownię sprawdzić czy osiągi wzrosły.

 

Ja swojego samochodu nie tuninguję bo po co. Używam porządnego oleju: Texaco Havoline Extra 10W40 - półsyntetyk, filtr powietrza mam standardowy, fiatowski, ale regularnie go czyszczę, świece NGK. Nawet przy 20C mrozach, pod blokiem samochód palił mi za pierwszym razem (kilka sekund dłużej niż zwykle).

Takie rezystory powoduja wzrost osiagow silnika(niewielki wzrost) jednak silnik chodzi cały czas na wzbogaconej mieszance co powoduje spalanie 20l w silnku 1.6l powstawanie nagaru w komorze spalania i wiele innych skutkow ubocznych :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

panowie, tatus ostatnio jezdzil moim autkiem, wlal 30L wyzerowal licznik, 800km pozniej...wlal 30L (wiecej nie weszlo...)

 

wychodzi na setke 3,7L (w trasie glownie)

acha, autko to VW Polo Classic 1.9TDI ;))

200km/h nim pomykalem ;)) tyle ile ma na liczniku, no nawet cos ponad...

silnik ma potencjal, moze jak troche stanieje to jakis chiptuning by sie przydal... ;]]

 

PS

nie wiem czy ktos polecal, serie Getaway In Stockholm, szczegolnie ostatnie 3 czesci i TESTY autek, cacka nieziemskie...

Ford Mustang Supercharged GT Turbo np i jego ryk... ;-O

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

woot

nic tylko gratulowac, chociaz automatycznie odzywa sie polska dusza i pyta : osiagniete, gdy jechal 70 na 5 czy moze turbo padlo? ;)

Jakby turbo padlo to by ledwie sie toczyl wiec musialby spalic wiecej benzyny wiec takui wynik bylby niemozliwy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...