Skocz do zawartości
Macho

Jakim wozem jeździsz? - motoryzacja

Rekomendowane odpowiedzi

Ale chyba zamiast Punto wolałbym Corse.

Zadowolony jesteś ze swojego fiata?

Jestem zadowolony... oczywiście po takim samochodzie nie spodziewałem się rewelacji bo za nieco ponad 7000 wiadomo że rewelacji nie będzie. W sumie to szukałem czegoś oszczędnego a 1.1 Fiata raczej mało spala. Najprawdopodobniej od października będę dojeżdżał na studia ok 30km w jedną stronę i koszty benzyny byłyby już dla mnie sporym obciążeniem jako, że narazie nie mam większych stałych dochodów.

 

Mam nadzieję, że nie kupujesz w salonie... ;)

Części kupuję przez znajomego w hurtowni www.inter-cars.pl - załatwia mi po cenach hurtowych + jeszcze 15% rabat :)

 

Jakoś nie jestem przekonany co do Lanosów.

Lanosa też brałem pod uwagę... jego zaletą jest korzystna cena i rozmiary. Wada to spalanie więc jeśli masz brać to tylko z gazem (lub do zagazowania).

Szukałem 3 drzwiowego hatchbacka i niestety niewiele takich jest więc zrezygnowałem...

Edytowane przez Dziobak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupowałeś już do niego jakieś części? Jak z dostępnością? Zakładam, że nie ma rewelacji.

A jak spalanie w trasie? Schodzi poniżej 8/100 czy nie bardzo?

 

944 to nie jest, ale też piękne:

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=118235309

 

czesci sa, bardzo duzo rzeczy pasuje od starych audi i vw, czyli tak zle nie jest, nic powaznego nie kupowalem, ale rozejzalem sie za czesciami przed kupnem wozu, zeby potem nie miec zonka jak cos padnie. duzo informacji o tym wozie masz na 924.pl, szczegolnie forum. ja na szczescie trafilem na egzemplarz w dobrym mimo 30 lat stanie.

a jak spalanie w trasie to naprawde nie wiem, miedzymiastowo to jezdzimy tico na lpg ojca, bo mniej pali :)

btw czy wozik przerobiony na lpg mozna zarejestrowac na zolte blachy, czy nie przejdzie? bo fajne znizki ubezpieczenia sa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hymmm z tyłu tak strasznie mało miejsca nie ma(wkońcu to C klasa więc niewiadomo czego się nie ma spodziewać),ale z przodu i tak jest wygodniej. A co do skrzyni to troche za wczesnie biegi wrzuca,mogła by troszke dociągnąć ale i tak dobrze sie sprawowała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupowałeś już do niego jakieś części? Jak z dostępnością? Zakładam, że nie ma rewelacji.

A jak spalanie w trasie? Schodzi poniżej 8/100 czy nie bardzo?

 

944 to nie jest, ale też piękne:

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=118235309

Obstawiam 10-12l w trasie :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obstawiam 10-12l w trasie :wink:

 

Jak ledwie gaz muskasz chyba....

Przy narmalnej jeździe, oczywiście normalnej jak na taki samochód (nie dziadkowej) to w cyklu mieszanym obstawiam z 20-25 litrów w zalezności od tego na ile zadbany jest silnik. Oczywiście mowa o benzynie, na gazie odpowiednio więcej, pomijam fakt, że montowanie gazu do takiego auta to świętokradztwo...i powinno się za to iść do więzienia :wink:

 

Powiem wam że im więcej szukam tym mam większy mętlik :-|

Max mogę przeznaczyć 11tyś PLN.

A co myślicie o marce Rover? 200 można już złapać za tą kasę z 98r. Tylko nie wiem jak jest ze spalaniem takiego 1.4

Ogólnie to ostatnio spodobały mi się Ibizy i Polo ale trzymają się niestety w cenie.

 

Co do wymienianej tu Civic ciężko dostać w dobrym stanie za taką kasę

 

Pomyśl o czymś takim http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=117972571

150 koni robi swoje :wink: oczywiście musi być w bardzo dobrym stanie....

A co do piątej generacji civic'ów to trzeba pamiętać, że składane są w angli i nie jest to już ta jakość co 4 generacja (żelazko), które były składane w japonii.

Co do silnika VTEC-econo to niby fajny (mało pali) ale generalnie hondy mało palą jak się nie ciśnie a ten silnik ma niektóre części bardzo drogie (np. sonda lambda kosztuje około 700zł - jest 5-cio żyłowa). BTW jak bym miał ok 10-12 tys to bym szukał 4 generacji w super stanie i z mocnym silnikiem, pamiętaj, że jak kupisz auto to musisz je zarejestrować i opłacić, a do tego dochodzą wymiany po kupnie (pasek rozrządu, płyny, oleje itp. a jak to bywa z urzywanymi samochodami zawsze jeszcze coś wyjdzie po drodze :wink: ). Poczytaj tu http://www.civic4g.pl/forum/ i tu http://www.honda.gda.pl/ , aha co do częście to nie są już takie drogie jak kiedyś, za to trzeba znaleźć porządnego mechanika bo dużo jest takich którzy w ogóle nie chcą hondowskich silników ruszać...

Pozdr

 

EDIT: a co do wstawiania gazu, to osobiście jestem przeciwnikiem i uważam, że lepiej kupić ekonomicznego benzyniaka a gaz ładować tylko do starych samochodów (do silników o duzym litrarzu i stosunkowo małej mocy), często szczególnie jak się robi zinmo gaz staje się nieopłacalny bo po pierwsze auto go pali sporo więcej zimą niż latem, po drugie cena gazu na zimę zawsze rośnie a po trzecie szybszemu zużyciu ulegają niektóre części - np. uszczelki filtry, wydech cylindry itp, ale oczywiście każdy robi co lubi :wink:

Edytowane przez zayonnc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ledwie gaz muskasz chyba....

Przy narmalnej jeździe, oczywiście normalnej jak na taki samochód (nie dziadkowej) to w cyklu mieszanym obstawiam z 20-25 litrów w zalezności od tego na ile zadbany jest silnik. Oczywiście mowa o benzynie, na gazie odpowiednio więcej, pomijam fakt, że montowanie gazu do takiego auta to świętokradztwo...i powinno się za to iść do więzienia

 

20 litrow to on by spalil chyba jak bym jechal caly czas z gazem w podlodze. Ja jezdze normalnie po miescie nim (normalnie, nie 10/h i nie 200) i pali 16 gazu. W koncu to jest silnik 2 litry, nie 5. Silnik odremontowany, powymieniane co sie zuzylo.

A co do gazu w porsche... Niby fakt ze to troszke nie pasuje, ale ja np. praktycznie nie odczuwam spadku mocy (fabrycznie 125km, na lpg 115) a jezdzi sie na oko polowe taniej, wiec jednak sie oplaca.

Edytowane przez teraw

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ledwie gaz muskasz chyba....

Przy narmalnej jeździe, oczywiście normalnej jak na taki samochód (nie dziadkowej) to w cyklu mieszanym obstawiam z 20-25 litrów w zalezności od tego na ile zadbany jest silnik. Oczywiście mowa o benzynie, na gazie odpowiednio więcej, pomijam fakt, że montowanie gazu do takiego auta to świętokradztwo...i powinno się za to iść do więzienia :wink:

Pomyśl o czymś takim http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=117972571

150 koni robi swoje :wink: oczywiście musi być w bardzo dobrym stanie....

A co do piątej generacji civic'ów to trzeba pamiętać, że składane są w angli i nie jest to już ta jakość co 4 generacja (żelazko), które były składane w japonii.

Co do silnika VTEC-econo to niby fajny (mało pali) ale generalnie hondy mało palą jak się nie ciśnie a ten silnik ma niektóre części bardzo drogie (np. sonda lambda kosztuje około 700zł - jest 5-cio żyłowa). BTW jak bym miał ok 10-12 tys to bym szukał 4 generacji w super stanie i z mocnym silnikiem, pamiętaj, że jak kupisz auto to musisz je zarejestrować i opłacić, a do tego dochodzą wymiany po kupnie (pasek rozrządu, płyny, oleje itp. a jak to bywa z urzywanymi samochodami zawsze jeszcze coś wyjdzie po drodze :wink: ). Poczytaj tu http://www.civic4g.pl/forum/ i tu http://www.honda.gda.pl/ , aha co do częście to nie są już takie drogie jak kiedyś, za to trzeba znaleźć porządnego mechanika bo dużo jest takich którzy w ogóle nie chcą hondowskich silników ruszać...

Pozdr

 

EDIT: a co do wstawiania gazu, to osobiście jestem przeciwnikiem i uważam, że lepiej kupić ekonomicznego benzyniaka a gaz ładować tylko do starych samochodów (do silników o duzym litrarzu i stosunkowo małej mocy), często szczególnie jak się robi zinmo gaz staje się nieopłacalny bo po pierwsze auto go pali sporo więcej zimą niż latem, po drugie cena gazu na zimę zawsze rośnie a po trzecie szybszemu zużyciu ulegają niektóre części - np. uszczelki filtry, wydech cylindry itp, ale oczywiście każdy robi co lubi :wink:

Fanie ze zapodałes linki ja rowniez chetnie poczytam :wink: :wink:

Moze wiesz gdzie była składana VI generacja civicow;]

Edytowane przez Misiu15go

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

20 litrow to on by spalil chyba jak bym jechal caly czas z gazem w podlodze. Ja jezdze normalnie po miescie nim (normalnie, nie 10/h i nie 200) i pali 16 gazu. W koncu to jest silnik 2 litry, nie 5. Silnik odremontowany, powymieniane co sie zuzylo.

A co do gazu w porsche... Niby fakt ze to troszke nie pasuje, ale ja np. praktycznie nie odczuwam spadku mocy (fabrycznie 125km, na lpg 115) a jezdzi sie na oko polowe taniej, wiec jednak sie oplaca.

 

 

Mój błąd, nie doczytałem, że to "tylko" 2 litry, jakoś mi się wydawało, że znajomy miał własnie takie porsche, ale chyba się myliłem. W temacie tych aut to akurat za wiele nie wiem :oops:

 

EDIT: Tak on miał 944 a to min 2,5 litra + ciężka noga, to już spalało swoje :wink:

 

 

Fanie ze zapodałes linki ja rowniez chetnie poczytam :wink: :wink:

Moze wiesz gdzie była składana VI generacja civicow;]

Z tego co mi wiadomo to szósta generacja była składana znów w Japonii. Do tych składanych w Anglii straciłem przekonanie gdy ojciec kolegi kupił w salonie siódmą generacje cifa (Made in England) i po dwóch latach zaczęła mu gnić klapa bagażnika! A wcześniej miał już dwie inne hondy (z tego sedana 4 gen) i z obu był zadowolony. Poza tym czytając fora doszedłem do wniosku, że co Japońskie to powinno być składane w Japonii, zresztą tyczy się to też np. Nissanów.

Pozdrawiam

 

EDIT: Dla wielbicieli Hondy (także przyszłych) dam jeszcze kilka linków :wink:

http://www.civicklub.pl/fi/portal.php

http://www.hondapl.org/ polecam na początek, dużo danych i opisów, BTW apropos spalania, to z tego co czytałem/słyszałem jak ma się zadbany silnik i jeździ w miarę oszczędnie to w cyklu miejskim można zejść nawet o około litr w porównaniu do danych technicznych Hondy (np. Ciamach, były właściciel bardzo pięknego iVT [4 gen - 150 koni] potrafił zejść w cyklu miejskim w największe mrozy ostatniej zimy do około 7,7 litra na 100km, ale fakt auto miał w stanie idealnym).

http://hondatech.pl/index.php

 

Dobra tyle myślę wystarczy, tylko przy zakupie trzeba pamiętać, że Honda musi być w bardzo dobrym stanie, wtedy będzie długo służyła. I trzeba o nią dbać :wink:

Edytowane przez zayonnc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomyśl o czymś takim http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=117972571

150 koni robi swoje :wink: oczywiście musi być w bardzo dobrym stanie....

Świeetna :mur:

 

15-letni samochód sportowy z przebiegiem grubo ponad 200tyś. (na 90% kręcony licznik, a taki stary samochód na 99% nie ma udokumentowanego przebiegu, wiec stawiam pod 300tys.)

 

w sam raz "Od małolata dla małolata", do rozsypania się...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czego chciec od 15 letniego samochodu.

Trzeba wsiasc, przejechac sie, przyjrzec sie z leksza i brac lub nie.

Z cena koles przesadzil ale autko jest fajne dla mlodego kierowcy.

I czy jest przekrecony licznik czy nie to mnie by walilo. Czy 200 czy 300 to juz jest bardzo duzo i z takim i takim przebiegiem moze sie sypac rowno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dokladnie wszystko zalezy od zawieszenia i silnika i czy ktos dbal o autko czy nie

 

ja ostatnio dalem 5k za 16letniego CRXa (autka zazwyczaj masakrowane) i narazie jest gitt, zbieznosc ustawilem luzow w zawieszeniu nie ma a na obroty sie wkreca niesamowicie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakoś nie jestem przekonany co do Lanosów.

Za te pieniądze to nie jest zły wybór ;>

Pomijając jakość plastików i wygłuszenia to w środku wygląda całkiem przyzwoicie i nie ma problemu z znalezieniem wersji z "luksusami" w stylu el szyby, lusterko (tak, lusterko, nie lusterka - tylko prawe jest elektryczne ;), centralny zamek czy nawet klime. A większość Punto, Cors czy innych maluchów to wersje gołe i wesołe.

 

Są dosyć trwałe mechanicznie i generalnie dobrze zabezpieczone przed korozją - w moim 8 letnim egzemplarzu nie ma nigdzie problemów z rudą, nie znam też nikogo kto by na to narzekał. A patrząc jak wyglądają 8 letnie skody to można stwierdzić, że nie jest to regułą.

 

Silnik 1.6 daje przyzwoite osiągi - może nie licząc tego że wybitnie nie lubi przedziału 2-3 tysiące obrotów więc ostrzejsze przyśpieszanie to jednak 3jka ;). Skrzynia biegów poprawna, działa dosyć precyzyjnie, nie licząc wstecznego (chociaż przynajmniej jest normalnie rozwiązane jego wrzucenie poprzez pociągnięcie w górę pierścienia a nie wciskanie wajchy jak w VAGach). Główna wada to spalanie. Po mieście średnia długoletnia wychodzi mi 10litrów. W trasie po Polsce około 8 litrów, po niemieckiej Bahnie jadąc spokojnie i rekreacyjnie (czytaj 130-150 kmph) 7 litrów.

Nie ma problemów z gazem - instalacje tanie i każdy gazownik zna Lanosy.

 

Największa zaleta auta to ceny części a wiadomo, że w samochodzie kilkuletnim będzie trzeba wymieniać i eksplatacyjne i czasem coś padnie. Przykładowo: kompletny rozrząd robiłem za 450 zł, klocki Ferrodo plus płyn hamulcowy - 140, wymieniłem praktycznie połowę gumowych części zawieszenia za niecałe 300 złotych. Lusterko elektryczne które mi jakiś miły Pan połamał - 65 złotych. Wszystkie części albo oryginały albo zamienniki solidnych firm. Generalnie mechanik ze mnie żaden, ekspertem od samochodów nie jestem a pieniędzy też zadużo nigdy nie mam i pod tym względem Lanosa chwale - wszystkie naprawy są tanie, jedyny raz kiedy zmarł mi solidniej to w momencie gdy rozrusznik zszedł z tego świata (zresztą sam byłem sobie winien bo przez długi czas niedomagał a jakoś zawsze mi było niepodrodze do mechanika). Reszta to były ciach!ły które wychodziły przy przeglądzie albo usłyszane przez moje niewprawne ucho ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5min i znalazlem ciekawa oferte :)

http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1338090

 

jesli chodzi o czesci do japonczykow to nie sa drogie! (wrecz tansze niz np. do fordow :lol: )

za napinacz i pasek rozrzadu do nowej generacji za oryginal zaplacilem 470zl ;) do starszych modeli sa w cenie ok. 150zl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świeetna :mur:

 

15-letni samochód sportowy z przebiegiem grubo ponad 200tyś. (na 90% kręcony licznik, a taki stary samochód na 99% nie ma udokumentowanego przebiegu, wiec stawiam pod 300tys.)

 

w sam raz "Od małolata dla małolata", do rozsypania się...

 

Stary to był tylko przykład...Tego typu samochodu szuka się po forach i kupuje od ludzi którym można zaufać. A cena jak za VTECa wcale nie jest taka wysoka. Widziałem takie i po 13tys (taka była cena kupna a nie wywoławcza). To są już prawie samochody kolekcjonerskie i bardzo trudne do kupienia. W Niemczech ich ceny przeqważnie zaczynają sie od około 1500 Euro do 3000. Także najpierw zastanów się co piszesz a później pisz, a jak nie wiesz o czym mówisz to lepiej nie mów wcale.

Pozdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pffff...proszę cię.. :lol:

No bo tak jest! Wyjechałes z bluzgami na samochód którego w całej PL jest może 15 egzemplarzy? Na forum 4 genercji jest tylko 3 czy 2 dwóch, którzy posiadają i-VT. A cena za sam taki silnik to jakieś 5kpln. I juz napewno nie jest to samochód pierwszego lpeszego małolata...

 

 

http://www.passwordjdm.pl/ jeżeli ktoś lubli JDM [;

Edytowane przez Dejot

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dla osob z wielkopolski moge polecic dobrego goscia co importuje niezle autka!

http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1422141

"Obecnie posiadam Hondy Civic w wersjach: 1.4 90KM sedan, 1.5 VTEC 114KM hatchback, 1.6 VTEC DOHC VTI 160KM hatchback, Honda Jazz 2004 1.2

Co tydzien nowe Hondy w najlepszych cenach w kraju. SPECJALIZACJA VTEC.

Na pytania odpowiadam kilka razy dziennie przez mail- davidoff2@wp.pl

Dla zainteresowanych zakupem tel. 0665 094 257 . Auta do obejżenia w Poznaniu. "

 

inne modele warte zainteresowania:

http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1273132

http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1258100

http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1426121

http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1427335

http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1433674

http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1433730

http://allegro.pl/show_item.php?item=118736499

 

P.S. Nie patrz na wiek autka, bo wole 10 letnia Honde, niz 5letniego Fiata... Japonskie auta wogole sie nie psuja, jedynie sie tankuje i wymienia elementy eksploatacyjne :)

Sam robie Honda 65tys km rocznie i nigdy mnie nie zawiodla!

Auto dodatkowo ma mega "kopa" i pod swiatlami inne autka o zblizonej pojemnosci mijasz z usmiechnieta mina :) Swoja 1.4 bezproblemowo biore auta 1.8-2l na swiatelkach. Wszystkie ondy kochaja wysokie obroty, przez co mozesz ciagnac na biegach do konca.... :)

Dodatkowo technologia VTEC jest alternatywa dla Turbiny, ktore pala jak smoki i zostala wymyslona kiedy benzyna byla bardzo droga (kryzys w latach 80).

Polecam lekture:

http://www.hondapl.org/tech/vtec.html

i

http://www.tuningbaja.pl/?p=/1/9

 

P.S. Honda Civic z zawodow (Plaza) :)

http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1436174

Edytowane przez lukas-comp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dodatkowo technologia VTEC jest alternatywa dla Turbiny, ktore pala jak smoki i zostala wymyslona kiedy benzyna byla bardzo droga (kryzys w latach 80).

Nie chcę się czepiać ale to zdanie jest nielogiczne.

W dodatku:

W sezonie 1974 na krótko pojawiła się krótka seria najmocniejszej odmiany tego auta:

model 2002 turbo – o mocy 170 KM (125kW)

Ten pierwszy pojazd z turbodoładowaniem powstał w odpowiedzi na zapotrzebowanie działu sportu.

I raczej turbinę wymyślono dużo wcześniej, zastosowano ją w aucie dopiero w 74 roku i to dla sportu, a nie aby poprawić ekonomiczność auta.

O proszę:

Turbodoładowanie zostało opatentowane w roku 1905 przez Szwajcara, dr Alfreda Büchi

Tak dla ścisłości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam Mitsubishi Colta/Mirage z silniekiem 1.8 16V autko ma 135hp a w wersji GTI 165hp. Brat jezdzi takim GTI na delivery wiec dziennie robi jakies 170mil i mimo przebiegu juz 189tys mil (300tys km) silnik chodzi jak nowy jak i reszta podzespolow. Wedlug danych od zera do setki ma w 7.9s i czuc ze autko ma naprawde kopa, oraz nieduzo pali.

Szkoda tylko, ze w Europie ciezko znalezc wersje z tym silnikiem :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę się czepiać ale to zdanie jest nielogiczne.

W dodatku:

 

I raczej turbinę wymyślono dużo wcześniej, zastosowano ją w aucie dopiero w 74 roku i to dla sportu, a nie aby poprawić ekonomiczność auta.

O proszę:

Tak dla ścisłości.

to, ze turbina byla wczesniej nie podlega dyskusji!

jesli chodzi o VTEC to tak jak pisalem ta technologia zostala opracowana z powodu wysokich cen paliwa w latach kryzysu paliwowego

technologia byla/jest alternatywa dla aut z turbodoladowaniem, ktore palily bardzo wiele paliwa

auta z VTECiem posiadaja osiagi jak auta z turbodoladowaniem, jednak zuzywaja duzo mniej paliwa i o o chodzilo konstruktorom tej technologi ;)

to VTEC zostal wymyslony w latach 80, a nie turbina.... czytamy ze zrozumieniem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam Mitsubishi Colta/Mirage z silniekiem 1.8 16V autko ma 135hp a w wersji GTI 165hp. Brat jezdzi takim GTI na delivery wiec dziennie robi jakies 170mil i mimo przebiegu juz 189tys mil (300tys km) silnik chodzi jak nowy jak i reszta podzespolow. Wedlug danych od zera do setki ma w 7.9s i czuc ze autko ma naprawde kopa, oraz nieduzo pali.

Szkoda tylko, ze w Europie ciezko znalezc wersje z tym silnikiem :(

Musisz sobie ulozyc bardziej informacje na temat Coltow.

Nie ma Colta z fabrycznym 135hp oraz 165hp chocby nie wiem czy byla to wersja z Marsa.

Wersja 1,8 GTI ma 140hp.

Jedyna prawda to, ze chodzi jak odrzutowiec i zadowala sie umiarkowanym spalaniem na pewno mniejszym niz silniki Eco z Opla nawet o poj. 1.4l i mocy 75 zdechlych wołów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może była jednak wersja ale na rynek Japoński o takiej mocy? Bo wiem że carisma z silnikiem 1,8 GDI własnie na rynku Japońskim była mocniejsza niż na rynek europejski(w Europie jakieś gorsze paliwo jest i dlatego tak zrobiona). Bo tak to GTI to tak jak piszesz 140 kucy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma szans !

Nie bylo silnika Colta w zadnym roczniku 165hp fabrycznie.

Jest jedna strzala nazywa sie Cyborg popularniej MIVEC.

Ale on ma 175hp i w okolicach 6.8s 0-100.

Podejrzewam, ze nie ma takiego w Polsce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może była jednak wersja ale na rynek Japoński o takiej mocy? Bo wiem że carisma z silnikiem 1,8 GDI własnie na rynku Japońskim była mocniejsza niż na rynek europejski(w Europie jakieś gorsze paliwo jest i dlatego tak zrobiona). Bo tak to GTI to tak jak piszesz 140 kucy.

Na rynku japońskim są mocniejsze wersje odpowiedników, które są sprzedawane w EDM ;) i jest ich bardzo dużo. Z coltem nie wiem jak jest, ale tu http://www.passwordjdm.pl/viewtopic.php?t=17 można poczytać o japosnkich rarytasach :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

// [ tu bylo ogloszenie - zostalo wyciete, gdyz od takich rzeczy mamy dział Giełda ]

// fipa

 

Acha. Kupiliśmy vectre kombi 2.0 ecotec, i powiem że chodzi całkiem fajnutko. Na trasie spalił niecałe 5litrów na 100km !!! Nie wiedziałem że te silniki są aż tak ECOnomiczne ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Acha. Kupiliśmy vectre kombi 2.0 ecotec, i powiem że chodzi całkiem fajnutko. Na trasie spalił niecałe 5litrów na 100km !!! Nie wiedziałem że te silniki są aż tak ECOnomiczne ;)

Nie wierze, ze dwulitrowy silnik moze tyle spalić..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

choinka, nie wiedziałem o tych ogłoszeniach, fuck :wisielec:

 

Co do spalania to prawda. Trasa przebiegała od Olsztyna do miejscowości w której mieszkam, nalaliśmy na stacji bak pod sam korek, wyzerowaliśmy licznik i ruszyliśmy. Gdzieś w okolicach 240km postanowiliśmy zjechać, na stację i znów zatankować do pełna, żeby zobaczyć ile spaliło, weszło niecałe 11,5 litrów !! Ze stacji ruszyliśmy ku miejsca naszego zamieszkania (znów oczywiście wyzerowaliśmy licznik) i pod moim rodzimym Kętrzynem znów zatankowaliśmy do pełna, weszło DOKŁADNIE 10litrów, a przejechaliśmy od ostatniej stacji równo 217km. Trudno byłoby stawiać tu na licznik.

 

Co prawda jest to dwulitrowy silnik ale to DIESEL i ma niestety tylko 82KM. Zapomniałem to dopisać w poprzednm poście. Z resztą są 2litrowe silniki benzynowe ecoteca do opli ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...