Kaeres Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2006 (edytowane) Syntetyk do przebiegu 220kkm jest z leksza trwonieniem kasy. EDIT: Teraz zauwazylem po dopisce Yotomeczka. 5l za 500PLN :D Edytowane 4 Sierpnia 2006 przez Kaeres Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Misiu15go Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2006 (edytowane) 500PLN za 5l syntetyka ?? jakiego ??Powiedzmy MOTUL synttetyczny gdzies na necie kiedys miałem stronke i były po 500-600zł ;] Kaeres-> dlaczego jak silnik jest w swietnym stanie to dlaczego nie? mineralny mozna lac przy przebiegu grubo ponad 300k Edytowane 4 Sierpnia 2006 przez Misiu15go Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buu Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Kaeres-> dlaczego jak silnik jest w swietnym stanie to dlaczego nie?BO nie ;] @Kaeres Specjalnie dla ciebie zrobie fotke, nie wiem tylko kiedy bede mial mozliwosc rozbujac sie tak, bo w korku ciagle jezdze. Btw: Jest bardzo malo uzytkownikow ktorzy ma 101PS i na ogol boja sie jechac ponad 170km/h , zreszta w PL na naszych "prostych drogach" :/ . Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Nagraj filmik z jakims kolega. Nie wiem gdzie mieszkasz ale pewnie jakas dwupasmowka by sie znalazla po ktorej mozna sunac. Mowisz, ze nie probowales a twierdzisz uparcie, ze poleci 2 paki. Zdziwisz sie jak duszac gaz przy 180km/h Fabia nie bedzie chcial dalej grzac. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marco Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Nagraj filmik z jakims kolega. Nie wiem gdzie mieszkasz ale pewnie jakas dwupasmowka by sie znalazla po ktorej mozna sunac. Mowisz, ze nie probowales a twierdzisz uparcie, ze poleci 2 paki. Zdziwisz sie jak duszac gaz przy 180km/h Fabia nie bedzie chcial dalej grzac. Wszystko zależy od warunków ;). Wiesz Lanosem 1.6 też jechałem 195 kmph (wg. licznika - nie wiem ile zawyża ;). Tylko że: 1) z górki 2) na A2jce 3) po 5 minutach rozpędzania 4) jadąc za autem BORu który robił mi tunel powietrzny ;> 5) wydawał ciekawy odgłos ;> Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buu Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2006 (edytowane) Ty rownież nie probowales a uparcie twierdzisz że sie nie da ;) Zobaczymy. Edytowane 4 Sierpnia 2006 przez Buu Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiu Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2006 4) jadąc za autem BORu który robił mi tunel powietrzny ;> Prawie jak Nascar :lol: :P . Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Ty rownież nie probowales a uparcie twierdzisz że sie nie da ;) Zobaczymy. Ja patrze na fakty i im wierze. Ty patrzysz na fakty i im zaprzeczasz. Jestem narazie blizej prawdy jezeli nie ma proby :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
^BerZerK^ Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Mineralny olej to sobie mozna lac do malucha albo jakiegos STARA a jak ktos dba o swoj samochod to leje mu syntetyczny a dobry kosztuje od 250 do 500zł mowa o bance 5 litrowejTrzeba byc skonczonym frajerem zeby do auta nie wyscigowego/rajdowego/wyczynowego lac olej za 100zl za litr. Mobil1 5w50 kosztuje 35zl/L. Po co lać coś droższego? I jeszcze inna sprawa - do starszego silnika nie wlejesz syntetyka bo zacznie brac. I na serwisie zawsze placisz jescze raz tyle niz poza serwisem - dlatego ze ASO musza co miesiac gruba kase za to ze sa ASO odpalac a z czegos kase musza brac. A co do jazdy 1.4 skody 200km/h i ogolnie jak on to sie kreci. Zobaczymy kiedy zarzniesz ten cudowny silnik. Im mniejsza pojemnosc a wiecej koni tym bardziej wysilony silnik i tyle. Wiem jak to jest u mojego brata w suzuki swift gti. Silnik 1.3 i kreci sie do 8tys bez problemu, ale olej trzeba czesto zmieniac i ogolnie uwazac zeby nie padl. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
...John Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2006 (edytowane) Z tego co ja tu czytam to wynikają 2 rzeczy: 1:Jeździcie na bardzo drogich olejach. 2: Macie typowe młodzieńcze podejście do życia, i kłócicie się czy "wasze" (...) autka pojadą 200 czy nie. Co do tej skody, to tak pojedzie te 200, ale przy tej prędkości takie gowienko, tak mile się prowadzi że hej. Silnik to pewnie najchętniej by już wyskoczył z maski, jego odgłos jest tak przyjemny, że aż miło posłuchać i stabilnością to pewnie napiszesz że walec przewyższa. Ja mam jedną radę, nie rozpędzaj tej fabiałki, bo nikomu nie musisz tu nic udowadniać, a jak nie odfrunie to może przy okazji oszczędzisz swoje życie i kolegi (jak ktoś równie mądry pisał (1977 to mnie już przeraziło)), albo innych użytkowników drogi. A jak byś jeszcze ją zatarł to tata byłby zły, bo w ASO takie naprawy to kosztują dużo $$$. I tak na chłopski rozum to przyhamujcie czasem z tą waszą ułańską fantazją. Edytowane 4 Sierpnia 2006 przez J.O.H.N. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zayonnc Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2006 (edytowane) heh ale np. dla silników hondy to 8000 rpm to nic nadzwyczajnego, a auta jak mają silnik w dobrym stanie to z reguły idą więcej niż jest katalogowo. Np. mój ma katalogowo vmax 178km/h a ludzie też do około 195km/h je rozpędzają, oczywiście mowa tu o silniku bez tuningu, czyli 90KM. Ale fakt jest taki, że samochody z dużymi silnikami (2l i więcej) mają nadal mocnego kopa przy dużych prędkościach a małotitrażowe nawet mimo dużej mocy już takiego kopa nie mają. Wystarczy porównać sobie civica 4gen 1.6 VTEC (150KM) i accorda 2.2 VTEC (też "tylko" 150KM). Accord ma po prostu lepsze przyspieszenie na wyższych prędkościach i tyle. Pozdr EDIT: Zresztą poczytajcie tu http://www.honda.gda.pl/modules.php?name=F...highlight=touge jak się kończą takie zawody...Tu i tak było wiele szczęścia. Edytowane 4 Sierpnia 2006 przez zayonnc Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
...John Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2006 (edytowane) (2l i więcej) mają nadal mocnego kopa przy dużych prędkościach a małotitrażowe nawet mimo dużej mocy już takiego kopa nie mają. Wystarczy porównać sobie civica 4gen 1.6 VTEC (150KM) i accorda 2.2 VTEC (też "tylko" 150KM). Accord ma po prostu lepsze przyspieszenie na wyższych prędkościach i tyle. Pozdr A od kiedy to moc jest tak bardzo odpowiedzialna za przyspieszenie? A co Nm? Edytowane 4 Sierpnia 2006 przez J.O.H.N. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Buu Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Z tego co ja tu czytam to wynikają 2 rzeczy: 1:Jeździcie na bardzo drogich olejach. 2: Macie typowe młodzieńcze podejście do życia, i kłócicie się czy "wasze" (...) autka pojadą 200 czy nie. Co do tej skody, to tak pojedzie te 200, ale przy tej prędkości takie gowienko, tak mile się prowadzi że hej. Silnik to pewnie najchętniej by już wyskoczył z maski, jego odgłos jest tak przyjemny, że aż miło posłuchać i stabilnością to pewnie napiszesz że walec przewyższa. Ja mam jedną radę, nie rozpędzaj tej fabiałki, bo nikomu nie musisz tu nic udowadniać, a jak nie odfrunie to może przy okazji oszczędzisz swoje życie i kolegi (jak ktoś równie mądry pisał), albo innych użytkowników drogi. A jak byś jeszcze ją zatarł to tata byłby zły, bo w ASO takie naprawy to kosztują dużo $$$. I tak na chłopski rozum to przyhamujcie czasem z tą waszą ułańską fantazją. ehhhh przyznam że dalem sie wplatac w "pyskowke" i troche mnie ponieslo. J.O.H.N nie przesadzaj, nie chce wychwalac jaka to fabia jest ah i oh, zreszta nie napisalem nigdzie, że fabia jest de best i focus za 70k moze sie przy nim schowac, nie mowiac juz o mercach i audi ;) Rozpedzac jej do 200km/h nie mam narazie zamiaru rozpedzac, bo nie mam gdzie, chodzi mi o jakosc drog. Zreszta kazdy ma to co chce, jedni sie ciesza z malego autka a inni z wielkiego i niech tak zostanie ;) Jezeli o mnie chodzi ja juz odpuszczam "przepychanki". Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Misiu15go Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Trzeba byc skonczonym frajerem zeby do auta nie wyscigowego/rajdowego/wyczynowego lac olej za 100zl za litr. Mobil1 5w50 kosztuje 35zl/L. Po co lać coś droższego? I jeszcze inna sprawa - do starszego silnika nie wlejesz syntetyka bo zacznie brac. I na serwisie zawsze placisz jescze raz tyle niz poza serwisem - dlatego ze ASO musza co miesiac gruba kase za to ze sa ASO odpalac a z czegos kase musza brac. A co do jazdy 1.4 skody 200km/h i ogolnie jak on to sie kreci. Zobaczymy kiedy zarzniesz ten cudowny silnik. Im mniejsza pojemnosc a wiecej koni tym bardziej wysilony silnik i tyle. Wiem jak to jest u mojego brata w suzuki swift gti. Silnik 1.3 i kreci sie do 8tys bez problemu, ale olej trzeba czesto zmieniac i ogolnie uwazac zeby nie padl. Tak najlepiej nalac zwykły mineral (najlepiej z beczki bo taniej) w jakims podejzanym warsztacie no ale jest tanio no nie? Ja nie mowie zeby lac olej po 100zł za litr ale dobry syntetyk i tyle a nie jakisz mineralny szit Tak btw widział ktos zdjecia oleju mineralnego wystawionego na dwor przy temp -20? pewnie nie wyglada jak miod :lol: pozdro dla waszych silnikow w trakcie pierwszych minut pracy zimą.... :rolleyes: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Tak najlepiej nalac zwykły mineral (najlepiej z beczki bo taniej) w jakims podejzanym warsztacie no ale jest tanio no nie? Ja nie mowie zeby lac olej po 100zł za litr ale dobry syntetyk i tyle a nie jakisz mineralny szit Tak btw widział ktos zdjecia oleju mineralnego wystawionego na dwor przy temp -20? pewnie nie wyglada jak miod :lol: pozdro dla waszych silnikow w trakcie pierwszych minut pracy zimą.... :rolleyes: Sa odpowiednie lepkosci z kazdego rodzaju olejow (mineral, polsynt, synt). do odpowiednich temperatur (zima, lato). Najpopularniejsze sa i tak te z W (czyli rowniez na zime). Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fidel Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2006 co do oleju to radze sie rozejzec co jaki silnik "lubi" bo na przyklad hondy wola pol syntetyki a co do predkosci to przy takich predkosciach raczej liczniki przeklamuja i to nawet o duzo:] najlepiej sprawdzic sobie predkosc odpowiednim gpesem Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
igomako Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2006 (edytowane) Taka drobna odskocznia - nie ma jeszcze odpowiedniego topicu wiec wrzucam tutaj. Moja essie ma nowe kapcie :) Stare papucie: http://members.lycos.co.uk/igomako/samochod/1.jpg http://members.lycos.co.uk/igomako/samochod/2.jpg Nowe papucie. http://members.lycos.co.uk/igomako/samochod/3.jpg http://members.lycos.co.uk/igomako/samochod/4.jpg Niestety - papucie uzywane. Do oswierzenia lakieru... Ale kto by pogardził kompletem AEZ za 300zł? :) Edytowane 4 Sierpnia 2006 przez fipa Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sysak Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Mam ważną sprawę: Jakie przyspieszenie ma Renault Megane pierwszej generacji z silnikiem 1.6 o mocy 115KM? Potrzebuję konkretnych danych, pogrążających kumpla, który lubi się chwalić i założył się ze mną, że ten złom ma przyspieszenie od 0 do 100KM/H poniżej 9 sekund. Ja twierdzę, że będzie to powyżej 10s. Pomóżcie mi, bo jestem w dołku finansowym, a stawką jest 10zł. ;-) Pozdrawiam. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
igomako Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2006 O megne mk1: "Ofertę uzupełnia 1,6 16V o mocy 110 KM przy 5750 obr/min i momencie 148 Nm przy 3750 obr/min. Takie parametry umożliwiają uzyskiwanie prędkości 100 km/h w czasie poniżej 9,9 sekundy oraz na rozwijanie prędkości 198 kilometrów na godzinę. " Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cobra Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Odnosnie momentu i mocy polecam przeczytac ten artykul, wyjasniono w nim podstawowe parametry, jednostki jakimi okresla sie ogolnie pojeta "wydajnosc" silnika, a takze wspomniano o sposobach pomiaru tychze paramatrow. Generalnie ( o czym wspomniano w artykule i jak napisal J.O.H.N.) przyjelo sie, ze moment obrotowy odpowiada za przyspieszenie ,zas moc za predkosc maksymalna, nie nalezy jednak zapominac ,ze jest jeszcze jeden bardzo wazny parametr - predkosc obrotowa . Po uwzglednieniu wszystkich trzech parametrow mamy dopiero pelny obraz o osiagach silnika. Porownujac z soba np. dwa auta klasy kompaktowej o podobnej masie, sugerowanie sie jedynie momentem obrotowym i moca moze doprowadzic nas do blednych wnioskow .Przykladem niech bedzie Honda CTR z roku 2001 i moje A3 ; waga obu ok 1200 kg ; podoby wspolczynnik oporu powietrza ; moc w okolicach 200 KM (Honda przy 7400 Obr/min, A3 przy 5850 Obr/min) ; maksymalny moment obrotowy Honda 196 Nm przy 6500 Obr/min , A3 298 Nm przy 3800 Obr/min ( jak widac roznica ok. 100 Nm ) ,a auta maja bardzo zblizone osiagi tj. V-max powyzej 230 km/h i przyspieszenie ponizej 7 sekund od 0 do 100 km/h ... Sugerowanie sie wiec maksymalnym momentem obrotowym, jako wykladnia mozliwosci przyspieszenia, nie biorac pod uwage konstrukcji silnika i momentu obrotowego w wiekszym zakresie obrotow silnika, doprowadza do nieporozumien. Co sie tyczy oleju mineralnego vs. syntetyczny , nie jest tajemnica, ze pierwszy bedzie cechowal sie gorszymi parametrami zarowno w niskich jak i wysokich temperaturach , choc tak naprawde wszystko zalezy od tego w jakiej klasie lepkosci zostal wytworzony. Osoby ktore zakupily uzywane auto z silnikiem zalanym olejem mineralnym, jeszcze ze sporym przebiegiem, niech powaznie przemysla kwestie jego wymiany na olej w pelni syntetyczny, bowiem moze sie okazac, ze ow zabieg przyniesie wiecej strat niz zyskow. Wiaze sie to z tym, ze olej syntetyczy ma wlasciwosci czyszczace - potrafi wyplukac nagar jaki powstal przez tysiace kilometrow eksplatacji silnika , co moze wiazac sie z rozszczelnieniem komory spalania ( w konsekwencji moze to prowadzic do uszkodzenia silnika ) ,a w mniej pesymistycznej wersji, do zapchania pierscionkow olejowych i koniecznosc ich wymiany. Rada dla tych ktorzy jezdza na syntetycznych: Uwazajcie na podrobione oleje, tak znanych firm jak Castrol czy Mobil ( niestety oleje te sa rozlewane w Polsce, wiec ich kupno wiaze sie ze sporym ryzykiem ). Uogolniajac i nie biorac pod uwage rodzaju oleju, warto dorzucic te pare zlotych do zakupu naprawde dobrych. Przy okazji obalam mit jakoby oleje marki Motul byly, az tak drogie - cennik detaliczny ( zwroccie uwage na serie 300V - oleje dla najbardziej wymagajacych ). Na koniec dodam swoje "piec groszy" na temat predkosci maksymalnej jaka moze rozwinac Skoda Buu. Zmartwie Cie ,ale jesli nie przeprowadzales jakiejs modyfikacji silnika, badz nie otrzymales sporego prezetu w postaci dodatkowych koni mechanicznych od producenta - zapomnij o tym ,ze Twoje auto pojedzie 200 km/h. Jak ktos juz wspomnial, liczniki predkosci w autach ceciach!e pewna niedokladnosc i glownie stad bierze sie radosc poniektorych ,ze auto jedzie szybciej niz deklaruje producent .rownie dobrze mozna zmierzyc sobie czas przyspieszenia na stoperze, sugerujac sie licznikiem i cieszyc sie korzystniejsza wartoscia przyspieszen. Chcac byc dokladnym i nie mijac sie z prawda, nalezaloby skorzystac z fotokomorek, urzadzen GPS ( nawet niektore nawigacje satelitarne nam to umozliwiaja ) lub poprosic znajomego policjanta z drogowki , by zrobil nam speed trap'a radarem ;) . Poruszajac ta kwestie wspomniales o doskonalosci obecnych konstrukcji (choc i w tej kwestii bym polemizowal, bo te same silniki moga sie roznic osiagana moca w kilku procentach ), ktora ma sie nijak do tego jak szybko auto pojedzie. Istnieja wartosci fizyczne jak wspolczynnik oporu powietrza ( u Ciebie powyzej 0,3 Cx ) , powierzchnia czolowa ( w okolicach 2 metrow kwadratowych ) , jak i opory toczenia ( wartosc ta zalezy juz od wielu czynnikow m.in. od zastosowanych opon, czy tez rodzaju nawierzchni ) , ktore skutecznie "hamuja" auto. Dokladnie to i maksymalna moc ( tak naprawde ta na kolach, bo wtedy uwzgledniamy rowniez straty w przeniesieniu napedu ) decyduja o predkosci maksymalnej auta. Tak wiec, aby przy podobnych oporach z jakimi musi sie zmierzyc Twoje auto osiagnac 200 km/h, silnik musialby dysponowac moca ok. 130 KM ( patrz: Ford Focus 2.0 130 KM v-max 201 km/h ). Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dejot Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2006 (edytowane) Ta mpfi swap to fajna sprawa, zwiększasz moc o około 10-12KM i moment (nie pamiętam o ile, ale też o jakieś takie wartości), czyli jak na tuning za około 650zł (koszt części) to fajna sprawa, do tego zmniejsza się zużycie paliwa. Pozostaje tylko jeden problem, układanie wiązek od kompa i odpowiednie podłączanie, trochę z tym jest roboty... A żeby to na VTECa przerobić to chyba sama głowica nie wystarczy... Pozdr No to jest wiadome, ze sama głowica D16Z6 nie wystarczy ;) jeszcze komputer, wiązka i pasek rozrządu :) Do tego dolot i wydech (na przelotach bo na samej rurze za głośno...a ja nie chce głośnego :)) i jest jakieś 130-135KM [; A później można dmuchać jakies 0,6 bara :D i jest ładny przecinak :D (ale to tylko marzenia :P) Edytowane 4 Sierpnia 2006 przez Dejot Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marco Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Mam ważną sprawę: Jakie przyspieszenie ma Renault Megane pierwszej generacji z silnikiem 1.6 o mocy 115KM? Potrzebuję konkretnych danych, pogrążających kumpla, który lubi się chwalić i założył się ze mną, że ten złom ma przyspieszenie od 0 do 100KM/H poniżej 9 sekund. Ja twierdzę, że będzie to powyżej 10s. Pomóżcie mi, bo jestem w dołku finansowym, a stawką jest 10zł. ;-) Pozdrawiam. wg. producenta poj. skokowa: 1598 ccm moc maksymalna: 79 kW (110 KM) przy 5750 obr./min. max moment obrotowy: 148 Nm przy 3750 obr./min. prędkość max.: 195 km/h przyspieszenie 0-100 km/h: 9,8 s. 115 km był afair dopiero w Megane II Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rosolini Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Taka drobna odskocznia - nie ma jeszcze odpowiedniego topicu wiec wrzucam tutaj. Moja essie ma nowe kapcie :) Niestety - papucie uzywane. Do oswierzenia lakieru... Ale kto by pogardził kompletem AEZ za 300zł? :) To sa 15"? I razem z oponami za 300? To Ci sie fartnelo. Bede musial sie rozejzec za podobnymi do mojego. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
igomako Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2006 To sa 15"? I razem z oponami za 300? To Ci sie fartnelo. Bede musial sie rozejzec za podobnymi do mojego. 15 cali, ale bez opon i nakrętek. musiałem kupować. w sumie wyszlo za nakretki (zwykłe do alu i zabezpieczające przed krazieża) i opony dunlopa, niestey uzywane (na oko dwa sezony jeszcze przejada, ale to bedzie max ich mozliwosci, dlatego w przyszłym roku zmieniam), razem z założeniem 440zł. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sysak Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2006 O megne mk1: "Ofertę uzupełnia 1,6 16V o mocy 110 KM przy 5750 obr/min i momencie 148 Nm przy 3750 obr/min. Takie parametry umożliwiają uzyskiwanie prędkości 100 km/h w czasie poniżej 9,9 sekundy oraz na rozwijanie prędkości 198 kilometrów na godzinę. " wg. producenta poj. skokowa: 1598 ccm moc maksymalna: 79 kW (110 KM) przy 5750 obr./min. max moment obrotowy: 148 Nm przy 3750 obr./min. prędkość max.: 195 km/h przyspieszenie 0-100 km/h: 9,8 s. 115 km był afair dopiero w Megane II Wielkie dzięki. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlun Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Po co lać drogi olej? Chyba silnik będzie nam dlużej służył o ile się nie mylę? Nasz seat cordoba 1.4 od nowości był zaleany olejem marki shell i cały czas był to olej syntetyczny(przebieg 150tys. km) i nie brał oleju nic(conajwyzje marginalnie ale to w granicach normy). Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Co do brania oleju to nie ma reguly. Nowe biora, stare nie. 220kkm i ani kropli nie lyka, a leje mu najtansze (z przyczyn oczywistych). Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
^BerZerK^ Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Tak najlepiej nalac zwykły mineral (najlepiej z beczki bo taniej) w jakims podejzanym warsztacie no ale jest tanio no nie? Ja nie mowie zeby lac olej po 100zł za litr ale dobry syntetyk i tyle a nie jakisz mineralny szit Tak btw widział ktos zdjecia oleju mineralnego wystawionego na dwor przy temp -20? pewnie nie wyglada jak miod icon_lol.gif pozdro dla waszych silnikow w trakcie pierwszych minut pracy zimą.... O ile mnie wzrok nie myli to napisalem Mobil1 5w50. Wiec gdzie widzisz cos o oleju mineralnym? Jesli 35zl za litr to dla ciebie cena mineralnego, to coz.. jestes ciezki frajer ktory daje sie ladowac przy wymianie oleju - glupie zdanie no nie? ale tak samo jak twoja wypowiedz. Przy -20 kazdy olej gestnieje, silnikowy czy w skrzyni czy w moscie i nie ma bata na to. Aha ty myslisz ze do kazdego silnika mozna lac syntetyka? Hm to ciekawe, alfy fabrycznie zalewane sa selenia polsyntetyk, czesc peugeotow i fordow ma 10w30 olej longlife - uwazaj - polsyntetyk. VW tak samo. A no i wlej do parunastoletniego silnika znajomemu topowy syntetyk. Ciekawe co bedzie predzej - zacznie brac czy sie rozcieknie. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zayonnc Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2006 BTW oleju z mineralnego na syntetyczny nie wolno zmieniać od razu, jeżeli już ktoś decyduje się na taki (bezsensowny?) krok to musi po drodze zaliczyć półsyntetyk. A moim zdaniem jeżeli był już lany mineralny to syntetyk lub półsyntetyk można zalać dopiero po generalnym remoncie silnika. A o żywotności silnika decyduje też wiele innych czynników a nie tylko olej. Pierwsza sprawa to nie jeździć z usterkami (albo przynajmniej jak najbardziej to ograniczyć) a kolejna to wymieniać filtry i paski kiedy jest na to czas (tak jak zaleca producent) no i czasami warto wcisnąć gaz i pokręcić go trochę na wyższych obrotach (tak dla przeczyszczenia). Aha ostatnia rada tyczy się głównie silników wysokoobrotowych, nie wiem jak jest w innych. Pozdrawiam Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Misiu15go Opublikowano 4 Sierpnia 2006 Zgłoś Opublikowano 4 Sierpnia 2006 (edytowane) O ile mnie wzrok nie myli to napisalem Mobil1 5w50. Wiec gdzie widzisz cos o oleju mineralnym? Jesli 35zl za litr to dla ciebie cena mineralnego, to coz.. jestes ciezki frajer ktory daje sie ladowac przy wymianie oleju - glupie zdanie no nie? ale tak samo jak twoja wypowiedz. Przy -20 kazdy olej gestnieje, silnikowy czy w skrzyni czy w moscie i nie ma bata na to. Aha ty myslisz ze do kazdego silnika mozna lac syntetyka? Hm to ciekawe, alfy fabrycznie zalewane sa selenia polsyntetyk, czesc peugeotow i fordow ma 10w30 olej longlife - uwazaj - polsyntetyk. VW tak samo. A no i wlej do parunastoletniego silnika znajomemu topowy syntetyk. Ciekawe co bedzie predzej - zacznie brac czy sie rozcieknie. "Ciezki frajer" to mozesz byc ty a mowic tak sobie mozesz do swoich kumpli a nie do mnie "ktory daje sie ladowac przy wymianie oleju" nie daje sie "ładowac" bo nie mam samochodu nawet gdybym miał zmienił bym sobie sam olej wiec n/c A czy ja mowie o zmiania z mineralnego odrazu na pełny syntetyk ktory zrobi spustoszenie w silniku i wypłucze cały nagar nie ja mowie o delikatnym przejsciu od połsyntetyka zawierajacego słabe srodki myjace do połsyntetyka ktory dosc dobrze wymyje silnik potem taka sama praktyke zaczoł bym z syntetykiem... Tak zgadza sie kazdy olej gestnieje ale syntetyk przy -20 stopni nadal sie "leje" a mineralny przyjmuje konsystencje miodu chyba widzisz roznice? pewnie nie bo jestes jak to nazwałes "ciezkim frajerem" Edytowane 4 Sierpnia 2006 przez Misiu15go Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...