Skocz do zawartości
Macho

Jakim wozem jeździsz? - motoryzacja

Rekomendowane odpowiedzi

Ford Scorpio Kombi 93r GHIA - 2.0l DOHC

Ford Sierra HB 89r - 2.3D (pordzewialy staruszek)

 

feluś

Wez sobie na wstrzymanie bo glupoty wypisujesz.

Jak dla mnie moga sie scigac nawet i 300km/h byle nie na ruchliwej drodze i nie wyprzedzac na 3-go.

A stare nie oznacza wcale gorsze bo taka Sierra Cosworth z 83r to wiekszosc dzisiejszych "sportowych" samochodow wciagnela by nosem i wcale nie bal bym sie jechac z V-max.

 

Powerslave

I to jest wlasnie gadanie goscia ktory uwaza ze uzywane z zachodu to jest "bee", kupa zlomu nadajaca sie na szrot i popierajacy samochody nie starsze niz 3-4 lata. Nawet jezeli to jest CC, SC lub Matiz (bez urazy dla wlascicieli).

Wole takiego >10 letniego "grata" niz cos co po polskich drogach przejezdzilo 3-4 lata, ma wiecej jak 40kkm i nie pochodzi od starszego pana.

Przykro mi z powodu twojego kumpla ale uwierz ze to nie jest wina samochodu tylko ktos na "gorze" zadecydowal ze na niego czas i tak to sie skonczylo. Jak sam powiedziales byl to kapec wiec moglo sie to przytrafic nawet w Merolu S600 co przy tej predkosci tak samo by sie skonczylo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I to jest wlasnie gadanie goscia ktory uwaza ze uzywane z zachodu to jest "bee", kupa zlomu nadajaca sie na szrot i popierajacy samochody nie starsze niz 3-4 lata. Nawet jezeli to jest CC, SC lub Matiz (bez urazy dla wlascicieli).

Wole takiego >10 letniego "grata" niz cos co po polskich drogach przejezdzilo 3-4 lata, ma wiecej jak 40kkm i nie pochodzi od starszego pana.

Przykro mi z powodu twojego kumpla ale uwierz ze to nie jest wina samochodu tylko ktos na "gorze" zadecydowal ze na niego czas i tak to sie skonczylo. Jak sam powiedziales byl to kapec wiec moglo sie to przytrafic nawet w Merolu S600 co przy tej predkosci tak samo by sie skonczylo.

1305515[/snapback]

ja mam seicento :D i wcale nie krytykuje uzywanych aut bo po wakacjach sam mam zamiar jakies kupic, ale na pewno nie bede nim szalal do kresu jego mozliwosci (mozliwosci z czasow gdy bylo nowe!)

 

nie mysl takze, ze jezdze wolno, wprost przeciwnie, ale za to z glowa i znam mozliwosci samochodu i nie wykraczam po za nie sadzac "aaaa co tam uda sie" albo robiac jakies popisy przed dziewczyna/kolegami, jestem za nich odpowiedzialny wiec zanim cos zrobie mysle

 

hehe porownanie golfa II do S klasy to jak porownanie piernika do wiatraka :P

 

 

edit: z czipem to jest tak jak z prockiem, po prostu podkrecanie silnika przy uzyciu komputera :) nie da sie we wszystkich, ale jedynie w tych autach, w ktorych parametry silnika sa zapisane w komputerze pokladowym (haha sa trafniejsze okreslenia, ale nic innego mi do glowy nie przyszlo:P) i mozna je modyfikowac - chyba tak wyglada sprawa :)

Edytowane przez Powerslave

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobra fajnie ;] ale powie mi ktos o co chodzi z ta wymiana czipu? :>

1305558[/snapback]

Zalezy w jakim silniku. Glownie chodzi o to ze modyfikowana jest mapa wtrysku paliwa oraz wyprzedzenie zaplonu. Rowniez usuwane sa takie bzdety jak "ochrona srodowiska" i przez to samochod ma wieksza moc.

W samochodach z turbo oraz w silnikach TD przyrost mocy jest wiekszy bo jest wieksze pole do popisu.

Odrazu powiem ze jezeli ktos sie by na cos takiego decydowal to niech pojedzie do jakiejs firmy ktora sie tym zajmuje a nie kupuje jakies POWER BOXy i tego typu wynalazki bo mozna sobie troche autko uszkodzic. ;)

 

Powerslave

Moze kiepskie porownanie ale przy takiej predkosci w obu autach masz takie same szanse na przezycie i zadne napinacze, poduszki, ABS'y, EBS'y tylka ci nie uratoja a samochod podobnie bedzie wygladac (w S600 bedzie wiecej zlomu) ;) .

Edytowane przez Feluke

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ford Scorpio Kombi 93r GHIA - 2.0l DOHC

Ford Sierra HB 89r - 2.3D (pordzewialy staruszek)

 

feluś

Wez sobie na wstrzymanie bo glupoty wypisujesz.

Jak dla mnie moga sie scigac nawet i 300km/h byle nie na ruchliwej drodze i nie wyprzedzac na 3-go.

A stare nie oznacza wcale gorsze bo taka Sierra Cosworth z 83r to wiekszosc dzisiejszych "sportowych" samochodow wciagnela by nosem i wcale nie bal bym sie jechac z V-max.

 

to ty sobie feluke weż na wstrzymanie , niech jeźdzą 300 na godzine byle nie po ruchliwej drodze i niech nie wyprzedzaja na 3: człowieku to co powiedziałeś jest tak idiotycznie debilne że az nie chce mi sie komentowac chyba 10 letnie dziecko wie nawet dlaczego 200 na go na torze a nie na drogach publicznych , pusta droga a cos wyjedzie itp. Wasza sprawa. W zeszłym roku zgineło w 2 wypadkach 3 moich dobrych kolegów(pruli własnie ze 140) z 2 lata temu inny znajomy (pod ciezarówke za wysoka predkosc) z 4 lata wczesniej dobry przyjaciel mojej dziewczyny. Na pogrzebie tych gosci 3 byłem w zeszła zime mieli 20-pare lat. Jezdziłem 3 lata suzuki swiftem 1.6 110 km chyba inigdy nie przekroczyłem 120 a w miescie 100(ciota ze mnie nie). A co do paru letnich samochodów to pewnie moga byc w super stanie regularne kontrole itp ale wiekszosc tych 12 letnich fur którymi robicie rekordy po 200km/h stanu idealnego nie prezentuja. Za duzo moich znajomych zgineło, sam przezyłem 2 niegroźne wypadki żeby sie rajcowac adrenalina wten sposób. . EOT ja juz nie dyskotuje na ten temat bo szkoda mi zdrowia

 

 

Takich gnoi jezdzacych po 200 na godzine(niezaleznie gdzie w polsce na drogach publicznych) to bym normalnie na smierc zaje....

Edytowane przez feluś

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moze kiepskie porownanie ale przy takiej predkosci w obu autach masz takie same szanse na przezycie i zadne napinacze, poduszki, ABS'y, EBS'y tylka ci nie uratoja a samochod podobnie bedzie wygladac (w S600 bedzie wiecej zlomu) ;) .

1305584[/snapback]

a nie uwazasz, ze cala konstrukcja S klasy jest kilka razy mocniejsza od tej z 20 letniego golfa?? bo ja tak uwazam... predkosc duza, ale szanse by przezyc w takim mercu masz o wiele wieksze i tu sie moim zdaniem nie ma co sprzeczac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a nie uwazasz, ze cala konstrukcja S klasy jest kilka razy mocniejsza od tej z 20 letniego golfa?? bo ja tak uwazam... predkosc duza, ale szanse by przezyc w takim mercu masz o wiele wieksze i tu sie moim zdaniem nie ma co sprzeczac

1305749[/snapback]

No jest kilka razy mocniejsza ale przy takiej predkosci niewiele ci to da i szanse przerzycia sa na pewno wieksze w mercu ale to wszystko zalezy od pretkosci co innego 100 150 a 200 bo z 200 to kazdy nawet najlepszy samochód sie roz..... :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no to jest super.... kumpel kupil w wakacje golfa II, sprawdzil go bardzo dokladnie w warsztacie brata, full sprawny, pojechal z K-c do Krakowa autostrada by go przetestowac... nie wrocil...

 

on tez lubil jezdzic szybko, ale zlapal lacia i przy lekko ponad 160km/h wylecial z drogi....

 

za nim kolejny z Was bedzie chcial rozpedzic sie >10 letnim gratem "z zachodu" zastanowcie sie czy warto tracic zycie dla chwilowego podniecenia :mur:

1305099[/snapback]

 

Akurat nie jeżdżę 10 letnim zabytkiem z zachodu, tylko 4 letnią meganką. Jak widzę że nie ma warunków do szybkiej jazdy to jeżdżę spokojnie, ale jak znajdę jakąś dobrą drogę to aż się noga cięższa staje :D Może dlatego że jestem młody i głupi, no ale nic na to nie poradzę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla zabawy [niestety brata ale daje pośmigać] - Gokart - 200ccm ok.9 PS Benzyna VPower :blurp:

Fura ojca - Polonez "Przejściówka" 1.4L 80KM Benzyna/Gaz (czasem odmule silnik :razz: )

Na codzień - Honda Accord 1.8S V-TEC ~155KM (Wydech z nierdzewki + srumiennica łuskowa, średnica 5cm zakończone tłumikiem Malon KM [tez efekty basu lecz cichutkie mruczenie].

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

felus:

A gdzie ja tez w Polsce moge sobie pojezdzic na jakims torze ?

 

Poza tym 200 km/h to dla niektorych jakas super zawrotna predkosc, a przeciez na autostradach w Polsce i 250 km/h na niektorych odcinkach mozna jechac, na zachodzie rowniez sie tak szybko jezdzi albo i jeszcze szybciej - jest jeden podstawowy warunek, jesli sie jedzie tak szybko, to napewno nie jakims malym samochodem, ktory przy takiej predkosci prawie lata (matizy to juz przy 120 maja tak slaba przyczepnosc ze szkoda gadac), samochod powinien trzymac sie drogi i w takim przypadku na autostradzie, gdy sa warunki zagrozenie jest minimalne.

Twierdze wrecz, ze jezdzenie 200 w odpowiednich miejscach jest bezpieczniejsze czasem, niz jezdzenie po miescie 80

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja nie twierdze ze jazda 200 na godzine na 4 czy 5 pasmowej autostradzie np w niemczech jest be alei tak jest nie wskazana to troche za duzo. no i napewno nie 12 letnim gratem po tuningu(no ale to tez od stanu zalezy) mi chodzi o tych debili co na naszych 2 pasmówkach sobie zapierdallllaja 190 .pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mutos wymiatasz. Jaki to ma silnik?

Widzialem co potrafi zrobic spod swiatel trampek @ VW inside ;)

Mój trampek to Zweitakt Klasik ;) Czysto teoretycznie 26 koni ;) Ale jak się umie to można spalić gumę i ruszyć z piskiem. Przyspieszenie ma całkiem całkiem jak na taki antyk (lepiej niż maluch czy np. CC 700) ale predkość maksmyalna kuleje (ok 100 - 110 km/h). Trampek ma zrobione małe OC ;) Jest w nim lekkie sprzęgło, dopieszczony gaźnik (polerka + nowe rozpylacze) no i domowe doładowanie czyli dodmuch z głównej dmuchawy. W planie modyfikacja wydechu (większa średnica "rury" wychodzącej z kolektora). Zrobiłem też w nim trochę wnętrze - deskę rozdzielczą "obiłem" niebieską wykładziną. Prędkościomierz zyskał niebieskie podświetlenie "neonem" (rurka + żel do włosów + diody). Lampki kontrolne zmienione na LEDy. Prędkościomierz i ekonomizer zyskały białe tarcze. W wolnej chwili zrobie drzwi (porządnie obiję materiałem).

 

Niesty od dłuższego czasu trab stoi na podwórku :( Nie zdązyłem się nacieszyć nowym gaźnikiem i dodmuchem. W święta przy jeździe na wprost przy prędkości 30 km/h strzelił mi prawy tylni wahacz :( A praca nie daje mi czasu na poszukanie nowego :(

 

Co do trampków z silniekm Polo....

Fajne odgrzenie, ale wykonaie kuleje. Usterki są trudniejsze do usunięcia. Rama trzymająca platiki jest niestety gorszej jakości - w wielu egzemplarzach po prostu gnije :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój trampek to Zweitakt Klasik ;) Czysto teoretycznie 26 koni ;) Ale jak się umie to można spalić gumę i ruszyć z piskiem. Przyspieszenie ma całkiem całkiem jak na taki antyk (lepiej niż maluch czy np. CC 700) ale predkość maksmyalna kuleje (ok 100 - 110 km/h). Trampek ma zrobione małe OC ;) Jest w nim lekkie sprzęgło, dopieszczony gaźnik (polerka + nowe rozpylacze) no i domowe doładowanie czyli dodmuch z głównej dmuchawy. W planie modyfikacja wydechu (większa średnica "rury" wychodzącej z kolektora). Zrobiłem też w nim trochę wnętrze - deskę rozdzielczą "obiłem" niebieską wykładziną. Prędkościomierz zyskał niebieskie podświetlenie "neonem" (rurka + żel do włosów + diody). Lampki kontrolne zmienione na LEDy. Prędkościomierz i ekonomizer zyskały białe tarcze. W wolnej chwili zrobie drzwi (porządnie obiję materiałem).

 

Niesty od dłuższego czasu trab stoi na podwórku :( Nie zdązyłem się nacieszyć nowym gaźnikiem i dodmuchem. W święta przy jeździe na wprost przy prędkości 30 km/h strzelił mi prawy tylni wahacz :( A praca nie daje mi czasu na poszukanie nowego :(

 

Co do trampków z silniekm Polo....

Fajne odgrzenie, ale wykonaie kuleje. Usterki są trudniejsze do usunięcia. Rama trzymająca platiki jest niestety gorszej jakości - w wielu egzemplarzach po prostu gnije :/

1306279[/snapback]

dobry trampek nie jest zły :D niektórzy tunningują trampki i syrenki i jezdzą w KJS/RallyCrossach :) (choć teraz raczej zadko, najwięcej jest kaszli i sc/cc)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie - co to znaczy że sprzęgło się ślizga ?? ;]

1306659[/snapback]

To znaczy, ze gdy wdepne gaz do dechy to tak jakbym jednoczesnie delikatnie sprzeglo wcisnal.

Czyli po prostu obroty rozna bardziej niz samochod przyspiesza.

Sprobuj na polsprzegle dodac gazu do dechy to bedziesz wiedzial o co chodzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obecnie to jezdrze Fiatem Punto II z taka literka [L] na dachu :lol:

1306668[/snapback]

 

Witam w klubie, ja jezdze Oplem Corsą ale podobno i Puntem mam sie przejechac :D

 

04.04 mam egzamin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam w klubie, ja jezdze Oplem Corsą ale podobno i Puntem mam sie przejechac :D

 

04.04 mam egzamin

1306735[/snapback]

powodzenia i uważaj - ponoć w krośnie (czy aby nie tam zdają ludzie z Sanoka?) na 90% dróg jest ograniczenie do 40km/h :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To znaczy, ze gdy wdepne gaz do dechy to tak jakbym jednoczesnie delikatnie sprzeglo wcisnal.

Czyli po prostu obroty rozna bardziej niz samochod przyspiesza.

Sprobuj na polsprzegle dodac gazu do dechy to bedziesz wiedzial o co chodzi.

1306704[/snapback]

no to masz spalone sprzeglo... kuzyn tak mial ze jak dawal gaz to sie obroty sie zwiekszaly, ale auto wolno przyspieszalo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mutos wymiatasz. Jaki to ma silnik?

Widzialem co potrafi zrobic spod swiatel trampek @ VW inside ;)

 

A ja jeżdżę T25A2 (kto wie, to wie co to. Kto nie wie- jego strata :P) i poldkiem 1.6 (chyba już tu pisałem o poldku :D ).

1305432[/snapback]

 

To jest czołg :wink: ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...