Varrol Opublikowano 25 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 25 Marca 2006 Chcialbym miec tak wyskalowany predkosciomierz ;) Jeszcze żeby silnik pozwalał dojść chociaż do połowy skali :D Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yotomeczek Opublikowano 26 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2006 ... i ostatnie [; wie ktos moze ile kosztuje wizyta na hamowni?? u CHojnackiego 150PLN ale jest gdzieś nieustająca promocja i chyba <100 ... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxim Opublikowano 26 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 26 Marca 2006 astraII 1.7dti 75kucy:P dlaczego nie ma sesu? na forum street raceing czytalem ze jest porzadanym i kozystnym dla silnika jazda w pelnym zakresie obrotow.przy 4krpm fajnie turbo gwirzdze :D Prawdopodobnie nie ma żadnego ogranicznika prędkości, a to że jej vmax wynosi 175km/h to wina zbyt długiego 5 biegu. Przy prędkości 175Km/h i obrotach 3,5krpm silnik ma za mało mocy żeby pokonać opór aereodynamiczny. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk555 Opublikowano 28 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2006 Czesc, czy kumno Hondy CRX z 1991r. sie oplaca??Wiem ze troche stary samochod ale bardzo podoba mi sie jej wyglad szczegolnie tyl i osiagi. Co myslicie o tym: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C1014220 http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C871230 W tym roku bede mial 19lat, czy te autko byloby dobre dla mnie??Boje sie czy za 2lata ten samochod nie bedzie nadawal sie tylko jako ozdoba ogrodka :lol: czy sie nie rozleci, bo w sumie 16lat to sporo. Jak myslicie czy moze wyrwac jakiegos Civic'a?? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 28 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2006 Typowe japonskie szlifierki. Spoko wozidelka ale loteria jak cholera. Kupisz ladnego ale moze sie rozleciec cosik w nim. Przewaznie malolaty w tym jezdza i pewnie nie oszczedzaja. Kup, pobaw sie, sprzedaj. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rob@k Opublikowano 28 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2006 (edytowane) Hehe, niestety nie ;). Moja fura nie posiada takich eleganckich alusów ;). Tak apropo. Ma ktoś namiary na takie alusy : Nie ukrywam że, są z kosmosu. Cena pewnie też ale mam nadzieje że, się miło zaskocze... edit: podpowiem iż są to BBS'y :) GuC!o^ to sa pewnie BBS RS model ktory w poprzadnym stanie (pomalowany z wypolerowanymi rantami) jest cholernie drogi. Znam ludzi ktorzy skupuja te felgi, odnawiaja je i potem sprzedaja na niemiecki ebayu. W polsce musisz liczyc sie z cena od 600 zl w gore. Odwiedz forum www.cultstyle.pl/forum tam najszybciej znajdziesz takie felgi. Tu masz kilka aukcji z tymi felgami: BBS 1 BBS 2 BBS 3 Edytowane 28 Marca 2006 przez Rob@k Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
telewizjaprzezinternet Opublikowano 28 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2006 Ja to jeżdże malaczem z 1982 roku. Zazwyczaj coś siępsuje średnio co 40 km. Ale jest klimacik :) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vejita Opublikowano 28 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2006 I jeden madry !! Wazny jest klimat.... ostatnio jak tyralem maluszka 60km/h to prawie tylny wachacz nie odpadl :> Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Swatkat Opublikowano 28 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2006 I jeden madry !! Wazny jest klimat.... ostatnio jak tyralem maluszka 60km/h to prawie tylny wachacz nie odpadl :> Klimat ważny ale co to za przyjemność jeździć sypiącą sie 126tką? Co innego zadbany, doinwestowany egzemplarz. Szkoda że ludzie traktują maluchy jak jeżdżące kurniki.... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
balrogPL Opublikowano 28 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2006 No szkoda... mogliby zalozyc jakies BBSy, skrzydlo na dach, halogeny, oooo sciagnac ogranicznik i pedzic 132 km/h to dopiero klimacik :D a ja mam 20 letnia malage w dieselku i trzymie sie jak nowiutenka honda ;) tyle ze ostatnio ja przytarlem i miesiac w garazu stala :( jeden z niewielu + to niskie spalanie :)) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daniel_konio Opublikowano 28 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2006 (edytowane) no a ja smigam maluszkiem z 1977 roku (w tym roku wprowadzono do malucha silnik 650 o ile sie nie myle), zadbany, ma najechane tylko 66 tysiecy (inwalida nim jezdzil), posiada skorzana tapicerke w kolorze kremowym :D a pocina sie nim jeszcze 100 km/h. Przyspieszenie od 0-80 w jakies 25 sekund :D (do 100 troszke wiecej :D) i kupilem go uwaga uwaga za 100 zlotych (bo to od znajomego :D). Poprostu cud miod. Ale mi sie tralilo ehhh nie ma to jak maluszek :D Edytowane 28 Marca 2006 przez daniel_konio Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fipa Opublikowano 28 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 28 Marca 2006 Jeszcze w tamtym roku mielismy zielonego maluszka również z 77 roku. Silnik mial tylko splanowaną głowice i zmieniony dolot powietrza, a Vmax bylo na poziomie 120km/h. Z tym sprzetem wiazalo sie duzo historii.. Nim tak naprawde nauczylem sie jezdzic, mialem pierwsze obtarcia (przy wyjezdzaniu z garazu), zaznajomilem sie z ogolnymi zasadami co do eksploatacji, napraw. Przez kilka ostatnich lat nigdy nie był zamykany, podchodziło sie bez kluczyka, zapłon był w dodatkowym przełączniku (pseudo włącznik swiateł) a rozrusznik jeszcze obok ręcznego. Nikt, kto nie wiedzial, gdzie jest zapłon i 'hebel' (ukryte odciecie prądu od aku) nie potrafil nim odjechac ;) Nie zdarzylo sie, zeby ktokolwiek próbowal sie do niego dostac, gdyz wyglądał obskurnie - cały w roznego odcieniu zielone łaty (ojciec nie pozwolił, aby zeżarła go rdza - gdzie tylko cokolwiek wyłazilo od razu zeszlifowane, polozony podklad i farba). Podwozie takze bylo zabezpieczone na lata wieloma warstwami smarów, lepików, smoły.. Podłoga byla nietknieta przez rdze, technicznie tez wszystko sprawne, tylko ta karoseria... Wygladał nie najlepiej, bo wiele lat stał u kolesia 'na kołkach' pod drzewem, a moj ojciec dostał go za wykopanie sadzawki (mamy koparkę, teraz juz dwie). Wszak wygląd nie jest najważniejszy, wiec sprzet sluzyl nam wiele lat. Byl bezawaryjny, tzn wszelkie pomniejsze naprawy i regulacje wykonywane byly na bieżąco, a awarii unieruchamiajacych auto nie bylo. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
greg505 Opublikowano 29 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2006 a moj punciaczek ostatnio juz przegina 12l/100km :legal: przypomne 1.2 8v 60KM (gaz) i to wcale nie przy ostrej jezdzie :? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fipa Opublikowano 29 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2006 Jaka instalacja LPG? Jesli starsza, to moze powinienes tą śróbowa regulacją dawki gazu pokręcic? U mnie można tym regulowac spalanie od 7,5l do nawet 10l. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
greg505 Opublikowano 29 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2006 (edytowane) ktorej generacji to nie pamietam ;) chyba na pojedynczym wtrysku jak zmniejszysz "zuzycie" srobka to widac odczuwalny spadek mocy? nie ma u mniej jej w nadmiarze wiec rozumiesz :P Edytowane 29 Marca 2006 przez greg505 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 29 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2006 Niezle te wloskie silniki. Kolega w pracy ma Alfa Romeo 145 1,4l TS ssie mu ponad 12l gazu oczywiscie przy oszczednej jezdzie :] Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
greg505 Opublikowano 29 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2006 hehe u mnie siedzi z Lanci ;) na samym poczatku w miescie nie przekraczal 8.5, dawno takiego wyniku u siebie nie widzialem ;/ Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fipa Opublikowano 29 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2006 ktorej generacji to nie pamietam ;) chyba na pojedynczym wtrysku jak zmniejszysz "zuzycie" srobka to widac odczuwalny spadek mocy? nie ma u mniej jej w nadmiarze wiec rozumiesz :P Nie, spadek jest minimalny/prawie nie odczuwalny. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Radeon Opublikowano 29 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2006 kolega ma zagazowanego punto 2 tez 1.2 60KM (pewnie po zagazowaniu kilka zdechlo :/ ) ale przy butowaniu pali mu srednio 8-10l/100km, instalacja z przed 3lat. a trzeba liczyc sie z tym ze gaz niby bardziej kaloryczny, to aby uzyskac osiagi jak na benzynie spalanie gazu musi byc 20-25% wieksze niz benzyny... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilo23 Opublikowano 29 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2006 Ktos z was leje do baku ukraińską benzyne :mrgreen: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kamilo23 Opublikowano 29 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2006 Ja akutalnie leje , ale nie jestem do końca pewien czy to dobry pomysł na ukraińskim paliwie jeżdże od roku 2005r. Ale coś mi sięwydaje że samochodowi brakuje kopa w końcu 131 KM to powinno mieć odejście a tu czasem zgaśnie :-| Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stark Opublikowano 29 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2006 Co do spalania gazu to niezłe te wasze potworki (szczególnie to Punto). W ojca Senatorze 3.0 24V przy normalniej jeździe w okresie zimowym było ok 13l/100km. Instalacja prosta, z odcięciem wtryskiwaczy, czyli chyba II gen. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
greg505 Opublikowano 29 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2006 kamilo w koncu cala ukraina jezdzi na tym paliwie ;) piotrek ja tez chce taki silnik i takie spalanie :P Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stark Opublikowano 29 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2006 (edytowane) piotrek ja tez chce taki silnik i takie spalanie :P Nic nie stoi na przeszkodzie, te samochody są teraz tanie w miare. Zobacz na allegro, wszyscy od nich uciekają, bo jednak swoje wciągają. Więc po co przepłacać skoro i tak się nie wykorzysta mocy Edit: (to oczywiście nie jest moje zdanie, bo choć to stado, które miało 204 koni, nieco się uszczupliło, to i tak ma czym się pochwalić). Edytowane 29 Marca 2006 przez _piotrek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
5hiva Opublikowano 29 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2006 (edytowane) W ojca Senatorze 3.0 24V przy normalniej jeździe w okresie zimowym było ok 13l/100km.Cos mi sie nie chce wierzyc.. (no offence) Moj iksem (tez 3.0V6 24V 200KM wiec silniki w miare podobne) pali w miescie w zimie 17-19 benzyny, bo gazu nie mam.. Mondeo kumpla 2.5V6 24V na sekwencji w miescie przy spokojnej jezdzie pali 14L co uwazam za naprawde dobry wynik. Audi 100 2.3 drugiego kolegi, pali 13-15 gazu w miescie. Nie wspominajac o lanosie 1.5 - ok 10L. Wiec jakim cudem Tobie udaje sie zejsc do 13L??? Oddam wszystko za tak duze auto z 200-tu konnym silnikiem i takim spalaniem :] Edytowane 29 Marca 2006 przez Lord_Shiva Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fipa Opublikowano 29 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2006 Mojego przyjaciela Audi 100 2.3 kombi w gazie pali w miescie 13 przy normalnej jezdzie, takze wynik potwierdzam. Moze czesc rozbieznosci jest spowodowana typem naszego 'miasta'. U mnie to raczej wieś (no dobra, nie przesadzajmy ;)), co innego jest w Warszawie, gdzie co chwile stoisz na swiatłach itd.. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stark Opublikowano 29 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2006 Jasne, że spalanie na różnych silnikach jest różne. Ja równie dobrze mógłym poddawać w wątpliwość 12l tego Punciaka n/o. Może na plus dla Senatora działa fakt, że ojciec jest mechanikiem samochodowym i już tam sobie wszystko po swojemu ustawił. Choć trzeba przyznać, że na początku użytkowania po kupnie, spalanie w mieście (poranne dojazdy do pracy) dochodziło do 18-19 litrów. Ale widać regulacja fajna sprawa, swoje robi. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Grzechu_1990 Opublikowano 29 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2006 A ja Wam powiem że maluch to ma swój klimat, sam chciał bym mieć takiego i pomykać chociaż do szkoły albo grzebać przy nim ;] Nawet padł między kumplami żart żeby kupić malucha i zrobić derby :P BTW Co lejecie do malucha jak go macie?? I co lejecie ogólnie?? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stark Opublikowano 29 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2006 A ja Wam powiem że maluch to ma swój klimat, sam chciał bym mieć takiego i pomykać chociaż do szkoły albo grzebać przy nim ;] Nawet padł między kumplami żart żeby kupić malucha i zrobić derby :P BTW Co lejecie do malucha jak go macie?? I co lejecie ogólnie?? Jak chcesz klimat i chesz dłubać to idealnym rozwiązaniem będzie stare Mini. Podobno jego niezawodność polega na tym, że możesz być pewnien, że za chwile coś szlag trafi (najczęściej [ciach!]ły). Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tukamon Opublikowano 29 Marca 2006 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2006 Co lejecie do malucha jak go macie?? I co lejecie ogólnie??ja tam czasem mu leje do baku, skubaniec nawet na wodzie kolonskiej w spreju pojedzie lmao co za pytanie Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...