MARTiiii Opublikowano 6 Listopada 2003 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2003 Od miecha mam ciągłe problemy z moim kompem. W tym czasie nic nowego nie instalowałem. Tak samo nie grzebałęm w biosie, czy w samych ustawieniach wina itp. Mój Komp: Athlon 2000(palomino 55-60C) niepodkręcany ma z 1,5 roku, Soltek DRV4, 3x256ddr (2700), Baraccuda IV (3 partycje), Radek 8500, Audigy, 2xcdrom, stacja 3,5, zasilacz Megabajt 300W, 2 wentylatory 80mm (proc i obudowa) + 2x40mm, no i dwa systemy zawsze (98 oraz XP na 2 partycjach). Objawy: Pracujesz sobie na kompie jednego dnia, wyłanczasz go, a następnego dnia gdy go uruchamiasz twym oczom ukazuje się komunikat "Brak dysku, prosze włożyć dysk systemowy" - czyli nie da się uruchmić ani 98SE, ani XP bo oba padaja. Pozostaje tylko reinstall całości. Ostanim razem nawet 30min nie wytrzymal po zainstalowaniu wszytkiego od nowa w tym oprogramowania. Przegladalem sobie strony www i nagle boom wszystko znika i tylko tapeta zostala. Po restarcie, wiadomo co ;( @&*^#&@, "Brak dysku bla blabla" i znowu wszytko od nowa. I co wy na to?? Co to do cholery moze byc, bo ja juz nie ma zadnych pomyslow?? Po ostatniej instalacji zamiast tamtych przypadłości, ciągle restartuje mi się komputer (pod XP) nie zależności w czasie. W ciągu 4 godzin, ok. 5 razy w tym 2 x pod rzad. Jedynie co zmieniłem to odłączyłem naped 3,5 oraz 1 wiatrak 80mm. Diagnostyka: Używam FireWalla Symantec 2003 po aktualizacji najnowszej oraz mks nic nie wykrywaja, żadnych virow itp. DiskWizard i inne do HDD nie wykrywaja zadnych bledow na mojej Baracudzie - dysk oki, wymienilem tasiemki na wszelki wypadek. Proc niby chodzi dobrze, zadnych innych problemowa z uzytkowaniem kompa nie ma. Wszystko dziala szybko i sprawnie. Ogolnie zadnych zwiechow, spowolnien, problemow z grami, programami, wszystko oki. Tylko ... (czytaj objawy) ( I co wy na to?? Ja w tejc chwili zwalam na slaby zasilacz - chodz nie wiem co on moze miec do tego, jak przeez 1,5 roku bylo oki. ???? HEEELLLLLPPPPPPPPPPPP ???? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FumFel_20 Opublikowano 6 Listopada 2003 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2003 czy masz dysk podłaćzony do przez jakas przejściówkę/przedłuzacz molex :?: .Jakie masz napiecia 12V i 5V :?: (miernikiem ofkorz) .Sprawdź jeszcze programem ze strony seagate diegnostycznym dysk Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARTiiii Opublikowano 6 Listopada 2003 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2003 DiscWizarda czyli od Seagate sciagnalem i uzylem - nic nie wykryl, zadnych bledow. Twardziel podpiety bezposrednio do zasilki bez rozgalezien itp. Napiecia: zółty 12.55(56), z czerwonego 4.98 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
FumFel_20 Opublikowano 6 Listopada 2003 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2003 moze masz kabel ide walnięty ? sprawdź na innym. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MARTiiii Opublikowano 6 Listopada 2003 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2003 Tak jak napisałem w opisie już wymieniłem, nic nie dalo. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SGJ Opublikowano 6 Listopada 2003 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2003 Objawy: Pracujesz sobie na kompie jednego dnia, wyłanczasz go, a następnego dnia gdy go uruchamiasz twym oczom ukazuje się komunikat "Brak dysku, prosze włożyć dysk systemowy" - czyli nie da się uruchmić ani 98SE, ani XP bo oba padaja. Pozostaje tylko reinstall całości. Ostanim razem nawet 30min nie wytrzymal po zainstalowaniu wszytkiego od nowa w tym oprogramowania. Przegladalem sobie strony www i nagle boom wszystko znika i tylko tapeta zostala. Po restarcie, wiadomo co ;( @&*^#&@, "Brak dysku bla blabla" i znowu wszytko od nowa. I co wy na to?? Co to do cholery moze byc, bo ja juz nie ma zadnych pomyslow?? Skąd ja to znam?? Mam coś podobnego ale nie tak czesto. Po awari systemu nie wykrywa dysku. Na szczescie pomaga wyjęcie wtyczki zasilania hdd i wsadzenie jej ponownie. Co ciekawe też mam zasilacz Megabajt 300W. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Clavius Opublikowano 7 Listopada 2003 Zgłoś Opublikowano 7 Listopada 2003 sprawdz bolce w wtyczce od hdd, kiedys mialem taki zonk ze jeden byl nadlamany (zaraz przy elektronice) i mialem "swietne" etekty :D Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_gps Opublikowano 7 Listopada 2003 Zgłoś Opublikowano 7 Listopada 2003 Od miecha mam ciągłe problemy z moim kompem. W tym czasie nic nowego nie instalowałem. Tak samo nie grzebałęm w biosie, czy w samych ustawieniach wina itp. Mój Komp: Athlon 2000(palomino 55-60C) niepodkręcany ma z 1,5 roku, Soltek DRV4, 3x256ddr (2700), Baraccuda IV (3 partycje), Radek 8500, Audigy, 2xcdrom, stacja 3,5, zasilacz Megabajt 300W, 2 wentylatory 80mm (proc i obudowa) + 2x40mm, no i dwa systemy zawsze (98 oraz XP na 2 partycjach). Objawy: Pracujesz sobie na kompie jednego dnia, wyłanczasz go, a następnego dnia gdy go uruchamiasz twym oczom ukazuje się komunikat "Brak dysku, prosze włożyć dysk systemowy" - czyli nie da się uruchmić ani 98SE, ani XP bo oba padaja. Pozostaje tylko reinstall całości. Ostanim razem nawet 30min nie wytrzymal po zainstalowaniu wszytkiego od nowa w tym oprogramowania. Przegladalem sobie strony www i nagle boom wszystko znika i tylko tapeta zostala. Po restarcie, wiadomo co ;( @&*^#&@, "Brak dysku bla blabla" i znowu wszytko od nowa. I co wy na to?? Co to do cholery moze byc, bo ja juz nie ma zadnych pomyslow?? Po ostatniej instalacji zamiast tamtych przypadłości, ciągle restartuje mi się komputer (pod XP) nie zależności w czasie. W ciągu 4 godzin, ok. 5 razy w tym 2 x pod rzad. Jedynie co zmieniłem to odłączyłem naped 3,5 oraz 1 wiatrak 80mm. Diagnostyka: Używam FireWalla Symantec 2003 po aktualizacji najnowszej oraz mks nic nie wykrywaja, żadnych virow itp. DiskWizard i inne do HDD nie wykrywaja zadnych bledow na mojej Baracudzie - dysk oki, wymienilem tasiemki na wszelki wypadek. Proc niby chodzi dobrze, zadnych innych problemowa z uzytkowaniem kompa nie ma. Wszystko dziala szybko i sprawnie. Ogolnie zadnych zwiechow, spowolnien, problemow z grami, programami, wszystko oki. Tylko ... (czytaj objawy) ( I co wy na to?? Ja w tejc chwili zwalam na slaby zasilacz - chodz nie wiem co on moze miec do tego, jak przeez 1,5 roku bylo oki. ???? HEEELLLLLPPPPPPPPPPPP ???? Sprawdz tasme do HDD (u mnie to bylo przyczyna). Nie instaluj od nowa systemu, tylko ustaw w biosie bootowanie z CDROM'u i wloz plyte z winem. A po ukazaniu sie menu, uruchom z dysku. W moim przypadku to dzialalo. Co do restartow to najprawdopodobniej zasilacz, chociaz moze byc przez uzywanie programow p2p w trybie active. Jezeli uzywasz jakiegos progsa P2P to przestaw sie na tryb passive Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomcyk Opublikowano 7 Listopada 2003 Zgłoś Opublikowano 7 Listopada 2003 jak mozesz to podaj temperature baraka????? mnie sie tak raz stało ..ale dlatego że "trzaslem " budą jak komp chodził:(:(::(( a te napiecie to podales moze w idle czy w stresie?????? aaa sprawdz moze gdzies masz jakies przebicie ( np z tego codegena)...jaki kabelek wystaje....albo gdzies jest jest po prostu zwarcie Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...