ENCORE, CAMBRIDGE THX... a może LOGITECH Z680 THX ?

[Lumperator]

Witam kolegów eXPertów

 

Często bywam na Fourm, ale rzadko się na nim udzielam.

Chciałbym więc zapytać o kilka spraw odnośnie dobrego sprzętu audio

na warunki komputer-dom :D Chodzą mi po głowie 3 zestawy 5.1:

 

Encore XP2102 - 5x25W + 100W (Razem 225W) 1100,-

Creative Cambridge MegaWorks 550 THX - 5x75W + 150W (Razem 500W) 1600,-

Logitech Z680 THX + dekoder DD5.1 i DTS - 5x62W + 188W (Razem 500W) 2150,-

 

Różnice w cenach są poukładane w pewien ciąg, ale czy jest to

proporcjonalne do możliwości jakimi dysponują ?

 

Mam niewielki pokój (jakieś 15 m2) i zastanawiam się czy ładować się

w te 500W skoro uzyskanie odpowiedniej akustyki w takim pomieszczeniu

jest niemal niewykonalne. Z drugiej jednak strony, barwa dźwięku z

subwoofera Logitecha ustawionego na 50% głośności, a Encore'a ustawionego

na 90% jest nieporównywalnie lepsza. Problem polega na tym, że musze kupić

sptzęt na ładnych parę lat (a może i wiecej!). Encore w sposób niemal

magnetyczny zbliza mnie designem i w miarę dobrymi parametrami. Prawdę mówiąc

już byłem bliski zakupu tego zestawu. Na moje nieszczęście (bądź spore szczęście),

dowiedziałem się, że głosniki firmy Encore lubią się sypać. Nie dane mi było

wsłuchać się w ten dźwięk, ale skoro sklep pozbywa się tego sprzętu, to coś w tym jest.

 

Przeszedłem więc do drugiej fazy, gdzie fala płynie już sporo mocniejsza.

Cambidge 550 certyfikowany znakiem THX i sprzedawany pod postacią CREATIVE'a

daje naprawdę mocne uderzenie, ale również ten zestaw mimo najszczerszych chęci

trochę mnie denerwuje, choć uważam jest to kawał dobrej roboty. Otóż minus jaki

zauważyłem, to zbyt duża dysproporcja mocy setelit do subwoofera: 350:150.

Przy głosnym słuchaniu jest OK, ale przy maksymalnym wysokie tony zagłuszają

niskie, co w efekcie prowadzi do powstania hałasu. Pewnie, że można je ściszyć

z lekka, ale opisuję tu moje pierwsze wrażenie z odsłuchu. Posiadacze tego zestawu,

proszę się na mnie nie obrażać, ale prawa fizyki sa nieubłagane. Ustawienie tej samej

głośności dla wysokiej częstotliwości i niskiej w proporcji 3:1 sprawi, że

zauważalnie bardziej wyeksponowane będa SOPRANY, aniżeli tkwiący w subwooferze BAS.

 

Ostatni zestaw, którego niestety nie słyszałem to LOGITECH Z680 THX.

Patrząc w suche liczby, te głośniki robią najlepsze wrażenie. Prócz tego, że mają

odpowiednio rozdzieloną moc (310:188) i doskonale sprawują się przy muzyce

klasycznej (jak większość głośników Logitech'a), również przeszły test zgodności THX,

mają wbudowany dekoder Dolby-Digital 5.1 i DTS. Wspomnieć też nalezy o dwóch

pilotach, z czego ten uwięziony na kablu robi naprawdę pozytywne wrażenie.

 

I teraz dośc mocno się zastanawiam czy warto wydać te 2150 zł i zabić z miejsca sąsiada,

czy jednak zejśc o piętro niżej i zainwestowac w równie mocnego MegaWorksa.

A może kupić ENCORE'a i resztę kasy władować w jakieś duperele ?

 

Ta 3-cia opcja najmniej mi odpowiada, ale liczę na Wasze sugestie, bo doprawdy,

nie jestem taki, że musze mieć odrazu pełny wypas. Chcę mieć naprawdę dobry dźwięk,

który będzie słuzyć mi przez lata.

 

Na koniec tylko takie małe pytanie:

Dźwięk przesyłać z kompa do wzmacniacza analogowo czy cyfrowo (SPDIF) ?

Pytam, bo różnie ludzie mówią. W zasadzie nie każde cyfrowe rozwiązanie jest odrazu

najlepsze, ale jedno jest pewne: MUSZE MIEĆ SUPER CZYSTY DŹWIĘK (minimalne szumy).

 

Jeżeli dotrwałeś do tego zdania, to wielkie Ci dzięki ^___^

 

Za wszelką pomoc dziękuję na kolanach (pod nimi świeży groch!) ^_^

[Lumperator]

Chciałbym po prostu znać opinie osób, które maja bądź słyszały jeden z tych trzech zestawów. Za pomoc dziekuję z góry.

[Mareczek]

Chciałbym po prostu znać opinie osób, które maja bądź słyszały jeden z tych trzech zestawów. Za pomoc dziekuję z góry.

Daj spokój. Te 500W, to żart. Jeśli już chcesz wydać te ponad 2000zł, to kup Amplituner kina domowego (chociażby Yamaha RX-V440 za 1000zł) i to tego jakiś zestaw głośników (np. Eltax za 1200zł). Będzie to grało o wiele lepiej niż takie komputerowe bzyczki, a i otrzymasz więcej funkcji, trybów, itp (oprócz komputera podłączysz jeszcze DVD, TV, tuner SAT). Oczywiście jakbyś miał więcej kasy, to polecam Kodę, ale w tym wypadku musiałbyś dorzucić jeszcze z 1000zł, tyle że wtedy dostajesz sprzęt o kilka klas lepszy od komputerowych bzyczków (słuchałem, mam porównanie).

Nie zwracaj też uwagi na certyfikat THX nadany Logitechowi, bo to jedynie pic na wodę. Ten certyfikat dostają nawet badziewne głośniki do laptopa za 20USD. Dobre głośniki, w których THX naprawdę ma znaczenie zaczynają się od 2-3tys. Euro, a głośniki kosztujące ok. 230USD (bo tyle te Logitechy kosztują w USA) z certyfikatem THX, to żart.

[Sh4d0W]

Daj spokój. Te 500W, to żart. Jeśli już chcesz wydać te ponad 2000zł, to kup Amplituner kina domowego (chociażby Yamaha RX-V440 za 1000zł) i to tego jakiś zestaw głośników (np. Eltax za 1200zł). Będzie to grało o wiele lepiej niż takie komputerowe bzyczki, a i otrzymasz więcej funkcji, trybów, itp (oprócz komputera podłączysz jeszcze DVD, TV, tuner SAT). Oczywiście jakbyś miał więcej kasy, to polecam Kodę, ale w tym wypadku musiałbyś dorzucić jeszcze z 1000zł, tyle że wtedy dostajesz sprzęt o kilka klas lepszy od komputerowych bzyczków (słuchałem, mam porównanie).

Nie zwracaj też uwagi na certyfikat THX nadany Logitechowi, bo to jedynie pic na wodę. Ten certyfikat dostają nawet badziewne głośniki do laptopa za 20USD. Dobre głośniki, w których THX naprawdę ma znaczenie zaczynają się od 2-3tys. Euro, a głośniki kosztujące ok. 230USD (bo tyle te Logitechy kosztują w USA) z certyfikatem THX, to żart.

No sory pokaż mi komputerowe "bzyczki" do laptopa z THX to dam ci nagrode nobla :-).

 

Po secundo raczej wątpie aby te logitechy nazywać bzyczkami.

[007]

 

Daj spokój. Te 500W, to żart. Jeśli już chcesz wydać te ponad 2000zł, to kup Amplituner kina domowego (chociażby Yamaha RX-V440 za 1000zł) i to tego jakiś zestaw głośników (np. Eltax za 1200zł). Będzie to grało o wiele lepiej niż takie komputerowe bzyczki, a i otrzymasz więcej funkcji, trybów, itp (oprócz komputera podłączysz jeszcze DVD, TV, tuner SAT). Oczywiście jakbyś miał więcej kasy, to polecam Kodę, ale w tym wypadku musiałbyś dorzucić jeszcze z 1000zł, tyle że wtedy dostajesz sprzęt o kilka klas lepszy od komputerowych bzyczków (słuchałem, mam porównanie).

Nie zwracaj też uwagi na certyfikat THX nadany Logitechowi, bo to jedynie pic na wodę. Ten certyfikat dostają nawet badziewne głośniki do laptopa za 20USD. Dobre głośniki, w których THX naprawdę ma znaczenie zaczynają się od 2-3tys. Euro, a głośniki kosztujące ok. 230USD (bo tyle te Logitechy kosztują w USA) z certyfikatem THX, to żart.

No sory pokaż mi komputerowe "bzyczki" do laptopa z THX to dam ci nagrode nobla :-).

 

Po secundo raczej wątpie aby te logitechy nazywać bzyczkami.

 

Jezeli chodzi o najlepsa jakosc dzwieku to raczej uzyskasz na wyjsciu cyfrowym ze wzgledu na male szumy lub praktyczny brak ale tylko gdy masz dobra karte muzyczna .

Jesli chodzi o glosniki to zastanawial bym sie nad Creativ'em a Logitech'em ale bardziej z nastawieniem na Logitecha ladniejszy desing no i chyba lepszy dziek ( pytalem sie ludzi na innych grupach i gosci ktorzy testowali obydaw modele )

[Lumperator]

szanouję twoje spostrzeżenia Mareczek, ale mi chodzi o głośniki do niezbyt dużego pokoju, a nie sprzęt do zabijania sąsiadów. Mam okazję kupić tego Logitecha i chciałbym wiedzieć jak się ten zestaw sprawuje. A karta dźwiękowa - nVidia SounStorm 5.1 na płycie.

[forest kila zbila]

Jesli chcesz na lata -> pokombinuj cos nie-komputerowego

z tych - only logitech nie slyszalem - ale nie slyszalem tez zlych opinii chocby tutaj http://www.bit-tech.net/review/266/5 , co by nie bylo bym sie sklanial do jakiegos wiekszego mocniejszego grania nie-designed dla pc :-)

[P_i_t_t]

Osobiscie w kwestii sprzetu audio nie bawie sie w tego typu zestawy ale jesli masz juz wydac te 2 tys to tylko Logitech (nie daj sie namowic na jakies gow** z Allegro). Bardzo staranne wykonanie, czysciutki dzwiek, dobra separacja kanalow i do 15m2 spory zapas mocy.

 

Podlacz sobie cyfrowo - zero plataniny kabli , bo jest tylko jeden :). Rozwazania filozofow nt. analog/cyfra mozesz wlozyc miedzy bajki :) - przy duuuzo drozszych zestawach mozna dopiero kombinowac.

Bedziesz mial ladnie,przestrzennie, czysto i glosno. Pozdrawiam.