Skocz do zawartości
Gość

LEGO(c) i Wy...

Rekomendowane odpowiedzi

takiego tematu na oslej chyba jeszcze nie bylo...bawiliscie sie lego jak byliscie mlodsi?? a jesli tak to jaka seria wam sie najbardziej podobala??...mi osobiscie do powiedzmy 10 lat to zamki itp..potem juz LEGO Technics (ale bylo i jest cholernie drogie)...teraz mimo iz jestem juz troche (ekhmm:) starszy to cos mi odwalilo i zaczelo mi sie podobac LEGO BIONICLE(cos na wzor Technics)...Technics nadal jest fajne ale te ceny (np. Formula 1 ok 650zeta :? :? )...

 

ps. jak bede mial dziecko to chyba w nocy po kryjomu bede mu podbieral i skladal :wink: :lol: :wink: :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja bawilem sie mniej wiecej od 5 roku zycia a sporadycznie zdarza mi sie i teraz :) (22) . Hm a w sumie sporo mi sie podobalo zaleznie od okresu :) ale zwykle zamki lub kosmos :) teraz sa sliczne zestawy ze star wars (mmm taki imperial destroyer :) ) ale niestety jak mam wydac kase na lego albo na dobra ksiazke czy dolozc do kompa to lego odpada . pozatym mam dziwne wrazenie ze teraz jest o wiele droższe niz bylo kiedys :( (chociaz nigdy nie nalezalo do tanich zabawek) ale to moze jedynie moje odczucie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe fajny topic :) taki...hmm... sentymentalny ;)

 

A klockami LEGO to sie bawiłem od 3 roku życia. Najbardziej popdobała mi sie seria Piraci (taraz chyba już nie ma takiej). Pózniej przerzuciłem sie na Technics z którego mam teraz zrobiony stojak na płyty CD, wiec moge powiedziec ze z LEGO stycznosc mam do dzis ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kajś widziałem lekramę nowych "klocków". Przypomina to bardziej pokemona do samodzielnego montażu niż prawdziwe klocki. Za bardzo pizdrykowate i wymyślne jakieś, jeździ, świeci, piszczy, składa się z pięciu wysokospecjalizowanych części, których za wuja kafla nie można wykorzystać do budowy czegoś innego. Tak przynajmniej wnioskuję z lekram i wystaw.

Też miałem, całe pudło. Stacja benzynowa, horda ludzików i zwierzątek, jakieś drzewka, domki, samochodziki. Wszystko szło zbudować, nawet Świętego Mikołaja, małe miasteczko albo śmieciarkę. Jak będę obrzydliwie bogaty, to sobie kupię cały kontener klocków i będę znów budował domki, krematoria i zamtuzy. Yes. Taka niewinna wizja twórcza - cały pokój przeznaczony na prywatny Legoland.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kajś widziałem lekramę nowych "klocków". Przypomina to bardziej pokemona do samodzielnego montażu niż prawdziwe klocki. Za bardzo pizdrykowate i wymyślne jakieś, jeździ, świeci, piszczy, składa się z pięciu wysokospecjalizowanych części, których za wuja kafla nie można wykorzystać do budowy czegoś innego. Tak przynajmniej wnioskuję z lekram i wystaw.

Też miałem, całe pudło. Stacja benzynowa, horda ludzików i zwierzątek, jakieś drzewka, domki, samochodziki. Wszystko szło zbudować, nawet Świętego Mikołaja, małe miasteczko albo śmieciarkę. Jak będę obrzydliwie bogaty, to sobie kupię cały kontener klocków i będę znów budował domki, krematoria i zamtuzy. Yes. Taka niewinna wizja twórcza - cały pokój przeznaczony na prywatny Legoland.

wlasnie...ja jak bylem maly to koniecznie chcialem miec smieciarke...no i mialem...ale dlaczego akurat smieciarke to nie wiem...

 

btw. pamietacie ducha ktory swiecil?? albo straz pozarna lub policje z odglosem i swiatlami?? to byl bajer

 

btw2. lego IMHO zawsze bylo drogie...a jestem sklonny powiedziec ze teraz jest poniekad tansze niz wtedy(sa oczywiscie tez i drogie zestawy - jak wspomniana formula 1 za 650 zeta, albo postac z Star Wars za 450zeta)...ale i tak zdzieraja z ludzi(podobnie jak modelarstwo - tez kiedys duzo sklejalem ale teraz czolg za 200 stowy i do tego jeszcze farbk to dla mnie za duzo)

 

btw3. sa jeszcze katalogi Lego??? bo to bylo fajne...co jakis czas byl nowy...a teraz jakos sie z tym nie spotkalem..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehehe , cos dla mnie :twisted:

klockami to sie bawilem od niepamietnych czasow , chyba od 6 roku zycia a bawie sie tym do teraz [sporadycznie] . moje ulubione to oczywiscie technics , wypas na maxa :D

 

a co do cen , to n/c...

kiedys za 100 zeta mozna bylo qpic taki zestaw ze szkoda gadac , ja pamietam ze za tyle gdzies mialem taki wypasny czerwony motocykl , ala bugatti. 300x500mm [wys x szer].

 

a modelarstwo tez podrozalo:(( na szczescie farbki trzymaja sie w cenie od jakichs 3 lat , humbrola sa po 4,5zl u mnie , revella ciut drozej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehehe , cos dla mnie :twisted:

klockami to sie bawilem od niepamietnych czasow , chyba od 6 roku zycia a bawie sie tym do teraz [sporadycznie] . moje ulubione to oczywiscie technics , wypas na maxa :D

 

a co do cen , to n/c...

kiedys za 100 zeta mozna bylo qpic taki zestaw ze szkoda gadac , ja pamietam ze za tyle gdzies mialem taki wypasny czerwony motocykl , ala bugatti. 300x500mm [wys x szer]. 

 

a modelarstwo tez podrozalo:(( na szczescie farbki trzymaja sie w cenie od jakichs 3 lat , humbrola sa po 4,5zl u mnie , revella ciut drozej.

wow to niezle...u mnie juz 2 lata temu Humbrola byly po 7 zeta 8O

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No proszę ja was, aż mi się łezka w oku zakręciła. LEGO Technics RULZZZZZZZZzzzzzz :!: :!:

Mam ja jeszcze te zabawki w piwnicy, a także Moje Lego Piraci: Twierdza Żołnierzy, Wyspę piratów, Statek Żołnierzy, i parę innych zestawów uzupełniających tą zajefajną serię. Mój młodszy brat zbierał i ma jeszcze serię Lego City, a starszy brat Lego Kosmos. A ja mam jeszcze dwa zestawy Lego Technics: 1) Gokard-Walec drogowy; 2) Auto terenowe-Buggy; do tego kompletu musze jeszcze dokupić jeszcze jeden, aby móc złożyć jeden wielki samochód wyścigowy. No i jeszcze silniczek by się przydał bo wszystkie zestawy z nim współpracują.

 

Panie i panowie nie wiecie gdzie by można było nabyć drogą kupna niektóre klocki, bo troche ich się pogóbiło z niktórych zestawów :?: :?:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeee ja mialem cala szuflade :) klockow :) z czasem klocki zostaly zastapione przez skarpetki :( :( :( a tak lubilem sie bawic. Klockami bawi sie teraz kuzynka i mam nadzieje, ze rozwina ja tak jak mnie. Bo musze wam przyznac, ze lego to zabawa, ktora ogromnie rozwija i coz powiedziec... jest warta swojej ceny.

 

Ja najbardziej lubilem budowac zamki, a oprocz tego statki :D pamietacie statki ze strzelajacymi armatami?? :D :D :D ohhh to bylo cos! Poza tym uwielbialem technics - mialem taki zestaw samolot/helikopter - mozna bylo zrobic i to i to :) a przy odrobinie wyobrazni powstawaly cuda :). Do tego dolaczony byl hydrauliczny podnosnik, z ktorym juz naprawde wszystko dalo sie zrobic - poczynajac od takiego smiesznego podnosnika dla autek, az po hydraulicznie otwierane drzwi do w/w zamku :).

 

uhhhh jak ja bym chcial wrocic do tych czasow, kiedy sie bawielm lego.

 

Pozdr

wszystkich legomaniakow :)

 

MeHow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pamietam ze jeszcze z ojcem jezdzilem do PEWEX'u po klocki i placilo sie tam dolarami :) lego technics bylo raczej pozamoim zasiegiem bylo faktycznie drogie jednak zawsze u kumpla sie nimi bawilem on tego mial duzo bo mu ojciec przywozil z niemiec, a teraz :?: teraz to juz tylko wspomnienia zostaly i reklamy w TV :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pamietam ze jeszcze z ojcem jezdzilem do PEWEX'u po klocki i placilo sie tam dolarami :) lego technics bylo raczej pozamoim zasiegiem bylo faktycznie drogie jednak zawsze u kumpla sie nimi bawilem on tego mial duzo bo mu ojciec przywozil z niemiec, a teraz :?: teraz to juz tylko wspomnienia zostaly i reklamy w TV :)

Hehe to byly czasy :D A jak sie wychodzilo z kaszlaka i widzalo napis PEWEX 2 dni przed 6. grudnia, to saerce bilo 2 razy mocniej.

 

Mam jeszcze tych klockow cale pudelko. Nestety od 2 klasy LO sie nie bawilem. Raczej mlodsza siostra cos modzila. Mialem nawet fajne zestawy- kilka mTron-ow z zielonymi -swiecacymi szybkami i takimi dlugimi antenami :D , helikopter z zasilaniem elektrycznym, samolot, kilka autek (safari, wyscigowki), no i lodz wikingow :D. Dbalem o to jak o sztabi zlota. Teraz brakuje moze 10- klockow (no i kilka polamanych). Jeszcze gdzies mam katalogi sprzed kilku lat... Az sie lza w oku kreci jak przegladam :/ .

 

BTW. Co was tak napadlo na :arrow: Technicsa? Przeciez to japonska firma elektroniczna. Lego bylo :idea: Technic :!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mialem dwa Technicowe marzenia. Ten zolty traktorek-spychacz z pneumatyka (cos kolo 1989) a pozniej 3-osiowa ciezarowka z chwytakiem - tez full-pneumatyk z silnikiem. Tych sie niestety nie doczekalem ale mam wozek widlowy/traktor, koparke/dzwig (pneumatyka) i takiego terenowego big-foota. No i pare innych malutkich + ofkoz te 3 zarabiste ludziki :D - bez nich nie byloby zabawy - ja bylem zawsze tym czarnym :lol:.

Kurde... a moze sobie kupic ta koparke? :lol: Widzialem w komisie LEGO po jakies 200 zl... :?

 

Pozdr...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pierwsze klocki dostalem na urodziny w latach 80

kupione z ciezka kase z PEWEXu hehe

to tej pory stoi na polce samochodzik zrobiony z LEGO TECHNIC

a moze zapodamy zdjecia tego co zrobiliśmy z klocków :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kajś widziałem lekramę nowych "klocków". Przypomina to bardziej pokemona do samodzielnego montażu niż prawdziwe klocki. Za bardzo pizdrykowate i wymyślne jakieś, jeździ, świeci, piszczy, składa się z pięciu wysokospecjalizowanych części, których za wuja kafla nie można wykorzystać do budowy czegoś innego. Tak przynajmniej wnioskuję z lekram i wystaw.

Też miałem, całe pudło. Stacja benzynowa, horda ludzików i zwierzątek, jakieś drzewka, domki, samochodziki. Wszystko szło zbudować, nawet Świętego Mikołaja, małe miasteczko albo śmieciarkę. Jak będę obrzydliwie bogaty, to sobie kupię cały kontener klocków i będę znów budował domki, krematoria i zamtuzy. Yes. Taka niewinna wizja twórcza - cały pokój przeznaczony na prywatny Legoland.

wlasnie...ja jak bylem maly to koniecznie chcialem miec smieciarke...no i mialem...ale dlaczego akurat smieciarke to nie wiem...

 

btw. pamietacie ducha ktory swiecil?? albo straz pozarna lub policje z odglosem i swiatlami?? to byl bajer

 

btw2. lego IMHO zawsze bylo drogie...a jestem sklonny powiedziec ze teraz jest poniekad tansze niz wtedy(sa oczywiscie tez i drogie zestawy - jak wspomniana formula 1 za 650 zeta, albo postac z Star Wars za 450zeta)...ale i tak zdzieraja z ludzi(podobnie jak modelarstwo - tez kiedys duzo sklejalem ale teraz czolg za 200 stowy i do tego jeszcze farbk to dla mnie za duzo)

 

btw3. sa jeszcze katalogi Lego??? bo to bylo fajne...co jakis czas byl nowy...a teraz jakos sie z tym nie spotkalem..

 

 

tez od zawsze siem lego bawilem mam tego kilka wiader... a co do katalogów lego.com pare ciekawych rzeczy... co do star warsów to jeszcze chyba rok temu skladalem z sytsemów x-wingi, tie fightery i tak dalej... sporo tego było... łezka się woku kręci....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...