Martinii Opublikowano 22 Listopada 2003 Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2003 Po kupnie nmowej zasilki niestety pochwalilem dzien przed zachodem slonca i... nacialem sie :( . Mam taka sytuacje: gdy ustawie w biosie 11x200 i wyjde zapisujac zmiany, komp sie restartuje, wchodzi do windy, przechodzi testy: 3dMark, Prime95 (np. 3 godz.), mem test, wszelkie gry - slowem wszystko ok. Niestety jak wylacze kompa to juz nie moge go uruchomic :( . Najpierw nic - poprostu czarny ekran, a dopiero po restarcie uruchamia sie, ale w Safe Mode i po ustawieniu w biosie znow 11x200 reset i idzie normalnie! Myslalem ze to zalezy od zasilacza - wczesniej milem Codegena, no ale teraz na tym Chieftec'u byloby to samo ?!?! Ktos mowil mi, ze to typowe objawy przekreconego w gore kompa - czy da sie temu jakos zaradzic? Przeciez testy wszystkie w koncu przechodzi! Nic nie pomaga: obnizenie timingow, zmiana namiecia na pamieciach, zmiana Vcore... Natomiast na 10,5x200 wszystko jest zupelnie dobrze (wlaczanie+wszelkie testy) Za przeproszeniem, juz q.r.w.a nie wiem co jest! Radzcie ludzie!! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MicJes Opublikowano 22 Listopada 2003 Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2003 DAj na proca przy 11x200 wieksze napiecie. Jak nie pomoze, to postaraj sie go schlodzic bardziej (bylo ostatnio o Duronach co przy 50C potrafia sie zawiesic.) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
J-A-J-O Opublikowano 24 Listopada 2003 Zgłoś Opublikowano 24 Listopada 2003 Mam podobną sytuacje, tyle że mojego kompa nie wolno restartować, bo nie wstaje. Już się przyzwyczaiłem, nie robie restartów i komp działa bez awarii przez ok. 4 miesiące. Moim zdaniem to wina kiepskiego zasilacza płyty głównej, ale narazie nie chce mi się tego sprawdzać... skoro wszytsko chodzi "ok" to po co?? :lol: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...