cos dla studentów :)

[diablica]

szperajac po necie natknęłam sie na typowa stronke dla studentow - mam nadzieje ze Wam sie ona przyda drodzy studenci :) :P :wink: :D

 

http://www.studenci.pl/my/nowy.php

[Pretorian]

szperajac po necie natknęłam sie na typowa stronke dla studentow - mam nadzieje ze Wam sie ona przyda drodzy studenci :)  :P  :wink:  :D 

http://www.studenci.pl/my/nowy.php

 

wielkie dzięki, właśnie takiej stronki szukałem :D :D :D

[diablica]

prosze :D :D :D

[storm]

niop mi tez sie przyda hyhyhyhyhhhyhyhyh :P :P dzeki diablica :P :P

 

pozdr :)

[Rosio]

a tak przy okazji czy sprzedaz pracy mgr jest legalne i nie chodzi mi o to co sie z nia pozniej stanie tylko czy np jak dam ogloszenie o sprzedazy czy moga mnie oskarzyc albo cos takiego :?:

[n0rbi]

hmmm qrcze no szkoda ze nie ma tam referatow z fizyki i z analizy i z algebry bo by sie przydaly :/ bo na razie to nic innego nie robimy ... ;-) nio moze oprocz % :D ale to inna sprawa o tym to ja moge codziennie referat pisac :lol:

[Miope]

a tak przy okazji czy sprzedaz pracy mgr jest legalne i nie chodzi mi o to co sie z nia pozniej stanie tylko czy np jak dam ogloszenie o sprzedazy czy moga mnie oskarzyc albo cos takiego :?:

Bo co, etyczne zarabianie pieniędzy to zbyt wysoki poziom trudności?

http://twojemiasto.gazeta.pl/krakow/1,4442...25,1801427.html

 

Jedno pytanie do "studentów": nie widzicie nic niewłaściwego w otrzymywaniu stopnia/zaliczenia dzięki materiałowi, w którego tworzeniu nie mieliście żadnego udziału?

[Rosio]

a tak przy okazji czy sprzedaz pracy mgr jest legalne i nie chodzi mi o to co sie z nia pozniej stanie tylko czy np jak dam ogloszenie o sprzedazy czy moga mnie oskarzyc albo cos takiego :?:

Bo co, etyczne zarabianie pieniędzy to zbyt wysoki poziom trudności?

http://twojemiasto.gazeta.pl/krakow/1,4442...25,1801427.html

 

Jedno pytanie do "studentów": nie widzicie nic niewłaściwego w otrzymywaniu stopnia/zaliczenia dzięki materiałowi, w którego tworzeniu nie mieliście żadnego udziału?

 

no wiesz mysle ze "etyka" postepownia jest po drugiej stronie gdzyz uwazam ze to co ja zrobilem moge to sprzedac a czy druga strona to wykorzysta czy nie w swojej pracy czy to jest "wlasciwe" postepowanie zalezy od hierchi wartosci zaakcepotowanej przez dana osobe

 

w sumie chodzilo mi o odpowiedz na moje pytanie a nie o moralizatorswto moderatora :) :wink: i za link wielkie dzieki

 

 

BTW

zagadnienia "etyki" nie jest takie proste jak chyba ci sie wydaje wiec nie rzucaj slowami ktorych szerszego znaczenia mozesz nie znac

no offens :)

[Miope]

Jeżeli mowa o sprzedaży własnej pracy magisterskiej, to "zapłatą" był tytuł naukowy, nie pisało się jej sobie a muzom. Rozumiem chęć wykorzystania jej wyników, zwłaszcza przy pracach z nauk ścisłych, ale trzeba by było odróżnić spożytkowanie ustaleń od spożytkowania tekstu.

 

Natomiast kiedy mowa o pisaniu prac na zlecenie, to usprawiedliwień nie widzę. Oczywiście, osoba, która pisze, wykonuje określoną pracę i dostaje za nią pieniądze -- robi to jednak z pełną świadomością, że jej dzieło będzie wykorzystane w sposób nieuczciwy. Mówienie w takim wypadku, że nie ponosi się odpowiedzialności za to, co kupujący z tą pracą zrobi, jest zwykłym mydleniem sobie oczu i samousprawiedliwieniem.

 

a BTW, to mam w domu kilka książek z filozofii i kilka słowników. :P

[Rosio]

Jeżeli mowa o sprzedaży własnej pracy magisterskiej, to "zapłatą" był tytuł naukowy, nie pisało się jej sobie a muzom. Rozumiem chęć wykorzystania jej wyników, zwłaszcza przy pracach z nauk ścisłych, ale trzeba by było odróżnić spożytkowanie ustaleń od spożytkowania tekstu.

i o to mi wlasnie chodzilo ze jak napisalem prace i ja obronilem to moge z nia zrobic co mi sie podoba (w koncu to moje dzielo) nie mowilem o sprzedazy na zlecenie

a BTW, to mam w domu kilka książek z filozofii i kilka słowników. :P

a ja mam mgr :) :wink:

[Miope]

a BTW, to mam w domu kilka książek z filozofii i kilka słowników. :P

a ja mam mgr :) :wink:

Żywego? Czym go karmisz? ;) :P

[$migacz]

Miope - > gdzie studiowałeś ze mówisz o etyce ??

[Zoltar]

Miope - > gdzie studiowałeś ze mówisz o etyce ??

Studiowałaś :wink:

[ParanoiK]

$migacz: ale o co ci chodzi? Weź się w garść.

[XwA]

i o to mi wlasnie chodzilo ze jak napisalem prace i ja obronilem to moge z nia zrobic co mi sie  podoba (w koncu to moje dzielo) nie mowilem o sprzedazy na zlecenie

Popieram. Przecierz nikt nikogo na siłę nie zmusza do kupowania takich prac, równie dobrze właściciel może ją komus oddać.