Jak naprawic DVD-ROM?

[ITI]

Od pewnego czasu mam czesciowo uszkodzony napet DVD Pioneer 104F (taka nazwa po aktualizacji biosu) wersja slot-in. Tzn. nie bardzo chce czytac niektore plyty DVD i CD, najczesciej takie z gazet, ale niekiedy nawet te, co czasem czyta, nie chce czytac. Wszystki wyslada tak, ze wkladam plyte do napedu, on usiluje ja przeczytac, dioda pobyska, z napedudobiegaja trzaski (tak jakby nie moglo obracac plyty) i albo to trwa wiecznosc (ta cala sytuacja), albo po chwili wysunie plyte. Czesto skutkuje uzycie sily, tzn. stukniecie piescia kilka razy w naped, az zaskoczy.

 

Moje pytanie brzmi: czy ktos wie, jak niedoswiadczony uzytkownik napedu DVD moze to naprawic? Czy w sieci sa jakies strony, gdize znajduje sie opis calego procesu? Otwieralem juz naped, ale jako ze ni e wiem co moglo sie zepsuc nic nie znalalem :(

 

Prosze o pomoc. NIe mam dostepu do zadnego punktu serwisowego czy czegos w tym stylu :(

 

Z gory dzieki

Pozdrawiam

ITI

[..::SNAP::..]

hmmmm

moze czas zmienic DVD :?: a jak je rozkrecales to nic nie mamieszales w srodku :?: moze cos uszkodziles " mechanicznie "

[red46]

Wejdź na www.cdrinfo.pl i tam poszukaj lub się zapytej.

[kain]

Mam identyczny problem z Cdromem Samsunga 48x... Rozkręciłem, w środku czysty, zero uszkodzeń. Ma takie coś (nie wiem jak to określić :oops: ) do przytrzymywania płyty od góry żeby nie latała nie zamocowane do obudowy a do bebechów toteż mogłem włożyć płytę i zobaczyć co się dzieje w trakcie pracy. Wkładam, płytka przeskoczyła o kilkanaście stopni w jedną stronę, zakręciła się powoli w drugą o jakieś pół obrotu i stoi, dioda mruga cały czas a komp płyty nie widzi :( Więc zakręciłem płytę palcem (odpowiednik Twojego walenia w DVD :lol: ) zaczeła się kręcić i po chwili dało się z Cdromu korzystać. Teraz rozkręca się sam, tylko czasem trzeba płytę "popchnąć". Mój ojciec (inżynier elektryk z wykształcenia) stwierdził że "pada faza rozruchowa silnika" czy coś w tym stylu i wg niego nie da się tego naprawić :cry: Pozostaje mi trzymać napęd rozkręcony na biurku i czekać aż padnie do końca, a wtedy kupić nowy :cry:

[witek_p]

Mam identyczny problem z Cdromem Samsunga 48x... Rozkręciłem, w środku czysty, zero uszkodzeń. Ma takie coś (nie wiem jak to określić  :oops: ) do przytrzymywania płyty od góry żeby nie latała nie zamocowane do obudowy a do bebechów toteż mogłem włożyć płytę i zobaczyć co się dzieje w trakcie pracy. Wkładam, płytka przeskoczyła o kilkanaście stopni w jedną stronę, zakręciła się powoli w drugą o jakieś pół obrotu i stoi, dioda mruga cały czas a komp płyty nie widzi  :(  Więc zakręciłem płytę palcem (odpowiednik Twojego walenia w DVD  :lol: ) zaczeła się kręcić i po chwili dało się z Cdromu korzystać. Teraz rozkręca się sam, tylko czasem trzeba płytę "popchnąć". Mój ojciec (inżynier elektryk z wykształcenia) stwierdził że "pada faza rozruchowa silnika" czy coś w tym stylu i wg niego nie da się tego naprawić  :cry: Pozostaje mi trzymać napęd rozkręcony na biurku i czekać aż padnie do końca, a wtedy kupić nowy  :cry:

Najprawdopodobniej coś dostało się na styki silniczka, można spróbowag go zdemontować i przedmuchać sprężonym powietrzem, a jeżeli to nie pomoże to spray bodajże Kontakt 60 (możliwe że coś nie styka).

Jakoś nie chce mi się wieżyć że poszło jakieś uzwojenie.

Pozdr.