problem z chieftec'iem

[Eliasz]

sporo osób ma ten zasilacz chieftec 360W. U mnie lecą napięcia:

+5V - no tu jest ok - 5V czasami 4.9

+12V - i tu jest problem bo mi pokazuje 12.54 a czasami 12.61 :oO

 

i nie wiem czemu tak jest... może zawyża tę wartość... na poprzednim 'gorszym' ;) shicie no-name z tą samą konfiguracją miałem 4.8 i 12.9 (!!)

 

mam athlonka 2.8+ przekręconego na 3.2+, mobo asus A7N8X, 2x256 ramu 333 apacera, gf ti 4200 prolink, jedne twardziel i dwa napędy

[Radoha]

A czym mierzyles napiecia?

Bo jesli programowo to czasem lubia byc przeklamywane, poza tym Twoje napiecia mieszcza sie jeszcze w normie ATX wiec jest OK.

TU masz linka do norm, a napiecia sprawdz miernikiem na wtyczce ATX.

[Eliasz]

Mierzyłem Aidą32.. No ale o tyle by przekłamywało? OK dzięki sprawdzę, tylko zastanawiało mnie że w testach te zasiłki mają maks 12.2-12.4 a u mnie...:|

[Radoha]

Ano przeklamuja i to czasem calkiem sporo. U mnie na +12V AIDA pokazuje +13,2V, MBM5 12,52V a pomiar miernikiem daje napiecie 12,45V :)

[metal]

Mój chieftec też puścił napięcie a najbardziej to +3.3V

a wygląda to tak:

 

+12V - 12.064V [to akórat jest b.dobrze]

+5V - 4.838V [tu już troche nie najlepiej]

+3.3V - 3.056 - 3.2V [takie wachania]

 

wszystko na konfigu ponieżej a kiedyś było dobrze a teraz?!

 

a do czego wogóle jest to napięcie +3.3V ?