segate80GB padł na 8RDA3+ ,Boże moje dane...

[fifol]

Jak w temacie. Jeszcze rano było dobrze. Katastrofa miała miejsce przy podkręcaniu. Przegiąłem z FSB i komp nie wsta. Znaczy wstał, ale zamiast ładować się, winXP oznajmił że brak lub uszkodzony plik ntfs.coś tam w katalogu c:windowssystem32. No to próbuję odpalić win98SE. Ekran z chmurkami i napisem win98, dioda HDD świeci ciągle i qpa. Na dysku miałem od 2 lat proprogramik segata dla płyt nie widzących dużych dysków bo jedna z poprzednich płyt nie widziała 80GB. Objawiał sie niebieskim logo zaraz po inicjacji twardego dysku. 3 tygodnie temu repartycjonowałem dysk Partition Magiciem 7.0 . Przez 8 miesięcy chulało na ECS l7vta z ath XP 1,7+ i win98 i xp. 2 tygodnie temu przesiadka na 8rda3+ i ath 2,0+. Partition magic stworzył przy repartycjonowaniu dyskietki ratunkowe, gdy je zastosowałem to już mam tylko napis dysk C non system i nic dalej. 1,5 roku ściągania z nety diabli wzieli, a miałem przysiąść przez święta uporządkować i zrzucić na płytki :(( .Rzecz jasna ustawienia w biosie od razu na defoult i optimal. Po podpięciu do drugiego kompa u syna win98 nie widzi dysku, a winXP po 15sekundach go zauważa i proponuje sformatowanie.

 

SPRZĘT:

 

Zasilacz 400W l&c (300W l&c od syna też próbowałem)

radeon 9000PRO vivo

TWINMOS 512Mb 400 zjechałem na 266

segate barracuda4 80Gb

 

Sorry że długie ale zależy mi na tych danych. Czym to odzyskać. Będę dozgonnie wdzięczny za pomoc. Czytam to forum intensywnie, ale nie zetknąłem się z niczym co by mi pomogło.

[KaZi]

moze zobaczy ten dysk pod dosem u syna?:]

[fifol]

Spróbuję, ale wątpię. Jak tylko wrócę z pracy. Powoli z rozdartym sercem zaczynam się godzić z utratą plików i stron ściąganych 1,5 roku. Już bym wolał żeby się okazało że dysk jest do wymiany bo ma bad sektory. Miałem cawiara 5,1GB i tak się stało, ale dane odzyskałem. Partition magic z dyskietki napisał coś by nacisnąć spację i reset. Tak zrobiłem i dysk przestał być systemowy kurna kurna kurna !!!

 

 

-------------------------------------------------------------------------------

Spróbuję jeszcze tego partition magika zainstalować u syna pod xp, może co pomoże.

ps:

Ma ktoś pożyczyć rewolwer? Mam wiatrówkę, ale lufa dluga i jak przystawię do łba, to do spustu nie dosięgnę.

[KaZi]

no fakt ze czasami dane sa wiecej warte niz glupi twardy za byle 400zł :/ ja naszczescie programy i "ulubione" mam na CD-R a MP3 na DVD-R poniewaz tak duzego zbioru polskiego HH pewnie bym nie odzyskal ;]

[S_Works]

W najgorszym razie, w Katowicach (i chyba nie tylko tam)jest firma ktora trudni odzyskiwaniem danych z martwych dyskow, a tu masz linki do tych firm

odzyskiwanie danych 1

odzyskiwanie danych 2

odzyskiwanie danych 3

Jesli moge cos zasugerowac na przyszlosc to archiwizacje na plytach CD a najwazniejsze rzeczy przyrostowo na CD-RW nagrywarka kosztuje sporo ponizej 200zl a czyste plyty dobrej jakosci mozna kupic juz od okolo 1,30zl.

[fifol]

Nagryware mam, ale archiwizowanie na bieżąco jest trochę bez sensu, zwłaszcza jeśli chodzi o sajty. Dziś ściągam coś o architekturze jutro o oczkazh wodnych, pojutrze modelarstwo RC elektronika. Chcący zapisać na cdr trzeba skompresować. Po miesiącu mam mnóstwo plików zip na cdr i znajdz coś człowieku jak potrzebujesz. Myślałem, nazbiera się to sensownie posortuję i zgram. A tu qpa.

[S_Works]

Wiem cos o tym, sam zbieram kupe roznych smieci, ale wszystko zgrywam na CD teraz bede wszystko ukladal wyrzucal smieci, a reszte zgrywal na DVD To naprawde da sie zrobic, moze wstepnie kataloguj te rzeczy w kilku foderach ja zbieram fotki roznych rzeczy np. amerykanskich samochodow mam folder obrazki a w nim foldery tematyczne jesli sytuacja wymaga to w nich tez sa foldery, moze to brzmi kiepsko ale u mnie sie sprawdza jesli trafilem na zdjecia ulubionych aut, to mam foldery Charger, Callenger, GTO, itp. itd. etc.

[2002JSQ]

Poznalem ten bol jak plyta zwalila mi HDD :evil:

Jezeli twoj i inne komputery nie zobacza dysku w BIOSie to juz raczej koniec.

Pozostaja firmy odzyskujace dane - ale kazdy MB kosztuje slono :cry:

[fifol]

Ciekawa sprawa, partition magic z poziomu windowsXP widzi mój dysk jako 32GB, a na nim partycję 80GB ?!! System plików BAD error#108

Wlazłem do biosu, sprawdzam 32GB Autodetect, dalej 32GB. No to jak nie z epoxa 8rda3+ to na ECS L7VTA, ale na tej mobo dalej autodetect -32GB. Ustawiłem manual tak jak radził disk manager seagata, user ,lba, 255Head 9729 cyl 63sectors, post i... disk fail, parę innych kombinacji CHS i inne- to samo. Myślę, coś nie tak z rekordem startowym. Disk manager seagata, update mbr - "mbr update succesfully". Bios autodetect - 32GB. Prubowałem też ze zworką na dysku na kłopoty z dużumi dyskami powyżej 32 GB i to samo. W komputerze jest drugi seagate barracuda4 40GB i w auto jest rozpoznawany poprawnie.

 

Jakieś pomysły? Co sugerujecie. Dysk ma 1,5 roku

 

fdisk z dyskietki startowej win98SE widzi go jako 10GB mimo włączenia obsługi dużych dysków.