minkia Napisano 22 Grudnia 2003 Zgłoś Napisano 22 Grudnia 2003 Duzo piszemy o grafie, prockach itp. Rzucam ten temat gdyż mam problem z uznaniem reklamacji. Oddałem do serwisu dysk który był moim pieszczochem (Seagate IV Barakuda 80 GB). Normalnie na rozpatrzenie reklamacji mają 14 dni roboczych lecz z powodu nadpęknięcia plastiku przy wprowadzeniu taśmy zaczęto mnie zwodzić w terminach i jak to oni określają "warunkową" reklamacjią. Co robić by dysk, który posypał sie z powodu bad-sektora nie został zwrucony. Mam pytanie kto jest głownym dystrybutorem od Seagate-a i gzie moż znajdowac sie mój pieszczoch nie ma go już 4 tygodnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Feluke Napisano 22 Grudnia 2003 Zgłoś Napisano 22 Grudnia 2003 Proponuje przeczytac ten topic. Jest tam wszystko ladnie opisane co i jak. A teraz odpowiedz na twoje pytanie. Jezeli dysk zostal przyjety jako "bez wad fizycznych" (nie bylo uszkodzen na zewnatrz dysku) to niemaja prawa zwlekac z wydaniem lub wymiana dysku. Za wszelkie uszkodzenia powstale w serwisie lub wczesniej nie wykryte odpowiada gwarant - sklep w ktorym to kupiles. Jezeli juz minelo 14 roboczych to lec do nich i domagaj sie dysku straszac rzecznikiem praw konsumenta. Jezeli to nie pomoze to jak ktos bedzie w sklepie to zacznij sie wydzierac, obrazac sklep (tylko nie za bardzo - ze to tandeta co sprzedaja itp.). Jak to nie pozome to wychodzac powiedz ze idziesz do rzecznika i pozostaje ci tylko tam pojsc. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
minkia Napisano 22 Grudnia 2003 Zgłoś Napisano 22 Grudnia 2003 Oto chodzi, że te pęknięcie powstało z powodu wyciągniecia tasmy przezemnie. Ale co ma pekniecie plastiku do bad sektora Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KosiMazaki Napisano 22 Grudnia 2003 Zgłoś Napisano 22 Grudnia 2003 Oto chodzi, że te pęknięcie powstało z powodu wyciągniecia tasmy przezemnie. Ale co ma pekniecie plastiku do bad sektora Szczerze mowiac to nic :P ale taki sprzedawca/dystrybutor robi wszystko zeby nie uznac reklamacji szczegolnie jak minol jakis dluzszy czas od zakupu. Mialem sam taki przypadek po roku czasu padl kuzyna HDD Maxtor 20 Gb z powodu upadku dokladnie mowiac (moj kuzyn to ciota :D i raczej nie obchodzil sie z nim delikatnie) wiec bylo widac na nim ze dysk byl eksploatowany dosc mocno :mrgreen: . Ja oddalem go na gwarancje i pojechal, ze 21 dni wrocil z przyklejona nalepka na ktorej byla strzalka wskazujaca pekniecie w rogu wtyczki od tasmy, a obok byl napis "uszkodzenie mechaniczne". Nic sie nie dalo zrobic niestety, jedynie mozna na wlasna reke reanimowac. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lechoo Napisano 22 Grudnia 2003 Zgłoś Napisano 22 Grudnia 2003 Oni mogą sugerować się tym, że pęknięcie plastiku mogło powstać w wyniku upuszczenia dysku, i trudno będziesz miał ich przekonać że stało się to inaczej... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
minkia Napisano 23 Grudnia 2003 Zgłoś Napisano 23 Grudnia 2003 Ktoś mi zaproponuje jak zreanimować taki przypadek? Usłyszałem wieczorem dziwny odglos jakby drapanie szpilką po płycie. Nastepnego dnia ujrzałem niebieski ekran, po restarcie komp nie wykrył systemu. Zaczołem przeinstalowywac XP i w instalatorze ujrzałem monit: "instalator nie widzi dysku". Zrestarowałem - komp piszczy. Położyłem go na boku odpalił. Wtedy po raz ostatni widziałem go w biosie, pozniej nawet mimo auto detekta kanał ide go nie widział. We wstepnej diagnozie w serwisie stwierdzili bad sektor. Ponawiam pytanie CO DALEJ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tomasir Napisano 23 Grudnia 2003 Zgłoś Napisano 23 Grudnia 2003 Dysk nie jest widziany w biosie a Panowie z pseudoserwisu (inaczej tego nie można nazwać) stwierdzili bady :lol: :lol: :lol: Zapytaj jak tego dokonali - z chęcią się dowiem - oczywiście zakładam iż nie zmieniali elektroniki, bo po co ją zmieniąc skoro wg nich dysk przez bady nie chodzi 8O 8O 8O Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...