Snajper_Tango4 Opublikowano 23 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 23 Października 2002 Acha Zapomniałem dodac, że strażacy otworzyli drzwi antywłamaniowe praktycznie ich nie uszkadzając !!!!!! Do dziś nie wiem jak oni to zrobili Co to za antywlamaniowki miales ??? 8O Chyba nie GERDA ??? Ja się znam na kompach a nie na drzwiach :wink: :) Takie duże, ciężkie brązowe, z zamkiem takim dziwnym ... heee nie wiem nie moja działka :oops: :) A ci strażacy to coś tam rozwiercili, zawiasy, zapadki czy coś takiego... Jak sobie przypomnę jak piana z okna spływała to aż mnie ciary przechodzą...brrrrr... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
best-boy Opublikowano 23 Października 2002 Zgłoś Opublikowano 23 Października 2002 Ja tylko przeszlem chrzest bojowy. Cioteczka ma pIII 450@500 standart Vcore 2.0 V "to te jeszcze stare PIII" (slot1) Chodzi na BOXowym coolerku "wielki WIELKIIII radiator bez wentylatora 8O 8O 8O Przez jakas nieuwage w BIOS-ie napiecie "sie zmienilo :P na 3.0 V" slownie TRZY WOLTY. Procek chodzil tak przez dobre 15 minut. Kiedy to dotknolem "samej obudowy" tego kompa i poczulem sie jakbym dotykal kaloryfer. UPS.....wchodze do biosu......a tu 3.0 Co dziwne procek zyje dzo dzisiaj i dalej chodzi 450@500 A wtedy po wylaczeniu kompa , rozkreceniu scianki obudowy "dwie sruby" i wcale sie nie spieszylem. Pewnie trwalo to ze 2 minuty. Cooler byl dalej taki goracy ze sie dotknac nie dalo. Jaka osiagnol temperature podczas tych 15 minut na 3.0 V ?? I dlaczego nie usmazyl sie ?? I to byl nie moj komp , adrenalinka byla fajna oj fajna. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...