Skocz do zawartości
rex

Informatycy szkolni

Rekomendowane odpowiedzi

heh ty przynajmniej wiesz jakie masz łacze w szkole a ja? niedawno sie go pytałem jakie szkoła ma łacze a co on na to? że czasami mu sie zdarza ściągać 10 kb/s a czasami 1 kb/s ze swojego kompa ... (wielkie LOL)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie szkoła biedna (LO) ale co do informatykow i komputerow to nie moge zlego slowa powiedziec, kolesie sie znaja. Serverek na 40 kompow elegancko postawiony , wszyscy w necie siedza a ja spokojnie sciagam 80kbs. Nie narzekam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U nas jest najlepiej na 3 pracownie komputerowe jest jedno SDI. Wyobrazcie sobie jak to chodzi ! Zadnej gry nie mozna wgrac bo cdromy są powylonczane, wiec tylko siedzimy i sie nudzimy na informatyce bo zawsze tylko jakos kartke daje zeby to na Wordzie zrobic a sam idze na zaplecze chclac. Zreszta juz raz prawie za to wylecial ze byl pijany w szkole ;-)

no to :> co :> nie umiecie sobie poradzic? przepnij cd rom na inna tasme, albo przynies drugi swoj i przeciez jak bedzie 2 cdrom podpiety, to go nie zablokuje (na czas). W ten sposob bedziesz mial looz :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U nas jest najlepiej na 3 pracownie komputerowe jest jedno SDI. Wyobrazcie sobie jak to chodzi ! Zadnej gry nie mozna wgrac bo cdromy są powylonczane, wiec tylko siedzimy i sie nudzimy na informatyce bo zawsze tylko jakos kartke daje zeby to na Wordzie zrobic a sam idze na zaplecze chclac. Zreszta juz raz prawie za to wylecial ze byl pijany w szkole ;-)

no to :> co :> nie umiecie sobie poradzic? przepnij cd rom na inna tasme, albo przynies drugi swoj i przeciez jak bedzie 2 cdrom podpiety, to go nie zablokuje (na czas). W ten sposob bedziesz mial looz :)
wyobrazasz sobie podpinanie cdromu przy nauczycielu?:P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja chodze do studium informatycznego i jest extra. Nauczyciele na prawde znają się na swojej robocie. Aktualnie klepiemy VB. Szkoła ma serwerek i łączek 2mbit na 20 kompów tak że w porywach dochodzi przy ściąganiu 200kb :) ale to jest mało ważne, net ogólnie chodzi przyzwoicie. Najwazniejsze jest to że nauczyciele posiadaja spora wiedze teoretyczną jak i praktyczną, i potrafią ją dobrze przekazać, jeszcze trzecia bardzo pozytywna strona medalu to humor humor i jeszcze raz humor na lekcjach. Po prostu nie da się nudzic :) Najlepsze jest to że mamy zajęcia tylko przy kompach :) i muszę powiedzieć że to jest pierwsza szkoła do której chodze z przyjemnością a nie z musu jako takiego :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

studium a technikum to różnica; musze przyznać że w gimnazjum miałem leprzego informatyka niz tu w technikum. Tam przynajmniej mozna go było nazwać informatykiem a tego co mam teraz można nazwać nauczycielem od informatyki najwyżej bo nic specjalnego nie umie. Moja klasa zabiega o zmiane na prawdziwego informatyka ale niestety mamy lekko przej...ane u dyrektorki więc bez specjalnego narzucania sie staramy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ee podniecacie sie byle czym... pojdziecie sobie na studia na informatyke to bedziecie tesknic za takimi cieniasami i gwarantuje wam, ze nawet z tego prostackiego worda i excela zagna was tak ze nie bedziecie wiedzieli do czego enter sluzy;

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja mam dosyć informatyki, co lekcje po 10 minutach pracy mam ochote przypier... temu idiocie z krzesła! On potrafi wstawić 1 za to że sie do niego powie "halo" a on sam mówi do nas chamskie słowa. Ostatnio sie dowiedzieliśmy jaki ma samochód i gdzie go parkuje. Więc jak nas troche zdenerwuje to kupi sie cukier, albo zrobimy sobie lekcje rysowania jakto w tej reklamie było

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ee podniecacie sie byle czym... pojdziecie sobie na studia na informatyke to bedziecie tesknic za takimi cieniasami i gwarantuje wam, ze nawet z tego prostackiego worda i excela zagna was tak ze nie bedziecie wiedzieli do czego enter sluzy;

Dokładnie, weź potem wpisz do Excela 12-linijkową formułkę i nie pomyl komórek, nawiasów itd...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U nas w gim mieliśmy takiego gościa po******go że szkoda słow...

 

Np. pamiętam jak kiedyś robiliśmy kartke wielkanocna w paincie, a że ja grałem sobie wtedy w sapera ( :lol: ), to zrobiłem screeny z wygranych zaawansowanych, ustawiłem 3 w rzędzie a pod spodem postanowiłem walnąc jakieś tło fajne i na nim napis "Wesołego jajka dla polskich saperów" :lol: A ponieważ w Paincie fajne tło zrobić jest dość trudno, użyłem do tego Worda :lol: Tzn. z WordArta teksturki wyciągnąłem i takie tam, potem "zmontowałem" kilka takich teksturek itd :wink: W każdym razie efekt wyszedł jak spod PhotoShopa :D Sam się dziwiłem, że zrobiłem coś takiego w Paincie :D Zresztą po co ja to pisze :P Chodzi o to, że jak facet zaczął oceniać i doszedł do mnie, to ja dałem swoje "dzieło" na cały ekran i ciesze morde :lol: Gość zrobił wielkie gały 8O popatrzył troche, poczym stwierdził z satysfakcją, że zawiesiłem kompa 8O 8O 8O Z początku nie zajarzyłem o co mu chodzi, ale później olśniło mnie - on nie wiedział o funkcji pokaż mape bitowa!!! No to ja mu mówię, że nie zwiesiłem kompa, naciskając byle jaki przycisk na klawie, żeby wyjść z trybu pełnoekranowego, poczym znowu daje CTRL-F. Typ troche sie zdziwił, postawił mi coś koło 4 (bo praca była nie temat, czy jakoś tak) i przeszedł do kompa kolegi.

 

I wtedy sie zaczelo...

 

Otóż kolega, fan mangi i anime przez cała lekcje rysowal w paincie portret songa (z jakimiś motywami wielkanocnymi, żeby na temat było). Świetnie mu to wyszło i byłem pewny, że dostanie conajmniej 5. A ten ch.. mówi mu, że skopiował to z Netu i wali pale do dzinnika! 8O :evil: :x :x :evil:

No to ja sie wqrwiłem na maxa i zaczynam wyrzucać gościowi, że gdyby choć troszeczke znał sie na kompach, to wiedziałby, że ta praca nie jest kopiowana, bo każda linia ma grubośc jednego piksela, kolory są tylko podstawowe itp. No i też dostałem jeden :? W ogóle to niezła afera potem była...

 

Aby wprowadzić optymistyczny akcent na zakończenie powiem, że omawiany "informatyk" już w tym gim nie "pracuje".

 

 

Teraz jestem w LO i tutaj już jest całkiem spoko. Dwie sale, w jednej są nawet niezłe kompy i - uwaga - rzutnik cyfrowy :!: . Facet od inf też ujdzie (kilka tygodni temu szpanował na lekcji swoim pro-mixerem do grafy za 5 tys :) ). Chociaż ostatnio sie na niego wqrwilem, bo jak przyszedłem do budy po chorobie, to dał mi do napisania sprawdzian z HTML, który napisałem w max 5 min (klasa miała na niego 30), a dostałem 4, bo nie zauważyłem jednego zadania, a gość nie dał mi już go dopisać.

 

 

O qfa ale sie rozpisałem 8O :P :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

heh HTML... unas najbardziej zaawansowana lekcja to było "wypunktowanie i wynumerowanie w wordzie"...

żeby ten cieć chociaż jechał z materiałem tak jak jest w podręczniku(torche o samej windzie jest) to on ściąga z jakiejś [ciach!]ianej strony [ciach!]iany text napisany bez polkich znakow i każe nam wpisać poslkie znaki i na dodatek mamy to zrobić w wordpadzie....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No większość inf. to kompletne lamy, ale zdażają się mądrzy :)

Np. w podstawówce miałem babke - text'y typu: "Dzieci, prosze nie instalować programów i gier, bo je bardzo trudno usunąć i sie komputery psują !!!"

A teraz w podstawówce mam w miare inteligentnego faceta - pomoże, doradzi, ale i tak niektórzy uczniowie są mądrzejsi od niego :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam informatyka który przerabia program (Excel, Word) z tym ze przy tłumaczeniu stwierdza czasami "Wiem ze to będzie dopiero w 2 lub 3 klasie na matematyce (sic! jestem w pierwszej!) ale jako klasa mat-inf powinniscie już miec pojecie o całkowaniu numerycznym itp. :lol: A potem zadanie domowe z funkcji trygonometrycznych (szczegółowe) które będą na początku drugiej klasy :lol: Szkoda ze Excel i Word to sekretarce sie przydają ....

Ja tez chodze do 13LO :) Wiec znam Skałeckiego i wiem do czego jest zdolny.. Najbardziej zaginał ludzi z algorytmiki, a teraz bazy danych... ehhh. Pozatym koles wie chyba wszystko, niczym nie udalo mi sie go zagiac...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ee podniecacie sie byle czym... pojdziecie sobie na studia na informatyke to bedziecie tesknic za takimi cieniasami i gwarantuje wam, ze nawet z tego prostackiego worda i excela zagna was tak ze nie bedziecie wiedzieli do czego enter sluzy;

Też sie przyłaczam cieszczie się wpadkami i niewiedzą prowadzacych puki jeszcze mozecie :)

Z exelem się zgodze ubaw na Metodach Numerycznych jest nieziemski gdy do rozwiazania zakręconego ukł. równiań liczy sie 27 pochodnych czastkowch (wersja optymistyczna :D ). Potem sie wzory na te pochodne wklapuje do exela, a taki wzór przekracza normę inzynierską tj. 3 linijki w exelu ;). No a na koniec sie okazuje że nie było A7 tylko A8 i wszysko leży :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie gosciu byl dobry... mial kilka lolkow... Pierwszy... to polecal do bartona 2,5k , 1gb ramu i rada 9800 zasilacz deer ( jakosc/cena... i ma 40W wiecej niz chief 360.... ale w koncu sie uparlismy :) ). NAstepnie twierdzil ze od herca 9800 bardziej oplacalne jest kupienie hisa icyq ktory byl o jakies pare procent szybszy a kosztowal 1000zl wiecej ( tutaj juz nie wspomnial o cena/jakosc :twisted: )... ale tez sie uparlismy i postawilismy na herc 9800. NAstepnie zalozyl cooler na radiator tak, ze wywiewal powietrze... i potem przez 5 minut sprawdzal czy na pewno wywiewa czy to tylko zawirowania... I najlepsze... Dzwoni do mnie i pyta sie ( bo ja bylem odpowiedzielny za zlozenie calego kompa w tym sklepie informatyka , dla mojego kolegi ) jaka plyte ma dac... bo abita nf7s nie sprowadzi... No to mowie cos na nforcie2... a on ... tak mamy tego nowego asusa... swietna plytka... Pytam sie ( bo nie znam sie na tym asusie... i nic o nim nie czytalem :lol: )... czy ta plytka ma sondstorma... a on mi odpowiada... Tak, ten soundstorm to swietny chipset na tej plycie... W ogole skladanie u niego to byl jeden wielki lol. Teraz codziennie w szkole podchodzi do mnie i sie szpanersko pyta "jak tam ołerlokerzy ??"...

 

Heh.. przypomnialo mi sie jeszcze jedno... jak zjebal abita nf7s ...ze to kijowa plytka... bo SB MA ZA BLISKO AGP :D...

 

BUAHAHAHAHAHAHAHAHa

 

Ale infy nie uczy zle... bardzo fajnie prowadzi sie z nim lekcje :D... zaczyna sie to tak: "jakbyscie mieli jakis problem to wiecie, walcie smialo... ".... potem jakis problem... zglaszamy sie do niego... a odpowiedz profesorka to "... tak... dobre pytanie... i dalej siedzi na necie :D"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to i ja się dołączę:

Moja pani informatyk w szkole naucza nas jako klasę o profilu "informatycznym" ŁERDA (speling odpowiedni do jej stylu wypowiedzi). -mało pojętni jesteśmy chyba bo 2 rok tego nas uczy :

Fajnie tez odpowiada na pytania i ocenia np: Koleżanka nie wiedząc jak coś zrobić pyta się o to, na co są dwie odpowiedzi: (obie autentyczne)

1. To bardzo dobre pytanie Kasiu, dostaniesz plusa /odpowiedzi nie udziela.

2. A skąd ja mam wiedzieć! poczytaj sobie rozdział w książce.

To jeszcze nic. Krew mnie zalała jak zobaczyłem jak wygląda serwerowania. Potym jak wtargałem z kolegami szfę 19" po schodach wsadziliśmy tam na chwilę głowy, a tam juz jedna szafeczka po sufit stoi. -Hmmm fajnie przynajniej serwery mamy porządne. 8O Chwila co ona robi, takkkk pani informatyczka trzyma w tych szafach swoje knapki, a nie komputery!! (servery to pII na windozach Neandertal Technology)

nie będę kontynuował bo trzebaby wypikać resztę posta... :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehe wiem cos o tym bo pracuje w technikum tyle ze ja od strony zaplecza technicznego a nie naukowego :) tzn naprawiam/modernizuje/instaluje soft/opiekuje sie servkami(novell, freebsd) i inne sprawy z ktorymi sobie nie moga poradzic informatycy przez duze i :) (czasem pani Jadzi w sekretariacie zamkne raport, nacisne ok jak wyskoczy jakis komunikat albo wyciagne dyskietke z napedu jak zadzwoni z krzykiem ze sie kompiuter nie chce uruchomic i wyskakuje jakis napis :) czyli cos w rodzaju helpdesk :)

 

I powiem tak nie ma co wymagac od tych ludzi ze sie nie znaja - najczesciej sa to ludzie w okreslonym wieku ktorzy komputerami zaczeli sie interesowac bo ich sytuacja zmusila - komputery sa u nas narazie zbyt krotko dostepne zeby byla odrazu wyszkolona kadra nauczycielska w kierunku inf. Ci ktorzy cos potrafia polecieli wykladac na uczelniach albo pracuja w duzych firmach a reszta po prostu ukonczyla dodatkowe kursy aby uczyc informy.

Za jakies 15 lat jak do glosu dojda ludzie ktorzy sie wychowali na komputerach to mozna bedzie powiedziec ze mamy dobra kadre - po prostu osoby te wypra tych ktorzy pracuja obecnie.

A obecnie nauczyciele tez nie sa zli - po prostu nie znaja sie na wszystkim :) - a kto sie zna ????? Np pani Zuzia bedzie potrafila pakiet office tak ze nie zagniesz jej w niczym a nie potrafi zainstalowac winampa czy odtworzyc filmu w vplayerze bo to ja przerasta Albo pani Genowefa zagnie cie w wiekszosci przypadkow w pascalu, eli, mathlabie a zainstalowanie windowsa czy pojecia takie jak partycje fdisk to dla niej czarna magia.

O znajomosci najnowszych tredow w sprzecie to juz nawet nie wspomne :) - ale musimy zrozumiec tych ludzi oni nie zyja tym tak jak my :)

Jak ktos sie uprze to zagnie nawet najlepszego historyka, matematyka itd - po prostu nikt nie wie wszystkiego w danym temacie

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(servery to pII na windozach Neandertal Technology)

nie będę kontynuował bo trzebaby wypikać resztę posta... :evil:

U mnie w pracy tez stoja servy (novell i linux) na slabych sprzetach

Linux - celek 400, 128mb ram sdr, 20 gb hdd i trzy sieciowki - powiedz w czym jest on nie wystarczajacy (rozdziela neta na jakies 80 kompow + apache + poczta)

novell= celek 400 256 ram 20 gb hdd - tu moge przyznac jak sie podlaczy 30 uzytkownikow to czasem brakuje troszke mocy :)

 

ale ogolnie nie ma co plakac :) oczywiscie jak wsio pracuje pod slusznymi systemami operacyjnymi a nie windoza (nie bede komentowal :P)

Na sprzet akurat nie psioczcie - sytuacja jest taka ze szkol nie stac na nowy sprzecor - i kazdy kombinuje jak moze :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co wy chcecie :) moja baba z infy wymiata w WORKSIE i umie SYSTEM zainstalować :wink: no i super szybko pisze dwoma palcami :) 1 litera - 5 sekund :lol:.Pytam sie jakie monitory mają odświerzanie (bo WŁAŚCIWOŚCI zablokowane) a ona , CO TO ? :) itp.Aż mi jej żal , dlatego "UWAŻAM" na lakcjach z infy :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

trzeba pamiętać że nauczyciel najczęściej wie tylko tyle ile ma nauczyć (tyle że mój nawet tego nie wie, zada prace a jak sie go spyta jak to zrobić to sie odwróci i będzie udawał że tego nie słyszy)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do mojego informatyka: kiedys kazalem mu zamknąć okno poprzez "alt ef cztery" (ALT+F4 dla niekumatych..) - przez 2 minuty wciskał na klawiaturze ALT+F+4 zanim skapował, a mi juz nawet nie chce sie smiac z tego jak sobie to przypomne, na płacz mi sie zbiera..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja już na szczęście nie mam informy, ale miałem niewątpliwą przyjemność obcować przez ostatni semestr nauki z bardzo obeznanym gościem, który przyszedł na zastępstwo za naszą kobitę w ciąży. Sam pracował na Polibudzie, więc naprawdę wiedział sporo.

Skończyliśmy z nim nędznego Pascala, potem trochę stron i na koniec Linuxa nawet nam instalnął :P ;)

W sumie to nie żałuję zakończenia edukacji w tym kierunku, bo u nas to jest rozpacz a nie informa ;) :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

heh u mnie to wyglada tak ze jest niedowartosciowany gosc kotry opieprza jak sie do niego powie inaczej niz "panie profesorze", sam moze wie cokolwiek (nibby wyklada na jakiejs wyzszej uczelni nawet) ale nie jest w stanie glupoty wytlumaczyc w przystepny sposob. pytam sie go kiedys, co to jest stronicowanie pamieci, a ten tak sie zagmatwal ze nikt nie byl w stanie powiedziec o co chodzi. i capi mu z mordy.

za serwerki i kompy odpowiada jakis absolwent mojego LO, jest nawet ok chyab ze przyjdzie do szkoly i zacznie cos sciagac tak ze zapycha cale lacze (2 mbity na 3 pracownie, kilka kompow w klasach, biblioteke i pokoik admina :P)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...