Krytyczna decyzja

[ayem]

ja od chyab 13 lat przy kompie siedze (to ponad polowa mojego zycia) po kilka/nascie godzin dziennie (wlasciwie w domu tylko siedze przy kompie ;) ale nie stanowi dla mnie problemu wyjazd gdzies daleko bez kompa, znajomi wysttarczja w zupelnosci. to aki relax po ciezkim okresie :) tak samo po wymienionym wczesniej maratonach programistycznym "projekt byl na wczoraj" odpoczywam ograniczajac sie do 3-4 godzin :)

[Gość]

ja siedze od 10lat przed kompem :D :wink:

bylo 286, było 386 było 486 teraz jest to co w podpisie.

komp służy mi do rozmów ze znajomymi [gg] , słuchania muzyki i oglądania filmów. często sobie pogram. ale wszystkie te czynności spokojnie można robic bez kompa. od muzyki wieza , od filmów tv, pograc można na konsolce;]

 

 

ale czy warto porzucać część siebie? :roll:

[ayem]

tylko nie mozna pisac progsow na uczelnie na TV :) generalinie dobrze sie czuje z tym ze jestem maniakiem ;)

[shade]

Czy potrafilibyscie nagle zamknac stronke tweaka . Pozamykac inne dokumenty . WYlaczyc komputer . Schowac do pudelka pozniej za szafe ??? Pozniej zaczac zycie od nowa bez kompa jak gdyby cos takiego wogole nie istnialo .

 

PS pytanie kieruje do ludzi ktorzy z komputerem nie wiaza zadnych prac zarobkowych .

ja bylem zmuszony jakies 2-3 miesiace jechalem bez kompa z powodu zasilacza ktory zrobil mi kaprys i spalil proca..

najsmieszniejsze jest to ze proca sobie zalatwilem i zasilacz tez, ktory to (zasilacz) zaraz po podlaczeniu sie spalil :D teraz jade na moim starym zasilaczu i ile razy wlanczam kompa mam dziwne wrazenie ze..

oby nie =]

[lspider]

... generalinie dobrze sie czuje z tym ze jestem maniakiem ;)

Dokładnie