freeride Opublikowano 11 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 11 Marca 2004 mi tez baraka zaczeła piszcec na zasiłce codegen 400w , nie wiem o co chodzi , ale jak np. przestawie kompa to niekiedy pisk znika , dziwne hmmm czyli jak dalej bedzie piszczał to zasiłka do wymiany? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yahve Opublikowano 11 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 11 Marca 2004 A tak w ogole, czy u was z tym piszczeniem tez jest tak jak u mnie, ze np. gdy mi zaczyna piszczec podczas przegladania internetu, wystarczy np. cofanc sie o strone lub kliknac jakikolwiek link i przestaje piszczec? Podobnie w Wordzie, gdy wtedy mi piszczec zaczyna, minimalizuje okno Worda do paska, co tez skutkuje koncem piszczenia. Wszystko to dziala tylko na chwile, ale wyraznie wskazuje na zwiazek miedzy wykonywaniem jakichs operacji przez komputer a piszczeniem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rcube Opublikowano 11 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 11 Marca 2004 U mnie piszczy non stop od momentu wcisniecia przycisku power :cry: Jak sie siedzi caly dzien (albo pare godzin) przy kompie a potem sie gdzies wyjdzie to non-stop piszczy w uszach :evil: ogolnie mam wrazenie ze sluch mozna sobie nawet popsuc przy intensywnym i dlugotrwalym uzywaniu kompa :roll: To boli i denerwujace. Sam pisk jest strasznie dokuczliwy niby cichy ale o niskich tonach i wali w uszy. Dzwiek podobny do tego jaki wydaje pociag na zakrecie tylko non stop i o tej samej sile glosy (no i cichszy ;) ). Podobny dzwiek wydaje gwizdek chyba tam dla koni czy psow. Cholernie bolesne to jest na dluzsza mete. Podlaczylem dzisiaj Feel'a 300W (komp wystartowal hehe ale napiecia nie ciekawe) i cos mnie zdziwilo. A mianowicie ten sam pisk ktory byl dokulcziwy przy chieftecu360 teraz jush nie byl tak dokuczliwy poniewaz byl jakby bardziej basowy. Sam dysk pracowal jakby glosniej, slychac bylo te talerze wirujace (jak sie ucho przystawilo do dysku) ale ten pisk byl zdecydowanie milszy dla ucha. Lipa, ten topic dotyczy dyskow marki Seagatte a ja mam Caviarka. Wyglada na to ze kilka parti u jednych i u drugich + zasilka akurat z danym modelem = uszkodzone bebenki, stopniowy zanik sluchu,bol glowy :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_M Opublikowano 11 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 11 Marca 2004 A tak w ogole, czy u was z tym piszczeniem tez jest tak jak u mnie, ze np. gdy mi zaczyna piszczec podczas przegladania internetu, wystarczy np. cofanc sie o strone lub kliknac jakikolwiek link i przestaje piszczec? Podobnie w Wordzie, gdy wtedy mi piszczec zaczyna, minimalizuje okno Worda do paska, co tez skutkuje koncem piszczenia. Wszystko to dziala tylko na chwile, ale wyraznie wskazuje na zwiazek miedzy wykonywaniem jakichs operacji przez komputer a piszczeniem. To, o czym piszesz to jest chyba jeszcze inna sprawa. W ogóle tak jest w komputerze, że jak np. dasz na silny wzmaczniacz wyjście dźwiękowe i nie puszczając żadnej muzyki ustawisz głośność na maks, to będziesz słyszał jak "elektonika pracuje". Tzn. każde przesunięcie myszy, zmianę wielkości okna itp., dlatego że za tym wszystkim stoją pewne przepływy prądu i powodują one pewne mikro zakłócenia. Tu bardziej chyba chodzi o to co napisał rcube: Jak sie siedzi caly dzien (albo pare godzin) przy kompie a potem sie gdzies wyjdzie to non-stop piszczy w uszach ogolnie mam wrazenie ze sluch mozna sobie nawet popsuc przy intensywnym i dlugotrwalym uzywaniu kompa To boli i denerwujace. Sam pisk jest strasznie dokuczliwy niby cichy ale o niskich tonach i wali w uszy. Dzwiek podobny do tego jaki wydaje pociag na zakrecie tylko non stop i o tej samej sile glosy (no i cichszy ). Podobny dzwiek wydaje gwizdek chyba tam dla koni czy psow. Cholernie bolesne to jest na dluzsza mete. Ja mam identyczne odczucie! Częstotliwość na górnej granicy słyszalności. Po paru godzinach i mi świszczy w uszach, jeśli jestem w ciszy, np. w nocy. Podlaczylem dzisiaj Feel'a 300W (komp wystartowal hehe ale napiecia nie ciekawe) i cos mnie zdziwilo. A mianowicie ten sam pisk ktory byl dokulcziwy przy chieftecu360 teraz jush nie byl tak dokuczliwy poniewaz byl jakby bardziej basowy. Sam dysk pracowal jakby glosniej, slychac bylo te talerze wirujace (jak sie ucho przystawilo do dysku) ale ten pisk byl zdecydowanie milszy dla ucha. Cenna informacja. Napisz koniecznie czy ten Feel ma aktywne PFC czy pasywne! Z drugiej strony, pewnie poszukujesz zasilacza podobnie co do zasady cichego, jak Be Quiet... Moze wiec Tagan? TEN jest w sensownej cenie, choc kapinke slabszy od Be Quiet. A czytalem gdzies (pamiec juz nie ta ), ze tak samo cichy.Masz rację, nie chcę już wracać do głośniejszych zasilaczy. Tagan biorę do rozważenia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rcube Opublikowano 11 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 11 Marca 2004 Pawel_M: ten feel jest pasywny. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ste3an Opublikowano 11 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 11 Marca 2004 feel nie posiada pfc :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rcube Opublikowano 11 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 11 Marca 2004 ale udzwignol moj sprzet (co prawda bez napedow) , codegen 300W nie dal rady ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yahve Opublikowano 11 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 11 Marca 2004 To chyba ja mam jakies inne piszczenie jak wy, bo jest owszem irytujace na swoj sposob, ale na pewno nie do tego stopnia, by w uszach piszczalo po odejsciu od kompa. No a do tego jak pisalem ustaje po nieskomplikowanych zabiegach. No, zobaczymy co sie bedzie dzialo, jak odbiore Be Quiet :roll: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Conti Opublikowano 11 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 11 Marca 2004 Przy starym IBM z kompa dochodził ledwo słyszalny, wysokotonowy pisk, głowa mnie bolała, w uszach piszczało jeszcze po odejściu od kompa parę godzin, czasami prawie się chciało wyć. Po wymianie dysku ucichło. Też IBM (Hitachi) ale nie piszczy non stop. Od czasu do czasu sobie piśnie ale dużo niższym dźwiękiem i przez 1-2 sek. a nie na okrągło. Są dwa modele Feel 300W: SP4 - bez pfc SP4pfc - z pasywnym pfc. Modecom do obudów wsadza w większości przypadków tem model bez pfc. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stickers Opublikowano 11 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 11 Marca 2004 Moja baracuda wydaje dziwne dźwiek - nie jest to jakiś pisk, czy cos w tym rodzaju... takie to troche jest, jakby świerszcze w nim byly... taki dziwny, piszczący glosik. Nawet jak wlacze kopiowanie plikow i wyjme baracude z obudowy, to slychac ja (slychac jak pracuje z sama z siebie), a do tego obudowa potęguje dźwiek (chiefteca mam bude, i tak troche scisza dźwieki). Czy te barki tak mają ? one takie glosne są czy jak ?! Byla taka glosna od poczatku... Moze jest jakis sposb na wyciszenie jej programowo... Bo ulozenie jest w slocie 5.25 albo na samym dole obudowy nie wchodzi w gre..... Prosze o odpowiedzi... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_M Opublikowano 11 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 11 Marca 2004 Moja baracuda wydaje dziwne dźwiek - nie jest to jakiś pisk, czy cos w tym rodzaju... takie to troche jest, jakby świerszcze w nim byly... taki dziwny, piszczący glosik. Nawet jak wlacze kopiowanie plikow i wyjme baracude z obudowy, to slychac ja (slychac jak pracuje z sama z siebie), a do tego obudowa potęguje dźwiek (chiefteca mam bude, i tak troche scisza dźwieki). Czy te barki tak mają ? one takie glosne są czy jak ?! Byla taka glosna od poczatku... Moze jest jakis sposb na wyciszenie jej programowo... Bo ulozenie jest w slocie 5.25 albo na samym dole obudowy nie wchodzi w gre..... Prosze o odpowiedzi... To akurat jest przejaw pracy dysku. My raczej bolejemy nad bardzo wysokotonowym dźwiękiem, który przytyka uszy. Jeśli masz jakieś wątpliwości co do sprawności dysku to zapuść SeaTools Desktop, które ściągniesz ze strony producenta: http://www.seagate.com/support/seatools/. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rcube Opublikowano 11 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 11 Marca 2004 Pawel_M: mozesz u siebie wylaczyc smarta? Jesli tak to jaki efekt? :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
stickers Opublikowano 11 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 11 Marca 2004 Moja baracuda wydaje dziwne dźwiek - nie jest to jakiś pisk, czy cos w tym rodzaju... takie to troche jest, jakby świerszcze w nim byly... taki dziwny, piszczący glosik. Nawet jak wlacze kopiowanie plikow i wyjme baracude z obudowy, to slychac ja (slychac jak pracuje z sama z siebie), a do tego obudowa potęguje dźwiek (chiefteca mam bude, i tak troche scisza dźwieki). Czy te barki tak mają ? one takie glosne są czy jak ?! Byla taka glosna od poczatku... Moze jest jakis sposb na wyciszenie jej programowo... Bo ulozenie jest w slocie 5.25 albo na samym dole obudowy nie wchodzi w gre..... Prosze o odpowiedzi... To akurat jest przejaw pracy dysku. My raczej bolejemy nad bardzo wysokotonowym dźwiękiem, który przytyka uszy. Jeśli masz jakieś wątpliwości co do sprawności dysku to zapuść SeaTools Desktop, które ściągniesz ze strony producenta: http://www.seagate.com/support/seatools/. to juz moj trzeci taki sam dysk i ta sama WADA - te same dźwieki... wymieniają mi w serwisie non stop, ale ja juz sily nie mam i zostawilem ten dysk taki, jaki jest... naprawde nic nei da sie zrobic? bo co z tego jesli wysle do serwisu dysk, jak mi przysla nowy i po 3 dniach góra to samo sie zacznie.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_M Opublikowano 11 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 11 Marca 2004 Pawel_M: mozesz u siebie wylaczyc smarta? Jesli tak to jaki efekt? :)Akurat miałem cały czas wyłączony... :lol: Oczywiście dla odmiany włączyłem, ale - jak napisałem w sąsiednim topiku - żadnej zmiany nie było. Jedyne czego teraz żałuję, to że nie pożyczyłem od kogoś innego dysku, żeby sprawdzić czy nie przestanie piszczeć. Bo jak mam wybierać Barracuda czy Be-quiet, to bez wahania wybieram Be-quieta. Czy ty sprawdzałeś z innym dyskiem? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rcube Opublikowano 11 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 11 Marca 2004 Czy ty sprawdzałeś z innym dyskiem? Nie :( Tylko zasilacz pozyczylem bo na moim starej zasilce komp sie nie odpalil. No i jak pisalem gdzies wczesniej ;] z pozyczonym zasilaczem dysk wydawal z siebie metaliczne dzwieki ale o innej tonacji , takie basowe na czas testowania okolo 30 minut mile dla ucha ;) Hm.. bedzie trzeba cos z tym zrobic tylko nie wiem czy wymieniac zasilke (na gwarancji, dwa tygodnie temu kupiona) czy .... kupowac nowy dysk. Ciezka sprawa chajsu kompletnie brak (studenci sa biedni), nie idzie sie uczyc przy kompie (pisanie projektow, przegladania wykladow itp). Zasilki mi raczej nie wymiania bo chyba max to 7 lub 10 dni gdy bez gadania mozesz wymienic , no i na dysk brak kaski :cry: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
:SOOLIGH: Opublikowano 11 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 11 Marca 2004 Proponuje zrobic liste zasilek przy ktorych barki na pewno piszcza oraz ewentualnie okreslic subiektywne natezenie tego pisku przy roznych zasilkach. To zaczynam: chieftec 360-302, huntkey bs3000 (pisk mniejszy niz na chieftecu), feel 300W (pisk o podobnym natezeniu jak przy huntkeyu). W sumie dwa ostatnie zasilacze niemaja pfc, byc moze jakis uklad wlasnie w pfc powoduje ze to sprzezenie narasta... oczywiscie to czyste zgadywanie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
||Falcon|| Opublikowano 12 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 12 Marca 2004 Hmm, ja tez nie wiem, czy mowimy o tym samym odglosie, bo u mnie jest on cichy i poprostu denerwuje mnie fakt, ze mam stosunkowo ciche coolerki, a tutaj cos mi swiszczy, jednak nie mam taki problemow jak niektorzy, z "nawiedzaniem" mnie przez ten odglos. W kazdym badz razie, chieftec 360W-DF z active PFC - lekkie piszczenie ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
freeride Opublikowano 13 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2004 kurde jak dalej dysk bedzie mi piszczał , to sprubuje wymienić w sklepie na inny , może samsunga --->> chciałem go brać ale nie mieli ale na razie jest ok , nawet nie piszczy Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiu Opublikowano 13 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2004 moze byla jakas seria z wadą produkcyjną?? bo np. u mnie wszystko jest ok, na enlight 235...qpowalem dysk gdies miedzy świątami a styczniem. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_M Opublikowano 17 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Marca 2004 Wziąłem ze sklepu na próbę nowego Samsunga 120GB 8mega cache i du*a. Znaczy pracuje jeszcze głośniej niż Barka, więc wymiana na niego to by była pomyłka. A na dodatek, zaczynam się przyzwyczajac po dwóch tygodniach to tego dźwięku, w ten sposób, że coraz mniej go słyszę. :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
limerro Opublikowano 17 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Marca 2004 powolna gluchota :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yahve Opublikowano 18 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2004 No dobra, nowe wiadomosci z frontu walki z halasem :twisted:. Odebralem z cooling.pl nowy zasilacz - BeQuiet 400W (wersja z dwoma wentylatorami). Podczepilem to blyszczace cudo w miejsce mojego Chiefteca 360W single fan i... CISZA! Tak tak, zasilacz rzeczywiscie jest calkowicie bezglosny. Ale cisza nie ogranicza sie do niego samego - piszczenie Barracudy ustapilo!!!. Siedze przy kompie z nowa zasilka przez dluzszy czas i absolutnie nic nie piszczy, nawet przez sekunde. To jednak jest mozliwe :). A do tego oczywiscie poprawily sie napiecia 8) . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_M Opublikowano 18 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2004 Tak tak, zasilacz rzeczywiscie jest calkowicie bezglosny. Ale cisza nie ogranicza sie do niego samego - piszczenie Barracudy ustapilo!!!. Siedze przy kompie z nowa zasilka przez dluzszy czas i absolutnie nic nie piszczy, nawet przez sekunde. To jednak jest mozliwe :). A do tego oczywiscie poprawily sie napiecia 8) . Co za dobra wiadomość! Ja jutro wymieniam na inny egzemplarz, bo z be-quiet'em nie zamierzam się rozstawać. Zbyt ciche to bydle, żeby zmienic go na coś innego. :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rcube Opublikowano 18 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 18 Marca 2004 A mi przez te dni sie sluch przytepil :evil: Rozwazam teraz przejscie na jakies wentylatory 120x120 48V bo i tak ich nie uslysze. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
limerro Opublikowano 20 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2004 dzisiaj rozkrecilem Enligtha 230W i badalem pisk :) ogolnie z zasilacza slychac takie cos podobne do skwierczenia (cos jak linie WN) - zapewne efekt magnetostrykcji rdzenia trafo. no wiec wyszlo na to ze zasilacz piszczy jedynie kiedy podlacze HDD - podlaczalem kolejno Barracude 7200.7 80GB, pozniej 120GB a pozniej obydwa. Jak zauwazylem halas sie zmienia wraz z typem obciazenia - np przy zalaczonych i odlaczonych napedach optycznych nie ma piszczenia tylko wystepuje ciut wieksze szemrzenie. A z dyskami niestety piszczy i obawiam sie ze to wina specyficznego typu obciazenia jakim sa dyski - byc moze to kwetia tego ze posiadaja silniki VCM. mam pytanie do grzesia: moglbys zerknac do swojego zasilacza Enlight 235W i zobaczyc jak masz przykrecony wentylator - bo chyba zamienilem kierunki, ale pewien nie jestem :) mam nawiew na radiatory czyli czesc wirujaca jest do kratki wentylatora a obudowa wentylator i kabelki od strony zasilacza :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiu Opublikowano 20 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 20 Marca 2004 limerro sprawdz skrzynke na tweaku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
limerro Opublikowano 21 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2004 zeby nie bylo niedomowien bo nie mam juz naklejki na fanie :) tak masz zamontowany? (zdjecie z innego zasilacza ) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
limerro Opublikowano 21 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2004 dalem teraz tak jak na zdjeciu i temp w budzie i zmalala drastycznie :) huh no wlasnie cos mi nie gralo z tym przewiewem bo przeciez zgodnie ze specyfikacja zasilacz ma wyciagac powietrze :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_M Opublikowano 21 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2004 dzisiaj rozkrecilem Enligtha 230W i badalem pisk :) ogolnie z zasilacza slychac takie cos podobne do skwierczenia (cos jak linie WN) - zapewne efekt magnetostrykcji rdzenia trafo. no wiec wyszlo na to ze zasilacz piszczy jedynie kiedy podlacze HDD - podlaczalem kolejno Barracude 7200.7 80GB, pozniej 120GB a pozniej obydwa. Jak zauwazylem halas sie zmienia wraz z typem obciazenia - np przy zalaczonych i odlaczonych napedach optycznych nie ma piszczenia tylko wystepuje ciut wieksze szemrzenie. A z dyskami niestety piszczy i obawiam sie ze to wina specyficznego typu obciazenia jakim sa dyski - byc moze to kwetia tego ze posiadaja silniki VCM. Ja chyba się już poddam. Nie mam więcej pomysłów. Może pójdę sobie uszy leczyć, może to anomalia, że ja ten dźwięk słyszę. No, ale mówimy o tym samym "skwierczeniu". Tylko, że u mnie słychać je dopiero jak Windows zakończyć całkowicie się ładować. A zampomniałem dodać, że wymieniłem zasilacz na drugi egzemplarz, nówkę i to z następnej rewizji (następnej serii produkcyjnej). Jest tak samo. :( Pewne jest, że to nie jest wina uszkodzenia w zasilaczu, ani jakiegoś konkretnego modelu zasilacza. Pewno niektórzy mają po prostu tyle szczęścia, że tego nie słyszą. I już. Poczekam jeszcze na odpowoiedź z firmy be-quiet - co im wyszło podczas testów, które ponoć robią. :? W ostateczności można by jeszcze sprawdzić z dyskiem 2.5" od notebooka. One są ciche. Na razie poradziłem sobie w taki sposób, że ustawiłem Zalmana 7000 na max obroty, i tego "skwierczenia" nie słyszę, bo jest zagłuszone. Ale komputer przestaje być ultracichy. :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rcube Opublikowano 21 Marca 2004 Zgłoś Opublikowano 21 Marca 2004 Pawel_M: probowales odkrecic proca, odlaczyc wszystkie napedy (fdd tez) , nie wiem jak SB to tez wyjac... tak aby winda wstala przy minimalnym zuzyciu I ? Wtedy wlasnie dysk zaczyna wydobywac jakos inne dzwieki a raczej o innej tonacji :| Przynajmniej u mnie tak jest. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...