Skocz do zawartości
ManijaK

Zjadło mi 7GB a kupilem nowiutki HDD. HEEELP

Rekomendowane odpowiedzi

Kupiłem nowy dysk Segate Barcuda IV 60GB. To dosłownie CUDO (moj poprzedni dysk 4gb wiec zmiana byla wielka) Zalozylem 2 partycje parze i brakuje mi 7 GIGA. Prosze pomozcie te 7 gb to prawie 2 razy moj stary dysk wiec dla mnie jest to ogromna ilosc miejsca i sama mysl ze kupilem wadliwa rzecz ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

obecnie bawie sie baracuda 60GB faktycznie ma 57GB wynika to z róznic 1000 - 1024 na 1MB wiecie system 0 , 1 dwójkowy. No ale 7GB straty od nominału to przesada ja bym reklamował hadeka, pozdrówka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem nowy dysk Segate Barcuda IV 60GB. To dosłownie CUDO (moj poprzedni dysk 4gb wiec zmiana byla wielka) Zalozylem 2 partycje parze i brakuje mi 7 GIGA. Prosze pomozcie te 7 gb to prawie 2 razy moj stary dysk wiec dla mnie jest to ogromna ilosc miejsca i sama mysl ze kupilem wadliwa rzecz ....

1. Jakie partycje załozyłeś? (wielkość, rodzaj)

2. Czym dzieliłeś?

 

Możliwe, że masz ustawiony mniejszy rozmiar klastra, np. dysk 30G przy klastrze 8K będzie miał tylko około 16GB.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jak kumplowi zakladalem partycje na nowiutkim IBMie 40GB, to mnie az zamurowalo to ze ma 32 a nie 40, ale potem sie pokapowalem i zmienilem rozmiar klastra, ale nie pamietam ja jaki. Ale poproboj, bo prawdopodobnie to pomoze...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam taki dysk i jakbyś nie podzielił partycji to będziesz tak miał.

Oto proste obliczenia:

Producent (każda firma!!) podaje pojemność 60GB... ale to jest 60,000,000,000 bajtów!!!!

a więc : 60.000.000.000B /1024 = 58.593.750kB /1024 = 57.220,46MB /1024 = 55,88GB!!! I to jest faktyczna pojemność tego dysku przed sformatowaniem. A to jak go sformatujesz to już od Ciebie zależy. Najmniejsze straty będziesz miał na NTFS-ie bo ma najmniejszy klaster (chyba 512B, FAT32 min 4kB).

 

Tak to już jest - wszyscy bez wyjątku chcą nas wycyckać...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam 2 partycje

C: 22.3

D: 33.5

Faktycznie powinno byc 60GB wiec troche brakuje. Reklamacja hmmm nie ma takiej mozliwosci (kupilem przez allegro) Te klastry ... tego nie czaje, mozecie jesniej ? prosze powiedzcie jakimi programami mam sie posluzyc do robienia tych klastrow. A TAK OGOLNIE TO POWIEDZCIE CO ZROBIC ZEBY MIEC MOJE 60GB PLEASE HEEEEEELP

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam 2 partycje 

C: 22.3

D: 33.5

Faktycznie powinno byc 60GB wiec troche brakuje. Reklamacja hmmm nie ma takiej mozliwosci (kupilem przez allegro) Te klastry ... tego nie czaje, mozecie jesniej ? prosze powiedzcie jakimi programami mam sie posluzyc do robienia tych klastrow. A TAK OGOLNIE TO POWIEDZCIE CO ZROBIC ZEBY MIEC MOJE 60GB PLEASE HEEEEEELP

A ile GB wykrywa tobie w biosie?? Bo bardzo możliwe że zostały one wyćięte , gdyz miały bady. Nie wiem dokładnie jak to się robi aby "obcić dysk z badami, ale kiedyś koleś z którym nie mam już kontaktu zrobil cos takiego iż "przeprogramował" hdd który miał 6.4 GB w tym 0,4 GB badów i wtedy dusk byl wykrywany w biosie nie jako 6,4 GB a jako 6 GB. A tych sektorów, które hdd pominął nie było widać w żadnym programie, (nie były one ukryte) . Może ktoś wie jak się coś takiego robi????

 

1. sprawdź w biosie jak jest wykrywany ten HDD, może mial bady i ktos je wyciął przeprogramowując hdd

 

2.Uruchom "Partition Magica" i zobacz jak te twoje partycje wyglądają ..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli faktycznie Twój dysk ma 55.8. Ktoś mówił, że jego ma 57 gb.

Tak więc nie 7 gb, ale zaledwie 2,2 gb.

 

Przyczyna może leżeć:

1. Sam uciąłeś robiąc partycje, jak podałeś złe rozmiary.

2. Windows pokazuje 22, ale jak klikniesz we właściwości będziesz miał pełny rozmiar. Ja mam 17 gb, ale we właściwościach 19 z kawałkiem, na dysku 20gb.

3. Po zrobieniu partycji nie formatowałeś dysku w windzie, i stąd dziwne wyniki (choć to dosyć abstrakcyjna teoria)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy wy czytacie wszystkie posty w tym topiku, ale widzę że wszyscy bez wyjątku lubią bawić się w filozofów zamiast <span style='color: red;'>ORT: wziąść</span> kalkulator do ręki i policzyć tak jak ja to zrobiłem kilka postów wyżej. Albo lepiej idźcie do kaznodziei, on wam powie jak to jest naprawdę... Windows dobrze pokazuje!!! Tylko jakoś nikt nie rozróżnia kilku tysięcy MB od kilku GB!!!! Wy pokończyliście wogóle jakieś szkoły czy przypadkiem spaliście na lekcji z mnożenia przez 1024 :) heh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No dobrze, Twojego postu akurat nie przeczytałem, ale wczoraj kiedy czytałem cały post to go tu nie było. Dziś rano dopisałem swoje.

 

Niestety, niektórzy widać bardzo nie lubią iedy się omija ich post, nawet przypadkiem, i zamiast normalnie powiedzieć, że problem rozwiązany to najlepiej im obszczekać tych ludzi, no ale widząc zdjęcie, jakoś mnie to nie dziwi. Proponuję mniej kawy, działa wspaniale...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heh, kawy to ja wogóle nie piję :) Ale się nie obraażam :) Tylko denerwuje mnie jak wiele można pisać o tak prostej sprawie. Przecież to problem, który jest na tapecie od kilku lat.... A nawet jak już ktoś nie wiedział, to chociaż mogło mu przyjść na myśl, że jak windows pokazuje raz 55GB a raz 57000MB to nie bierze się to z powietrza. W około sami spece od sprzętu a mało który zdaje się zauważać że 1kB to 1024 a nie 1000 B... To jest w komputerach jak 2*2=4 w pierwszej klasie podstawówki (w przedszkolu pewnie też....)

 

A co do zdjęcia, to było robione na imprezie (sam robiłem) i nie odpowiadam za nie - byłem wtedy niepoczytalny heh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Problem po części oczywiście wynika z różnic pomiaru przy przyjęciu (1000/1024) :). Poza tym jednak należy zwrócić uwagę na to, że producenci podają pojemność dysku w różny sposób. Obejmuje ona niekiedy całkowitą, fizyczną pojemność dysku tzn. łącznie z miejscem potrzebnym na adresowanie oraz z sektorami przeznaczonymi do samonaprawy dysku. Jest jeszcze jedna możliwość Twoja płyta główna nie obsługuje poprawnie dysków 60GB (tu może pomóc ew. upgrad'e biosu)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zależność 1000/1024 znam bardzo dobrze, ale nie jestem maniakiem matematyki, a wręcz przeciwnie. Będąc humanistą, na samą myśl o wzięciu do ręki kalkulatora i przeliczaniu setek tysiecy robi mi sie nieprzyjemnie...

 

Tak więc, nie zamierzałem i nie zamierzam liczyć ile dokładnie bitów ma mój dysk, gdyż wystarczą mi dane z Windowsa. Proste.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się! Mi też. Tylko jak już ktoś zaczyna liczyć że mu czegoś brakuje, to jest to jeden ze soposobów na wytłumaczenie co i jak w trawie piszczy. Bo tak naprawdę to jakbyśmy nie liczyli i co by Windows nie pokazywał miejsca jest tyle ile jest i więcej nie będzie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...